The Bunkier Escape Rooms

    Lockme partner

    The Bunkier Escape Rooms

    The company The Bunkier Escape Rooms offers 4 escape rooms. You will have about 360 minutes to finish available escape rooms. [more]

    About company

    The company The Bunkier Escape Rooms offers 4 escape rooms. You will have about 360 minutes to finish available escape rooms.

    Additional services

    music club

    bar

    The Bunkier, Poland

    The Bunkier

    wejście od Kościuszki 68 (w głąb uliczki, za kolorowym graffiti, po lewej stronie)

    Rooms available in department The Bunkier

    Recent reviews

    Katarzyna M. 40
    Katarzyna M. 40

    Scout
    63 pts

    2 reviews

    Bardzo niepolecam

    11/23/25 | visit date: 11/23/25

    Trusted review

    Katarzyna M. 40 2 reviews

    Oto negatywna opinia:

    Ten escape room to totalna porażka! Przestarzałe dekoracje, banalna fabuła i poziom trudności, który można uznać za żart. Zadania były bardzo łatwe, wyszliśmy po 60 minutach z 90. Dodatkowo pokój był zaniedbany, brudny i nieprzyjemny. Nie warto tracić na to czasu i pieniędzy. Lepiej poszukać czegoś innego, bo to po prostu strata kasy.
    We escaped the room in: 60 minutes
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 2/10

    Customer service: 5/10

    Interior: 2/10

    Difficulty: Very easy

    2570739676609419
    2570739676609419

    Wanderer
    38 pts

    3 reviews

    Klimatyczny

    11/22/25 | visit date: 8/17/25

    Trusted review Archival rating

    2570739676609419 3 reviews

    Już od momentu wejścia do budynku można poczuć wyjątkowy klimat — miejsce robi świetne pierwsze wrażenie. Wystrój jest dopracowany w najmniejszych detalach i naprawdę robi wrażenie, tworząc niemal kosmiczną atmosferę. Zagadki są urozmaicone i mają różne poziomy trudności, więc w naszej czteroosobowej grupie każdy znalazł coś dla siebie. Jest ich sporo, a każda angażuje w inny sposób.

    Cały pokój wyróżnia się fantastycznym klimatem: dekoracje, aranżacja przestrzeni oraz towarzysząca muzyka tworzą atmosferę, która wciąga i subtelnie buduje napięcie. Dzięki temu cała przygoda jest jeszcze bardziej immersyjna.

    Bez wahania polecam ten escape room — zdecydowanie warto się tam wybrać!
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 8/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Kuoka
    Kuoka

    Guide
    352 pts

    93 reviews

    Drzemiący potencjał

    11/20/25 | visit date: 11/9/25

    Trusted review

    Kuoka 93 reviews

    To jeden z tych pokojów, który ma potencjał, ale wygląda niczym dobry scenariusz bez odpowiedniego budżetu i zadbania. To tak jakby reżyserię Aliena powierzyć Mariuszowi Pujszo, a scenografię i efekty Szkole Podstawowej nr 1 w Swędzieniejewicach.

    Gdyby fabułę rozwinąć i zaakcentować, uzupełnić o parę wkomponowanych w nią zagadek oraz kilka poprawić, ale przede wszystkim wystrój potraktować z miłością i zainwestować w dobre jakościowo rozwiązania, to pokój miałby szansę wyróżnić się na krajowym rynku.

    Klimat

    Zaczynamy w przeciętnej scenerii, ale w ciekawej pozycji. Początek oceniam bardzo na plus. Zastosowany jest zabieg stary jak świat, ale całkiem go lubię. Dobrze jest zacząć w niecodziennym położeniu.

    Potem jest różnie. Naszym oczom ukazuje się pewna zagadka, złożona i wymagająca wielu kroków, której elementy są mocno wysłużone. Do zagadki jest instrukcja, a właściwie “coś” przywołującego na myśl kserówki na sprawdzianie z historii, gdzie polecenie mówiło “opisz ruchy wojsk na mapie”, a zamiast mapy była czarna plama.

