Przejeżdżając przez Lesko zdecydowaliśmy się na spontanie zatrzymać do tamtejszego ER. Pokój pomimo tego, że jest stosunkowo nowy na rynku, niestety przypomina te pokoje sprzed dobrych 5 lat, gdzie spotkamy w zasadzie same kłódki, których jest bardzo dużo. Bolączką pokoju jest fakt, że rozwiązując zagadkę, gdy otrzymamy kod, nie wiadomo do której z kłódek go wpisać, a wiadomo jak wrażliwe są kłódki na kod, wystarczy małe przesunięcie i kłódka się nie otwiera. Bywa to bardzo irytujące, do tego stopnia, że raz sprawdziliśmy wszystkie kłódki, żadna się nie otworzyła, ale otrzymaliśmy potwierdzenie od MG, że kod jest poprawny, więc trzeba było wszystko sprawdzać jeszcze raz. Nie ułatwia tego też fakt, że w pokoju jest bardzo ciemno i często kiepsko widać wpisywany kod. Co do zagadek, to bazują one głównie na spostrzegawczości i zauważeniu jakiegoś szczegółu. Dodatkowo w pokoju trzeba nastawić się mocno na szukanie i obmacywanie wszystkiego z każdej strony. MG nie śledzi gry, żeby być w stanie zaproponować podpowiedź, w momencie, gdy widać, że jest krucho z czasem. Równo z wybiciem 60 minut, MG wszedł do pokoju i nie pozwolił na dokończenie rozgrywki, mimo, że do końca już było zaledwie chwila, co przełożyło się na to, że pierwszy raz mając na koncie 140 pokoi, wykorzystując podpowiedzi, nie wyszedłem z pokoju. Nie polecam robić go w dwie osoby, bo przeważnie jedna osoba musi świecić drugiej przy wpisywaniu kodów do kłódek :)
Pokój nie jest zły, ale ze względu na położenie geograficzne, raczej do zrobienia przy okazji wizyty w Bieszczadach dla graczy z innych rejonów Polski.
Overall rating:
5/10
Customer service:
7/10
Interior:
8/10
Difficulty:
Hard