Włóczykij

    Włóczykij

    Kilka słów o mnie? Wystarczą cztery: "Urodziła się, żeby uciekać". Mogę uciekać i uciekać w nieskończoność :)

    Visited rooms:
    414

    Planned rooms:
    38

    Level:
    Guide

    Points:
    495

    300
    495 pts
    999

    Go back to full review list

    Coś
    Coś

    Takie COŚ to ja lubię! :)

    3/3/20 | visit date: 1/27/20

    Każdy, kto lubi horrory na pewno zna film "To" - słynną ekranizację powieści S. Kinga. Twórcy pokoju "Coś" oparli się na nim przygotowując ER, który fantastycznie odzwierciedla jego klimat. Ale od początku.

    Było ciepłe, deszczowe popołudnie. George nudził, by wyjść z nim na podwórko. Nie mieliśmy jednak najmniejszej ochoty, by ruszać się gdziekolwiek poza cztery ściany swoich pokojów. Zrobiliśmy mu zatem papierową łódkę i zaproponowaliśmy, by poszedł popuszczać ją w pobliskich kałużach. George uściskał nas, podziękował i uśmiechnięty wybiegł z domu. I wtedy widzieliśmy go po raz ostatni...

    Potem zaczęły ginąć kolejne dzieci. Sprawa wyglądała bardzo nieciekawie, a jednocześnie jasno- Pennywise wrócił...

    Nie czekając więc ani chwili postanowiliśmy udać się do opuszczonego domu, gdzie morderczy klaun widziany był po raz ostatni, a nawet zejść do podziemi. Ciary na plecach, przyspieszony oddech, serce waliło jakby miało zaraz wyskoczyć. Tak czy siak nie mogliśmy się cofnąć. Chodziło o naszego braciszka, którego mieliśmy pilnować. To wszystko nasza wina. Ale może jeszcze nie jest za późno...

    Klimat jest bezbłędny. Wszędzie ponuro, posępnie, nieco zniechęcająco. Efekty świetlne, dźwiękowe i "specjalne" współgrają ze scenografią podkreślając mroczną atmosferę. Widać sporą inspirację filmem. A może najstraszniejszy jest sam strach?

    Zagadki tworzą spójną całość i opowiadają historię. Są stosunkowo łatwe, ale interesujące i zróżnicowane. Znajdziemy trochę kłódek, trochę mechanizmów manualnych i elektronicznych. Każde rozwiązane zadanie przybliża nas do rozwikłania sprawy tajemniczego zniknięcia George'a.

    Obsługa niezawodna. Znów mieliśmy przyjemność spotkać się z Czarkiem, pogadać, powymieniać spostrzeżeniami związanymi z naszą wspólną ER pasją.

    Swój trzydniowy wypad do Poznania rozpoczęliśmy fenomenalnym Panem Świnką, a zakończyliśmy właśnie Cosiem. Po odwiedzeniu kilkunastu pokojów muszę przyznać, że miasto to może się pochwalić wieloma mocnymi i strasznymi ER i nawet napisze, że w moim odczuciu śmiało można o nim mówić jako o stolicy thrillerów i horrorów.

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Wampir
    Wampir

    Ale... Ale... Aleksander???

    3/3/20 | visit date: 1/27/20

    Wieczór, a właściwie już noc. Prawie centrum Poznania. Impreza za imprezą. Drin za drinem. Zabawa coraz lepsza, a tu ktoś karze nam iść spać? Nigdy w życiu! I wtedy pojawia się on. Bez namysłu korzystamy z propozycji nieznajomego i wbijamy do niego na domówkę.

    Budzimy się jednak w dziwnym miejscu, zastanawiając się gdzie jesteśmy i czy to prawda czy nadmierna wyobraźnia połączona ze sporą ilością alkoholu płata nam figle. Szybko jednak trzeźwiejemy, gdy okazuje się, że to już koniec zabawy, a początek prawdziwej walki o przetrwanie...

    Klimat, szczególnie na początku naszej rozgrywki, zrobił na mnie ogromne wrażenie. Bardzo podobał mi się jeden element, który podsycał niepewność i dodawał smaczku, z czymś takim jeszcze się nie spotkałam! Solidny wystrój oraz dobrze dobrana ścieżka dźwiękowa i efekty świetlne podtrzymują atmosferę niepewności i grozy. Wraz z przebiegiem gry emocje opadają, ale może i dobrze, bo w pokoju jest trochę rzeczy do zrobienia.

