Escape room - Klejnot Skarabeusza

    Premiere

    Klejnot Skarabeusza

    Witajcie w sercu starożytnego Egiptu, labiryncie pełnym tajemnic i niebezpieczeństw. Wnętrze piramidy skrywa w sobie bezcenny klejnot Skarabeusza. Czy jesteś... [more]

    1-5 people

    70' minutes

    Adventure

    beginners

    4 reviews

    Poland: 440th place

    Wroclaw: 51st place

    7 .5 7.5/10 Customer service: 8.8/10 Interior: 9.3/10 Difficulty according to players: Medium Number of reviews: 4

    Sorting: |

    kobor
    kobor

    Globetrotter
    264 pts

    44 reviews

    Egipski pokoik

    4/8/25 | visit date: 4/8/25

    kobor 44 reviews

    Wystrój? Jest! Klimat? Jest! Zagadki? Są!
    Wszystko się zgadza, prawda? No prawie.
    Jest kilka momentów, w których poczuliśmy lekki niedosyt.
    Coś tam zadziałało nie tak jakby się można było tego spodziewać.
    Coś nie wiadomo czy i kiedy zadziałało.
    Coś miało pokręconą logikę.
    Coś znacząco odstawało poziomem trudności (początkujący nie zraźcie się!).
    Ale dość marudzenia, pokój i tak godny polecenia!
    We escaped the room in: 57 minutes

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Medium

    ath

    Pioneer
    187 pts

    30 reviews

    Klejnot odnaleziony

    4/8/25 | visit date: 4/6/25

    ath 30 reviews

    Klejnot skarabeusza to pokój z kategorii egipskich, choc pierwszy raz zabrakło nam w nim piasku. Pokój nieliniowy z logicznymi raczej prostymi zagadkami. Nadawałby się na wypad rodzinny, dla zaawansowanych ekip raczej do przemknięcia. Duża dbałość o detale scenografii, choć bez większych zaskoczeń. W pokoju panuje fajna atmosfera.
    We escaped the room in: 37 minutes
    Group of 4 players, including:

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Arosław
    Arosław

    Scout
    85 pts

    12 reviews

    Wyjść czy przeżyć przygodę? – o tym, co naprawdę liczy się w escape roomie

    4/4/25 | visit date: 3/1/25

    Arosław 12 reviews

    Mieliśmy okazję odwiedzić nowy pokój na Wrocławskiej mapie escape roomów, będący absolutną nowością – i to zawsze dodatkowy smaczek, bo można poczuć się trochę jak odkrywca.

    Klimat i scenografia

    Pokój robi pozytywne wrażenie – jest dopracowany, estetyczny i pozwala się wczuć w klimat, nawet jeśli nie jest to poziom „opad szczęki”. Jest ładnie, klimatycznie i na pewno widać tu włożoną pracę i serce. Dobrze zbudowana atmosfera, która pomaga wejść w świat gry.

    Fabuła

    Fabuła? Jest – ale raczej jako formalność niż integralna część rozgrywki. Nie ma realnego wpływu na przebieg gry czy kierowanie naszymi decyzjami. Nie prowadzi nas przez pokój, nie rozwija się, nie buduje napięcia. To bardziej ramka niż obraz.

    Zagadki

    I tu robi się ciekawie. Pokój został sklasyfikowany jako odpowiedni dla początkujących, ale naszym zdaniem niektóre zagadki z powodzeniem mogą zaskoczyć nawet bardziej doświadczonych graczy. To duży plus – daje frajdę, poczucie wyzwania, ale bez frustracji.
    Zagadki są różnorodne, przyjemne, logiczne, chociaż nie przełomowe pod względem zastosowanych mechanik czy pomysłów.

    Natomiast mamy kilka zastrzeżeń:

    1) jedna z zagadek była wyjątkowo nieczytelna. Nawet po jej rozwiązaniu nie rozumieliśmy, co tak naprawdę oznaczały zawarte w niej symbole

    2) inną zagadkę rozwiązaliśmy… zupełnie inaczej niż zakładali twórcy. I chociaż uruchomiliśmy mechanizm poprawnie, to po usłyszeniu „prawidłowej” ścieżki od Mistrza Gry byliśmy totalnie zaskoczeni – bo nasze podejście było kompletnie inne, a mimo to skuteczne.

