dr4kun

    dr4kun

    https://zest.riddlehell.net Nie byłem i nie jestem powiązany z żadną firmą prowadzącą ER. Jestem dość aktywny w środowisku, zawsze siedzę zbyt długo na po... [more]

    Visited rooms:
    192

    Rooms on wishlist:
    94

    Level:
    Guide

    Points:
    478

    0
    0
    Escape room - Sectum Sempra
    Sectum Sempra

    Tak to jest, jak do prawdziwej roboty bierze się studentów...

    7/13/25 | visit date: 7/11/25

    Tematyka fantastyczna to jeden z moich ulubionych motywów w pokojach, choć konkretnie ze światem HP jest już u mnie neutralnie - dobrze znam to uniwersum, ale nie jestem fanem. Nie przeszkadza, ale nie jest plusem; odnajduję się w większości elementów świata przedstawionego, choć nie pamiętam wszystkich szczegółów.

    Jako pokój dla fanów HP, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę w świecie escape roomów, Sectum Sempra spełnia swoje zadanie. 3-4 początkujących graczy znajdzie tu i zaskakujące mechanizmy, i ciekawie utrzymany wystrój, i co nieco do roboty. Jest wprowadzenie w konwencji, jest początek z hukiem, jest kilka smaczków i ukłonów w kierunku czytelników.
    Z drugiej strony, żadna wiedza z książek czy filmów nie jest potrzebna i po wprowadzeniu można traktować ten pokój jak klasyczny przygodowy pokój fantastyczny, więc do samej gry ani znajomość materiału źródłowego, ani sympatia do niego nie są wymagane.

    Sytuacja nieco komplikuje się przy bardziej wnikliwym spojrzeniu.
    Pokój jest łatwy. Również w odniesieniu do innych pokoi dostępnych obecnie w samym Trójmieście, jest to raczej pokój dla początkujących. Zagadek nie ma zbyt wiele i nie jest to zarzut - nie stanowiłoby to zupełnie żadnego problemu, gdyby trzy z nich nie były wariancją na dokładnie ten sam temat, jedynie z różnym dodatkowym elementem irytującym graczy. Po zwróceniu uwagi na pewien detal i zapytaniu, czemu jest zrobiony niedokładnie - podobno takie było zamierzenie, żeby nieco utrudnić. Sztuczne pompowanie poziomu trudności przez przygotowanie elementów bardziej upierdliwych i mylących, niż muszą być, to nie jest to, co tygryski lubią najbardziej.

    Wystrój i klimat jeszcze się bronią, choć na samym rynku okołopotterowych pokoi w kraju mnogość opcji jest spora i Sectum Sempra wypada przy nich raczej poniżej średniej.
    Fabuła miała być, ale w pewnym momencie razem z wystrojem poszła na piwo kremowe do Hogsmeade i tyle ich widzieli.

    Pani prowadząca (pozdrawiamy Natalię) odnajduje się w przyjętej konwencji, robi dobrą robotę i czuwa nad grupą. Może warto byłoby ją nieco dostosować - konwencję, nie prowadzącą - i grupom mniej potterowym ograniczyć pewne elementy do minimum, co pozwoliłoby im bardziej rozegrać pokój fantastyczny zamiast nacisku na fabułę, która później i tak schodzi na daleki plan.
    We escaped the room in: 44 minutes
    Group of 2 players, including:

    Overall rating: 5/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 4/10

    Difficulty: Easy

    Escape room - Outcasts Academy - Wednesday
    Outcasts Academy - Wednesday

    Średnia ta Środa

    7/13/25 | visit date: 7/12/25

    Zawsze zanim wystawię opinię z oceną poniżej siódemki, mocno się zastanawiam. Czy jestem w stanie dodać coś, czego zabrakło w innych opiniach? Czy mi wśród istniejących wcześniej opinii zabrakło jakichś kluczowych informacji?
    W tym wypadku tak jest. Nie zależy mi na wystawianiu 'niskiej' oceny tylko po to, żeby obniżyć miejsce w rankingu, czy zniechęcić innych graczy, a zdaję sobie sprawę, że opinia pod moim nickiem jakiś tam wpływ może mieć.