    Nam pokój przysporzył nieco kłopotów pod kątem szukania (ale w sumie w naszej ekipie to już norma, że zazwyczaj wykładamy się na przeszukiwaniu :p). Zagadki pod względem trudności określam natomiast jako średnie. Niektóre wymagają spostrzegawczości i logicznego myślenia, inne łączenia faktów, a jeszcze inne współpracy. Jest trochę kłódek, trochę zadań manualnych oraz trochę elektroniki.

    Dodatkowy plus za dużą przestrzeń oraz świetne jej wykorzystanie.

    Zarówno Właściciel, jak i dziewczyna, która nam mistrzowała spisali się na medal. Widać było ich ogromne zaangażowanie w naszą grę. A po grze mogliśmy jeszcze odbyć miłą pogawędkę. Był to mój pierwszy pokój od firmy Exodus, ale na pewno nie ostatni.

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Mysterious forest
    Mysterious forest

    My się nie gubimy- my szukamy ciekawszej drogi :)

    3/2/20 | visit date: 1/27/20

    Zielony las w centrum Poznania? Dlaczego nie. Aby odetchnąć od hałasu miasta, samochodów i spalin postanowiliśmy udać się na leśną wycieczkę.

    Potężne, szumiące drzewa, śpiew ptaków, łono natury - to był naprawdę fantastyczny odpoczynek. Byliśmy tak zafascynowani przyrodą i wszechobecnie unoszącym się zapachem, że nawet nie zauważyliśmy kiedy trochę zboczyliśmy ze szlaku. Zaczęło się ściemniać, zapasy żywności się skończyły, a w butelkach pozostały ostatnie krople wody... Dopiero wtedy dostrzegliśmy, że sytuacja zaczyna się robić nieciekawa. Dotarło do nas, że się zgubiliśmy. W sumie nie- "zgubiliśmy" to za duże słowo. My się nie gubimy- my szukamy ciekawszej drogi :)

    I dzięki tym poszukiwaniom odkryliśmy nie tylko mnóstwo niespodzianek w lesie, ale również przeżyliśmy niezapomnianą przygodę. Nie mogę więcej zdradzić, ale każdy powinien tego doświadczyć.

    Klimat i wystrój "pokoju" jest świetny. Scenariusz gry liniowy, zagadki łatwe i intuicyjne, ale ciekawe i różnorodne, dlatego przez pokój się "płynie", a może raczej idzie bardzo miło jak przez cudowny, pachnący las ;)

    Całości dopełnia przesympatyczna Klaudia i długa rozmowa z nią po zakończeniu zabawy. Chętnie do Was wrócimy jak tylko otworzycie coś nowego.

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Easy

    Sekret dziadka
    Sekret dziadka

    Każdy ma jakieś hobby... :)

    3/2/20 | visit date: 1/27/20

    Jedni zbierają znaczki, inni łowią ryby, jeszcze inni grają na instrumencie, uwielbiają czytać, gotować, uprawiają jakiś sport lub jeżdżą po Polsce i odwiedzają Escape Roomy ;) A mój dziadek... No właśnie, mój dziadek również miał swoje wyjątkowe hobby, ale żeby dowiedzieć się o jego sekrecie, musicie go poznać sami.

    Zaznaczę tylko, że mój dziadziuś nie był zwykłym dziadkiem jak miliony innych starszych, przygarbionych panów z siwą brodą i laską. Mój dziadek był niesamowity, kreatywny i... odkąd pamiętam, nigdy nie bał się realizować swoich oryginalnych pomysłów, nawet jeśli były szalone (żeby nie napisać, że czasem po prostu... niemądre). Jeśli zatem chcecie odkryć, co było jego pasją i pochłaniało każdą wolną chwilę, to sami odwiedźcie jego starą szopę.

