Karol P. 1

    Karol P. 1

    Pierwszy escape w którym byłem w życiu był beznadziejny, dobrze że dałem tej zabawie drugą szansę, znalazłem nowe hobby na lata :). Teraz miesiąc bez wizyty... [more]

    Visited rooms:
    65

    Planned rooms:
    5

    Level:
    Pioneer

    Points:
    188

    150
    188 pts
    225

    Go back to full review list

    IN A GALAXY FAR, FAR AWAY
    IN A GALAXY FAR, FAR AWAY

    Na koniec świata i jeszcze dalej !

    8/23/17 | visit date: 8/22/17

    Na ten pokój szczerze mówiąc zbieraliśmy się od ponad roku, po pierwsze jestem Star Warsowym maniakiem, po drugie masa ludzi rekomendowała nam udać się właśnie tam.
    W skrócie - było warto.
    Pokój (mimo swego wieku) jest po prostu świetny.
    Klimatycznie od wejścia do środka, byliśmy pod wielkim wrażeniem wykończenia wnętrza, jest to bez dwóch zdań jeden z ładniejszych pokoi w jakich mieliśmy okazję się znaleźć. Wszystkie elementy w środku są bardzo dobrej jakości, mamy tutaj masę nawiązań do gwiezdnej sagi, które towarzyszą nam od pierwszej do ostatniej zagadki. Skoro teraz byliśmy pod takim wrażeniem, ciekawe jak się tam wchodziło np. 1,5 roku temu ;)
    Sama rozgrywka to chyba najbardziej nieliniowa przygoda w jakiej mieliśmy okazję brać udział. Zagadek chyba można robić i po 6 na raz, co sprawia, że dowolnie duża ekipa nie powinna się nudzić. My mieliśmy okazję grać we 3kę i było co robić. Zadania mają zróżnicowany poziom trudności, jednak wszystkie są logiczne i nie sprawiły nam większych problemów (może poza jedną manualną zagadką :)). Jest to pokój niemalże bezkłódkowy, miłośnicy przełączania kabli, guziczków i cyngli będą tutaj wniebowzięci.
    Obsługa bardzo dobrze poradziła sobie z wprowadzeniem nas do gry i sprawnie reagowała na problemy, które napotykaliśmy w trakcie rozgrywki ;). Po wizycie mieliśmy także chwilę czasu pogadać o zastosowanych rozwiązaniach, co zawsze bardzo doceniam.
    Generalnie przed wejściem do pokoju miałem bardzo wysokie oczekiwania. Na szczęście w środku dostałem to czego chciałem, a nawet jeszcze więcej.
    Mega polecam, nie tylko Gwiezdno Wojennym geekom.
    Niech moc będzie z wami !
    Na koniec świata i jeszcze dalej !
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    The Wrath of Olympus
    The Wrath of Olympus

