The date is August 1st 1944, it is an early morning in the Nazi-occupied Warsaw. A group of young AK soldiers has an incredibly important task to do. They ha...
[more]
2-10 people
70' minutes
Historical
intermediate
538 reviews
Poland: 10th place
Warsaw: 1st place
9
.5
9.5/10
Customer service:
9.7/10
Interior:
10/10
Difficulty according to players:
Medium
Number of reviews:
538
Niesamowite wrażenia, zagadki nie były bardzo trudne ale niezwykle urozmaicone, czuło sie klimat II wojny światowej.
Aktor pan Krzyś godny polecenia, wprowadził nas idealnie w zagadki.
Najlepszy do tej pory odwiedzony pokój, zagadki pomysłowe, różnorodne, nieoczywiste, ale nie za trudne. Największym atutem pokoju jest świetna scenografia i gra dźwiękiem, która pozwala przenieść się do roku 1944 i poczuć ogromne emocje. Pozdrowienia dla Leszka, który pomógł nam jeszcze bardziej wczuć się w klimat Powstania Warszawskiego! Polecamy dla rodzin, chcących poznać historię Warszawy nie tylko z muzeum :)
Powstanie Warszawskie było moim pierwszym zetknięciem się z Escape Room. Śmiało mogę powiedzieć, że emocje i wrażenia niezapomniane. Dbałość o szczegóły i przemyślane zagadki na najwyższym poziomie. Pokój ukończyłam z wypiekami na twarzy. Dodatkowo świetny klimat zapewnili aktorzy - Jaś i Leszek - bez nich to już nie byłoby to samo. Gorąco polecam!
Poradziliśmy sobie z pokojem w 3 osoby, bardzo ciekawe zagadki, super fabuła, wystrój top topów, no więc co tu dużo więcej pisać - świetny klimat! Polecam!
Fajne zagadki, świetna zabawa, emocjonujące zakończenie z lądowaniem na pośladkach. Niewiele pokojów oferuje zabawę z dwoma aktorami i uważam, że warto zapłacić za ich obecność. Pozdrawiam Leszka i Jasia, dzięki za te emocje, których nam dostarczyliście. Nie wyobrażam sobie tego pokoju bez was.
Byliśmy we dwoje bawiliśmy się super. Zagadki świetne. Pokój średniozaawansowany jak dla nas. Jeden z najlepszych pokoi w jakim byliśmy. Polecam. Wart swojej ceny.
Pokój zmienił postrzeganie escape roomów wśród ludzi, którzy nie lubują się w tego typu rozrywkach. Must-have, jeśli jesteś w Warszawie — co tu dużo opowiadać. :)
Bardzo ciekawy escape room. Dużo zagadek, kilka pokoi, bardzo realistyczna scenografia. W dodatku świetny aktor. Game Master Leszek przemiły! Byliśmy bardzo zróżnicowaną grupą (25-70 lat) i wszyscy świetnie się bawili.
[spam] Nie ukrywam, że Black Cat jest firmą, co do której żywię w jakimś sensie sentyment - trzy z ich pokoi odwiedzałem we wczesnych początkach swojej eskejpowej przygody (konkretnie jako 10, 13 i 14 pokój) i Złoto Nazistów przez około pół roku było moim ulubionym pokojem. A to wszystko było jeszcze kiedy w ich pokojach grało się z głową w chmurach na 14. piętrze na Alejach Jerozolimskich. Do tego tutaj także (już w nowej lokacji) odbywała się pierwsza część finałów PolandEscape 2019, która była dla mnie ogromnym emocjonalnym rollercoasterem i tyle stresu ile ja tam zjadłem w tej ich "salce kinowej" oglądając poczynania innych drużyn to naprawdę ciężko opisać, ale wszystko się koniec końców dobrze skończyło :P.
No i właśnie od czasu owych odwiedzin w Przeklętym Obrazie, Black Cat zdążył się przenieść zupełnie gdzie indziej i wybudować swój kolejny pokój, który przebojem zawojował serca wielu graczy i ranking lockme, a ja też nie próżnowałem i zdążyłem odwiedzić jakieś 320 innych pokoi :P. Ale przejdźmy do oceny pokoju. [/spam]
Przede wszystkim główną zaletą pokoju jest końcówka. Cieszę się, z każdego kroku w takim innowacyjnym kierunku (którego nie określę dokładniej, aby nie spoilować), bo pomimo wysokiego ogólnego poziomu jakości polskich pokoi, to pod tym względem ciągle jeszcze trochę raczkują i to jak to Black Cat rozstrzyga to w Powstaniu zdecydowanie zasługuje na pochwałę.
Kolejną pochwałę skieruję w kierunku gry aktorskiej. Robert i Jan z pewnością sprawili, że nasza rozgrywka nabrała kolorytu. Na pewno polecam przejść się do pokoju w weekend, bo wtedy mamy do czynienia z dwoma aktorami, którzy powodują, że nasze doświadczenie jest pełniejsze.
