Olga K.

    Olga K.

    Hi, I'm Olga K.. I have visited 58 escape rooms. I invite you to browse my profile. Follow me or write a message to talk about escape rooms.

    Visited rooms:
    58

    Planned rooms:
    25

    Level:
    Scout

    Points:
    90

    50
    90 pts
    100

    Go back to full review list

    Epidemia
    Epidemia

    Epidemia rodme z PRLu

    6/20/16

    To pierwszy pokój odwiedzony w Art of Escape (7 raz spróbowałam swoich sił w ER). Byłam z kumplem, który pierwszy raz był w tego rodzaju przybytku oraz kumpelą, która drugi raz próbowała uciec.

    Obsługa:
    Art of Escape, to naprawdę SZTUKA uciekania, a epika przyłożyła się solidnie do stworzenia realistycznego pokoju i klimatu laboratorium. Przywitał nas sympatyczny prowadzący, który zrobił nam wprowadzenie - określił, nasze zadanie, nadał nam imiona i sprawił, że poczuliśmy się jakbyśmy rzeczywiście jak laboranci, który mają powstrzymać terrorystę ;)

    Klimat:
    Dosłownie od momentu wejścia do pokoju, poczuliśmy się jak w tajnym laboratorium. Wszystkie elementy pasowały do laboratorium i nie było praktycznie nic co by nas mogło rozpraszać, praktycznie wszystko było potrzebne do rozwiązania zadań. W czasie gry poznaliśmy trochę bohaterów tego całego zajścia, dzięki czemu lepiej wczuliśmy się w historie. Naprawdę pod względem klimatu na pewno jeden z najlepszych w Poznaniu.

    Zagadki, zamknięcia i mechanizmy oraz podpowiedzi:
    Jest sporo kłódek, ale nie wpływa to negatywnie na klimat, idealnie tu pasują, w końcu naukowcy z dziedziny chemii i biologi nie bawili by się w skomplikowane mechanizmy, skoro lepsze będą skomplikowane zagadki. Samych zagadek jest naprawę dużo i są naprawdę trudne. Choć nam się podobały, były klimatyczne i logiczne, potrzebne było sporo podpowiedzi. Co do samych podpowiedzi to pasowały do klimatu i w sumie tworzyły historie, więc miło się ich słuchało ;)
    !!! Ostatnia zagadka jest bardzo trudna, trzeba się napracować !!!

    Pokój bardzo się podobał całej naszej ekipie, ale zdecydowanie, jest to pokój dla doświadczonej ekipy, jeśli chce się wyjść. Jednak mniej doświadczone ekipy, też na pewno będą się dobrze bawić, a o zabawę w końcu chodzi.

    Jesteśmy w Poznaniu, gdzie dzieją się dziwne rzeczy, a niezdarni naukowcy bawią się bronią biologiczną, czy znajdziecie antidotum czy uciekniecie... co z tego wyniknie sami się przekonajcie. - Polecam podjąć wyzwanie.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Very hard

    Świątynia
    Świątynia

    Gdzie ta świątynia

    6/6/16

    Długo zastanawiałam się nad napisaniem tej recenzji (byłam w maju), bo szczerze mówiąc nie wiedziałam co mam napisać.

    Z pokoju udało nam się wyjść, chwile po czasie. Był to mój drugi pokój, a moi towarzysze pierwszy raz zetknęli się z taką formą rozrywki.

    Zaraz po skończeniu zabawy byłam zachwycona, no ale później emocje opadły i nie było już tak różowo.

    Co prawda obsługa była przemiła i Pani gratulowała nam wyjścia w niemal całkowitych ciemności (nie pytajcie nas jak to zrobiliśmy, że mieliśmy ciemniej niż inne ekipy ;) ). Pani ostrzegała nas byśmy nie robili czegoś na siłę, przez co potrzebowaliśmy podpowiedzi, bo okazało się, że jednej rzeczy by mogła zostać odkryta jednak wymagała odrobiny siły.

    Klimat więc w dużej mierze sami sobie wytworzyliśmy. Ale tak, to był zwyczajnie dobry. Z jednej strony była świątynia, ale z drugiej coś zabrakło.

    Co do samych zagadek, to koncepcja pokoju mówiła wyraźnie, że jest to pokój, w którym należy skupić się na przeszukiwaniu. I spoko, tak w przeważającej części czasu było. Zagadki były proste, a szukania trochę.

