Triss M.

To było wyjątkowe wyjście pod wieloma względami, więc pozwolę sobie na nieco dłuższą niż zwykle opinię. Dla tych, którzy wolą od razu konkrety podsumowanie: 100% warte polecenia! :)

A teraz szczegóły...

Wyjście było wyjątkowe ponieważ pierwszy raz byłam tak dużą grupą (byliśmy w maksie tzn w 8 - miejsca jest pod dostatkiem i o to nie ma o się martwić, natomiast nie ma aż tak dużo zagadek, więc dla grup zaawansowanych to zdecydowanie za dużo). Dla większości był to pierwszy raz w ER - wyszli zachwyceni (nie ma co się dziwić!) i złapali bakcyla (swoją drogą do warszawskie ER powinny płacić mi jakieś tantiemy - ileż to ja ludzi już zaraziłam szaleństwem ER! :))

Było też wyjątkowe, ponieważ właściwie było to przyjęcie urodzinowe mojej córki (8 lat). Dzieci były przez godzinę na Bezludnej wyspie, a rodzice właśnie tutaj. Piszę o tym, ponieważ całość wyszła fantastycznie - dzieci zachwycone, rodzice również i miejsce na małe przyjęcie też się znalazło. Dlatego gorąco wszystkim polecam taką opcję, jeśli ktoś rozważa.

Wyjątkowe i mega zaskakujące było rozpoczęcie gry - nie mogę nic zdradzić, ale.... super! Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam.

Wykonanie: super - bardzo duża i realistyczna przestrzeń.

Zagadki: poziom średnio zaawansowany, dużo kodów, ale to akurat bardzo pasuje do tematu i w ogóle nie przeszkadza; trochę zręczności się przyda - co było zabawne; i zwykłego, logicznego pomyślenia. Może nie powalają , ale też niczego im nie brakuje.

Obsługa: 100% Było nas dużo, dzieci brykały, byliśmy za wcześnie, a mimo to wszyscy pomocni i uśmiechnięci.

Bardzo dziękujemy , a pokój jak najbardziej polecam, jak i całą firmę.

Pokój odwiedziliśmy wraz z małymi dziećmi, graliśmy natomiast scenariusz standardowy.
Pokój bardzo mi się podobał - największy plus za rozmiar! Jeden z większych w jakich byłam. Zagadki zróżnicowane, na średnim poziomie trudności, 1 bardzo zaskakujący element, który bardzo uprzyjemnia rozgrywkę.
Trochę kłódek, trochę elektroniki.
Ogólnie bardzo przyjemnie :)

Niech Was nie zmyli stosunkowo mała powierzchnia pokoju! Ilość zagadek na metr kwadratowy jest ponadprzeciętna! to jakich zagadek! Spójne fabularnie i bardzo oryginalne!
To bardzo dobry pokój, wymagający dużo kombinowania i nieszablonowego myślenia, a co za tym idzie dający bardzo dużo satysfakcji.
Udało nam się wydostać 6 min przed czasem, w dodatku zabierając ze sobą Panaceum :D Ale też nie było się bez podpowiedzi, choć niewielkiej.

Gorąco polecam, naprawdę warto! Z niecierpliwością czekam na kolejny pokój.

Pokój zdecydowanie do łatwych nie należy. Mocno się nagłówkowaliśmy. Fabularnie pokój jest świetnie zrobiony i naprawdę można się wczuć w to, co się dzieje. Jest dużo przestrzeni, więc 6 osób na pewno bez problemu się zmieści, natomiast zagadki są liniowe, więc nie wiem, czy to nie było by trochę za dużo (my byliśmy w 3 osoby; z drugiej strony jedną zagadkę bardzo trudno rozwiązać we 2 osoby, więc nie rozumiem, czemu minimalna liczba graczy to 2 - chyba, że ktoś ma 3 ręce ;)).
Mam jednak trochę mieszane uczucia, co do pokoju ze względu na najtrudniejszą zagadkę oraz obsługę:
1. nasza MG zapomniała dać do pokoju kartki, która jest tam BARDZO potrzebna; poza tym nie potrafiła, już po grze, objaśnić rozwiązania w/w zadania, przez co mamy wrażenie, że:
2. jedna z ostatnich zagadek, źle działa. Owszem, prawdą jest, że sami nie wpadliśmy o co chodzi, ale już po dostaniu instrukcji i zrozumieniu, co i jak, nadal nie otrzymaliśmy prawidłowego kodu, który ostatecznie dostaliśmy od MG. A jako, że po grze również nie zostało nam objaśnione i pokazane, jak trzeba było to wykonać, mamy pewien "niesmak".
Właścicielom sugeruję "sprawdzenie silnika" (bo coś tam nie styka i jest trochę przekombinowane) i lepszy dobór MG, ale pokój mimo to szczerze polecam, bo warto!