    3) Kolejna zagadka niby logiczna, ale fizycznie zbyt łatwo „przypadkiem” zobaczyć coś, co powinno pozostać ukryte – wymaga poprawy technicznej.

    Mistrz Gry -

    Na początku ogromny plus – osoba prowadząca była pełna pasji, pozytywnej energii i naprawdę było czuć, że lubi to, co robi i z zaangażowaniem podchodzi o tematu. To bardzo rzadkie i zdecydowanie zasługuje na uznanie.

    Niestety – w pewnym momencie zaangażowanie zamieniło się w nadgorliwość, która odebrała nam sporą część przyjemności z gry.

    Escape room to nie tylko wyścig z czasem. To proces, droga, przeżycie – zanurzenie się w świecie zagadek, wspólne główkowanie, próby i błędy. To właśnie buduje immersję, emocje i satysfakcję. Każdy kto choć raz był w ER wie, że nie ma możliwości lecieć z z pełnym flow - zawsze będzie postój, burza mózgów, aby po chwili usłyszeć od jednego z graczy "Aureka!"

    Tymczasem tutaj:

    1) Radio stało się niestety nieodłącznym elementem rozgrywki, które wielokrotnie dawało o sobie znać - niestety każdy jego dźwięk to przypomnienie, że nie jesteśmy w "sercu starożytnego Egiptu" lecz XXI wiecznym Wrocławiu na 4 piętrze.

    - Cały urok escape roomów tkwi w procesie – w rozwiązywaniu zagadek, w testowaniu pomysłów, w drobnych frustracjach i nagłych olśnieniach. Jedne łamigłówki pękają szybko, inne potrzebują chwili (albo trzech). I to jest piękne – bo właśnie o to chodzi w tej zabawie. Kiedy naprawdę czujemy, że utknęliśmy i nie mamy już pomysłu, naturalnie sięgamy po wsparcie Mistrza Gry. Niestety, w tym przypadku to nie my prosiliśmy o pomoc – ona sama pchała się w drzwi. Mistrz Gry, choć z pewnością pełen dobrych intencji, zbyt często decydował się wkroczyć z „pomocą” z własnej inicjatywy. I nie była to forma subtelnego naprowadzania, a raczej bezpośrednie: „zróbcie to i to”, co brutalnie wyrywało nas z klimatu i odbierało satysfakcję z własnych odkryć. (5-6 razy)

    3) Najbardziej rozczarowujący moment? Znaleźliśmy przedmiot, jeszcze nie zdążyliśmy się nim zapoznać, a przez radio padła dokładna instrukcja obsługi. Serce nam pękło....

    Rozumiemy, że czasem trzeba pomóc drużynie, gdy ta tonie w zagadkach i zbliża się koniec czasu – serio, wtedy taka interwencja to złoto. Myślałem, że właśnie to się dzieje. A potem... dowiaduję się, że wyszliśmy 20 minut przed czasem. No i trochę mi opadło – nie tylko ciśnienie, ale i entuzjazm. To nie było ratowanie. To było odbieranie deseru przed ostatnim kęsem.

    I właśnie to najbardziej zabolało – bo przecież nie chodzi o to, by wyjść „szybko”, tylko by wyjść samodzielnie.

    Podsumowanie
    Nowy, ciekawy pokój na wrocławskiej scenie. Zdecydowanie warty odwiedzenia – ma swoje plusy, ma swój klimat. Dla doświadczonych graczy to spokojna, ale przyjemna przygoda. Dla początkujących – wyzwanie, które może ich pozytywnie zaskoczyć.

    Ale... gra to nie tylko pokój – to też sposób prowadzenia. I choć osoba prowadząca była cudownie zaangażowana, zabrakło wyczucia.
    Dla nas lekcja na przyszłość – od teraz zawsze zaczynamy od ustalenia zasad współpracy z Mistrzem Gry.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 6/10

    Interior: 8/10

    Difficulty: Medium

    Omichap85
    Omichap85

    Scout
    57 pts

    1 review

    Świetny, nowy pokój

    3/22/25 | visit date: 3/15/25

    Trusted review

    Omichap85 1 review

    Super pokój, kilka nowych rozwiązań. Wystrój 10/10. Prowadząca Patrycja świetnie się spisała. Pierwszy escape-room, w którym na koniec jest mała pamiątka :)
    We escaped the room in: 58 minutes
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Loading...

    New posts on our blog

    Be up to date with our activity and related topics.

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google, Facebook and Seznam.cz that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.