Tajemnica Alchemika

Moja pierwsza wizyta w escapie roomie i jestem bardzo zadowolony. Ciekawy, klimatyczny pokój z interesującym motywem przewodnim. Zagadki były angażujące i wymagały główkowania, jednocześnie ich poziom trudności nie był wywindowany, dzięki czemu można było czuć satysfakcję z rozwiązania i pchnięcia przygody dalej. W pokoju wszystko działało i nie było żadnych problemów poza jedną kłódką, która stawiała opór podczas próby otwarcia. Bardzo przyjazna i profesjonalna obsługa. Mistrzyni gry jasno przedstawiła zasady i fabułę, dzięki czemu (mimo braku styczności z escape roomami) nie czułem się zdezorientowany. Po drodze musieliśmy skorzystać z podpowiedzi, ale została ona udzielona w taki sposób, że pozwoliła nam szybko ruszyć z miejsca, a jednocześnie nie zepsuła nam zabawy.
Dzięki tej wizycie czuję się zainteresowany kolejnymi, jeśli tylko będzie okazja.
Mocno polecam!

Bardzo ciekawy pokój z ładnym i klimatycznym wystrojem. Było dużo zagadek, a nad niektórymi z nich trzeba było chwilkę pomyśleć. Każde następne pomieszczenie podobało mi się coraz bardziej. W pokoju wszystko działało i nie było żadnych problemów. Ponadto przemiła i sympatyczna obsługa. Mistrzyni gry sprawnie wprowadziła nas w fabułę, opowiedziała o technicznych aspektach pokoju, a udzielona przez nią podpowiedź (z której niestety musieliśmy skorzystać) była na tyle subtelna, że pozwoliła nam ruszyć z miejsca i jednocześnie nie zepsuła nam zabawy. Polecam

Dzielna, dwuosobowa ekipa została wybrana przez zamożną szlachtę do ujawnienia sekretów Twardowskiego. Jakim cudem udało mu się tak łatwo zdobyć przychylność króla? Jakim podstępem się posłużył? Czyżby jego alchemiczne umiejętności umożliwiły mu omamienie władcy? Pora w końcu rozwikłać tę zagadkę.
____
Lokalizacja samej recepcji lokalu już wpasowuje się w klimat pokoju. Przenosimy się w czasie do lat panowania Zygmunta Augusta. Nasze pierwsze wrażenie odnośnie pokoju było "hmmmm, raczej na za wiele nie możemy liczyć"... jednak z biegiem czasu pierwsza myśl odchodzi w niepamięć. W miarę rozwoju rozgrywki robi się coraz ciekawiej. Zagadki są zróżnicowane - zarówno na spostrzegawczość, spryt, jak i na współpracę. Wystrój pokoju jest naprawdę powalający. Czas płynie szybko, a zadań do wykonania jest sporo. Kilka elementów zasługuje na pochwałę - bardzo fajne rozwiązania, dające dużo frajdy :)
Zdecydowanie godny polecenia!

Ocena zdecydowanie pozytywna był to miło spędzony czas, ale oczekiwaliśmy czegoś więcej.
Wystrój był świetny i klimatyczny. Bardzo dobre wykorzystanie posiadanego zasobu. . Generalnie zagadki przejrzyste i logiczne, we dwie osoby z doświadczeniem dało się przejść. Jednak od czołówki Krakowa liczyłam na jakieś WOW, niestety nie było.