    Pokój zdecydowanie na pierwszy raz, dla początkujących ekip albo osób, które wolą proste pokoje.

    Na sam koniec wspomną jedynie, że choć nie z winy obsługi i nie z naszej, mieliśmy spory przestój w trakcje zabawy. Wynikał on z tego, że pokój został uszkodzony przez jednych poprzednich graczy i w efekcie zamiast zrobić coś szybko, to niestety męczyliśmy się z jedną zagadką bardzo długo. Stąd moją prośba, tym razem do graczy, by jednak strać się nie używać dużej siły w pokojach. Choć wiem, że w przypadku presji czasu może kogoś ponieść.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 7/10

    Difficulty: Medium

    Grave
    Grave

    Uciec z grobu nim dosiegnie nas śmierć

    6/6/16

    Dzisiaj odwiedzałam ten pokój. To już mój 6 z kolei. Jestem zachwycona - polecam.

    Na początku:
    Gra zaczyna się od pytania czy mamy klaustrofobie i chórem odpowiedzieliśmy, że nie, a jednak, gdy zabawa się zaczęła, poprosiłam by zacząć grę inaczej niż pozostali, z czym nie było problemu. I tak rozpoczęliśmy naszą przygodę na cmentarzu.

    Klimta: cudo, bardzo nam się udzielił klimat grozy był wyczuwalny. Co prawda nikt nie krzyczał, ale dreszczy po plecach przechodził, a presja czasu była duża.

    Obsługa: zostaliśmy powitani przyjaźnie, a po skończonej grze wysłuchano nas i nasze dosłownie drobne uwagi. Pani, która wypuściła nas z pokoju zdziwiła się jak otworzyliśmy pewną rzecz.


    Zagadki, zamknięcia i mechanizmy, wskazówki oraz podpowiedzi: ciekawe i klimatyczne, zdecydowanie. Pasowały do pokoju. Ciekawe mechanizmy, nie same kłódki, oczywiście to duży plus tego pokoju. Sposób ukrycia wskazówek, jest jak najbardziej przemyślany. Pokój też nie jest łatwy więc trzeb się skupić na zadaniach od początku do końca i na ich skrupulatnym rozwiązywaniu. My niestety mieliśmy długi przestój na początku, przez co straciliśmy trochę werwy i ostatecznie nie wyszliśmy.

    Po tym pokoju mogę powiedzieć, że wyjście z pokoju owszem jest celem ER, ale zabawa z rozwiązaniem zadań jest najważniejsza. A to jeden z tych pokoju, w których będziecie się dobrze bawić.

    Na koniec dodam, że polecam pokój każdemu kto chce poczuć ten dreszczyk grozy i że będzie to na pewno jedn z najlepiej wspominanych pokoi, choć uderzyłam się w kolano ;)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Very hard

    Answer of company Tajemniczy Pokój

    Święte słowa - zabawa w Escape roomie jest najważniejsze:)
    Mysteries of the Orient
    Mysteries of the Orient

    Gdzie jest złoty chiński smok.

    6/6/16

    Był to mój pierwszy pokój. Odwiedzony w końcówce zeszłego roku - czyli dość dawno i recenzja dotyczy tamtego stanu rzeczy oraz jest też naznaczona doświadczeniami z innych pokoi.

    Nasza grupa liczyłam 5 osób (wszyscy byli tam pierwszy raz) i wyszliśmy, na krótko przed końcem czasu.

    W pokoju poradzą sobie początkujący, choć z podpowiedziami. Nam się one przydały, bo jednak 5 osób to za dużo w tym pokoju. Jedna z podpowiedzi potwierdziła moje rozwiązanie, którego osoba odpowiedzialna z kręcenie kłódek nie usłyszała. Potrzeba podpowiedzi mogła też być spowodowana tym, że byliśmy początkujący.

    Zagadki mi się w większości podobały. Były ciekawe i wiele pasowało do tematu przewodniego.

    Sam pokój z jednej strony miał klimat, ale nie było wprowadzanie przez obsługę, tak jak to bywa w innych pokojach. Z drugiej strony białe ściany - jeśli nadal są białe, albo jeśli będzie zmieniany pokój to z mojej strony mogę zaproponować jakiś kolor na ścianach. W Tajemnicach wystarczyłyby czerwone ściany ;)

    Pamiętam też, że Pani była bardzo sympatyczna, ale bardzo zestresowana.