    Przekraczając jej próg można całkowicie odciąć się od rzeczywistości i świata na zewnątrz. Wystrój - majstersztyk. Podłogi, ściany, sufit i pozostałe elementy scenografii- wszystko jest idealne i dopracowane w każdym calu. Niesamowity klimat, prawdziwe narzędzia, zapach drewna (i nie tylko... ;)) sprawiły, że cofnęliśmy się ponad 20 lat i znów mogliśmy się poczuć jak dzieciaki spędzające deszczowe, wakacyjne popołudnie w starym, nieco zakurzonym, ale pełnym ciekawostek i niespodzianek królestwie dziadka.

    Zagadki są w świetny sposób wplecione i ani na chwilę nie odbiegają od fabuły. Wręcz przeciwnie- prowadzą przez nią, odkrywając po troszkę sekret naszego kochanego, nieco zwariowanego dziadziusia. Scenariusz zawiera akcenty humorystyczne, a przebieg zdarzeń... Zresztą, nie napiszę! Przekonajcie się sami :p

    Zagadki genialne, niektóre wielopoziomowe i złożone - nie dają od razu rozwiązań, ale potem potrafią zaskoczyć. W tym pokoju nawet elementy (pozornie) niegrające- grają.

    Gra odbywa się do poziomu, gdzie możemy sięgnąć rękami, za to wzrokiem trzeba sięgać jak najdalej, by zobaczyć całą historię i serce twórcy włożone w jej przygotowanie. Pokój jest po prostu rewelacyjny, podobnie zresztą jak człowiek, który go stworzył :)

    Dlatego dla Mateusza zostawiam oczywiście zasłużone 10 gwiazdek - za obsługę, wystrój, klimat, zagadki i ogólnie za duszę, która tchnął w Sekret Dziadka :)

    Ps. Zapomniałam wspomnieć o niespotykanym systemie podpowiedzi. Przed wizytą w tym ER gdzieś przeczytałam, żeby skorzystać z podpowiedzi nawet bez potrzeby i również te wersję podtrzymuję- weźcie jakąś wskazówkę nawet tylko po to, aby zobaczyć ten fajny pomysł twórcy.

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Faraon
    Faraon

    W starożytnej komnacie faraona

    3/2/20 | visit date: 1/27/20

    Ogólnie Egipt, piramidy i faraon to raczej nie moje klimaty, jednak w CentER Poznań bawiliśmy się naprawdę dobrze.

    Wystrój i klimat jest zachowany. No może z wyjątkiem [spojler], które w żaden sposób mi nie pasowały w takim miejscu. Ale poza nimi wiele elementów jest solidnych i bardzo dobrych jakościowo- nie jakieś chińskie podróby ;) Jak to w starożytnym Egipcie: jest piasek, są [spojler], bogowie, hieroglify i... mnóstwo zadań do wykonania, aby opuścić piramidę na czas!

    Zagadki trudne i wymagające, niektóre wieloetapowe przeplatają się z "szukajkami" oraz zadaniami zręcznościowymi, które dają odpocząć umysłowi, a zmuszają do pracy wzrok i inne części ciała :) Pokój polecam dla uciekinierów, którzy mają już przynajmniej kilka odwiedzonych pokojów na swoim koncie.

    Obsługa fantastyczna i profesjonalna- śledzi naszą grę na bieżąco i czuwa cały czas, by w razie potrzeby służyć pomocą.

    Chcecie i Wy poznać starożytne cywilizacje? Udajcie się zatem do Lock Escape! Pamiętajcie tylko, by opuścić piramidę przed zachodem słońca, inaczej zostaniecie w niej na zawsze...

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 8/10

    Difficulty: Hard

    Golden Hajs
    Golden Hajs

    Zwijamy Golden Hajs i bella, ciao!

    3/2/20 | visit date: 1/27/20

    Włamania, napady i rabunki, to dla nas pestka. Można by powiedzieć, że niemalże codzienność. Dlatego jako najlepsi włamywacze, tym razem postanowiliśmy dołączyć do najsłynniejszego gangu na świecie i zwinąć Golden Hajs. Gdy tylko otrzymaliśmy informację, że bank jest już pusty, ruszyliśmy do akcji. Niestety nie do końca wszystko poszło według planu. Ktoś uruchomił alarm i zostało nam tylko 75 minut, aby zgarnąć kasę i niepostrzeżenie opuścić bank. Policja była już w drodze...

