Swistakk

    Swistakk

    Poniżej: 1) kilka słów o mnie, 2) moja topka, 3) opis mojej nowej skali ocen i oceny pokoi w niej Student informatyki i matematyki, którego pasją jest stawi... [more]

    Visited rooms:
    554

    Planned rooms:
    21

    Level:
    Guide

    Points:
    665

    300
    665 pts
    999

    Go back to full review list

    Patient Zero
    Patient Zero

    Warm up in Crime Runners

    4/28/20 | visit date: 2/2/20

    Patient Zero caught my attention since I was playing _some game_ when this term was present which I didn't know before (well, now I guess it gained some recognizability). As you can probably imagine, this is an escape room with an epidemic in central part of its story. Oh, good times when it was possible to visit an escape room and hear in an introduction story a light-hearted joke about coronavirus :)...

    This is a fine escape room, production value is pretty good. Puzzles are fine, but on an easy side. Finale part brings some confusion, but we fortunately made it.

    However, it is by no means comparable to the main title of this company - Going Underground. If you are in Vienna -YOU. MUST. VISIT. THIS. ROOM!!!

    As kind of a pioneer of writing reviews on foreign versions of lockme let me make use of the grading scale adjusted to explanations associated with them and rate it with 8 (in Poland it would be 9).

    In my new rating scale that I decided to adapt (1-horrible, 2-ok, possibly flawed, 3-good, worth doing, 4-very good, 5-extraordinary) I grade this at:
    Set design: 4
    Puzzles: 3
    Something original: 3
    Did I have fun?: 3
    Warm up in Crime Runners Warm up in Crime Runners

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Reason for the change: Wielka Rekalibracja Anno Dominno 2022
    7 - Dobry. Pokój w pełni spełnił nasze oczekiwania

    Review version from Apr 28, 2020:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    The Unknown
    The Unknown

    Mixed feelings

    4/28/20 | visit date: 2/1/20

    Wow, this is probably escape room which caused my feelings about its different parts to be the most polarized ever.
    Whole game has really incredible production value. There is a very big space, interior and decorations are looking incredible, it has exactly the vibes you would expect it to have, game has well planned scenario of events that it follows, you could say a lot of money has been invested into it. In these regards, it was an outstanding experience.

    But puzzles? Wow, they were so flat and poor. It is hard to even call them puzzles, you just need to find a few things and that's it more or less. Moreover I had a feeling that we are progressing really slowly and we may not manage to complete it in time, but it turned out it took us something like 25 minutes to escape cause amount of things to do was so low. Puzzle-wise, this is a disgrace to this market. Pretty sure these were the worst "puzzles" I've ever encountered. Maybe it is kind of property of some scary escape rooms, but if it is one, then I definitely do not like it and it doesn't have to be one as some other examples show otherwise.

    That room advertises itself as "the scariest escape room in Europe". This is by far not true. I think for many people it is going to be really scary, there are some psychedelic parts, but it's not close to for example Poltergeist in Prague.

    Moreover, I felt that customer service was really desultory. There were some conversations that went approximately like "-Did you have fun?, -Yeah, -Ok, cool"., I felt kind of like just another customer to be processed on a conveyor belt. And we were given a German soundtrack initially and I needed to call our MG and tell that we should be given English one and we were requested to go out of room for a minute when they adjusted things.

    As kind of a pioneer of writing reviews on foreign versions of lockme let me make use of the grading scale adjusted to explanations associated with them. I will rate it at 7. However you can clearly see that description given to that mark can't be appropriate since this experience excelled in some areas and totally sucked in others.

    In my new rating scale that I decided to adapt (1-horrible, 2-ok, possibly flawed, 3-good, worth doing, 4-very good, 5-extraordinary) I grade this at:
    Set design, production value: 5
    Puzzles: 1
    Something original: 4
    Did I have fun?: 3
    Mixed feelings Mixed feelings

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 7/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    The Crypt
    The Crypt

    Klimatyczne zakończenie trylogii

    4/11/20 | visit date: 1/11/20

    Ostatnia w kolejce z trylogii, po rozczarowującym klimatycznie Underworld i istotnie lepszym pod tym względem Pogrzebie, była Krypta, która pod względem klimatu i wystroju dała sobie radę najlepiej. Mniej więcej właśnie tak wyobrażałem sobie wygląd od samego początku trylogii.

    Biorąc pod uwagę właśnie ten klimat, wystrój, [spojler], to wydaje mi się to najlepszy pokój z całej serii. Pisząc tę opinię najpierw zabrałem się za pisanie późniejszej części z wieloma wzajemnymi porównaniami pokoi z trylogii i tam zawarłem już całkiem sporo informacji o Krypcie, więc pozwolę sobie tu na początku już się oddzielnie nie rozwijać na jej temat.