    12 prac escape'owicza

    8/23/17 | visit date: 8/22/17

    Z naszą wizytą w Break the Brain wiązaliśmy duże oczekiwania, bardzo dużo osób polecało nam tam się wybrać a oceny w rankingu także zachęcały do odwiedzin.
    Nietypowo dla siebie zacznę od obsługi. Gniew Olimpu cierpi za grzechy ojców, tzn. widać że firma ma niezłe obroty, bo tylu ludzi na raz w jednej placówce escape'owej jeszcze nie miałem okazji zobaczyć. Mimo to uważam, że obsługa poradziła sobie nieźle z wprowadzeniem grupy do pokoju. Niemniej podpowiedzi w trakcie dostawaliśmy chyba za szybko, gdyż wyszliśmy bodajże 18 minut przed końcem przy 2krotnym udziale pomocy z obsługi, nieco za szybko.
    Oczywiście na szybkie wyjście z pokoju składa się także ilość i trudność napotykanych zadań. W środku znajdziemy zróżnicowane zagadki, oparte głównie na otwieraniu klasycznych kłódek. Uważam, że chyba początek w stosunku do końcówki jest nieco za ciężki. Drugą część przeszliśmy ekspresowo, wg mnie brakuje po prostu jednej zagadki, która wykorzystałaby pustą przestrzeń w środku końcowego pomieszczenia (np jakiś skalny element?). Profit podwójny bo korzystają i zagadki i wystrój.
    Jeśli już przy wystroju jesteśmy. Klimatycznie pokój prezentuje się naprawdę nieźle, niemniej wiem że jest to najnowszy pokój Break'ów. W dodatku byłem chwilę później w ich 2letnim pokoju. Myślę, że można było się nieco bardziej przyłożyć do jego wykończenia, tym bardziej, że widziałem na co ich stać. Warto też w tym punkcie dodać iż pokój mimo nowości, był już mocno zużyty. Wytarte "kody" oraz potłuczone elementy świadczą co prawda o dużym przemiale ludzi w pokoju, jednak chyba przydałoby się go nieco odświeżyć.
    Na nieszczęście Gniew Olimpu wmieszał się w serię naszych odwiedzin po pokojach wręcz wybitnych. Pomimo tego co napisałem wcześniej dostarcza on bardzo dużo dobrej rozrywki i pewnie jeszcze rok temu dostałby ode mnie maksymalną ocenę. Niestety jak na tak nowy pokój, moim zdaniem odstaje od podobnych świeżynek na rynku. Choć nie znaczy to, że nie polecam. Myślę, że dla początkujących (do których z resztą kierowany jest pokój) będzie to świetna przygoda :), tyle że doświadczone grupy mogą poczuć się lekko rozczarowane, tyle. :)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Easy

    Legend of the Sword
    Legend of the Sword

    Nowy Król !!

    8/23/17 | visit date: 8/22/17

    Przy okazji naszego kolejnego wypadu do Bydgoszczy postanowiliśmy odwiedzić parę pokoi. Oczywistym pierwszym wyborem był nowy twór "Wyjścia Awaryjnego". Poprzednie dwie wizyty u nich wywarły na nas ogromne wrażenie, także tym razem z jednej strony wiedzieliśmy czego możemy się spodziewać, z drugiej jednak sami sobie ustawili poprzeczkę bardzo wysoko.
    Klimat pokoju uderza w nas już od samego wejścia a nawet nieco wcześniej ;). Wraz z przebiegiem rozgrywki nie sposób nie docenić pracy włożonej w przygotowanie kolejnych pomieszczeń. Jest to zdecydowanie najlepiej wykończony Escape Room w jakim mieliśmy okazję się znaleźć. Wszystko jest na swoim miejscu, a dostępna przestrzeń została maksymalnie wykorzystana. Co więcej większość z rekwizytów prędzej czy później weźmie udział w grze, co też nie mogło umknąć naszej uwadze.
    Same zagadki to zgrabne połączenie klasycznych kłódek z elektroniką, magnesami i rozwiązaniami manualnymi. Twórcy uzyskali tutaj bardzo dobry balans, tym bardziej że zadań w pomieszczeniach jest cała masa, skupienie się wyłącznie na kłódkach bądź elektronice mogłoby tylko zaszkodzić. Zastosowane rozwiązania bardzo często powodują efekt 'WOW', czyli to co decyduje o tym czy o pokoju rozmawia się jeszcze długo po wyjściu z niego.
    W tym punkcie muszę też powiedzieć o drobiazgu, który mało kto doceni, a na mnie wywarło to w sumie największe wrażenie. Chodzi tutaj o prezentację zagadek. Z racji tego, że w środku przechodzimy od zadania do zadania, jest mało czasu rozejrzeć się po pokoju i na wszystko zwrócić uwagę. Często pod nogi zostaje nam rzucone najbardziej podstawowe zajęcie w stylu policz kółeczka i porównaj kolory. Ale proszę państwa, W JAKIM STYLU !!. Przecież te zagadki można wydrukować na kartce papieru, rozsypać po podłodze lub wrzucić do pudełeczka. W "Legendzie Miecza" nawet cukierki dla przedszkolaków są opakowane w pudełka po torebce "Louis Vuitton". Lepszego "sprzedania" zagadek nie znajdziecie obecnie nigdzie i przypuszczam, że pewnie długo to się nie zmieni.
    Sam poziom trudności oceniamy na średni. Byliśmy w środku w dwie osoby i wyszliśmy na styk z dwiema podpowiedziami. Myślę, że wejście tam chociaż we trójkę bardzo usprawniłoby grę i od takiej wielkości drużyny sugerowałbym start w tej rozgrywce.
    Obsługa ponownie bez zarzutu. Już ostatnio doceniłem ekipę za przywitanie nas, prowadzenie gry oraz rozmowę na koniec. Niemniej tutaj to już przebili wszystko. Jeszcze się nie spotkałem z tym żeby na koniec gry pokój omawiały z nami 4 osoby z obsługi :). Z każdym mogliśmy porozmawiać o innym detalu. Dość napisać, że moje potrzeby związane z przedyskutowaniem każdego szczegółu pokoju zostały zaspokojone, niczego więcej nie potrzeba.
    Podsumowując, ten pokój to obecnie majstersztyk w swojej dziedzinie. Główne wrażenie robi tutaj wykończenie wnętrza oraz prezentacja zagadek. Obsługa to pasjonaci fachu, więc do ich kolejnych pokoi można iść w ciemno. Tymczasem ten dostaje ode mnie maksymalną ocenę, choć chciałbym dać 11/10, i ląduje na tronie moich ulubionych Escape Roomów ;).
    Niech żyje Król !!
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Sala Przesłuchań
    Sala Przesłuchań