    Zwykle w takiej sytuacji mam problem z wyborem oceny liczbowej i tu muszę polegać na wskazówkach samego Serwisu. Zgodnie z wytycznymi, wahałbym się tu między 3 i 4 - na korzyść oceny ogólnej przeważyła przesympatyczna mistrzyni gry (pozdrawiam i trzymam kciuki; na miejscu nie miałem okazji spotkać się czy omówić pokoju z właścicielką).

    Zacznę od pozytywów, bo tych kilka jest.
    Wednesday to niezły pokój dla początkujących, którzy kilka lat temu byli w przypadkowych pokojach dla początkujących (spoza topki) i teraz chętnie by sobie odświeżyli, o co w tych escape roomach chodzi. Podobnie ktoś, kto był w kilku podstawowych pokojach i dobrze się bawił, a teraz chce zabrać znajomych czy rodzinę, dla której to byłby jeden z pierwszych pokoi. Dla tego targetu sprawdzi się dobrze.
    Bardzo dobrze trafi w gust fanów serialu, którzy do tego należą do grupy graczy opisanej w poprzednim akapicie. Ekipy w miarę świeże w hobby, które nie mają zbyt dużego porównania i oczekiwań, a którym spodoba się kilka imponujących propów znanych z serialu - ci gracze zabawią się wyśmienicie.
    Może to być też niezły pokój na rozgrzewkę dla ekip przyjezdnych, które jednego dnia lubią zacząć od czegoś prostego, by później pójść na 'danie główne'. Odrobinę przeszkadza w tym lokalizacja (20 minut spacerem na południe od centrum Gdańska), chociaż dojazd samochodem jest w porządku.

    No właśnie - zacząć od 'czegoś prostego'. Wednesday oznaczony jest jako pokój dla średniozaawansowanych, ale moim zdaniem jest to chybione. Pomijając własne doświadczenie czy ogólnokrajowe trendy, w samym Trójmieście znajdą się pokoje faktycznie przeznaczone dla średniozaawansowanych ekip, które są bardziej złożone i wymagające. To oznaczenie w przypadku Wednesday wydaje się być chwytem marketingowym wprowadzającym w błąd: jako doświadczony przyjezdny gracz o ograniczonym czasie w mieście, nie wybrałbym pokoju dla początkujących, kiedy do ogrania mam jeszcze kilka bardziej złożonych. Mimo drobnych problemów technicznych wymagających ingerencji ze strony przeuprzejmej MG wyszliśmy w czasie poniżej 30 minut - weźcie poprawkę na nasze doświadczenie, ale daje to ogólny obraz o liczbie zagadek i ich poziomie trudności.

    Klimat i wystrój są bardzo nierówne. Z jednej strony mamy kilka imponujących propów, a pokój jaki taki bardzo próbuje przypominać nam o serialu. Z drugiej strony - poza głównymi propami jest dość pusto, przestrzeń jest niewykorzystana i wypełniona elementami, które można było albo zrobić lepiej, albo może całkiem pominąć.
    Tu wchodzi problem z etapu projektowania pokoju. Tajemnicą i spoilerem nie będzie powiedzenie o tym, że - jak w większości pokoi - i tu są techniczne zamki, delikatne detale i inne elementy, których gracz ma nie dotykać. Są nieźle oznaczone. I jest ich bardzo dużo. Pokój nie zaprasza do eksploracji i zabawy, bo gdzie się nie obrócić jest oznaczenie 'tego nie dotykaj'.
    Przez kontrast można łatwo zobaczyć, które elementy będą wykorzystywane w zagadkach (praktycznie wszystko inne jest oznaczone), co tylko dodatkowo obniża poziom złożoności pokoju.
    A jednocześnie... nie wszystkie elementy techniczne są w ten sposób oznaczone. Jak już oznaczeń i tak jest dużo, to warto nimi przykryć wszystkie detale techniczne.

    Wednesday na początku próbuje mieć fabułę i składa narracyjne obietnice, z których szybko się wycofuje. Odległość między tym, o czym opowiadane jest we wprowadzeniu a tym, co pokój pokazuje i przez co prowadzi, jest większa, niż trasa kolei transsyberyjskiej. I podobnie jak w transsibie: nie wszystko da się zrozumieć, a i zdarzy się wagon, który ma zaklejone czarną folią okna, żeby mógł udawać kuszetkę.
    Jak na pokój w kategorii 'fabularny'... jest kiepsko. To bardziej miszmasz scen, obiektów i detali z serialu, które przestają się ze sobą kleić po zrobieniu kilku kroków.

