The Nobleman's Funeral

Cyrk Kamiennych Braci trafił do posiadłości arystokratycznego rodu, by wziąć udział w ceremonii pogrzebowej jednego z jego członków. To dość typowe smutne wydarzenie okazało się być jednak pełne emocji i niespodzianek.

"Pogrzeb arystokraty" w kwestii wystroju generalnie prezentuje się bardzo dobrze. Zadbano o odpowiednie rekwizyty i dekoracje. Miejscami jednak da się zauważyć wahania poziomu w kwestii estetyki wykonania pokoju, niektóre elementy są wyraźnie mniej dopracowane.
Pokój ma swoją (całkiem ciekawą) fabułę, która przewija się przez rozgrywkę. Zabawie towarzyszy odpowiednio dobrany podkład dźwiękowy. Na szczególną uwagę zasługuje końcówka rozgrywki, która została zaplanowana w bardzo ciekawy i oryginalny sposób i wpływa pozytywnie na klimat scenariusza.

Zagadki, z którymi trzeba się zmierzyć są różnorodne i ciekawe, w większości trzymają się scenariusza. Znajdziemy tu trochę kłódek i zamków, trochę zadań manualnych i trochę elektroniki, bardzo dobrze wykorzystanej. Poziom trudności zadań oceniamy na średni.

Obsługa swoją rolę spełniła dobrze, nie mamy zastrzeżeń.

"Pogrzeb arystokraty" to bardzo ciekawy pokój ze świetnym finałem i ciekawie zaplanowaną historią. Powinien zadowolić wszystkich miłośników ER. Polecamy raczej grupom do 4 osób, większa może ukończyć pokój dość szybko.

Napiszę krótko: baaardzo nam sie podobało. I już sama nie wiem, czy Pogrzeb, czy Krypta lepszy - oba pokoje prezentują wysoki poziom. Super zagadki - jedna manualna w szczególności rozwaliła system ;). No i pochówek prima sort!! Kilmat tradycyjnie dominuje już od wejścia. Jest mrocznie, pioruny trzaskają, koty w oddali miauczą. Myślę, że Brain Code to już będzie stały punkt we Wrocławiu. Polecam gorąco i mam nadzieję, że doczekamy więcej takich pokoi od Barin Code.
Pozdrawiam miłą obsługę.

Ale zanim ceremonia się rozpoczęła już samo czekanie na nią wprawiło nas w idealny klimat. Ekipa Brain Code wyposażyła się w niesamowitą poczekalnię, która wywołuje dreszczyk i sprawia, że już chce się zobaczyć co dalej.
Pokój niesamowicie mnie zaskoczył :) Czytałam sporo o Brain Code i ich pokojach, ale to co zobaczyłam w środku przerosło moje wszystkie wyobrażenia. Wystrój jest dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, zagadki są bardzo logiczne, ciekawe i przed wszystkim łatwe przez co początkujący bawią się świetnie i nie zniechęcają się ponieważ cały czas wiadomo co do czego i dlaczego. My jako grupa 1 doświadczony i 3 świeżaków daliśmy dość szybko radę i bawiliśmy się świetnie. Chyba pierwszy raz tak śmiałam się na pogrzebie ... :) Pokój jest wprost do granic naszpikowany elektroniką chociaż można też znaleźć tu kilka tradycji dla równowagi :) Jak już wspomniałam zagadki są raczej proste, ale wymagają od grupy bardzo dobrej komunikacji i jeszcze lepszej współpracy. Pogrzeb Arystokraty to prawdziwa wrocławska perełka. Jesteśmy zachwyceni i na pewno odwiedzimy kolejne 2 pokoje od Brain Code.
Obsługa na najwyższym poziomie, na luzie i z pasją. To jest to co charakteryzuje dobry escape room :) Dziękujemy za zabawę! Wracamy niebawem :)

Pierwszy raz wyszliśmy z pogrzebu z uśmiechem na twarzy. :)
Pokój do końca przemyślany, zagadki logiczne i w 4 osobowej grupie wyszliśmy bez podpowiedzi z czasem 45 min. Choć dla początkujących mógłby być trudny.
Klimat już można poczuć na przed wejściem ... xD wielki plus dla obsługi.
W pokoju panuje głównie elektronika, jednak znajdziemy w niej klasyczne kłódki.
Możemy się pozytywnie zaskoczyć w środku.
Bardzo polecam!
Jestem ciekaw czym jeszcze zaskoczy nas Wrocław. XD

Mój pierwszy Escape room we Wrocławiu i miłe zaskoczenie od samego początku. Wystrój robi wrażenie świetnie oddając klimat pogrzebu, został dopracowany w każdym szczególe. Pomieszczenia pozwoliły naszej 6-odobowej grupie na dużą swobodę, aczkolwiek były momenty, że kilka osób nie miało co robić. Pokój posiada ciekawe i niespotykane zagadki, zwłaszcza końcowe.
Duży plus dla obsługi ?
Już nie mogę się doczekać kolejnego wyjazdu do Wrocławia, aby odwiedzić ,,Krypte,,
POLECAM ?

Zdecydowanie jeden z lepszych pokoi, który odwiedziłam.
Genialny wystrój, rewelacyjny klimat, świetna obsługa, ciekawe zagadki i końcówka pokoju sprawiają, że zabawa jest przednia.
Polecam bardzo mocno i już nie mogę się doczekać Krypty i Underworld'u!

Zagadki są typowo logiczne, a pokój naszpikowany elektroniką. Jeśli komuś podpasuje taki typ łamigłówek to idzie przez historię od jednego punktu do drugiego jak po sznurku. Byliśmy w trójkę i wyszliśmy dość szybko. Po wyjściu czułam niedosyt bo nastawiłam się na wyzwanie.

Jeden z najcieplej wspominanych przez nas escape roomów z mnogością bardzo charakterystycznych i zróżnicowanych zagadek. Kilka rozwiązań powodowało kompletny opad szczęki - autorskie i bardzo unikatowe ;) Pokój jest bardzo klimatyczny, a przedstawiana historia faktycznie wciąga - klimat mrocznego dworu daje się odczuć cały czas

Nie da się jednak ukryć, że zagadki były dość proste i zrozumiałe - chwila pokombinowania wystarczyła, żeby rozgryźć każdą bez problemów

Bardzo fajny, klimatyczny i dopracowany pokój. Fajny pomysł fabularny, a przede wszystkim jeden smaczek, który doświadczyłem osobiście i sprawił sporo frajdy :)

Bierzcie znicz i w drogę, ku ciemności :)

Czekanie opłaciło się! Pokój z nowym typem zagadek, bardzo fajne zaskoczenie. Byliśmy w dwie osoby - wybraliśmy wersję 90 min i wyszliśmy przed czasem. Pokój na #1 na mojej liście. Do tego trzeba wspomnieć o super obsłudze! Polecam, naprawdę warto, nie będziecie zawiedzeni!