    Skoro to ostatni pokój z serii, to skuszę się na lekkie podsumowanie całości. Można się spodziewać, że skoro Underworld+Pogrzeb+Krypta tworzą trylogię, to są połączone fabularnie, że tworzą pod tym względem jedną spójną całość. O ile rzeczywiście trochę tak jest, to ogólnie ogół historii wydawał mi się dość mętny i nie tak rozwinięty jakbym się spodziewał po ciągu trzech pokoi trwających sumarycznie 4 godziny, więc wątek fabularny ogólnie oceniam raczej jako słaby. Wystrojowo i klimatycznie z każdym kolejnym pokojem jest coraz lepiej. Zagadkowo-jakościowo wydaje mi się, że Pogrzeb i Krypta porównywalnie, Underworld trochę niżej, ale też nie tak źle, tzn. wszędzie raczej były w porządku, choć nie pamiętam, aby któreś rzeczywiście bardzo przypadły mi do gustu. Zagadkowo-trudnościowo Underworld i Krypta średnie, Pogrzeb łatwy. Co do konkretnych zapadających w pamięć momentów, to tutaj na czoło wychodzi Pogrzeb.

    Podsumowując, jeżeli ktoś jest przekonany, że wybierze się do wszystkich trzech pokoi, to pewnie najlepiej je odwiedzać po kolei (i warto rozważyć opcję wszystkich naraz w tygodniu, o której za chwilkę), jednak jeżeli ktoś nie jest tak pewien swoich zamiarów odwiedzenia wszystkich, to powiązania fabularne są moim zdaniem na tyle mało konkretne i mało istotne, że nie byłoby niczym bardzo zdrożnym złamać porządek i wybrać na początek moim zdaniem albo Pogrzeb albo Kryptę, w drugiej kolejności drugi z tych z pokoi, a na koniec paradoksalnie pierwszy chronologicznie Underworld.

    Wspomnę jeszcze, że Brain Code oferuje możliwość przejścia całej trylogii naraz, gdzie wszystkie trzy pokoje są połączone w jedną bardzo długą grę, bez żadnego wychodzenia do poczekalni pomiędzy. Ale nie aż tak długą jak widniejące na lockme 120+90+90 minut, bo te czasy są zdecydowanie przeszacowane, a 120 i 90 minut w Underworld i Pogrzebie Arystokraty to jak to określałem "clickbaity", bo 90+60 bardziej by odpowiadało ilości contentu w nich, choć rozumiem, co kierowało firmą przy ich umieszczaniu. Suma naszych trzech czasów (każdy robiony w trójkę doświadczonych graczy) była na granicy 3 godzin, bodajże 81+36+65. Możliwość jest, bo nawet został przyłożony do tego nietrywialny wysiłek, aby coś takiego było możliwe, ale właśnie oficjalnie nie jest reklamowana, bo oferowanie tego mniej doświadczonym i mniej świadomym graczom miałoby sporo minusów, zatem wybrano drogę ustnego rozpropagowywania tejże informacji wśród fanów. Ale trzeba to uzgadniać osobno (przez stronę internetową bezpośrednio się nie da) i też o ile dobrze pamiętam taka możliwość jest tylko w dni powszednie.

    Niestety dopadła nas złośliwość rzeczy martwych i system dowodzenia pokojem coś nawalił i trzeba było w gruncie rzeczy cały pokój zrestartować, co zajęło trochę czasu, ale wydaje mi się, że to rzadki wybryk elektroniki i zostaliśmy dobrze potraktowani w obliczu tego niefortunnego zdarzenia. Po pierwsze mieliśmy stanąć w kółku w opaskach w przeciwieństwie do potencjalnego wyproszenia z pokoju, które moim zdaniem istotnie obniżyłoby immersję, a po drugie w ramach zadośćuczynienia dostaliśmy ładne firmowe kubki :).

    Co do oceny samej Krypty, wahałem się pomiędzy 9 a 10, ale powiedzmy, że skoro Pogrzebowi dałem 9, gdzie było to zaokrąglenie w dół od 9+, to tutaj dla równowagi dam dyszkę.

    W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
    Wystrój, klimat i production value: 4
    Zagadki i flow: 3
    Coś oryginalnego: 3
    Czy się dobrze bawiłem?: 3
    Klimatyczne zakończenie trylogii Klimatyczne zakończenie trylogii

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Reason for the change: Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
    8 - Bardzo dobry. Pozytywne zaskoczenie i będziemy go polecać.

    Review version from Apr 11, 2020:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    The Nobleman's Funeral
    The Nobleman's Funeral

    Bam

    4/10/20 | visit date: 1/11/20

    Pierwszą część trylogii odwiedziliśmy w troszku innym składzie w wakacje i postanowiliśmy odwiedzić jej dwie kolejne części w trakcie kolejnego ERowego wypadu do Wrocławia. Przyznam, że pierwsza część - Underworld - niezbyt przypadła mi do gustu, głównie ze względu moim zdaniem nijakiego klimatu, ale mimo to miałem dobre nadzieje w stosunku do Pogrzebu i Krypty i tym razem się nie zawiodłem.

