Kasia Kubanek

Na pytanie kim jest Max nie mogę odpowiedzieć, ale na pewno mogę powiedzieć że jego sen był pełen fantastycznych zagadek. Wystrój nie był koszmarny, jak można by się było spodziewać (w końcu to koszmar :p), był za to prześliczny jak marzenie. Jestem zdecydowanie na tak!

Muszę przyznać że z początku nawet nie brałam pod uwagę przyjście do krasnoludów, aczkolwiek pokój przykuł moją uwagę gdy zobaczyłam jak szybko pnie się w górę na lockme. I nic dziwnego, bo jest przecudowny. Wbrew pozorom nie jest to pokój stricte dla dzieci, każdy będzie się tu dobrze bawił i choć zagadki nie są jakoś piekielnie trudne, to i tak mogą stanowić niemałe wyzwanie. Krasnoludy udowadniają, że na względnie małej przestrzeni da się zbudować pełen zakamarków i tajemnic pokój. Nie ma tu również prawie żadnych kłódek, jest za to masa mechanizmów, w których się zakochaliśmy. Ktoś na prawdę włożył w ten pokój całe swoje serce. Obsługa też na duży plus, na szczególną pochwałę zasluguje członek ekipy mający bzika na punkcie piłeczek, wszyscy zapamiętamy go na bardzo długo ;)

Pokój nie jest najnowszy, ale mimo to nie brak mu uroku! Zagadki są ciekawe i pomysłowe, a wystrój klimatyczny i bardzo starannie wykonany, co widać szczególnie na dalszym etapie rozgrywki. Polecam z czystym sercem, zwłaszcza fanom tematyki podróżniczej. Miło spędziliśmy z ekipą czas i dobrze się bawiliśmy :)

Nie mogłam się doczekać otwarcia tego pokoju i gdy okazało się że będzie on na 90 minut jeszcze bardziej się ze znajomymi podekscytowaliśmy. I rzeczywiście, ekipie udało się zmieścić na niewielkiej przestrzeni tyle zagadem, że ciężko jest się wyrobić nawet w równo 60 minut. Same w sobie są logiczne i pomysłowe. Jest trochę kłódek, ale nie brakuje też fajnych mechanizmów i elektroniki. Wystrój jest prześliczny, jest kolorowo i klimatycznie. Dodam też że na początku można się nieźle zdziwić, ale nie będę zdradzać więcej szczegółów ;) Polecam serdecznie, super zabawa!

Nieznajomi to doświadczenie nietypowe - zawiera sporo elementów nietypowych dla escape roomu. Powiedziałabym, że tak właśnie powinny wyglądać horror house'y. Bo jednak w takich typowych horror house'ach brakuje interaktywności, a tutaj każdy członek załogi poczuje się jak bohater rodem z klasycznych filmów, który kształtuje bieg wydarzeń. Zagadki są wręcz perfekcyjne dla osób bez doświadczenia - nie są skomplikowane, więc nie frustrują kogoś kto nie wie czego się spodziewać po zabawie tego typu, ale przy tym są na tyle trudne, że każdy poczuje satysfakcję z ich rozwiązania. Doświadczeni gracze również nie będą się tutaj nudzić, bo chociaż same zagadki nie sprawią im dużego problemu, to i tak rozwiązanie ich nie będzie należało do najprostszych... Ale więcej zdradzić nie mogę :) Jeśli chodzi o klimat i prowadzenie fabuły - no po prostu mistrzostwo świata. Początek zabawy robi niezwykły efekt WOW, wiedziałam na co się piszę, ale mimo wszystko nie mogłam wyzbyć się niepokoju, coś wspaniałego! Można się porządnie wystraszyć, ale też i uśmiać. Obsługa profesjonalna, błyskotliwa, możecie mieć 100% pewności, że nie ważne do jakiego pokoju Continuum przyjdziecie, to prowadzić was będzie osoba z pasją, ogromny szacun dla nich wszystkich. Podsumowując, pokój spójny fabuła 11/10 *wink*

Ciężko napisać na temat tego pokoju coś, co by wyraziło jak świetny on jest, ale przy tym żeby nie zdradzało to nic na jego temat, a właśnie najlepiej jest przyjść tutaj nie mając zielonego pojęcia co nas czeka. To jest pokój który każdy powinien odwiedzić, coś niesamowitego! Zacznijmy od samego początku - gra rozpoczyna się niespodziewanie i z przytupem, od samego początku budowany jest tajemniczy klimat i po prostu wyskoczyliśmy z kapci już w pierwszej minucie bo byliśmy pod tak ogromnym wrażeniem. Po mistrzowskim wprowadzeniu od razu zabraliśmy się do roboty zmotywowani aby szybciutko znaleźć punkt zaczepienia i rozwiązać pierwszą zagadkę i tutaj też od razu zostaliśmy zaskoczeni ciekawą mechaniką, która wywróciła cały nasz dotychczasowy sposób działania do góry nogami. A i bez tego pokój był trudny - zagadki są na prawdę skomplikowane, ale przy tym pomysłowe, nietypowe i, co najważniejsze, szalenie satysfakcjonujące. Długo kręciliśmy się w kółko zanim udało nam się coś osiągnąć, koniec końców udało nam się wreszcie ruszyć z kopyta i z każdą minutą wkręcaliśmy się coraz bardziej. Byliśmy we dwójkę i jeżeli mam być szczera, jeżeli ktoś miał okazję bawić się w escape roomach tylko kilka razy i chciałby wybrać się do Osobowości, lepiej wybrać się w więcej niż dwie osoby. Zagadek jest bardzo dużo więc nikt w grupie nie będzie się nudził, a im więcej par oczu i umysłów tym lepiej, bo mózg paruje już po pierwszych zagadkach. Od strony technicznej wszystko śmiga wzorowo, każda zagadka jest logiczna, a i wykonanie rekwizytów oraz sam wystrój pokoju stoją na wysokim poziomie. Mistrz gry również był niesamowity. Właściwie każda osoba pracująca w Continuum to pasjonat wkręcony w to co robi i to też czuć, Ci ludzie odwalają kawał dobrej roboty i aż żałuję, że nie mogę dać za obsługę 11/10. Wszystkie pokoje które odwiedziłam do tej pory wysiadają przy Osobowości i teraz ciężko będzie to przebić, myślę że ten pokój powinien być przynajmniej w top 5 pokoi w całej Polsce, jeśli nie na pierwszym miejscu. Jeżeli zastanawiacie się czy przyjść tutaj, to lepiej od razu przestańcie rozmyślać i zarezerwujcie termin, nie pożałujecie :) Musicie odwiedzić Osobowość póki macie ku temu okazję!

Pokój był cudowny, posiada masę zagadek, niepowtarzalny klimat i potrafi nieźle zaskoczyć, polecam serdecznie każdemu :)