    Pomimo pewnych wad, pokój mi się podobał. Miał pewne wady, ale dobrze się bawiliśmy i co ważniejsze nie zniechęcił nas do dalszych przygód w ER :)

    Pokój polecam, tym którzy chcą spędzić ciekawy czas w przytulnym pokoju.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 8/10

    Interior: 6/10

    Difficulty: Medium

    Antidotum
    Antidotum

    Znajdź antidotum i pokonaj bestie.

    6/5/16

    Odwiedzony w tym tygodniu, więc emocje dopiero opadły.
    To był mój piąty pokój i pierwszy, z którego nie wyszłam z moją grupą. Na pocieszenie odnaleźliśmy antidotum i niewiele (naprawdę niewiele) brakowało by dostarczyć go do reszty świata. Nasza grupa liczyła 4 osoby: dwójka wprawionych graczy, z którymi miałam okazje sprawdzić się w Wampirze, oraz gracza, który pierwszy raz miał okazje się sprawdzić w tego typie rozrywki.


    Kolejny pokój, w którym dostaliśmy ostrzeżenie by nie ruszać tego co oznaczone jest taśmą - naprawdę to cenie, bo przynajmniej wiemy czym się nie zajmować a co jedynie podziwiać.

    Obsługa:
    Ciekawa historia, wprowadzenie i wyraźne podpowiedzi gdy były potrzebne. Właściciel bardzo przyjazny i z chęcią zmierzę się z kolejnymi pokojami.


    Klimat:
    Był spoko, wiele gadżetów pasujących do pokoju szalonego naukowca, były też rzeczy do poprawienia - choć nie były złe, to mi osobiście trochę nie pasowały. Czegoś w pokoju mi zabrakło, ale i tak mi się podobało.

    Zagadki, zamknięcia i mechanizmy oraz podpowiedzi:
    Kłódki, kłódki i jeszcze raz kłódki. Jedna rzecz nie działała na kłódki i jedna nie była kłódką. Mogło by być miej kłódek, ale ok.
    Same zagadki ciekawe, jest ich bardzo dużo, więc chwila przestoju może kosztować nie tylko cenne minuty, ale również możliwość wyjścia.
    Sama historia ciekawie rozpisana, ciekawie prowadzona, a zagadki wymagały chwili zastanowienia i zauważenia.
    Kilka podpowiedzi się przydawało, choć jedna okazała się zbędna, bo w momencie gdy padła podpowiedzi, kumpela podała rozwiązanie.

    Na koniec - pokój polecam, ale dla grup które były w choćby jednym pokoju wcześniej. Polecam też być wypoczętym i dokładnym, bo roboty jest sporo do zrobienia.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 7/10

    Difficulty: Very hard

    Zaginiony Oficer
    Zaginiony Oficer

    Wir sind Detektive

    6/5/16

    Mój czwarty pokój i do tej pory najlepszy. W końcu bunkier w bunkrze ciężko przebić, a [spojler] pasują do historii.
    Mały opis grupy: było nas pięcioro: ja, mój chłopak (jego drugi pokój) oraz brat i jego znajomi (cała trójka pierwszy raz była w ER). Z pokoju wyszliśmy i dostaliśmy dwie podpowiedzi, gdzie zniknął oficer - my już wiem. Pokój odwiedzony 19.05

    II wojna światowa. Zaginął niemiecki oficer, a my mamy dwa zadania: dowiedzieć się co się z stało z oficerem i uciec z pokoju.

    Obsługa:
    Widać, że chłopacy to pasjonacie. Nie dość, że zrobili super pokój z bardzo ciekawą historią, to jeśli zapyta się ich o sam bunkier, z chęcią podzielą się swoją wiedzą.
    Duży plus dla obsługi za to, że pomogli zrobić mi niespodziankę urodzinową dla chłopaka i schowali prezent dla niego.
    + Fajnie też, że rzeczy nie do ruszania zostały oznaczone taśmą :)

    Klimat:
    Dosłownie od momentu gdy weszliśmy do pokoju, poczuliśmy się jak w latach 40 ubiegłego wieku, pokój dobrze przemyślany. Dekoracje świetnie dobrane, a jedna z nich jest tam od czasów drugiej wojny światowej. Klimat zmienia się wraz z naszymi postępami. Poznajemy historię oficera, która jest bardzo realna i pozwala na uwierzenie, że na prawdę taka postać mogła istnieć.