    Pogrzeb i Krypta wyglądają moim zdaniem dużo bardziej klimatycznie, zdecydowanie na plus. Zagadki są w porządku, choć nie da się ukryć, że całokształt jednak wychodzi bardzo prosty. Doświadczonych graczy pod względem zagadkowym ten pokój raczej nie zaspokoi, ale że jako pokój jest reklamowany jako dla początkujących, to jest to bardziej zrozumiałe. I nie powiem też, aby zagadki nie były ciekawe, bo niektóre były, tylko po prostu pod naszym kątem wolałbym i więcej i trudniejszych. Skoro już przy tym jesteśmy, to uczynię podobny komentarz co do Underworld. Co do czasu długości, to owe 90 minut na lockme jest lekkim clickbaitem. Rzeczywiście jest możliwa rezerwacja pokoju na 90 minut, ale jest ona sugerowana jedynie dla początkujących graczy, a domyślna wersja jest na 60 minut i rzeczywiście taki czas długości gry bardziej odpowiada ilości contentu.

    A co do tego sławetnego efektu wow, tutaj go znajdziecie. Jest w tym pokoju zdecydowanie coś, co zapada w pamięć. I przyznam, że czasami warto tak jak ja być nieszczególnie bystrym i raczej niedomyślnym ?.

    Na minus na pewno końcówka. Zarówno pod względem merytorycznym (tzn. zagadkowym) jak i klimatycznym. Ostatnią zagadkę chyba najlepiej określa słowo "męcząca" lub "irytująca", a klimat też niezrozumiały dla mnie, jakby zupełnie z innego świata niż wszystko poprzednie.

    Wspomnę jeszcze, że Brain Code oferuje możliwość przejścia całej trylogii naraz, gdzie wszystkie trzy pokoje są połączone w jedną bardzo długą grę, bez żadnego wychodzenia do poczekalni pomiędzy. Ale nie aż tak długą jak widniejące na lockme 120+90+90 minut, bo te czasy są zdecydowanie przeszacowane, a 120 i 90 minut w Underworld i Pogrzebie Arystokraty to jak to określałem "clickbaity", bo 90+60 bardziej by odpowiadało ilości contentu w nich, choć rozumiem, co kierowało firmą przy ich umieszczaniu. Suma naszych trzech czasów (każdy robiony w trójkę doświadczonych graczy) była na granicy 3 godzin, bodajże 81+36+65. Możliwość jest, bo nawet został przyłożony do tego nietrywialny wysiłek, aby coś takiego było możliwe, ale właśnie oficjalnie nie jest reklamowana, bo oferowanie tego mniej doświadczonym i mniej świadomym graczom miałoby sporo minusów, zatem wybrano drogę ustnego rozpropagowywania tejże informacji wśród fanów.

    W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
    Wystrój, klimat i production value: 3
    Zagadki i flow: 3
    Coś oryginalnego: 4
    Czy się dobrze bawiłem?: 3
    Bam Bam

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Easy

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Easy

    Reason for the change: Wielka Rekalibracja Anno Dominno 2022
    7 - Dobry. Pokój w pełni spełnił nasze oczekiwania

    Review version from Apr 10, 2020:

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Easy

    Zemsta
    Zemsta

    Słodka zemsta

    1/26/20 | visit date: 11/10/19

    O tym pokoju będzie krótko.
    Świetny pokój, świetna aranżacja przestrzeni, świetne zagadki, świetny klimat. Dla mnie jako całokształt najfajniejszy z całej śląskiej wycieczki, a konkurencja na wysokim poziomie. Niedługo się zamyka, więc jak ktoś w nim jeszcze nie był to czym prędzej go odwiedzajcie!

    Wspomnę, że pewnego razu kolega, który nie był w żadnym escape roomie, ale był ciekawy jak one wyglądają poprosił mnie abym mu dał przykłady kilku ciekawych zagadek. Jako jedne z najciekawszych zagadek jakie akurat miałem w głowie podałem mu trzy przykłady i wszystkie były one z pokoju Zemsta ;).

    Jeszcze wspomnę o jednej nietypowej sytuacji. Pokój przeszliśmy w dość dobrym czasie, mój zegarek mówił, że było to około 40 minut. Mieliśmy potem z grubsza następujący dialog z obsługującym nas panem
    "-Jaki mieliśmy czas?
    -Nie jestem pewien, nie zatrzymałem stopera
    -Noo ok, wydaje mi się, że wg mojego zegarka tak 40 minut. A jaki jest rekord?
    -No tak czterdzieści parę minut, może z 45.
    -Czyli mamy w takim razie rekord?
    -Noo chyba tak"
    A jak zeszliśmy chwilę później do Chatki Czarownicy to powiedział nam drugi pan, że słyszał że nam bardzo dobrze poszło w Zemście, ale rekordu jednak nie mamy, bo wynosi on tam 31 minut xD. Trochę nietypowe dla mnie, nie trzeba kruszyć kopii o te rekordy, ale jednak przywiązywałbym do tego większą wagę, tym bardziej że wydaje się to mało problematyczne :p.
    Ale oczywiście jest to wszystko mniej ważne od jakości pokoi i zabawy, którą dostarczają, a te są na bardzo wysokim poziomie.

