Rycerski

Jacyś nieodpowiedzialni zbóje przenieśli się w czasie i narobili bałaganu, którzy może zmienić bieg historii - pora to naprawić!

Fabularnie pokój zapowiadał się ciekawie, jednak czegoś w nim zabrakło. Zagadki były średniej trudności, w większości klasyczne z pewnymi wyjątkami, ale mało porywające. Klimatycznie było całkiem poprawnie, jednakże dałoby radę zdecydowanie podkręcić wystrój i zwiększyć efekt wizualny. Fabuła gdzieś tam krążyła, ale brakowało głębszego zagłębienia w nią i szerszych odniesień co do czasu, w którym jesteśmy i co się akurat dzieje, a to pogłębiłoby immersję. Generalnie pokój można odwiedzić, ale przydałoby zainwestować nieco czasu w modernizację i na pewno robiłby lepsze wrażenie :) Obsługa sympatyczna.

Bardzo przyjemny ER zapewniający godzinę dobrej zabawy – taki w sam raz na wzbogacenie escape’owego doświadczenia.

Wystrój przenosi nas w klimat średniowiecznego zamku, wszystko tutaj ładnie się „skleja” – fabuła współgra z klimatem; dekoracje, elementy gry, ścieżka dźwiękowa i konstrukcja pokoju jak najbardziej pozwalają wczuć się w atmosferę.
Nam szczególnie przypadł do gustu początek rozgrywki – fajny motyw stawiający na to, co najbardziej w ER lubimy – czyli współpracę.

Zagadki można powiedzieć standardowo – kilka łatwiejszych, klika trudniejszych, jest trochę szperania, konieczna spostrzegawczość. Kilka elementów „zmyłkowych”, ale raczej w małej ilości.
Był to 10-ty pokój naszej dwuosobowej grupy – udało nam się zmieścić w czasie z dwoma podpowiedziami. Jedna ze względu na poziom trudności zagadki (raczej nie wpadlibyśmy samodzielnie na rozwiązanie), druga przez nasz brak spostrzegawczości ;).

Podsumowując – jak najbardziej polecamy.

Fabułka pokoju rycerskiego, jego klimat i współgrają ze sobą. Struktura pokoju i zawartych w nim zagadek mocno nastawiona jest na kooperację współgraczy - pewnych zagadek nie da się rozwiązać w pojedynkę, a wiele z nich jest o wiele łatwiejsza, gdy pokonuje się je razem; to zdecydowany plus, w końcu do ER wchodzi team, a nie grupa jednostek :)
Na pochwałę zasługuje duża pomysłowość przy projektowaniu mechanizmów i problemów do pokonania oraz ich logiczność. Nie każde rozwiązanie przychodzi od razu, jednak gdy już się na nie trafi, nie ma wątpliwości, że było słuszne. Trzeba jednak zauważyć, że pokój na równi z myśleniem wymaga spostrzegawczości, choć nie jest tak, że podpowiedzi giną w gąszczu dekoracji - wręcz przeciwnie, dość łatwo rozpoznać, który element bierze udział w grze, jednak trudność polega na ich powiązaniu z zagadką.
Z tego pokoju wyszliśmy na pewno usatysfakcjonowani. Chętnie zmierzymy się z innymi pokojami Find a Way.

Pokój jak najbardziej oddaje klimat czasów średniowiecza. Zagadki są ciekawe i nad niektórymi trzeba pomyśleć, ciekawe rozwiązania. Ważna jest współpraca i myślę że pokój idealny dla 2 osób, więcej mogłoby mieć ciasno. Obsługa też bardzo miła, jeszcze potrzebuje trochę doświadczenia ale bardzo dobrze jej idzie. Polecamy i wrócimy do kolejnych pokoi.

Pokój fantastyczny! Cała nasza grupa była pod wielkim wrażeniem i długo po opuszczeniu pokoju dyskutowaliśmy co tak na prawdę najbardziej nam się podobało, każdy przebijał opinię innego. Niesamowity klimat, detale, cały wystrój przeniósł nas faktycznie na zamek. A wszystkiego dopełniła idealna muzyka w tle. Dużo ciekawych zagadek, a do tego przesympatyczni prowadzący, bardzo polecamy!

Pokój przenosi nas w czasie, nie ma wątpliwości, że trafiliśmy do średniowiecza. Tutaj trzeba pracować zespołowo! Zagadki weryfikują spostrzegawczość, są logiczne.
Sporo kłódek, ale też kilka innych ciekawych rozwiązań.
Dwukrotnie dostaliśmy podpowiedź do zadania, które już rozwiązaliśmy. To nowy pokój, z dużym potencjałem.