Sala Tortur

Dość klimatyczny pokój, w którym gracz naprawdę może poczuć chęć lub wręcz potrzebę ucieczki. Zagadki uporządkowane, bez niedociągnięć, zaś użyte rozwiązania są ciekawe. Obsługa tradycyjnie bardzo miła i profesjonalna, system podpowiedzi wygodny i nieinwazyjny. Warto odwiedzić ten pokój.

Był to mój pierwszy pokój i od razu wkręciłam się w ten świat. Cały czas czułam się niepewnie, jakby coś zaraz miało wyjść i mnie wystraszyć. Jeden moment doprowadził mnie nawet do olbrzymiego strachu.
Zagadek w pokoju było sporo, większość w miarę logiczna, ale jak zwykle problem miałyśmy z manualnymi rozwiązaniami. Pokój wymaga bardzo dużej spostrzegawczości, ale tej naszej ekipie nie brakuje.
Pan prowadzący bardzo miły i fajnie wprowadził do gry.
Ogólnie pokój polecam każdemu!

Jak to zwykle bywa u tej ekipy pokój świetny. Prowadzący miły, wprowadzenie do pokoju ciekawe i niespotykane ;) same zagadki bardzo pomysłowe, dość trudne, ale do rozwiązania, wyszliśmy 5 min przed czasem z niewielkimi podpowiedziami

Bardzo ciekawy pokój ale najtrudniejszy do tej pory na jaki się natknęliśmy. Fajny bo udało się wyjść ale bez podpowiedzi to łatwe nie jest.

Pokonaliśmy szyfr w ostatnim momencie. Byliśmy we dwoje. Pokój ma bardzo dużo rozmaitych zagadek, szyfrów i atrakcji. Klimat pokoju współgra z tematyką. Obasługa kompetentna, w klimacie i zaangażowana. Super spędzona wspólnie godzina :)

Już wstęp nas rozwalił... śmiechem;) Takie wejście powinno być częściej;) Zagadki fajne, choć wiele nastawionych bardzo na szukanie, ale to też czegoś uczy. Wystrój ok, choć pewna rzecz nie pasowała do klimatu - ale i tak się fajnie nią bawiłem. Polecam!

Bardzo przyjemny pokój.
Przede wszystkim bardzo pozytywny Pan, który nas wprowadzał do gry :) Perełka!
Co do samej gry i wystroju. Zmieniłabym 2 elementy, które są zbyt współczesne i trochę psują ogólny klimat pokoju. Zagadki ciekawe. Jest trochę kłódek, ale nam to nie przeszkadzało. Wyszłyśmy zadowolone :)

Wprowadzenie - super!
Samo rozpoczęcie gry - zaskoczyło nas pozytywnie!
Wystrój - było dobrze, choć spodziewałam się pewnego przedmiotu charakterystycznego dla sali tortur :)

Pierwsze wrażenie: kurde, czego mam szukać? Nic tu nie ma ;) Nic bardziej mylnego. Trzeba dobrze szukać ;)

Zagadki logiczne, nie trzeba zastanawiać się "co autor miał na myśli".

Ogólnie: jesteśmy pod mega wrażeniem. Na pewno wrócimy zwiedzić kolejne pokoje ;)

Najlepiej będzie jeśli zacznę od tego, że bardzo nie chciałem odwiedzić tego pokoju.
Jedyne co mnie do tego skłoniło to fakt, że dwa poprzednie pokoje Key to Be Free były bardzo solidnie wykonane, a poziom zagadek był bardzo wysoki.


Wystrój pokoju bardzo mroczny, niepokojący i nie pozostawiający złudzeń, że nie jest się do końca bezpiecznym.
Surowe wykończenia i użycie takich a nie innych elementów do budowy pokoju sprawiają, że można na prawdę uwierzyć, że jest się zamkniętym w sali tortur.

Poziom zagadek logicznych zróżnicowany. Niektóre bardzo oczywiste, a inne stawiające duże wyzwanie tęgim umysłom. To wszystko razem z wysokim sprytem, z jakim twórcy pokoju ukrywają wskazówki i elementy niezbędne do rozwiązania zagadek, złożyło się na całkiem trudny do ucieczki pokój.

Jak zwykle nie mogę nie pochwalić pokoju Key to Be Free. Bardzo duża dbałość o szczegóły, poziom zagadek oraz ogólny klimat stawia wszystkie pokoje tej firmy na wysokim poziomie.
Mimo moich wcześniejszych zastrzeżeń co do typu: thriller tego pokoju, z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu fanowi EscapeRoomów, ponieważ element jakiejkolwiek grozy jest tutaj tylko tłem, a nie głównym celem pokoju.
Od czasu mojej pierwszej wizyty w "Skarbach Majów" w Key to Be Free powstał kolejny pokój. "Excalibur" - bo o nim mowa - już znalazł się liście moich planowanych pokoi. Do zobaczenia!

Pokój jest stosunkowo mały, ale wypchany zagadkami po brzegi. Mimo dość surowego wystroju, autorom udało się upchnąć i ukryć tam naprawdę dużo zabawy. Kilka rozwiązań jest naprawdę unikalnych i cieszy, że wciąż i wciąż można odkrywać escaperoomowe pomysły na nowo :)
Klimat pokoju jest całkiem sugestywny, budowany na dodatek powiązanymi tematycznie zadaniami, jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że czegoś w tym brakowało. Nadrabia za to poziomem trudności, który jest naprawdę wysoki, jednocześnie zagadki są logiczne i po rozwiązaniu zawsze zastanawiałem się, jak mogłem od razu na to nie wpaść :)