    W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
    Wystrój, klimat i production value: 4
    Zagadki i flow: 4
    Coś oryginalnego: 4
    Czy się dobrze bawiłem?: 5
    Słodka zemsta Słodka zemsta

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Reason for the change: Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
    9 - Świetny! Trafia na naszą top listę i wręcz wypada go odwiedzić!

    Review version from Jan 26, 2020:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Cela nr 4
    Cela nr 4

    Urodzinowa cela

    12/12/19 | visit date: 10/19/19

    Na początku wspomnę, że celę odwiedziliśmy w wersji wyścigu i takowy wyścig będzie też podstawą mojej oceny.
    Od dawien dawna nie organizowałem absolutnie nic na swoje urodziny i tym razem pomyślałem, że jako eskejpowy maniak może jednak spróbuję coś wykombinować. Na myśl przyszedł mi wyścig w Celi nr 4, na który było rzeczą oczywistą, że kiedyś na pewno pójdę tylko pytanie było kiedy i z kim, i stwierdziłem, że to dobra okazja, więc zaprosiłem siedmiu znajomych i się podzieliliśmy na 4+4 (a po grze poszliśmy sobie do jakiejś pobliskiej knajpki).

    Wyścig okazał się bardzo emocjonującą formą! Przyznam, że dawno tak dobrze się nie bawiłem w escape roomie jak w Celi! Zrealizowany tutaj wyścig to nie są po prostu dwa identyczne pokoje obok siebie, rywalizacja jest tutaj dobrze podkreślona poprzez umieszczenie w pokojach progress barów obu drużyn przez co cały czas widać kto jest na prowadzeniu oraz możliwości przeszkadzania sobie nawzajem, które dodają temu wszystkiemu dużo smaczku. Jako że jest to być może jedyna taka oferta w Polsce, to zdecydowanie polecałbym jej nie "marnować" i zebrać ekipę na taki wyścig (już 4 osoby dałyby radę w wersji 2+2). Oczywiście pójście do standardowej wersji też będzie dobrą zabawą, ale wyścig będzie eskejpowym przeżyciem jedynym w swoim rodzaju. Być może na to że tak dobrze się bawiłem miało wpływ to, że nasza drużyna okazała się zwycięska xD. Ale mam nadzieję, że jednak wszyscy się dobrze bawili xD.

    Sam pokój jest też bardzo przyjemny. Może nie zachwyca scenografią i production value tak jak np. Legenda Miecza czy W Cieniu Piramid, ale ciągle jest solidną propozycją, której mocną stroną są ciekawe zagadki.

    W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
    Wystrój, klimat i production value: 3
    Zagadki i flow: 4
    Coś oryginalnego: 5
    Czy się dobrze bawiłem?: 5
    Urodzinowa cela Urodzinowa cela

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Reason for the change: Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
    8 - Bardzo dobry. Pozytywne zaskoczenie i będziemy go polecać.

    Review version from Dec 12, 2019:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Interactive 2.0
    Interactive 2.0

    Udany eksperyment Room Escape

    12/4/19 | visit date: 12/4/19

    Pokój trzeba naprawdę docenić za oryginalność. Można to było wyczytać z opinii i zdecydowanie się to spełniło - jest to pokój istotnie inny niż wiele innych. Myślę, że taką oryginalność docenią przede wszystkim gracze z dużą liczbą pokoi na koncie. Nie mówię, że takowym się nudzą bardziej standardowe pokoje, bo gdyby się nudziły, to przecież by do nich nie chodzili, ale taki powiew świeżości jest bardzo mile widziany. Niby nic z osobna nie jest zadaniem, które byłoby nie na miejscu czy nawet bardzo nietypowe w zwykłym escape roomie, ale całokształt sprawia wrażenie istotnej inności.

    Pokój jest w mojej opinii bardzo prosty, mechanizm działania zagadek w sporej części jest naprawdę jasny (choć czasami trzeba się namózgować), ale tak to wychodzi, że trochę czasu nad nimi spędzić trzeba, ale w żadnym wypadku nie przeszkodziło nam to się świetnie bawić! Bo robienie zagadek w tym pokoju naprawdę sprawia radość. Jest dość liniowy, ale często w obrębie jednej zagadki można się zrównoleglić.

    Szczęśliwie udało nam się pobić rekord - 30:11 :D. Podobno poprzedni wynosił 36 minut, co mnie dość dziwi biorąc pod uwagę charakter zadań do wykonania w tym pokoju. Pewnie ma na to wpływ, że po rankingu i liczbie opinii pokój wydaje się być mniej popularny od pozostałych i być może trafia tu mniej ekip, a niesłusznie! Trening do finału PolandEscape uważam za udany - 2 rekordy na 3 wizyty :D. I znowu czekolada jako upominek :).