    Taka instrukcja wcale nie “wygląda bardziej autentycznie” ani nie “dodaje klimatu”. Zagadki w ER nie powinny być utrudniane tym, że guzik widać, bo kartki są wyświechtane, a napisy wytarte. W efekcie instrukcje były tak nieprecyzyjne, że łatwiej by było wytłumaczyć psu niuanse systemu podatkowego, niż wpaść na rozwiązanie. Obyło się bez podpowiedzi, ale więcej tu było przypadkowego pstrykania pstryczkami, niż klarowności działania mechanizmu.

    Rozwój wydarzeń jest ciekawy i ma potencjał, podobnie jak kilka zagadek. Z drugiej strony trudno o immersję przy tak nierównej scenografii. Bywają ładne elementy wykonane ręcznie, ale sporo jest i takich złej jakości – od ledwie żyjącego rekwizytu, w którym się dosłownie tarzamy i w którym tarzało się przed nami setki brudnych rąk i butów. Przez rekwizyt, od którego lepiej wygląda przeciętna marzanna (i to taka już po utopieniu). Po zalaminowane kartki przyklejone na gołych ścianach, które nie powinny liczyć się jako scenografia w escape roomie.

    Rozwiązanie łamigłówek było dla nas możliwe tylko przy użyciu latarki w krótkofalówce, co raczej nie jest domyślne. Złe operowanie mrokiem w pokojach nie buduje mrocznego klimatu, to po prostu minus.

    Zagadki

    Zagadki są dobre, ale ich wykonanie utrudniają wysłużone elementy. Co do niektórych mechanizmów miałam nawet wątpliwości, czy są bezpieczne. Część rozwiązań skrywa się też w mroku.

    Poziom trudności jest w porządku, a z najtrudniejszą teoretycznie zagadką poradziliśmy sobie bardzo sprawnie. Najdłużej zajęły te łamigłówki, które pozostawiają wiele do życzenia w kwestii oznaczenia, nie są intuicyjne i ich wykonanie jest żmudne.

    Plusy

    + Drzemie tu naprawdę fajny pomysł i interesująca fabuła
    + Kilka zagadek wyróżnia się na plus

    Minusy

    - Gdyby wystrój tego pokoju był twarzą, to nie zdobiłby okładki magazynu People
    - Nieporządnie wykonane rekwizyty, kabelki na wierzchu, syfiaste rzeczy, których się dotyka i na których się kładzie oraz trzy metry bieżące laminowanej kartki z wymiętolonymi rogami jako scenografia
    - Niejasne instrukcje i nieczytelne schematy (jeśli tak jest celowo, tym bardziej jest to przykre)

    Podsumowanie

    Widać pomysł na ten pokój, jednak jest on zaniedbany. Przy firmach budujących scenografię pod scenariusz zagadek, których pokoje dosłownie nas przenoszą do innego świata i są dobrze utrzymane po latach, Szeol wygląda jak Klątwa Doliny Węży przy Indiana Jonesie, albo jak Powrót Wabiszczura przy Mad Maxie.

    Pokoje od Bunkra oceniam następująco:
    Zew Przedwiecznych: 8
    Szeol i Program Goździk: 7,5
    Zaginiony oficer: 5,5
    We escaped the room in: 65 minutes
    Group of 3 players, including:

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 8/10

    Difficulty: Medium

    Kuoka
    Kuoka

    Guide
    352 pts

    93 reviews

    Tajne przez poufne

    11/20/25 | visit date: 11/9/25

    Trusted review

    Kuoka 93 reviews

    W tym pokoju lekko odzyskałam wiarę w to, że tego dnia w Bunkrze przejdę jakiś dobry pokój. Przez kontrast z Oficerem, Program Goździk jest wręcz świetny. Do pogłaskania go ósemką po głowie brakuje jednak sporo. W ścianach Bunkra może i kusi dać tę ósemkę, ale jak się wyjrzy na zewnątrz i porówna z obecnym rynkiem ER, to bez przesady.

    Klimat

    Wyróżniającym elementem w Programie Goździk jest fabuła – zdecydowanie w moim Top 10. Historia jest oryginalna, ciekawa, a zagadki skupiają się wokół niej. Są w niej osadzone także skromna scenografia i rekwizyty – trochę już wyświechtane. Widać, że pokój przeszedł tyle, ile matka trójki dzieci po dwóch rozwodach, ale ratuje go spójność wystroju z tematem.