    Przesłuchanie ekspertów

    8/16/17 | visit date: 8/16/17

    Trusted review

    No i kolejna wizyta w Escape Time za nami. O ile o poprzednich nie mogliśmy powiedzieć, że sprawiły nam jakieś większe problemy, tutaj zostaliśmy postawieni przed jednym z najtrudniejszych wyzwań w naszej dotychczasowej karierze Escape Roomowej.
    W repertuarze Escape Time brakowało pokoju o bardzo wysokim stopniu trudności. Od samego początku nie ma tutaj miejsca na odpoczynek. Zadań jest bardzo dużo i są one mega złożone. W sumie aby cokolwiek przejść potrzeba nam informacji z co najmniej 2 źródeł. Co ważne, zagadki zaproponowane przez tę firmę, ponownie są w pełni logiczne. W momencie otrzymywania podpowiedzi ( a trochę ich było) sam łapałem się za głowę, jak nie udało nam się na to wpaść.
    Klimatycznie jest chyba dokładnie tak jak można się spodziewać z opisu pokoju. Wchodzimy do środka i niejako odnajdujemy się w samym centrum filmu fabularnego. Wszystko dookoła się zgrywa ze sobą perfekcyjnie, a każdy element przywodzi na myśl filmy gangsterskie.
    Rozwiązania techniczne zaproponowane w pokoju to znowu majstersztyk. Szczególnie jeden techniczny bajer to coś z czymś się nigdy wcześniej nie spotkałem. Nic nie będę zdradzał, ale podpowiem że nic w środku nie znalazło się tam bez przyczyny ;).
    Obsługa ponownie bez zarzutu - dla mnie Escape Time to mistrzowie udzielania podpowiedzi. Prosta zagadka do trudnej zagadki to coś co powinny stosować wszystkie inne firmy, po prostu chapeu bas !
    Dzięki Sali Przesłuchań, ekipa ma coś dla ludzi o każdym stopniu zaawansowania, a fakt że ten pokój brał udział w oficjalnych mistrzostwach Polski, sprawia że wszyscy którzy czują się mocni, powinni tam zajrzeć.
    My po wejściu do środka nabraliśmy sporo pokory i doświadczenia.
    Gorąco polecam !!, tyle że nie wszystkim, jak nie macie za sobą przynajmniej 15 pokoi możecie się nie połapać w tej rozgrywce, my mamy za sobą już 40 i pomimo potknięć, bawiliśmy się świetnie !
    Gut Dżob !
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Very hard