    W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
    Wystrój, klimat i production value: 3
    Zagadki i flow: 4
    Coś oryginalnego: 5
    Czy się dobrze bawiłem?: 4
    Udany eksperyment Room Escape Udany eksperyment Room Escape

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Very easy

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Very easy

    Reason for the change: Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
    8 - Bardzo dobry. Pozytywne zaskoczenie i będziemy go polecać.

    Review version from Dec 4, 2019:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Very easy

    Łódź Podwodna
    Łódź Podwodna

    Solidna propozycja

    12/4/19 | visit date: 12/3/19

    Jak widać po archiwalnych opiniach pokój jest nową wersją pokoju szczecińskiej ESCapady "Nautilus". Otrzymywał tam bardzo dobre oceny, więc zapewne i tu powinno być fajnie? Z tego co wiem nie jest jego dokładną kopią, część elementów jest nowych na tyle, że nawet właściciele ESCapady momentami się zacinali jak go przechodzili.

    Jest nam przedstawiona historii przygody na Łodzi Podwodnej. Klimat łodzi jest całkiem dobrze oddany. Nie ma żadnych elementów wybijających z immersji, zagadki są dobrze wpasowane do klimatu.

    Główną siłą tego pokoju są moim zdaniem zagadki. Są ciekawe i ich rozwiązywanie daje satysfakcję. Do tego są ładnie wykonane. Pokój jest dość nieliniowy, co daje pole do popisu dla drużyn, które są w stanie się zrównoleglić, my to zdecydowanie lubimy.

    Udało nam się wyjść w 25:39 co szczęśliwie okazało się rekordem pokoju. W nagrodę dostaliśmy czekoladę :D. Jeszcze nigdy takiego upominku nie dostaliśmy :).

    Co do oceny głównej, to wraz z rosnącymi standardami pokoi na rynku staram się podwyższać swoją poprzeczkę do wystawiania dyszek i tu może rzeczywiście aż jakichś fajerwerków nie było, ale wszystko było na tyle solidnie wykonane, zagadki się podobały i się dobrze bawiliśmy, a do tego pokój jest nowy i fajnie by było dać mu większą rozpoznawalność, więc wystawiam ocenę ogólną 10. Swoją drogą widać statystyki archiwalnych szczecińskich ocen (z grubsza 90% to dziesiatki), a o ile w szczecińskiej wersji nie byłem, to podejrzewam, że pokój mógł być dodatkowo wyszlifowany i dopracowany w trakcie przenosin. Jak pozostałe pokoje tej firmy, w których byłem, nie jest to aż najwyższa klasa, ale wszystkie są dobrze wykonane, na pewno zapewniają dobrą zabawę i dobrze pokazują na czym cała ta zabawa w eskejp rómy polega.

    W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
    Wystrój, klimat i production value: 3
    Zagadki i flow: 4
    Coś oryginalnego: 4
    Czy się dobrze bawiłem?: 4
    Solidna propozycja Solidna propozycja

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Reason for the change: Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
    8 - Bardzo dobry. Pozytywne zaskoczenie i będziemy go polecać.

    Review version from Dec 4, 2019:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Asylum
    Asylum

    Słowa

    11/12/19 | visit date: 8/14/19

    Jak chcecie przeczytać jakąś obiektywną, merytoryczną i rzeczową opinię to zapraszam do pominięcia tejże. Jeżeli chcecie się dowiedzieć do jakiego obłąkania potrafi człowieka doprowadzić Obłęd to witam w skromnych progach mojego spamu, ale potem nie narzekajcie, że nie ostrzegałem. Bo oj to będzie emocjonalna opinia :v. Może pewnym osobom wyda się bez sensu, może niektórzy sobie pomyślą, że jestem dziwny, no ale trudno. Będzie to historia ... niespełnionej miłości ... ? No może trochę odpływam. Obłęd jest pokojem, na który miałem największy hype ever i nic nigdy się do tego nawet nie zbliży. Nawet jeżeli jakieś piramidki czy superbohaterowie z gaciami na wierzchu potrafią zgarniać bardzo wysokie oceny i świetne opinie, to to po prostu nie jest ta kategoria oczekiwań i podekscytowania, która mi tu towarzyszyła.