    Na końcu czeka nas pewien dylemat, przez co czujemy konsekwencje naszych poczynań. To zawsze plus, jeśli mamy do podjęcia jakąś decyzję determinującą ostateczny rezultat.

    Zagadki

    Łamigłówki są różnorodne, wymagające zarówno spostrzegawczości, logicznego myślenia, jak i precyzji. Jest tu sporo eksperymentalnych czynności do wykonania, które wręcz wyróżniają ten pokój i są pierwszym, co przychodzi na myśl, gdy o nim wspominamy.

    Minus, że w pewnych momentach jest wiele składowych, na które trzeba zwrócić uwagę i efekty mogą zostać zinterpretowane różnie. Jest także elaborat do przeczytania, cały plik tekstów z dużą liczbą informacji, ale sporo z nich ma znaczenie, co jest na plus. Nie znam jednak nikogo, kto czuje ekscytację na samą myśl o zanurzeniu się w escape roomie w lekturze tekstu. Na szczęście takie sprawdziany z czytania ze zrozumieniem znikają z nowoczesnych pokojów niczym telefony stacjonarne w polskich domach.

    Plusy

    + Eksperymentalne zagadki
    + Ciekawa historia
    + Dylemat moralny na koniec

    Minusy

    - Pokój starszej generacji. Widać to i po wystroju, i po części zagadek, które reprezentują styl, od jakiego się obecnie odchodzi

    Podsumowanie

    Program Goździk zaskoczył mnie pozytywnie, tak jak znalezienie niepołamanych czipsów w małej paczce. Nie ma zbyt wielu argumentów do podniesienia oceny przy poziomie obecnych nowości, ale ma w sobie historię, którą będę miło wspominać. Ktoś w opinii napisał "polskie Stranger Things" i coś w tym jest.
    We escaped the room in: 40 minutes
    Group of 3 players, including:

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 8/10

    Difficulty: Easy

    Kuoka
    Kuoka

    Guide
    352 pts

    93 reviews

    Średnio mnie obchodzi, gdzie jest ten oficer

    11/20/25 | visit date: 11/9/25

    Trusted review

    Kuoka 93 reviews

    Zaginiony Oficer bije się o pozycję największej dziury w moim circa stupokojowym dorobku. Bije się też o własne przetrwanie sam ze sobą i przegrywa.

    Mam ogromną sympatię dla obsługi Bunkra i oceniam tutejsze pokoje dobrze, ale Oficer zasługuje na przełożenie przez kolano i srogie lanie. Oceny dla pokojów z Bunkra to jest pomyłka. Są tu dobre pozycje oraz on – tak wysoko oceniany i jednocześnie najgorszy.

    Gdyby ten pokój był człowiekiem, to byłby synem pani Anetki dyrektorki szkoły i pana Andrzejka właściciela lokalnego biznesu, chwalonym od najmłodszych lat, choć nic nie umie, pracującym w firmie ojca na kierowniczym stanowisku i rozczarowującym na randce każdą kobietę, która spodziewała się dziedzica-bożyszcza lokalnych dziewek, a spotyka dobiegającego czterdziestki banana nie znającego życia, który nie ma nic do zaoferowania.

    Klimat

    To jeden z tych (wielu, oj wielu) pokojów, w których historia toczy się toczy, a na końcu… ”hehe, diobył”. Niektóre zagadki nawiązują do fabuły, inne nie i nie wiemy dlaczego akurat tak. Do przodu się tu idzie jak po grudzie.

    Wystrój tutaj już był. Scenariusz zakłada, że jesteśmy w bunkrze. Mam dobrą wiadomość – jesteśmy w bunkrze. Wiele komentarzy chwali, że z lokalizacji jest zrobiony atut. To bardzo kreatywne szukanie komplementów, niczym określenie że “brak balkonu jest idealny dla osób, które cenią mieszkania skupione na przestrzeni wewnętrznej”.

    Zagadki

    Dwie zagadki spodobały mi się szczególnie. Cenię genialność w prostocie, zwłaszcza jak cały czas widzimy rozwiązanie.