    ...na szczęście korki zatrzymały ją kilka minut i udało nam się zwiać :)

    Wystrój dość skromny i ubogi, ale pasujący do miejsca, w którym się znajdujemy (w końcu jesteśmy w banku). Klimat - choć jest zachowany, a efekty dźwiękowe jeszcze bardziej go podkręcają- również nie zrobił na mnie większego wrażenia. Za to zagadki zdecydowanie tak! Są one zróżnicowane, nietuzinkowe i zaskakujące, niektóre wymagają nieszablonowego myślenia.

    Scenariusz nieliniowy, ale przemyślany i w pełni logiczny, a do tego pomysłowy. Fabuła towarzyszy nam podczas całej gry.

    Obsługa bez zarzutu- Klaudia to uśmiechnięta, rozmowna, pełna pasji dziewczyna, z którą miło spędziliśmy czas również pomiędzy pokojami.

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 8/10

    Difficulty: Medium

    Connoisseur
    Connoisseur

    Agenci do zadań specjalnych w akcji

    3/2/20 | visit date: 1/26/20

    Jako agenci do zadań specjalnych otrzymaliśmy nietypowe zlecenie. Mieliśmy odzyskać drogocenny obraz i zdobyć dowody na przekręty pewnego szanowanego i poważanego człowieka.
    Zadanie na najbliższe 75 minut było zatem łatwe: wchodzimy do mieszkania Konesera, zabieramy obraz i wychodzimy. Proste, nie?

    No, nie zupełnie...

    Oczywiście poradziliśmy sobie i z tym zadaniem, jednak tym razem nie wszystko szło tak gładko, jak można było się spodziewać, ponieważ Koneser to wielki autorytet w środowisku kolekcjonerów, a do tego bardzo inteligentny i podstępny człowiek.

    Więc jeśli Wy też będziecie chcieli się z nim zmierzyć, to pamiętajcie, że warto skupić się na szczegółach i kojarzyć poszczególne elementy gry. Bądźcie bardzo ostrożni, by nie włączyć alarmów, ominąć wszelkie zabezpieczenia i przede wszystkim nie dać się złapać.

    Dla wielbicieli elektroniki będzie to prawdziwa gratka i pozytywne zaskoczenie niektórymi rozwiązaniami, ale w mieszkaniu Konesera znajdą się również inne zagadki logiczne i zadania manualne. Na pewno każdy znajdzie tam zajęcie dla siebie.

    Oprócz bardzo solidnego, dopracowanego wystroju i klimatu, duży plus za fabułę, która przewija się w czasie całej gry.

    Kontakt z obsługą to sama radość, można tam siedzieć godzinami i czuć się jak u siebie w domu :)
    Na pewno wrócimy jeszcze do DreamScape!

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Urok
    Urok

    Po prostu się zauroczyłam... :)

    3/2/20 | visit date: 1/26/20

    ...i tyle dobrego chciałabym napisać, że nie wiem od czego zacząć.

    Zostaliśmy przywitani przez przemiłą Mistrzynię Gry, która krótko przypomniała zasady bezpieczeństwa (fajnie, że nawet one nawiązywały do tematyki i klimatu), a następnie wprowadziła nas w fabułę pokoju.

    Od samego wejścia rzuca się w oczy cudowny wystrój. Sprawia on, że momentami zapominamy o zadaniach, jakie mamy wykonać, a w pełni oddajemy się podziwianiu perfekcyjnej scenografii. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć!

    Pokój wkręca w historię, zaskakuje, a momentami bawi. Zdecydowanie wychodzi ponad schematy.

    Spotkamy tu ciekawą elektronikę, standardowe kłódki oraz zadania manualne. Zagadki nie są trudne, ale jest ich sporo. Oprócz spostrzegawczości i logicznego myślenia przydadzą się również różne zmysły, a nawet... umiejętność szybkiego przemieszczenia się jeżeli w grze biorą udział dwie osoby... ;)

    Na koniec jeszcze jedno zdanie o naszej Mistrzyni Gry- trzeba podkreślić, że świetnie wykonuje swoją pracę, zaraża pozytywną energią i jest tak urokliwa, jak miejsce, w którym się znajdujemy :)

    Podsumowując, Urok jest po prostu genialny "od stóp do głów". Gratuluję twórcom pomysłu na świetny ER oraz fantastycznego wykonania.