    Pięć, może sześć lat temu - i za połowę ceny - byłby to pokój całkiem w porządku. Dziś nadal jest grywalny, ale warto odpowiednio dostroić swoje oczekiwania.
    We escaped the room in: 28 minutes
    Group of 2 players, including:

    Overall rating: 4/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 3/10

    Difficulty: Very easy

    Escape room - Urok
    Urok

    #132

    9/6/20 | visit date: 9/5/20

    "Urok" to nie jest zły pokój. W celu wystawienia ocen cząstkowych i całkowitej musiałem podeprzeć się artykułem "Jak wystawić rzetelną opinię". Zwracam też już na wstępie uwagę na profil piszącego - doświadczony gracz, który przyjechał do Poznania specjalnie na kilka ER, wiążąc wysokie nadzieje z ówczesnym top #1 w mieście.

    Niestety, Urok zamiast oczarować - rozczarował.

    Ważna informacja dla graczy, którzy byli wcześniej w "Jak uratować smoka" w poprzedniej lokalizacji firmy: "Urok" powinien nazywać się "Jak uratować smoka 2.0", a opis pokoju na lockme powinien zwrócić uwagę na to, że mamy do czynienia z "kontynuacją". Sam zaliczam się do tego grona, a "Smok" - odwiedzony w sierpniu 2017 - bardzo mi się podobał. Istnieje jednak szereg powodów, dla których zwyczajowo nie chodzimy drugi raz do tego samego ER - to jednorazowa rozgrywka, zagadki mogą zaskoczyć jedynie za pierwszym razem, wystrój może oczarować tylko raz. Tymczasem "Urok" to rozwinięta wersja "Jak uratować smoka", lecz rozwinięta za mało, by była to pełnoprawna druga część: z niektórymi zagadkami przeniesionymi jeden-do-jednego, pewnymi powtarzającymi się rozwiązaniami i trikami, sporą częścią wystroju zwyczajnie wykorzystaną drugi raz (co ma nieco uzasadnienia w fabule, ale... niedosyt pozostaje). Nie byłoby w tym niczego złego, gdyby było to jasne przed dokonaniem rezerwacji. Opis pokoju na stronie DreamScape również nie sugeruje, że możemy mieć do czynienia z przeróbką, czy z rebootem "Smoka", lecz nawet gdyby tak to ująć - "Smok" podobał mi się znacznie bardziej.

    Oprócz wtórnego wykorzystania zagadek i elementów znanych z "Jak uratować smoka", "Urok" mocno cierpi przez brak jasnej grupy docelowej. Pokój jako całość, od wprowadzenia, przez ogólny klimat i większość zagadek, nadaje się najbardziej dla starszych dzieci, nie dla średnio zaawansowanych grup z dużym doświadczeniem. Jednocześnie jednak kilka zagadek podnosi poziom trudności, do którego młodsi gracze mogliby nie doskoczyć, a w którym odnaleźć mógłby się jeden opiekun z kilkoma innymi pokojami na koncie. "Urok" zyskałby sporo na rozwiązaniu ze "Smoka" - dwóch wersjach trudności (i infantylności), zależnie od grającej grupy; alternatywnie, uproszczenie niektórych zagadek i skierowanie go dla początkujących / młodszych graczy byłoby również korzystne.

    Wstęp fabularny, jeszcze przed wejściem do pokoju, jest powtórzeniem wspominanego już opisu ze strony firmy, z dodatkowymi detalami odnośnie zasad BHP - całość jest tak długa, że wprowadzająca nas pani na chwilę zapomniała skryptu. Gwoli ścisłości: nie jest to zarzut względem pani wprowadzającej, ja bym tego tekstu zapomniał jeszcze trzy razy po drodze. Ambiwalentne odczucia pozostawiło trzymanie się roli podczas udzielania podpowiedzi - z jednej strony spójna rola to spory plus, z drugiej jednak tym dotkliwiej odczuliśmy brak wersji pokoju dla dorosłych graczy.

    Wystrój pokoju - pomijając powyższe zarzuty - jest w porządku, z kilkoma ciekawymi elementami, które na pewno zachwycą młodszych. Nic szczególnie nie zgrzytało, nic też nie porwało; tu jednak znów zwrócę uwagę na doświadczenie ERowe piszącego - zdaję sobie sprawę, że ciężko mnie już zaskoczyć i podchodzę do wystroju bardziej wybrednie, niż kilka lat temu. Gdyby nie wcześniejsze odwiedziny "Smoka", byłoby ok. Najbardziej dopracowany i najciekawszy wizualnie jest wstęp, tuż po wejściu do pokoju - jest on też jedną z rzeczy 'dodanych'.