Do tego nie wypada nie wspomnieć o bardzo ładnej scenografii.
Co do zagadek mam trochę mniej entuzjastyczne podejście. Z jednej strony były ok i wpasowane w klimat, ale w sumie żadnej bym nie wspomniał "o, ta była rzeczywiście fajna i zmusiła nas do myślenia" - co najwyżej niektóre z zagadek wyróżniały się pod względem ciekawości rekwizytów.
Do tego moim zdaniem struktura zagadkowa pokoju nie została świetnie przemyślana. Nie wiem, czy to nie zahacza o spoilery, najwyżej moderka wyredaguje, ale aby oszczędzić frustracji i konsternacji przyszłym graczom, którzy mogą czytać tę opinię: uruchomienie dwóch mechanizmów wymaga zrobienia dwóch niepowiązanych zagadek i nie jest to w żaden sposób zakomunikowane, co powoduje, że gracze co najmniej dwa razy napotykają w pokoju moment, gdzie zrobili jakąś zagadkę i zupełnie nic się nie stało (co powoduje sporą konsternację i kombinowanie) + niektóre rzeczy dzieją się same z siebie "na timer", co tej konfuzji tylko potrafiło dostarczać jeszcze więcej. Gdy wymieniałem swoje wrażenia ze znajomymi drużynami, to miały one dokładnie takie same odczucia w tym względzie.
Jeszcze poruszmy na chwilę kwestię tematyki pokoju. O ile mnie osobiście _aż tak_ to nie przeszkadza, to słyszałem z więcej niż jednego źródła wątpliwości co do poprawności podjęcia tego tematu i taktowności realizacji. Z jednej strony przypominanie publice tematu i w jakimś sensie podtrzymywanie o nim pamięci można uznać za godne, to z drugiej, że tak to ujmę, jak nie każda wzmianka o _pewnym Polaku_ przywołuje pamięć o nim w pozytywnym kontekście, tak też tutaj słyszałem obiekcje, że ten pokój to w pewnym sensie "zabawa w powstańców" i nie wszyscy są przekonani, że zostało to taktownie zrealizowane (aczkolwiek nie wiem, czy w ogóle jest to możliwe jakkolwiek taktownie zrealizować w formie escape roomu - dość możliwe, że nie). Aczkolwiek to, że Black Cat się nie oszczędza i leci na kontrowersyjnych tematach, to wiadomo nie od dzisiaj :P.
Black Cat jest znany także ze swojej polityki zachęty do wystawiania opinii xD. W końcu nie bez powodu w każdej opinii jakoś się pojawiają imiona GMów :P. I o ile trzeba przyznać, że w aktualnej formie wszystko grzecznie legalne i co także widać po pozycjach - przynosi zamierzony skutek - tak mimo wszystko jednak na mój gust trochę zbyt nachalnie.
Summa summarum, uważam, że pokój jest bardzo dobry i się dobrze bawiłem, aczkolwiek nie wywarł na mnie aż takiego wrażenia jak się spodziewałem biorąc pod uwagę entuzjastyczne opinie innych graczy. Nie da się jednak ukryć, że na pierwsze miejsce w Polsce na lockme czy na wysokie 82 miejsce w TERPECA (czwarte wśród polskich pokoi) nie da się zajść z kiepskim pokojem i niektóre części pokoju zasługują na istotną pochwałę, więc pokój będę polecać.
W skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
Wystrój, klimat i production value: 4
Zagadki i flow: 3
Coś oryginalnego: 4
Czy się dobrze bawiłem?: 3
To nie jest pokój - to przeżycie i cofnięcie się w czasie. Bezcenne 80 minut, podczas którego można przenieść się do ogarniętej wojną Warszawy i nie rozwiązywać zagadek, a realnie pomóc lokalnemu ruchowi oporu. Szkoda, że tak mało jest pokojów inspirujących się lokalną historią. Zagadki absolutnie unikatowe i nie spotykane nigdzie wcześniej. W wersji z dwoma aktorami naprawdę można poczuć się jak Powstańcy i w przeciągu dwóch minut poczuć cały zakres emocji, od strachu i gniewu, po euforię i szczęście.
Jedyne do czego mogę się doczepić, to obsługa. Pani na recepcji nie była nami zbytnio zainteresowana, wprowadzenie do pokoju też odbyło się totalnie beznamiętnie, a nawet apatycznie. Natomiast sam pokój i jego klimat absolutnie to rekompensują.
Bardzo nas cieszy, kiedy czytamy tak pozytywne komentarze! Przykro nam jedynie, że mieliście takie doświadczenie z obsługą. Na pewno się poprawimy! Zapraszamy ponownie <3