Macckos

Generalnie jestem zawiedziony - na standardy 2023 otrzymujemy mało zawartości. Pokój chciałby mieć historię, ale została potraktowana po macoszemu. Zagadki działają, ale nie płyną z tym pokojem. Mają rozwiązania które są logiczne, ale niestety naszym zdaniem są to przypadkowo wrzucone rzeczy w dość "oszczędna" scenografię. Brak oprawy dźwiękowej. Niestety oceniamy pokój jako niezrealizowany potencjał. Brak nam poczucia przygody, brak mrocznej tajemnicy, brak niespodziewanego twistu - brak pomysłu na ten pokój.

Pokój poprawny ale prawdę mówiąc nic więcej. Przeciętne wykorzystanie przestrzeni, czy mało "magii" ale grało się przyjemnie z nowymi osobami. Widać ślad czasu na rozwiązaniach. No i też może więcej magii można by wprowadzić do lobby?

Pokój w mojej ocenie wyróżnia się właśnie tym, że przedstawia nam historię autentyczną. Zagadki są ciekawe, nie oczywiste.
Samo miejsce tak na prawdę ciężko ocenić bo albo możemy mieć miejsce w pewnym sensie prawdziwe albo napakowane rekwizytami.
Za klimat na pewno dycha, bo pokój był przedstawiany jako "prawdziwy" i tutaj nie można go inaczej oceniać. Natomiast jak się czytało artykuły-reklamówki o Ludwigu zostawione w knajpach , opis pokoju, to jednak mam poczucie że można było historię podkolorować bardziej, ponieważ Plenty zdawał się być o wiele ciekawszym człowiekiem niż to jak pokój go "sprzedał", pomimo tego, że jego historia nie wydawała się należeć do najszczęśliwszych.

Ale! Jest tu nad czym pogłówkować, trochę sie można zaskoczyć, więc odwiedzić warto choćby po to, żeby spróbować czegoś trochę innego. Nie przesadzałbym z wielkością grupy, 4 osoby to raczej maks żeby nikt się nie czuł za bardzo wykluczony z rozgrywki.
Historia wydaje mi się że ma większy potencjał gdyby nieznacznie przymrużyć oko na realia i autentyzm.