    Z zagadkami jest różnie. Są zagadki ciekawe, kiedy trzeba ruszyć głową - są zagadki na spostrzegawczość, do których najlepiej oddelegować młodszych graczy - są zagadki na przeszukanie, choć niestety z powszechnie znanymi 'sztuczkami', które już kilka lat temu zasłużenie odeszły z większości ERów - są zagadki zgadywanki, które przechodzą w pamięciówki (i dobre, i kiepskie). Żadna nie zostanie z nami na dłużej - sporo z nich już gdzieś widzieliśmy (to już 'problem' z nami i liczbą odwiedzonych pokoi), część w "Smoku" (i... to już nie z nami). Jednemu z grających elementów przydałaby się wymiana na nowy, niezużyty 'model'. Przy jednym z kroków rozgrywki połowa z nas miała ochotę przerwać grę, choć młodsi (nawet najmłodsi) mogliby się wtedy bawić lepiej.

    "Urok" to nie jest zły pokój. Najlepiej bawić się w nim będzie grupa mieszana wiekowo - dorosły z choć niewielkim doświadczeniem i kilkoma szarymi komórkami, który zabierze ze sobą młodsze i starsze dzieci, które rozumieją ogólne idee i odnajdą się w ER. Jest w pełni grywalny i na pewno ciekawy dla grup z kilkoma-kilkunastoma pokojami na koncie, w których nikt nie był wcześniej w "Smoku". Niektóre zagadki mogą być za trudne dla nowicjuszy, inne zbyt frustrujące dla weteranów, średni poziom trudności wynika z uśrednienia nierównych etapów rozgrywki - i szkoda, że brakuje dookreślonej tożsamości tego pokoju.

    Overall rating: 6/10

    Customer service: 8/10

    Interior: 7/10

    Difficulty: Medium

    Escape room - Symulacja
    Symulacja

    #110

    10/24/18 | visit date: 10/20/18

    Pierwsza opinia w nowym systemie ocen lockme; wystawianie 6 zdarzało mi się do tej pory rzadko - o tempora, o mores.

    Pokój rzeczywiście jest w porządku. Bawiliśmy się dobrze, choć to raczej kwestia naszego nastawienia, niż samego pokoju; ja się dobrze bawiłem i w rozpadającym się pokoju, w którym strach było czegokolwiek dotknąć - bynajmniej nie był to horror - więc ważny jest kontekst.
    Symulacja na pewno nie jest &złym& pokojem, a i byłem w znacznie słabszych, jednak wyraźnie odstaje od innych wrocławskich pokoi otwartych w tym roku. Po nowym pokoju oczekiwaliśmy zdecydowanie więcej.

    Najsilniejszą stroną Symulacji są zagadki, nieźle się bawiliśmy i niektóre mnie nieco zaskoczyły; niestety, nie obyło się też bez sztucznego utrudniania jednego kroku na siłę.
    Najsłabsze - niepotrzebnie wydłużone wprowadzenie i niemal tak samo długa narracja przy wyjściu. Zawsze doceniam fabułę pokoju i zwyczajowo nie przeszkadza mi ogrom tekstu czy fabularnych smaczków do ogarnięcia, jednak tutaj narracja była zupełnie zbędnie rozwleczona, a szkoda, bo sam ogólny zamysł na pokój jest bardzo w porządku.

    Overall rating: 6/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 5/10

    Difficulty: Medium

    Answer of company Escape Room Symulacja

    Dziękujemy za cenny feedback!
    Escape room - The Cube
    The Cube

    Conundrum cubed

    3/8/18 | visit date: 2/17/18

    Nie jest to najgorszy pokój, jaki odwiedziłem; ma też swój swoisty urok, chwilami nawet ma lepsze momenty. Jak na swój wiek - jest grywalny, zagadkami można się pobawić, choć nic nie zapada w pamięć.

    Spodziewaliśmy się nieco większych nawiązań do filmu, z którym pokój związany jest tytułem. Nic z tego: owszem, sześciany w środku są - i nawet nie rzecz w tym, że prawie cały pokój wykonany z kartonu - ale nie ma to za bardzo związku, no, z niczym. Kategorią "Abstrakcyjny" nie można tłumaczyć braku fabuły, czy wystroju i klimatu złożonych ze zlepku kartonowych pudeł.