    Po odwiedzeniu takich pokoi jak Joker's Asylum (poza Polską), Silent Twin (a to już w niej), Odeon czy też Zdrady w Breslau, którą w pewnym sensie również tematycznie zaliczyłbym do tego grona (granica pomiędzy pokojami kryminalnymi a thrillerami potrafi być niewielka), wiedziałem doskonale, że tak - to właśnie thrillery to zdecydowanie ta kategoria, która jest w stanie wywołać u mnie największe emocje, że ten dreszczyk, z którym nigdy poza escape roomami nie miałem styczności jest tym, czego najchętniej szukam. Konkluzja dla mnie zdecydowanie niespodziewana, gdyż nie oglądam praktycznie żadnych takich filmów, nie czytam książek, a jak już w wyniku dziwnych okoliczności byłem "zmuszany" to były mi one wysoce obojętne i nudne. A tu o dziwo ten dreszczyk stał się czymś, co mnie do tej pory najbardziej poruszało, jeżeli właśnie jak to w escape roomie, to ja byłem bohaterem historii i byłem w jej środku, a nie obok niej.
    No i te zdjęcia i trailer tutaj dostępne - czy nie uważacie, że one świetnie budują klimat? Moim zdaniem doskonale spełniają swoją rolę w kreowaniu zajawki na tę produkcję.
    Do tego dochodzi jeszcze kwestia firmy - exit19.pl - która dzięki takim tytułom jak Zdrada w Breslau i Lochy Króla Artura zdobyła sobie miano mojej ulubionej firmy w całej Polsce (a wspomniane pokoje stawiam na dwóch najwyższych miejscach w swoim polskim rankingu). exit19 zdecydowanie umie to robić, ma bardzo dobre warunki lokalowe i nie szczędzi kasy na dopracowanie swoich pokoi pod każdym kątem, co widać gołym okiem.
    No i oczywiście kwestia wielu entuzjastycznych opinii. M.in. "Musisz. Tam. Być." z opinii adminów lockme, bardzo wysoka pozycja w rankingu czy zasłyszane na fb stwierdzenie, że w ten pokój włożono więcej pieniędzy niż wynosi roczny obrót większości firm w Polsce (disclaimer: dość możliwe, że to było po prostu wrażenie klienta, a nie faktyczne dane), co dla mnie jest bardzo dobrą rekomendacją, gdyż nawet jeżeli z małym dużym budżetem da się stworzyć bardzo ciekawe zagadki, historię i ogólnie pokój, który zdecydowanie warto odwiedzić, to władowanie w niego kupy kasy powodującej nadanie produkcji rozmachu wydaje się ważnym elementem aby pokój wywołał na mnie naprawdę duże wrażenie.
    Dodatkowo sprawę jeszcze podsyca fakt, że był to pokój finałowy PolandEscape.

    Wszystko to złożyło się na ogromny hype. Obłęd miał być dla mnie pokojem, po przejściu którego moje escape roomowe życie będzie kompletne, po którym już nie będę w stanie spojrzeć na życie w taki sam sposób. Wyczekiwałem dnia, w którym nadejdzie w końcu okazja abym mógł być we Wrocławiu z grupą dobrych znajomych, którym pasuje thrillerowy dreszczyk emocji (co nie jest spełnione dla mojej standardowej ekipy) oraz aby dzień wizyty był poniedziałkiem, bo oczywiście takie wyczekiwane doświadczenie musi być w swojej pełnej okazałości z aktorem, prawda? W końcu się udało ustrzelić termin z aktorem w trakcie czterodniowego wyjazdu do Wrocławia, który zorganizowałem, w trakcie którego zrobiliśmy 11 escape roomów, ale dla mnie te pozostałe 10 było tak naprawdę "przy okazji". Jeszcze przed pójściem do tego pokoju w mojej głowie było to już praktycznie zadecydowane, że ten pokój będzie na pierwszym miejscu w moim rankingu zostawiając całą resztę daleko w tyle (trochę bez sensu, co nie?). Czy rzeczywiście tam trafił?

    Czy pokój miał dobry klimat? Jak najbardziej. Czy miał ciekawe i logiczne zagadki? Oczywiście. Czy były one wpasowane w klimat? Jeszcze jak. Czy znalazło się w nim sudoku? Jest możliwe. No dobra, nie jest. Czy potrafił zaskoczyć? Jasne. Wywołać dreszczyk? Ma się rozumieć. Czy zapewnia efekt WOW i można zbierać szczeny z podłogi? Nie jeden raz. Czy się dobrze bawiłem? Z pewnością. Czy spełnił moje oczekiwania i króluje u mnie na pierwszym miejscu? Nie. Czy ta opinia jest bezsensowna? W rzeczy samej. Czy najlepszy escape room na świecie byłby w stanie uczynić zadość temu hypowi, który sobie narobiłem na ten pokój? Dość możliwe, że nie. Czy pingwiny mają kolana? Tak.