Wystrój pokoju jest przeciętny, jednak nadrabia zagadkami. Są bardzo ciekawe i jest ich dużo. Wydaje mi się jednak, że określenie poziomu jako "dla doświadczonych" jest na wyrost. Wydaje mi się, że grupy początkujące też sobie poradzą.
My jesteśmy grupą doświadczoną, byliśmy w 3 osoby, wyszliśmy 18:40 przed czasem i nie korzystaliśmy z żadnych podpowiedzi.
Polecam, a początkujących zachęcam, bo dadzą radę.

Pokój zasługuje na ogólna ocenę 4+.
Widać i czuć, że nie jest to pokój najnowszy. Wystrój jest klimatyczny, ale nie ma efektu "wow".
Zagadki są jednak na najwyższym poziomie, różnorodne, dosyć oryginalne. Bardzo fajne kłódki. Jedna z zagadek bardzo złożona i wymagająca wiele wysiłku. Bardzo udana zabawa.
Jedyne co mi przeszkadzało, to udzielanie nam zbyt szybko jeśli nie wskazówek to sugestii. Byliśmy umówieni, że jak będziemy już w tyle z czasem, to dostaniemy jakąś informację, a ostatecznie wyszłyśmy 13 min przed czasem. Była lekka obsuwa z czasem i odniosłam wrażenie, że byłyśmy popędzane.
Nie zmienia to faktu, że bawiłam się dobrze, a pokój jest warty uwagi. Uważam jednak, że cena powinna być trochę niższa, gdyż konkurencja na rynku jest bardzo duża, a Room Escape wciąż utrzymują najwyższe ceny.

To była moja pierwsza wizyta w FunEscape i wiem jedno: na pewno tu wrócę!

Pokój jest inny niż dotychczas przeze mnie odwiedzone. Jest w klimacie cyrkowo-psychodelicznym. Pokój jest dosyć mały, dlatego napisałam, że dla par, aczkolwiek 3 osoby jeszcze spokojnie się zmieszczą, uważam jednak, że dla 4 może być za ciasno.
Pokój jest rzeczywiście dla zaawansowanych. 60 min intensywnego myślenia i bez podpowiedzi niestety się nie obyło. Sporo kłódek i kodów, ale zadania są tak zróżnicowane, że zupełnie mi to nie przeszkadzało.

Przesympatyczna i profesjonalna obsługa.

Nawiedzony to bardzo dobry pokój.
Wystrój jest adekwatny do tematu i w zupełności satysfakcjonujący.
Jednak jego największym atutem są zadania, które stawia przed graczami. Zagadek jest całkiem sporo i są bardzo różnorodne. Chociaż nie udało nam się wyjść bez podpowiedzi, poziom trudności określam jako średni: wszystko było do zrobienia! a pretensje mam tylko do siebie.
Co jeszcze bardzo mi się podoba to z jednej strony to, że pokój jest nieliniowy, a z drugiej (co chyba charakterystyczne dla Mystery Rooms, bo nigdzie indziej się z tym nie spotkałam dotychczas), że jedną wskazówkę/przedmiot/pomoc wykorzystuje się więcej niż raz!
Ogólnie bardzo polecam

To mój drugi pokój w Mystery Rooms.
Ucieczka się udała i dostarczyła wiele emocji!
Klimat świetny, napięcie budowane przez muzykę, zróżnicowane zagadki, kombinowanie, niezbędna współpraca (co bardzo cenię).
Pokój nie zaskoczył mnie może żadnymi oryginalnymi rozwiązaniami, ale gra była naprawdę emocjonująca. Było też sporo roboty z tą ucieczką (choć nie trzeba było kopać tunelu łyżeczką ;))
Prison Break to dowód, że bez wymyślnej scenografii można oddać bardzo porządny pokój dostarczający dużo emocji.
Nie byłam dotąd w pokoju o tej tematyce, więc nie mam porównania, ale w tym wypadku zostałam usatysfakcjonowana.
Polecam.

To nasz pierwszy pokój u Mystery Rooms.
Mam bardzo mieszane uczucia, co do tego pokoju, podobnie jak reszta ekipy.
Wielki plus za brak kłódek i kodów - pokój opiera się na elektronice, co dla mnie zawsze działa na korzyść gry. Zagadki są zróżnicowane i wymagają nieszablonowego myślenia.
To, co nie do końca mnie przekonuje, to wystrój, który "nie kupił" mnie i nie budował klimatu.
Druga rzecz to wiele rozpraszaczy w dość oszczędnym wystroju i złamanie niepisanej zasady, że jedną rzecz wykorzystujemy do rozwiązania jednej zagadki.
Być może przemawia przeze mnie gorycz porażki ;)
Niewątpliwie jest to dobry pokój, ale prawdopodobnie nie do końca w moim stylu.