    Cube odwiedzić można na rozgrzanie szarych komórek. Na rozpoczęcie przygody z ER są lepsze opcje w mieście - są też i gorsze.
    Nawet początkujący powinni wybrać się w dwie osoby, po prostu ze względu na metraż i liniowość pokoju.

    Overall rating: 5/10

    Customer service: 8/10

    Interior: 4/10

    Difficulty: Easy

    Escape room - Pokój Tommy'ego
    Pokój Tommy'ego

    Dziecinada ;-)

    6/14/17 | visit date: 5/20/17

    Trusted review

    Niewielki pokoik z niewielką ilością zagadek. Niektóre elementy wyglądają na zużyte, inne - na zrobione na szybko, byle były. Kilka drobnych poprawek w szeroko pojętej czytelności pokoju stanowiłoby ogromną różnicę w jego odbiorze.

    Byliśmy w trzy osoby - z rodzicielką, początkującą w zabawach tego typu; również ona miała niedosyt po wyjściu.

    Overall rating: 6/10

    Customer service: 6/10

    Interior: 4/10

    Difficulty: Easy

    Escape room - Schizo
    Schizo

    Bałagan możliwy jedynie w głowie szaleńca

    6/9/17 | visit date: 5/28/17

    Może tak: zamysł na pokój był, jednak znać już po nim znaki czasu - zarówno jeśli chodzi o rozwiązania i pomysły, jak i zwyczajne zużycie. Trudność niektórych kroków polega na odgadnięciu, co poeta miał na myśli; gdzie indziej chodzi o odgadnięcie, co wychodzi z danej zagadki.

    Jednakże!
    Jeśli nie byliście jeszcze w pozostałych pokojach od Trapped, niech Schizofrenium Was nie zniechęci - Piraci to dobry pokój, a Cela Śmierci zasługuje na miejsce w czołówce miasta.
    Widząc postępy i zmiany, nie możemy się doczekać, co ekipa Trapped nam zaserwuje przy kolejnym pokoju :)

    Overall rating: 4/10

    Customer service: 5/10

    Interior: 4/10

    Difficulty: Hard

    Escape room - Komisariat
    Komisariat

    "Myślenie ma kolosalną przyszłość. W milicji także. "

    6/9/17 | visit date: 9/8/16

    Komisariat odwiedziliśmy w dwie osoby jeszcze w 2015 roku - był to nasz drugi pokój, tuż po nieistniejącym już da Vincim.

    Z perspektywy czasu i doświadczenia, Komisariat jest bardzo przeciętnym pokojem.
    Nie poleciłbym go jednak na pierwszy raz, gdyż niektóre z rozwiązań mogą zrazić do tej formy rozrywki.

    Overall rating: 6/10

    Customer service: 7/10

    Interior: 5/10

    Difficulty: Medium

    Escape room - Amnesia trip
    Amnesia trip

    Amnezja po wyjściu...

    5/12/17 | visit date: 5/1/17

    Trusted review

    Do odwiedzenia pokoju skusiła nas majowa promocja na lockme - możemy zaświadczyć, że to działa! :-)

    Amnesia Trip odwiedziliśmy w dwie osoby; mieliśmy za sobą około dwudziestu pokoi. Zagadki są liniowe, zagadek jest niewiele - miejsca też jest niewiele, więc raczej nie polecam większej ekipy.

    Część zagadek ma sens i rozwiązuje się je z przyjemnością, przy części niestety trzeba trochę pozgadywać, co odbiera całą frajdę. Nie jest ich za wiele, nie są też zbyt trudne; ocena trudności wynika z pewnych uniedogodnień technicznych dotyczących kilku kroków.

    Wystrój... wystrój wolałbym pominąć milczeniem, mówiąc jedynie, że całemu pokojowi (może z wyjątkiem części dżungli) przydałby się solidny remont.

    Mając wszystko powyższe na uwadze: uznajmy, że po tej wycieczce dostaliśmy amnezji - czekamy na Coffee Shop i na pewno do niego zawitamy!

    Overall rating: 5/10

    Customer service: 7/10

    Interior: 3/10

    Difficulty: Medium

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google, Facebook and Seznam.cz that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.