    Zagadki, zamknięcia i mechanizmy oraz podpowiedzi:
    Ok, sporo jest kłódek, ale nie niszczą one klimatu pokoju. (Mogło by być ich mniej). Zagadki dobrze wkomponowane w historię, czasem trzeba więcej pogłówkować albo skupić się na zagadkach i ich rozwiązaniach. Czasem potrzebne jest sporo czasu, nie dlatego, że są potwornie trudne, co czasem czasochłonne - zapewne dlatego pokój przewidziany jest na 1,5h :)
    Dlaczego potrzebowaliśmy podpowiedzi? - dwukrotnie to była moja wina. Raz przez to, że gdy grupa mówiła zróbmy to ja odpowiadałam, ale przecież w innych pokojach ....
    A drugi raz bo już próbując otworzyć zamknięcie, nie zrobiłam tego precyzyjnie, przez co nasza grupa zaczęła rozglądać się za innym rozwiązaniem.
    I bym zapomniała, gdy tam byliśmy chłopacy testowali system podpowiedzi przez telefon na korbkę.

    Na koniec: cała grupa była zachwycona, jedyne co byśmy zmienili, to może jakieś inne kłódki. Po mimo różnego stopnia zaawansowania dobrze się bawiliśmy. Zajęło nam to około godziny (nie pamiętam dokładnie). Polecam z całego serca ten pokój, szczególnie dla miłośników tematyki :) i na pewno wrócimy do Program Goździk.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Wampir
    Wampir

    Aleksander nie wypuści was tak łatwo.

    6/5/16

    Zrośliśmy to, upiliśmy się z Wampirem i nie posłuchaliśmy rodziców, aby nie rozmawiać z nieznajomymi. I tak trafiliśmy do domy Aleksandra. I co teraz? Zostaliśmy uwięzieni i musimy uciekać nim wróci po nas i nas zje.

    Na wstępie:
    Nie był to mój pierwszy pokój, był trzecim moim pokojem i odwiedziłam do z dwójką znajomych w maju.
    Z pokoju wyszliśmy prawię na ostatnią chwilę i z małymi podpowiedziami (dlaczego potrzebowaliśmy podpowiedzi napiszę niżej).

    Zacznę od obsługi:
    Zostaliśmy przywitani przez miłego prowadzącego, który wyjaśnił nam żebyśmy nie dotykali, rzeczy które oznaczone są wampirkiem ani nie ciągnąć za nic, co jest przyklejone. Jest to bardzo duży plus. Jak było coś oznaczone po prostu tego nie dotykaliśmy, tylko podziwialiśmy jako element dobrze zrobionej dekoracji.

    Początek:
    Grę zaczęliśmy od mojego krzyku. Kto był, ten wie dlaczego ;) i dalej było coraz ciekawiej. Już przy pierwszych rozwiązaniach nie zauważyliśmy jednej wskazówki (naprawdę jesteśmy ślepi), przez co gdy znaleźliśmy TO co na początku miało nam pomóc, złapaliśmy mały przestój zastanawiając się po co nam TO jest potrzebne - tak więc słuchamy prowadzącego i przyglądamy się wszystkiemu :)

    Klimat:
    Sam klimat bardzo udany, naprawdę wszystkie zagadki, podpowiedzi i dekoracja oraz pokój idealnie pasuje i są przemyślany. Pokój reagował w pewnym stopniu również na nasze działania. Tak mogło by wyglądać mieszkanie, piwnica prawdziwego Aleksandra - zdecydowanie Aleksander nie jest błyszczącym Edwardem.

    Zagadki, zamknięcia i mechanizmy oraz podpowiedzi:
    Bardzo duży plus, że nie wszystko było zamknięte na klucz bądź na szyfrową kłódkę. Zagadki ładnie wplątane w klimat pokoju. Cudowna kłódka rybka (prowadzący na samym początku pokazał nam jak działa, więc mogę ją wspomnieć). Przydaje się też znajomość fizyki na poziomie dziecka :) A podpowiedzi od Van Helsinga (jak na XXI wiek przystało, przez telefon) potrzebowaliśmy, bo czasem w wirze rozwiązywania zagadek wpadł do głowy jakiś pomysł i zaraz wyleciał, albo sprawdziliśmy coś niezbyt dokładnie.

    Na sam koniec polecam, szczególnie osobą, które wymagają już czegoś więcej od pokoju, niż tylko i wyłączenie przeszukiwania go :)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google, Facebook and Seznam.cz that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.