    Leonardo secrets
    Leonardo secrets

    Leonardo bez tajemnic

    8/15/17 | visit date: 8/14/17

    Trusted review

    Pokój ten zaliczyliśmy niejako z rozpędu, od razu po wizycie w Grobowcu Smoka. Wchodząc, wiedzieliśmy na co można liczyć i ponownie się nie zawiedliśmy.
    Tym razem spróbowaliśmy zmierzyć się z zagadkami we 4 osoby i zdecydowanie było co w środku robić. Szczególnie w pamięć zapada jedno z zadań, które najlepiej rozwiązywać właśnie w tak licznej grupie. W sumie jak to skończyliśmy robić to już byłem tak zajarany, że nie zwracałem za bardzo uwagi na resztę pomieszczenia :D (przez co nie zauważyliśmy oczywistego rekwizytu). Sam poziom trudności zadań jest wg nas nieco większy niż we wspomnianym "Smoku" , chociaż możliwe, że gorzej nam szło przez to, że byliśmy już po 2h ciągłej gry :)
    Klimat ponownie daje radę. Escapers tym razem od wejścia serwują nam niezłą bombę i główne pomieszczenie robi takie wrażenie, że w sumie nie można z niego wyjść do końca rozgrywki i jeszcze pewnie kolejne 24h. Tym razem historia usprawiedliwia pokój bez elektroniki, tyle że totalnie mi jej nie brakuje. W sumie poza jedną rzeczą, wszystko otwieramy magnetycznie bądź mechanicznie, dobra robota ! :)
    Obsługa znowu na medal, przez godzinę od wejścia do poprzedniego pokoju nie udało im się zgłupieć ;). Znowu świetne wprowadzenie, znowu świetne prowadzenie.
    No i generalnie nie mam co więcej napisać.
    Pokój bez minusów.
    Nudni jesteście.
    10/10
    Pozdrawiam ;)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Tomb of the dragon
    Tomb of the dragon

    Dopracowana Bestia

    8/15/17 | visit date: 8/14/17

    Trusted review

    Rozwalę całe czytanie opinii już na samym początku, ale niestety ten pokój jest po prostu mega dobry.
    Szkoda, że odwiedziliśmy tak dopracowany Escape bo totalnie nie mam się do czego przyczepić. ;)
    Zacznijmy może od klimatu - cały wystrój już od samego wejścia robi wrażenie, wszystko jest turbo pozakrywane. Nie ma mowy o znalezieniu elementów nienależących do rozgrywki lub wystroju. W dodatku nawet umieszczenie ekranu z czasem/podpowiedziami, jest uzasadnione fabularnie, mega szacun. Oczywiście im dalej w las tym lepiej, nie powiem nic więcej bo po prostu trzeba się tam przejść.
    Zagadki - były dość zróżnicowane i co fajne, nie skupiono się wyłącznie na elektronice/magnesach. Mamy tutaj do czynienia z dobrym balansem między klasycznymi kłódkami a nowymi rozwiązaniami. Co do samej trudności zagadek też nie mam zastrzeżeń. Byliśmy w pokoju we 2 osoby i wszystko było spokojnie do wykonania/znalezienia. Gdyby nie nasze gapiostwo dalibyśmy radę nawet nie brać żadnych podpowiedzi. Zadania przynosiły fun z ich rozwiązywania, a wskaźniki świetlne czy dźwiękowe wyraźnie sugerowały że idziemy w dobrym kierunku.
    Obsługa także jest świetna. Kolejny raz plus dla ekipy, panie które nas wprowadzały do gry zrobiły taki wstęp jaki trzeba. Technicznie krótko i rzeczowo, fabularnie krótko i interesująco.
    Ogółem rzecz biorąc, ja wyszedłem z tego pokoju zachwycony. Od momentu przejścia przez drzwi widać ogromny wkład pracy w przygotowanie wystroju, natomiast wraz z przechodzeniem kolejnych etapów coraz bardziej szanowaliśmy dopracowanie zagadek, mechanizmów, oraz prowadzenie gry. Widać doświadczenie w tej zabawie w każdej minucie gry.
    Polecam wszystkim, 10/10 bez chwili wahania. :)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Napad na bank
    Napad na bank

    Emocje gwarantowane !

