Curse of Maya Treasure

Wystrój, klimat, zagadki, wszystko jak zwykle w exit19 na najwyższym poziomie. To najłatwiejszy z pokoi tej firmy, przynajmniej naszym zdaniem, ale mamy już trochę doświadczenia. Polecamy dla rodzin z dziećmi i miej doświadczonych ekip. Chociaż i doświadczeni gracze na pewno będą się dobrze bawić

Metraż pokoju sprawiał drobne problemy naszej czteroosobowej ekipie, ale było co robić i czym się dzielić - nikt się nie nudził; duży plus za ilość wyzwań i ich nieliniowość biorąc pod uwagę stosunkowo niewielkie rozmiary pokoju w porównaniu do innych opcji firmy.

Wystrój dopieszczony w każdym szczególe, twórcy nie szczędzili czasu ani środków. Majowie by się nie powstydzili :-)

Zagadki są oryginalne, mimo odwiedzenia już paru pokoi do tej pory, skarb Majów okazał się chroniony zaklęciami i mechanizmami, z którymi do tej pory się nie spotkałem. Każdy znajdzie coś dla siebie - i szperacze, i fani zagadek manualnych; miejscami trzeba też się solidnie zastanowić.

Niestety, najsłabszym punktem jest obsługa - to nasz czwarty pokój w Exit19, i tylko tutaj wprost czujemy, że obsługuje nas czyjś pracownik, maszynowo, bez spotykanego gdzie indziej zaangażowania - ot, kolejni petenci.
Jegomość, który nas wprowadzał - owszem, był miły i kulturalny, ale wyklepanie pod nosem utartej formułki przed wejściem do pokoju nie wprowadza graczy w klimat; zwłaszcza, że dopiero pod koniec pierwszego zdania do nas dotarło, że to już, że to zaraz my, że słyszany słowotok nie jest skierowany do koleżanki z obsługi, tylko dotyczy czekającej nas za chwilę rozgrywki.
Nie pomogło otrzymywanie wskazówek dotyczących zagadek, które już dawno rozwiązane - zresztą po dłuższej chwili ciszy w krótkofalówce.

Ostatnio odwiedzaliśmy pokoje kilku firm, które dopiero rozpoczynają lub przebudowują swoją markę na rynku - różnica w podejściu do gracza, zarówno jako gościa jak i klienta, jest diametralna.
Mimo tego, za pokojami Exit19 stoi naprawdę wysoka jakość ich wykonania i świetne zagadki - zdecydowanie warto się wybrać :-)

Pokój jest przepiękny, klimat czuć od początku do końca, ciekawe zagadki dobrze dobrane do tematyki.

Piękny, kolorowy pokój. Mnóstwo zagadek, wszystko w klimacie dawnych kultur. Jest w nim mnóstwo do roboty i podziwiania. Jest naprawdę świetny!

Pierwsze co moim zdaniem trzeba powiedzieć o tym pokoju, to że cały wystrój i jego każdy najmniejszy szczegół, są niesamowicie dopracowane. Nie ma szans, żeby ktoś nie poczuł tego "majowskiego" klimatu! Na prawdę robi wrażenie. Co do łamigłówek w pokoju, to wymagają dużego skupienia od uczestników gry. Niektóre powszechnie znane, inne natomiast bardziej oryginalne, nieoczywiste i zagmatwane, jak na gospodarzy -Majów przystało. O nudzie tam można zapomnieć. Będąc w pokoju trzeba przede wszystkim współpracować, logicznie myśleć, łączyć wszystkie zebrane informacje i być bardzo spostrzegawczym, bo świątynia może skrywać wiele tajemnic, które mogą ułatwić, ale też utrudnić wydostanie się z pokoju.
Moim zdaniem jest to jeden z wrocławskich escaperoomów wartych polecenia.

Super pokój, dość prosty, ale z ciekawymi zagadkami i fajnymi mechanizmami. Przez swój poziom trudności idealnie będzie się nadawać dla każdej grupy wiekowej i każdy powinien dobrze się w nim bawić. Wystrój zwala z nóg! Idealnie odwzorowana Świątynia Majów, jaką ogląda się w filmach :D

Ciekawie jest znaleźć się w Puszczy Amazońskiej, w dodatku na tropie przeklętego skarbu Majów. Wystrój pokoju pomaga odnaleźć się w ciekawym, egzotycznym klimacie. Warto wspomnieć też o walorach dźwiękowych, niewątpliwie jest to kolejny aspekt, który sprawia, że można poczuć się gdzieś indziej, przez co gra staje się przyjemniejsza.
Zagadki były interesujące, dopracowane i logiczne. Mniejsze grupy również powinny spokojnie zmieścić się w przewidzianym czasie.
Obsłudze nie mogę nic zarzucić. Komunikacja była na dobrym poziomie, a wprowadzenie przeprowadzone nienagannie.
Myślę, że jest to jeden z wrocławskich pokoi, w który po prostu trzeba być :)

Exit19.pl zdecydowanie ma perełki wrocławskie. Zdrada Breslau (przez wiele miesięcy numer 1 we Wrocławiu) i obłędny Obłęd (fanką Tożsamości jednak nie jestem, więc pominę). Teraz przyszła kolej na "Klątwę Skarbu Majów". Prawie się udało bez podpowiedzi - na koniec jedna zagadka nas przerosła (tu muszę przyznać, że bez pomocy nie rozgryźlibyśmy, za dużo esów floresów....).

Całość graficznie robi wrażenie. Muzyka również dobrana. Efekty dotykowe prawie jak w filmie z Indianą Jones:))) Pokój nie jest dla początkujących, dużo jest nieoczywistych zagadek. Ogólnie ocena bardzo dobra:)

Pokój z bardzo różnorodnymi zagadkami, pozwalający na nieliniowe rozwiązywanie - w każdym momencie jest coś do roboty. Zagadki bardzo logiczne i nie nastręczające większych trudności, wszystkie utrzymane w klimacie scenariusza.
Najbardziej wyróżniającym się elementem jest system mierzenia czasu - bardzo immersyjny ;)
Pokój raczej dla grup początkujących i średnio-zaawansowanych - doświadczone grupy przejdą go jak burza

Wchodząc do pokoju-świątyni naprawdę można się wczuć. Wystrój jest na bardzo wysokim poziomie. No i podobało mi się to, że 'wszystko gra' - nie ma tutaj miejsca na kłódki techniczne, taśmę oznaczającą czego nie należy ruszać czy wystające kable. Dzięki temu można faktycznie poczuć się jak w świątyni ;)

Zagadki nie są najtrudniejsze, udało nam się wyjść z całkiem dobrym czasem. Są za to bardzo przyjemne do rozwiązywania i dają wielką frajdę. ;) Wszystko jest tutaj spójne i tworzy niesamowity klimat.

Był to nasz pierwszy odwiedzony pokój Exit19, ale już czaimy się na Obłęd. Klątwa na pewno potwierdza, że pokoje tej firmy to wrocławska czołówka. :) I to z przemiłą obsługą!

Jedyny mały minusik za to, że czekając na wejście do pokoju, czy po wyjściu z niego, można usłyszeć podpowiedzi, które obsługa kieruje do uczestników w innych pokojach. Więc jeżeli ktoś planuje odwiedzenie innych pokoi proponuję zatkanie uszu i śpiewanie lalalalalala ;)