Diamond mine

Do kopalni wybrały się 3 osoby od nas i to chyba było najlepsze rozłożenie grupy. Pokój nie zaduży, ale baaaardzo klimatyczny. Praktycznie brak kłódek, zagadki elektroniczne, klimat ciemności (zabawa jest w kaskach!). Pokój trudniejszy niż Czarnobyl i trochę bardziej zaawansowany. Ciekawy motyw z wprowadzeniem - wytłumaczenie + video

Kopalnia Diamentów to pokój skierowany raczej do grup 2-3 osobowych. Ja to miejsce odwiedziłem w drużynie 4 osobowej i niejednokrotnie przeszkadzaliśmy sobie, musieliśmy ustępować miejsca, dwie osoby zajmowały się czymś, a pozostałe przypatrywały. W klimat górniczej jamy wpleciono elementy fantasy.

Naszym zadaniem jest odnalezienie pewnego minerału. Jeżeli podejmiemy się tego wyzwania w grupie, która ma na koncie kilka pokoi, to z podpowiedziami powinniśmy być w stanie sobie poradzić. Początkującym odradzam.

Wystrój jest w porządku, przypomina to, co ma przypominać, natomiast jakość wielu elementów lekko mnie zniechęcała do interakcji z nimi. Przeszkadzało mi też to, że z jakiegoś powodu w pomieszczeniu pełnym minerałów, kamieni szlachetnych i innego cudactwa, przy jednej zagadce twórcy zdecydowali się je zamienić na pudełeczka z ich symbolem. Było to dziwne. Gdzieniegdzie można dostrzec źródła światła i kabelki, co nieco psuje immersję.

Zagadki są zróżnicowane, wszystkie miały sens, po chwili zastanowienia jesteśmy w stanie odkryć schemat, a potem rozwiązać łamigłówkę. Twórcy postawili na rozwiązania cyfrowe, jednak całość odbywa się raczej analogowo, przestawianie, dopasowywanie, przekładanie itd. Komunikacja z MG odbywa się przez krótkofalówkę. Poziom trudności określam jako średni.

Pokój nie wywarł na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia, nie jest też zły. Taki zwyczajny escape room, w którym nie będziemy się zastanawiać, co autor miał na myśli, albo denerwować na niedziałające elementy. Jeśli odwiedziliście już pokoje ze szczytu trójmiejskiej toplisty, to śmiało możecie skierować swe kroki tutaj.

PLUSY
+ obsługa
+ nieźle odwzorowany klimat
+ zróżnicowane zagadki

MINUSY
- widoczna elektronika
- ograniczona przestrzeń ( dla 4 dorosłych osób)
- słaby stosunek cena/jakość

Drugi pokój po naszej dłuższej przerwie i drugi raz się nie zawiedliśmy!

Samo wprowadzenie do historii, z którym dotychczas nie spotkaliśmy się w żadnym ER, jak i sam początek gry i towarzyszący temu efekt - mega! Bardzo klimatyczny wystrój wnętrza, w które widać, że włożono kawał pracy i serca.

Jeżeli chodzi o zagadki to niektóre były intuicyjne, inne wymagały trochę pokombinowania - co, jak i z czym, jednak z małymi podpowiedziami, gdy za długo nad czymś się pochylaliśmy - udało się wyjść kilka minut po czasie.

Pokój odwiedziliśmy we dwójkę. Już wiemy, że lepiej odnajdujemy się w pokojach nieliniowych, a ten liniowym był, jednak mimo tego jesteśmy bardzo zadowoleni!

Nie mogę nie wspomnieć o MG, który jak zwykle już na dzień dobry powitał nas z uśmiechem, wszystko jasno wyjaśnił, a po przejściu pokoju porozmawiał z nami o użytych rozwiązaniach i naszych odczuciach :D

Fajny solidny pokój. Zagadki ciekawe, logiczne, różnorodne, raczej należące do tych łatwiejszych. Wystrój naprawdę pasujący do fabuły. Fajny początek rozgrywki dodatkowo potęgujący, to gdzie się znajdziemy. Mistrz gry na wysokim poziomie. Polecam.

drugi pokój tego samego dnia w Questroomie! tym razem padło na druga lokalizacje ze względu na brak terminów. kopalnia diamentów idealnie nadaje się wypad we dwójkę. pokój nie jest bardzo trudny, ale jest co robić.

PS ponoć maja otworzyć nowy pokój jeszcze przed wakacjami:))) Na pewno wpadniemy!

Pokój bardzo zautomatyzowany, wystrój pozwala wczuć się w klimat kopalni. Zagadki nietypowe. Polecam.

Pokój zrobił na mnie wielkie WOW!
Od pierwszej chwili poczułem się jak górnik zjeżdżający do podziemi. Wspominam to z wypiekami na twarzy do dzisiaj!! :D

Zagadki ciekawe, wymagające umiejętności myślenia i spostrzegawczości.
Z niektórymi elementami spotkałem się po raz pierwszy.
Zdecydowanie będę polecał ten pokój, bo jest mega!

#23

Mówią, że praca górnika jest trudna i stresująca. No i niewątpliwie tak jest, jednak jeśli górnicy mieliby codziennie taki "zjazd" do pracy to byliby radośniejsi!

Był to kolejny pokój w tym samym dniu i znowu nie wiedzieliśmy do końca na co idziemy :D Wejście do pomieszczenia 1x1 i.... zjazd do kopalni. A tam już (nie)łatwa walka z czasem :D
Zagadki mega ciekawe, wymagające spostrzegawczości, logicznego myślenia. Całość fajnie połączona. Nie nudziliśmy się w pokoju ani minuty.

Wystrój pokoju, panujący chłodek spowodowały że można się było genialnie wczuć w klimat. Naszym zdaniem pokój dla 2 osób będzie idealny. Przy większej ilości może być trudniej.

Zdecydowanie polecamy!

Kolejna wizyta w trójmiejskim Escpae Roomie, tym razem w okrojonym składzie z racji urlopu spędzanego w Sopocie. W poprzednich pokojach od Questrooms bawiliśmy się naprawdę dobrze i tego samego oczekiwaliśmy po tej wizycie.
Ma duży plus moim zdaniem zasługuje to, że każdy scenariusz sopockiej firmy jest z zdecydowanie odmiennym klimacie. Wcześniej horror, thriller i pokój historyczny a teraz przygodówka, widać że właściciele dążą do tego, żeby każdy znalazł i nich to co lubi najbardziej.
Jeśli chodzi o samą Kopalnię diamentów to jest to solidna propozycja na escapowym rynku Trójmiasta. Zagadki są ciekawe, różnorodne i logiczne, ich stopień trudności nie jest wysoki, tak że nawet w dwuosobowym składzie można śmiało pokój przejść. Wystrój jest dobry, wiadomo nie jest to poziom najlepszych w Polsce ER ale złudzenie przebywania w kopalni idzie odczuć.

Klimat pokoju oraz jego estetyka od razu wprowadził nas w odpowiedni nastrój. Dbałość o elementy wystroju oraz całokształt klimatu na bardzo wysokim poziomie co pozwoliło na wczucie się, a właśnie na tym najbardziej mi zależy. Zagadki zajmujące i wpasowujące się w całą otoczkę. Świetna obsługa która potrafiła zapewnić pożądaną wczutę 8)

Jeden z ciekawszych pokojów w trójmieście z wieloma zastosowaniami które potrafiły zaskoczyć ;) Polecanko