    No i tak właśnie wygląda ta historia światu, w którym już nie mogę dalej marzyć o pójściu do Obłędu, bo już do niego poszedłem. Historia przehypowanego pokoju z oczekiwaniami, których się nie da spełnić. Być może chodziło tak naprawdę o tę drogę prowadzącą do tego dnia? O to podjaranie na samą myśl, że kiedyś go odwiedzę. Być może świat ma dla mnie nie być taki sam, ale nie dlatego, że sama wizyta była tak czy owaka, ale że po prostu już nie doświadczę takiego hypu na myśl o żadnym escape roomie, który mi pewnie towarzyszył przez jakiś rok. A być może ... a nie wiem. Nie wykluczam, że gdybym nigdy wcześniej nie słyszał o tym pokoju i do niego poszedł "z ulicy", to szczytowałby w moich rankingach i w moim serduszku. Ale ciężko mi coś powiedzieć w tym kontekście. Tyle czasu minęło od tej gry, a mi ciężko ciągle uporządkować swoje myśli i uczucia względem tego wszystkiego i chyba już nigdy mi się to nie uda. A co do "przehypowanego" - don't get me wrong - pokój na pewno należy do czołówki i pewnie nic co jest o nim mówione czy reklamowane nie jest na wyrost. To przehypowanie po prostu było w moim umyśle i mogę za nie winić w zasadzie tylko siebie. Choć ... winić siebie? Ciężko mi siebie samego czy pokój winić za to że jest akurat w moich ulubionych klimatach. Ciężko chyba powiedzieć, że stwierdzenie że jakiś pokój mi się może podobać, że mi się podobają jego zdjęcia i opisy, to coś za co mogę sobie przypisywać jakieś winy. Hobby by chyba było nudne jakbym nie miał jakichś oczekiwań ani chęci łażenia po pokojach. Ciężko też winić innych ludzi, którym się ten pokój spodobał i dzielili się swoją egzaltacją. Pewnie byłbym w stanie wysłowić jedną kwestię, która mi się nie spodobała i która diametralnie zmienia mój odbiór pokoju, ale to nie w opinii, która ma być bez spoilerów. I też nie byłby to merytoryczny zarzut. W 100% subiektywny. Więc nie przejmujcie się mną. Zagubionym eskejpowiczem.

    Jaki z tego morał? Nie wiem. Ja nic nie wiem.

    Ale jeżeli mam w tej opinii powiedzieć coś sensowniejszego niż jakaś paplanina escape roomowo obłąkanego addicta którego to chyba powinni w tym psychiatryku zamknąć zamiast tej córki ordynatora, to odniosę się do poziomu trudności. Wydał mi się on istotnie niższy niż się spodziewałem. Tego dnia była nas trójka znajomych z Warszawy i skombinowałem do Obłędu czwartego lokalnego znajomego, bo sądziłem, że w jakimś sensie będzie to pełniejsze doświadczenie. Pokój okazał się prosty, my się jeszcze dobrze zrównoleglaliśmy i w efekcie wyszliśmy w 46 minut. W momencie, w którym było jasne, że jest to już koniec gry i mamy po prostu pognać do wyjścia moi koledzy w istocie to szybko zrobili, a ja jak takie dziecko niemogące się pogodzić z rzeczywistością jeszcze szukałem, czy może przypadkiem jakieś drzwi się jeszcze nie otworzą, czy nie ma może jeszcze jakiegoś przejścia czy zagadki, nie chciałem aby to na co tyle czekałem się tak szybko kończyło. Pierwszy raz w wyniku bardzo dobrego czasu zamiast być usatysfakcjonowanym i podekscytowanym z naszej szybkiej ucieczki odczuwałem smutek w postaci "Maaaamooo, ale ja nie chcę stąd wychodzić ;__;". Wydaje mi się, że doświadczeni gracze spokojnie mogą iść do tego pokoju w dwójkę czy max trójkę i byłoby to przeze mnie zalecane właśnie aby być w stanie doświadczyć każdej zagadki, aby nic ich nie omijało, a jeżeli nawet będzie trzeba się ratować podpowiedziami, to nie jest to duża cena za pełniejsze zarówno czasowo, zagadkowo i emocjonalnie (?) doświadczenie. Jeżeli jednak padnie decyzja na czwórkę, to aby wtedy celowo [spojler]. A więcej niż 4 to już w ogóle herezja :P. Choć żeby nie było - miejsce dla 6 osób jest jak najbardziej.

    Dodam jeszcze, że po grze bardzo długo rozmawialiśmy w pokoju z obsługą, aby uporządkować sobie w głowie wszystko co się stało, aby każdy poznał każdą zagadkę itd. Na tyle długo, że pomimo czasu 46/90 minut i braku obsuwy przyszła wiadomość, że musimy kończyć, bo jest już następna grupa :D.

    Na koniec dodam jeszcze, że ekipa exit19 zrobiła mi pewnego faworka (kalka z ang dla jasności :p). Nie jestem pewien, czy powinienem o tym wspominać, aby uargumentować jacy są fajni, czy wręcz przeciwnie, aby nie dochodziło do jakichś oczekiwań ze strony innych graczy, dlatego wybieram wyjście pośrodku, to znaczy wspomnienie, że da się z nimi dogadać :). Bardziej dociekliwym czytelnikom (o ile ktoś czyta jeszcze te brednie, lol) mogę to zostawić jako pewną zagadkę, aby doszli do tego, co mogę mieć na myśli. Dodam, że na podstawie informacji dostępnych na tej stronie da się to wydedukować ze stuprocentową pewnością, nie trzeba bazować na żadnych niejasnych domysłach, ale nie będzie to takie proste do zorientowania się.

    Od niedawna do każdej swojej opinii zacząłem dołączać oceny w swojej nowo zaadaptowanej skali, o której więcej piszę na swoim profilu, jednak tutaj postanawiam tego nie zrobić. Ani nie jestem w stanie obiektywnie myśleć o tym pokoju ani nie chcę go w żaden sposób kwantyfikować. Chcę, aby Obłęd w moich myślach sobie tak po prostu był. Na boku. Nieporównywany w żaden sposób z żadnymi innymi pokojami, w których byłem, nieobecny wśród moich rankingów. Ale gdybym jednak musiał, to oczywiście byłyby to dość wysokie noty i pozycje.