    Ps. Gdybym tylko mogła zapomnieć, to na pewno poszłabym do niego jeszcze raz!

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Murder House
    Murder House

    Jeżeli chcesz przeżyć, musisz działać...

    2/10/20 | visit date: 1/26/20

    Ileż można chodzić w grupie i słuchać przynudzającego przewodnika? No ile?? Patrzymy porozumiewawczo na siebie i dajemy nogę w pobliski korytarzyk. Przecież potrafimy sobie znacznie ciekawiej zorganizować czas. Pada kilka pomysłów gdzie się udać, w końcu zgodnie wybieramy jedno pomieszczenie. Bo gdzie może być bardziej interesująco i tajemniczo niż w piwnicy owianego złą sławą Domu Morderstw? Śmiejemy się i rozmawiamy. Nagle... Co to było? Słyszeliście to...? Czy ten stary opuszczony dom, nie jest jednak pusty? Przez głowy przebiega myśl, czy to był dobry pomysł, by odłączyć się od grupy. Chyba nie, ale to już nie ma teraz żadnego znaczenia. Zaczyna się ogromna walka. Walka o życie...

    Atmosfera idealnie dopasowana do tematyki pokoju. Wszędzie ciemno i ponuro. A do tego czuć, że nie jesteśmy sami. Klimat potęgują różne dźwięki, muzyka, a nawet (a może najbardziej?) jej brak. Pokój jest przesiąknięty grozą.

    Zagadki ciekawe i zróżnicowane, raczej proste, ale znajduje się tutaj trochę rozpraszaczy i elementów działających na wyobraźnię, które utrudniają wykonanie zadania.

    Cóż mogę doradzić? Jeżeli kiedykolwiek poczujesz lęk, wiedz, że jest to znak. Od tej chwili musisz natychmiast zacząć działać. Zatem myśl, łącz fakty, szukaj, współpracuj, a być może wyjdziesz z tego żywy. Może tak, a może nie... Powodzenia!

    Ps. Obsługa bez zarzutu, profesjonalna, miła i rozmowna.
    Ps2. Na pewno wrócimy do Continuum! :)

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Szum
    Szum

    Szyyy... szaa... szuu... Bez odbioru!

    2/10/20 | visit date: 1/26/20

    A raczej ze znakomitym odbiorem!
    Cóż to była za przygoda! Ale zacznę od początku. Od kilku lat interesowały nas niepokojące nagrania ze starej taśmy odnalezionej w 2015 roku na ławce w parku (chyba nie muszę przypominać tej historii, bo większość ją doskonale pamięta). Dlatego kiedy otrzymaliśmy informację, że udało się odszukać miejsce przebywania autora tego filmu, natychmiast się tam udaliśmy, by rozwikłać tajemnice sprzed kilku lat i raz na zawsze zakończyć tę sprawę...

    Na pierwszym etapie gry scenografia jest świetna, a potem... potem jeszcze lepsza! Wszystko tak realistyczne, że czasem można się zawahać czy coś w ogóle ruszać. Wystrój, rekwizyty, światła, dzwięki i efekty specjalne sprawiają, że ciągle czuć dreszczyk niepokoju i grozy. Tym bardziej, że z tyłu głowy pamiętamy, że pokój był inspirowany prawdziwą historią, która wydarzyła się nie tak dawno temu.

    Zagadki tworzą spójną całość i fajnie prowadzą przez całą fabułę. Są nieliniowe i nieoczywiste. Wszystkie mechanizmy wpasowane w otoczenie. Znajdziemy tu różnorodne rozwiązania, które świetnie łączą się z tematyką. Aby doprowadzić tę sprawę do końca trzeba się nieźle nagimnastykować i nakombinować.

    Pokój robi bardzo dobre wrażenie i wywołuje emocje, ma mistrzowski klimat, kilka niecodziennych rozwiązań oraz fantastyczną, zaangażowaną obsługę.

    Zastanawiacie się jeszcze nad jego odwiedzeniem? Naprawdę nie ma nad czym! Rezerwujcie szybko i przekonajcie się sami jak to jest kiedy "Szum" zaszumi w głowie :)

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Page 8

    Show next

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google, Facebook and Seznam.cz that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.