...rozwiązałyśmy zagadkę! Misja wykonana! Nasz tym razem dwuosobowy team musiał naprawdę wznieść się na wyżyny i nie chodzi tutaj o trudność zagadek, no ale po kolei!
Cała fabuła jak i wystrój pokoju mega wciąga. Tu właśnie mówię o naszych wyżynach ponieważ wkreciła nam się faza panikarza i było ciężko... Niespodziewałyśmy się, że coś nas jeszcze w ER zaskoczy a tu się to zdarzyło. Dwa duże WOW z czego jedno już widziałyśmy, ale nie w takiej formie, a drugie to w ogóle sztos!!! Nigdzie jeszcze nie było takiej akcji. Niestety jeżeli mam się czepiać to niestety Combinator ma trochę problem z niechlujstwem i ukrywaniem... Z ukrywaniem kabli, śladów po gorącym kleju, dbałością o zużycie zagadek, niektóre są już nie czytelne po tylu grach, czasem coś sprzęga i dzieje się reakcja bez akcji. To takie zastrzeżenie na przyszłość.
Zagadki na średnim pozimie trudności, jedna zwłaszcza sprawiła nam trudność! Dużo elektroniki, ale są też kłódki, manuale i inne świry do ruszenia głową. Wszystko na topowym poziomie!
Całość oceniam na 10 chociaż za to niechlujstwo Właścicieli powinnam dać niżej, jednak przekonują mnie te WOW. To fakt, że pokoje eliminacyjne Poland Escape to majstresztyki żaden nas jeszcze nie zawiódł!
Obsługa super, miło się gawędziło po rozgrywce.

Nie będziemy dużo pisać, gdyż jak zawsze ER od Combinatora trzyma najwyższy poziom. Bardzo chcieliśmy się zmierzyć z tym pokojem i w końcu się udało. Fabuła super prowadzona przez całą rozgrywkę, a zagadki wywarzone i świetnie dobrane. Nie chcemy nic zdradzać, bo pokoj na mapie Krakowa absolutne must be !!

Moim zdaniem i mojego partnera to najlepszy pokój w jakim mieliśmy okazję być! Wystrój, historia i ciekawe mechanizmy to wszystko sprawiło że klimat był niesamowity. Naprawdę trzyma poziom, zresztą jak wszystkie pokoje Combinatora ;)

Przede wszystkim temu pokojowi trzeba przyznać to, że bardzo dobrze odwzorowywał opis i klimat całej fabuły :)
Sam pomysł historycznego kontekstu o polskim zabarawieniu osobiście bardzo u mnie zaplusował.
Zagadki są pomysłowe oraz niebanalne, niektóre rozwiązania z pewnością Was zaskoczą ;)
Wszystko byłoby na mocne 8/9, gdyby nie fakt zawodzącego skomputeryzowania, przez które niektóre zagadki się zacinały, co wprawiało nas czasem dość mocną irytację.
Ciężko ocenić ten pokój - pomysł rewelacyjny, ale brakuje dopracowania od strony technicznej.

Pokój nieliniowy, cechujący się naprawdę różnorodnymi rekwizytami, których do tej pory nie spotkaliśmy w innych ER. Dobrze zbudowana historia, klimat odzwierciedlający założony czas i miejsce. Polecamy!

Pokój odwiedziliśmy w dwuosobowym składzie przy okazji wizyty w Krakowie i czy żałuję? Nie.
Pokój w świetnym klimacie, a chyba jeszcze większą robotę robi fakt nawiązanie do prawdziwych legend, łatwo było nam się wczuć w fabułę, która stawała się ciekawsza z każdą zagadką i została dociągnięta do końca...
ALE... no właśnie, pokój sprawia wrażenie zaniedbanego. Doskonale słychać i widać na przykład działające silniki, widać, które miejsce i w jaki sposób było naprawiane... wielka szkoda, bo pokój jest naprawdę ciekawy. Były też momenty, w których robiliśmy wielkie wow, ale były też momenty, kiedy nieświadomie rozwiązywaliśmy jakieś zagadki, bo po prostu tak łatwo było je hakować. Niektóre elementy pokoju także mylą, mieliśmy kilka otwartych szafek i widząc ich zamki, zaczynaliśmy się dopytywać czy powinny one być zamknięte. Mimo wszystko, mechanizmy działały jak należy.
Stan techniczny pokoju to jedyny problem pokoju, ale czy to tak mało?
Obsługa byłą jak najbardziej w porządku, w ciągłym kontakcie z nami.
W ogólnym rozrachunku, pokój warto odwiedzić, ale warto byłoby także o niego zadbać.