    I współczuję tym, którzy będą to musieli czytać w ramach moderacji. To pewnie uczynek podobnego kalibru co raportowanie 10godzinnych wideo z YouTube pod pretekstem hipotetycznego zawierania nieodpowiednich materiałów. Ale z drugiej strony istnieje na tym świecie biedak, który spędził prawie cały dzień na jej napisaniu.
    Słowa Słowa

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Reason for the change: Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
    9 - Świetny! Trafia na naszą top listę i wręcz wypada go odwiedzić!

    Review version from Nov 12, 2019:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Midnight Killer MK II
    Midnight Killer MK II

    Legenda Emkejtu

    9/7/19 | visit date: 8/14/19

    Pokój już trochę obrósł legendą, więc wiedzieliśmy, że będzie to mocny punkt naszej wycieczki do Wrocławia. I się nie pomyliliśmy.

    Gra jest rzeczywiście ciekawa i stawia nie byle jakie wyzwanie. Podoba mi się nazwijmy to motyw przewodni, cała historia i klimat, w którym pokój jest utrzymany, któremu pomaga też dobry wystrój. Do tego ciekawie zaplanowana gra, bynajmniej nie jest tak że jesteśmy wszyscy stawiani w jednym pokoju i sobie beztrosko po kolei rozwiązujemy zagadeczki.

    Poziom trudności rzeczywiście jest dość wysoki, ale nie powiedziałbym, że bardzo wysoki. Nam się udało wyjść w 61 minut, ale nie obyło się bez dwóch podpowiedzi co do elementów, na których trochę utknęliśmy. Pokój jest nieliniowy, co jest oczywiście zaletą.

    I swoją drogą, fajne odmierzanie czasu :).

    Podsumowując pokój jest bardzo fajny, co jest jeszcze bardziej zachwycające biorąc pod uwagę jego wiek i zdecydowanie jestem w stanie go polecić, czekamy na kolejne edycje!

    Poza samym pokojem jako taki highlight z wizyty w mojej głowie pozostanie pani z obsługi. Po przyjściu usłyszeliśmy, że jesteśmy trochę późno i w zasadzie to za 2 minuty powinniśmy wejść do pokoju. Po takiej informacji ekspresowo pochowaliśmy swoje rzeczy, zrobiliśmy psi psi itd. aby nie marnować cennego czasu. Z racji tego czasu, jako że byliśmy doświadczoną grupą to spodziewałem się też pewnie dość prędkiego wprowadzenia bez zbędnych informacji. Zamiast tego zostaliśmy użyczeni 5-10 minutową serią zupełnie oczywistych uwag w stylu "Nogi są do tego aby chodzić nimi po podłodze" "Tam jest gaśnica i ja wam obiecuję że jak jej użyjecie bez potrzeby to dam wam ścierki i wy to potem będziecie sprzątać" czy przenajróżniejszymi historyjkami o tym co nawyrabiali różni klienci "Nie skrobiemy paznokciami w ścianach. Kiedyś pewna pani bardzo zaciekle skrobała i nie wiem jak to zrobiła, ale o tutaj mamy pamiątkową cegłę, która wyskrobała, popatrzcie sobie" xD. Ale wszystko to przynajmniej w dość humorystycznej formie, zapewne bardziej wynikającej z frustracji tego do czego niektórzy z poprzednich klientów się posunęli, aniżeli tego że każdy tutaj na wejściu jest brany za ćwierćinteligenta. Pomyślałem sobie wtedy "no dobra, może pracuje tu od miesiąca, jestem w stanie wybaczyć". Jakież było moje zdziwienie, gdy w rozmowie po grze się okazało, że owa wielce uhahana i zapewne świeża w tym biznesie Mistrzyni Gry jest współautorką tego mrocznego thrillera jak i także jego pierwszej wersji, która swego czasu dzierżyła pierwsze miejsce w ogólnopolskim rankingu i zarazem współwłaścicielką o ile dobrze pamiętam pierwszej z jeszcze funkcjonujących firm, która pojawiła się na lockme :D. Jak to się mówi, nie oceniaj książki po okładce :D. A po grze całkiem długa i sympatyczna rozmowa, na pewno mile wspominamy wizytę, pozdrawiamy :).

    I jeszcze z takich ciekawostek, to w trakcie szukania miejsca z takiej tablicy informacyjnej dowiedzieliśmy się w tym samym budynku siedzibę ma jedyne w swoim rodzaju lockme :D.
    Legenda Emkejtu Legenda Emkejtu

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Review version from Jan 29, 2022:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Reason for the change: Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
    8 - Bardzo dobry. Pozytywne zaskoczenie i będziemy go polecać.

    Review version from Sep 7, 2019:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Page 2

    Show next

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google and Facebook that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.