    8/3/17 | visit date: 8/3/17

    Trusted review

    Do pokoju "Napad na Bank" trafiłem zachęcony jego wysoką pozycją w Warszawskim rankingu. Bardzo chciałem zobaczyć czy zasługuje na tak dobre oceny :).
    Zacznijmy od klimatu. Po raz pierwszy spotkałem się z filmowym wprowadzeniem zamiast opowieści mistrza gry. Jest to ciekawe rozwiązanie, rozpoczyna akcję niejako jeszcze przed wejściem do pokoju.
    Po przekroczeniu drzwi do właściwej rozgrywki ciśnie się na usta jedno słowo: lasery ! :D Pokój podzielony został na etapy nie poprzez przechodzenie kolejnych pomieszczeń, a poprzez dostawanie się do kolejnej sekcji w jednym. Widoczny przez cały czas ekran z upływającym czasem bardzo dobrze buduje napięcie wyjścia w ciągu godziny. Poczucie uczestniczenia w prawdziwej akcji jest także spotęgowane czyhającymi na nas czujkami, które w każdym momencie mogą zresetować grę. Motywacja do bycia cicho w środku, (co chroni właścicieli przed narzekaniami sąsiadów) jest genialna. Strasznie mi się to spodobało i w tym punkcie wielki szacunek dla twórców :).
    Same zagadki są dość zróżnicowane, mamy tutaj dobry miszmasz elektroniki z klasyką. W środku jest także trochę przeszukiwania, ale nie jest go za dużo. Sam nie jestem zwolennikiem pokoi nastawionych na przeszukiwanie każdego zakamarka, tutaj natomiast było tego dokładnie tyle ile jestem w stanie znieść :D. Większość zadań jest całkiem łatwych i wydaje mi się, że nawet początkujące grupy powinny dać sobie radę. Wszystkie, co ważne, są totalnie logiczne i nie było tutaj większych problemów z wpadnięciem na właściwy tok.
    Zagadek jest dość sporo, my będąc w 4osobowej grupie raczej się nie nudziliśmy. W środku jest parę zmyłek, także nawet jak ktoś przepadnie w wir głupoty to reszta grupy zajmie się czym potrzeba :). Nie wiem tylko czy ta 5ta osoba miałaby czym się tam zająć, 4ka graczy to chyba max. Jedyne co nam przeszkadzało, to wg nas jedna ze wskazówek była już praktycznie niewidoczna (może za bardzo zużyta), wypadałoby to odświeżyć. Chociaż nie jest ona niezbędna do przejścia pokoju, to skoro istnieje w środku takie zadanie, warto żeby było wykonane na poziomie reszty ;).
    Po całej wizycie sporo sobie pogadaliśmy z panem z obsługi. Dopytaliśmy się o parę technicznych rozwiązań w środku i nawet weszliśmy tam drugi raz aby odpalić parę "alarmowych" mechanizmów :).
    Generalnie poza tą drobną "słabo widoczną" zagadką nie mam się do czego przyczepić. Super budowanie klimatu i poczucie presji czasu jakiego w sumie jeszcze nie miałem będąc w Escape Roomach, zasługują na przyznanie temu pokojowi maksymalnej noty. Może zagadki nie są super innowacyjne, ale ważne żeby się dobrze bawić w środku, a nam te niecałe 60 minut upłynęło w rewelacyjnej atmosferze :).
    Polecam !
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Tajemnicze Biuro Froga
    Tajemnicze Biuro Froga