    Z drugiej strony, są mechanizmy rozklekotane do granic, zagadki rozwleczone jak spaghetti suszące się na słońcu we włoskiej prowincji, łamigłówki zwyczajnie błędne logicznie oraz tony tekstu – a wiadomo, że gracze kochają spędzanie długich minut na czytaniu, zwłaszcza gdy 90% treści nie ma znaczenia.

    Ukrywanie pewnych wskazówek w miejscach, na które nie ma żadnego naprowadzenia, należy już do kategorii “sztuczne utrudnianie”. Jest to plagą w wielu pokojach epoki słusznie minionej. Tymczasem dobre zagadki powinny bronić się same.

    Pisanie ołóweczkiem podpowiedzi na randomowych elementach wyposażenia, gdzie aby zajrzeć trzeba się potknąć i przypadkiem wturlać się pod mebel, jest średnio udanym pomysłem. Szarpanie się z szafką, która po pierwszym sprawdzeniu jest zamknięta i brakuje do niej klucza, a tu niespodzianka – jednak była otwarta – też nie należy do sportów, które chcemy uprawiać.

    Znacie to uczucie, gdy mistrz gry pyta z uśmiechem zbłąkanym w kąciku ust “a zajrzeliście do…” (i tu pada jakiś zakamarek za kolankiem rury pod szafą w drugim dnie skrytki za kratką wentylacyjną w klapie pod dywanem)? Mam silne wrażenie, że niektórzy twórcy ER nadal myślą, że taki zabieg to genialny pomysł.

    Plusy

    + Spodoba się osobom oglądającym po nocach dokumenty o zainteresowaniu Hitlera okultyzmem, złotym pociągu i tajnych eksperymentach w sztolniach Riese
    + Dwie zagadki, za które twórców można spokojnie poklepać po plecach

    Minusy

    - Nieadekwatna średnia ocen – to najgorszy pokój od Bunkra
    - Miejscami się rozpada
    - Wymaga użycia siły
    - Powiedzenie, że są tam nieszczęśliwie ulokowane szukajki, jest eufemizmem
    - Zagadki w większości monotonne, powoli prowadzące naprzód, brak flow i motywacji
    - Skorzystanie z tego, że jesteśmy w bunkrze, powieszenie czegoś na ścianie i wstawienie paru mebli, to nie scenografia :D

    Podsumowanie

    Kolega trochę bardziej broni tego pokoju, bo ma fabułę – a z tym różnie bywa. Ja zgodzę się z opiniami, że fabułę można dopracować. Jest nieangażująca, a część zagadek nie w temacie, nużąca, nie czułam się pchana do przodu. Wiele rekwizytów, które zbieramy jak chomik, przydaje się w rozczarowujący sposób, który trudno nazwać zagadką.

    Oficer ma zniknąć i to mnie w tym pokoju ucieszyło najbardziej. Z drugiej strony znika Program Goździk, a ten jest całkiem spoko, ale nie ma co beczeć. Powiemy “dobry był z Goździka pokój. Takie 7 na 10”, otrząśniemy się i pójdziemy dalej.

    Rozebranie Zaginionego Oficera do stanu pierwotnego zajmie siedem minut włącznie z przerwą na kabanosa. To wyniesienie paru mebli – i stan surowy gotowy.

    Odnośnie tego pokoju i całego Bunkra:

    W niektórych pokojach tej firmy dziura w podłodze jest dziurą w podłodze, a w innych jest skrytką, gdzie jest coś ukryte. Z jednej strony mamy na rynku zbudowane od zera estetyczne scenografie, a z drugiej macamy sobie wątpliwej urody brudne zakamarki starego bunkra i przy tym pojawiają się zachwyty, że scenografia jest autentyczna. Trochę to za bardzo uprzejme wobec pokoju z ogółem średnio atrakcyjnymi zagadkami, który niestety nie ma nawet połowy tych atutów co pokoje na dychę – stąd ocena z połowy skali.

    Gdyby Zaginiony Oficer miał zwierzątko wsparcia emocjonalnego, byłby to szczur wolący nażreć się trutki, niż tam dalej być.
    We escaped the room in: 85 minutes
    Group of 3 players, including:

    Overall rating: 5/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 7/10

    Difficulty: Medium

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google, Facebook and Seznam.cz that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.