    Laboratorium Froga

    7/27/17 | visit date: 7/27/17

    Trusted review

    Nowy punkt na Trójmiejskiej mapie Escape Roomów przyciągnął nas do siebie niezwykle niską ceną za grę. Nigdy nie płaciłem mniej za tego typu zabawę i bardzo chciałem się na miejscu pozytywnie zaskoczyć. Na całe szczęście za te marne pieniądze otrzymaliśmy porządną dawkę jakości :).
    Pokój jest bardzo zróżnicowany klimatycznie, pierwsza część jest uboga w wystrój i rekwizyty. Ma to na celu zwiększenie euforii po przejściu do drugiego etapu :). Niemniej uważam, że na początku warto byłoby dodać jakąś głupią biblioteczkę i coś powiesić na ścianach. Nie zaburzy to gry a na bank polepszy odbiór :).
    Zagadki jakie napotykamy na swojej drodze są dość zróżnicowane, mamy tu kłódki, zamki i sporą porcję elektroniki. W trakcie gry 2x zrobiliśmy spore WOW, mechanizmy działały bez zarzutu i robiły co do nich należało. Wszystkie zagadki wydawały nam się bardzo logiczne, nie wiem czy już obsługa wdrożyła zmiany o które prosiły wcześniejsze ekipy, ale żadna z zagadek nie była wg nas przegięta. Graliśmy w 5 osób i o ile na początku nie było co robić taką grupą to w miarę przebiegu rozgrywki ten 4ty i 5ty zawodnik już się przydaje.
    W trakcie gry, napotkał nas jeden główny minus - podpowiedzi. Klasyczny schemat z machaniem do kamery i potem dawaniem wskazówek to norma. Oczywiście warto też jako mistrz gry widzieć na jakim etapie jest grupa i dawać podpowiedź gdy ekipie nie idzie. Niemniej jeśli po wskazówkach wtrąconych przez Mistrza Gry wychodzimy 25 minut przed czasem to coś tu nie gra. Wiem , że ten błąd wynika jeszcze z małego doświadczenia w prowadzeniu grup przez dany pokój, niemniej warto jako MG rozpisać sobie kluczowe momenty, tzn. która zagadka powinna być zrobiona w jakiej minucie, aby dobrze dawać takie wskazówki będąc nieproszonym :). Wymaga to czasu i kolejnych rozegranych gier, ale na bank pomoże w przeprowadzaniu następnych ekip. Aha, i brak sygnału dźwiękowego nam nie przeszkadzał. Na monitor i tak ktoś raz na jakiś czas spoglądał więc wskazówki (mimo że ich czasem nie chcieliśmy :)) były widoczne.
    Ogólnie wyszliśmy z pokoju bardzo zadowoleni. Dostarczył nam kupy zabawy, a stosunek cena/jakość jest chyba jednym z lepszych na rynku.
    Patrząc na wystrój pokoju i pomysłowość zagadek widzę, że jest tu potencjał na tworzenie bardzo dobrych ER'ów, obym się nie pomylił :).
    Tak trzymać !
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 8/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Hard

    Answer of company Waroom escaperooms

    Dzięki :D
    Tajny ośrodek badawczy
    Tajny ośrodek badawczy

    Ściśle tajne !

    7/19/17 | visit date: 7/19/17

    Pokój ten od dłuższego czasu trzyma pozycję Gdyńskiego lidera i dziwię się, że tak późno tutaj trafiliśmy.
    Zacznę może od obsługi, na wejściu byliśmy klasycznie wprowadzeni w zasady obowiązujące w środku, jednak nie zdradzono nam właściwie nic z fabuły. W końcu to tajny ośrodek, także wszystko jest tu ściśle tajne ;). Sprytny sposób na nie wymyślanie na siłę historyjki, szanuję :D.
    Klimatycznie pokój musi dostać maxa, efekt WOW jaki towarzyszy nam na wejściu, ciężko porównać z wizytą w jakimkolwiek innym Escapie. To po prostu trzeba odwiedzić samemu :).
    Zagadki które rozwiązujemy po drodze są ciekawe i totalnie logiczne. Bardzo podobało mi się to, że niemal nie mamy tu do czynienia z klasycznymi zamkami i kłódkami. Mnogość sposobów, które odpalały nam kolejne etapy gry, nie może się nie podobać. Pokój jest bardzo liniowy, co więcej w sumie w bardziej liniowo prowadzonej rozgrywce nie miałem chyba okazji brać udziału. W tym przypadku jednak jest to genialnie uzasadnione. De facto rozwiązanie każdej zagadki daje uczucie przejścia do kolejnego etapu, coś pięknego :).
    Techniczne rozwiązania zastosowane w środku działały bez zarzutu. Co warto nadmienić, sygnały które oznajmiały dobre rozwiązanie były mega zauważalne. Ominął nas problem, który czasem mamy podczas innych wizyt, pod tytułem "zrobiłem zagadkę ale nie wiem co to dało". Jeszcze jedna ciekawostka, pokój choć wygląda na surowy przez cały czas, jednym momentem rozbawił nas do łez, lepiej się tego nie dało po prostu zrobić :).
    Zagadki były logiczne i było ich całkiem sporo, co złożyło się na 38 minut gry. Tutaj pojawia się jedyny minus pokoju, chce się po prostu więcej !! Na szczęście obsługa wynagrodziła nas upominkiem za tak szybkie uporanie się z zagadkami, czym totalnie nas kupili :).
    Będę ten pokój polecał każdemu bez wyjątku, ląduje w moim osobistym top3 Trójmiasta i mam nadzieję, że w oficjalnym rankingu też niedługo się tam pojawi ! :)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Galaktyczna Odyseja
    Galaktyczna Odyseja

    Wojny Laserowe

    7/6/17 | visit date: 7/5/17

    Trusted review

    Zacznę może od tego, że Galaktyczna Odyseja jest zdecydowanie najciekawszym pokojem w Enigmat Escape, czemu zatem dostaje ode mnie gorszą od ich innych pokoi ?
    Po kolei:
    -Klimat- Nazwa pokoju pasuje idealnie do faktycznej rozgrywki. Widać sporo fabularnych nawiązań do klasyków kina Science-Fiction, tak w sumie mamy tu miszmasz wielu pozycji gatunkowych ;). Wnętrze pokoju jest dopracowane w każdym detalu, jeśli wystają jakieś kable to dlatego, że tak ma być. Na mnie np duże wrażenie zrobił wkomponowany w otoczenie głośnik. Widać dbałość o szczegóły i też już wiem skąd się wzięła m.in. obsuwa w otwarciu pokoju.
    -Obsługa- W środku mamy do czynienia z zagadkami które będą od nas wymagały sporej liczby umiejętności i to należy zaliczyć na plus. Zadania są dość zróżnicowane, niemniej w dużej grupie często można je wykonywać w max 2 osoby a reszta ekipy się tylko patrzy :). W pokoju praktycznie nie ma klasycznych kłódek, ostatnio chyba taka moda ;). Generalnie to dobrze, im więcej rozwiązań technicznych tym częściej robimy tzw. "łał".
    Obsłudze nie mam prawie nic do zarzucenia, dobrze wprowadzają do gry, odpowiednio dają podpowiedzi i zbierają wrażenia na koniec rozgrywki, ale...
    Chyba była jakaś presja na szybkie otworzenie tego pokoju, nieszczęsna zagadka z laserami, o której można poczytać w komentarzach, lubi zwyczajnie nie zadziałać. Widać że brakuje tutaj nieco porządnych testów pokoju. Wg mnie sama zagadka jest do wymiany. Docelowy sprzęt chyba po prostu nie lubi działać. Bo o ile sam schemat jest ciekawy, to jeśli wbijamy dobrze gotowe rozwiązanie, przychodzi obsługa i hackując grę, męczy się żeby nam to zadziałało, to musi być coś nie tak :)
    Szkoda, bo same zadania nie są niemożliwie trudne do przejścia, wystarczy dobrze się rozglądać i zbierać informacje, a nie powinno być większych przestojów.
    Obsłudze polecam zwyczajnie zmienić tę "lubiącąniedziałać" zagadkę, a znacznie polepszy wam to odbiór pokoju. Ja poza tym jednym momentem bawiłem się świetnie. Wystrój robi super wrażenie i aż żal nie wejść i nie doświadczyć tego samemu.
    Rada dobrego wujka na dziś:
    "Pokój dla doświadczonych grup (bo takie było chyba zamierzenie przy tworzeniu tego pokoju) powinien mieć poziom trudności kreowany poprzez stopniowe nagromadzenie zadań do wykonania w czasie przeznaczonym na grę, a nie poprzez pojedyncze przegięcie ich precyzyjności czy złożoności"
    Tą złotą myślą kończę, może ktoś jeszcze się z tym zgodzi, ale przynajmniej dla nas największą frajdę sprawia rozwiązywanie zadania za zadaniem, a nie siedzenie nad jednym 10 minut ;)
    Lift-off !!!
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Answer of company Enigmat Escape

    Bardzo dziękujemy za miłe słowa i jeszcze bardziej za konstruktywne uwagi :) Dokonaliśmy istotnych zmian - obniżyliśmy liczebność grupy i zrobiliśmy dwie przeróbki techniczne w zagadce laserowej. Powinno być już lepiej, ale to czas pokaże (i kolejni uciekinierzy) :) Pozdrawiamy!

    Page 3

    Show next

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google and Facebook that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.