wojciecham

    wojciecham

    Cokolwiek, byle nie ten głupi opis z lockme.

    Visited rooms:
    322

    Planned rooms:
    15

    Level:
    Guide

    Points:
    323

    300
    323 pts
    999
    Ślepa Furia
    Ślepa Furia

    Okup kontratakuje

    8/19/23 | visit date: 8/15/23

    Do pokoju od twórców okupu (tak nazywało się ich poprzednie dzieło) podeszliśmy z dozą zaufania. Praktycznie nie zwracając uwagi na opinie, wyruszyliśmy w stronę miejsca, gdzie miało nastąpić zderzenie z Getoutroom. Oczekiwania była spore...
    ...ale na szczęście zostały spełnione! Po raz kolejny udało się autorom stworzyć coś, co wychodzi poza utarty schemat Escape Roomu (z tym wiąże się jedno „ale” - o czym niżej).
    Ten ER zdecydowanie klimatem stoi, który pojawia się od samego wprowadzenia. Gdy już znajdziemy się w środku, to napotykamy „surowy”, aczkolwiek mocno budujący napięcie wystrój mrocznej chatki (odwiedzenie tego pokoju w środku dnia Cię nie uratuje). W całość wplątana jest ciekawa historia i aż chce się iść dalej, by zobaczyć, jak to wszystko się zakończy.
    Obsługa na najwyższym poziomie. Widać, że właściciel dba, żeby gra była wysokiej jakości. System podpowiedzi również wpasowujący się w klimat przygody.
    Ślepa Furia to opcja dla ludzi, którzy chcą czegoś więcej aniżeli kolejnego wklepywania kodów na czas. Z tym właśnie wiąże się wspomniane wcześniej „ale” - bo jeżeli jednak Twoim celem jest stricte „wyścig na rekord”, to pewnie nie odnajdziesz tu tego, co szukasz, gdyż tutaj mamy do czynienia bardziej z mini przygodą. W inny wypadku polecam jak najbardziej i szczególnie wersję z aktorem, która dodaje wiele smaczków i jego udział jest spory w całej przygodzie ;) Wiem, że pewnie nudne będzie, jak wystawię 10 jak reszta, ale będzie to ocena zgodna z wytycznymi lockme, według których jest to nota dla pokojów, dla których chciałoby się wymazać pamięć i zagrać jeszcze raz. Tak też jest dla mnie w tym wypadku.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Piracka Tawerna
    Piracka Tawerna

    Szybki, ale przyjemny

    8/16/23 | visit date: 8/15/23

    Piracka Tawerna to kolejna propozycja od Wyjścia Awaryjnego, którego chyba żadnej osobie chodzącej po Escape Roomach nie trzeba przedstawiać. Czy i tym razem poziom został utrzymany?

    Klasycznie jak dla tej firmy, pierwsze co się rzuca w oczy to dopracowany wystrój. Wszystko w klimacie i całość sprzętu/elektroniki poukrywana, aż ma się wrażenie, że faktycznie przeszło się do innego świata. Oprawa audio też daje się we znaki — muzyka, efekty — wszystko to dodatkowo buduje klimat i zachęca do parcia do przodu.
    Wyjście Awaryjnie głównie elektroniką stało i tutaj się to nie zmieniło. Zagadek nie ma może jakiejś ogromnej, ale są w miarę zróżnicowane i ich rozwiązywanie sprawia frajdę.
    Obsługa pokoju jak najbardziej w porządku i spełniła swoje zdanie; choć przy tempie i ilości grup, jakie były przyjmowane, można było mieć delikatne wrażenie taśmowości ;)
    Pewnie czytając tę opinię i patrząc kątem oka na ocenę, możesz się zastanowić czy coś może nie zagrało, skoro ten pokój oceniam niżej niż resztę od Wyjście Awaryjnego. Jak wspomniałem trochę wyżej, ilość zagadek nie jest jakaś powalająca. Jest to dość szybki pokój i dzieląc się zadaniami, jesteśmy w stanie wyjść sporo przed czasem. Pozostawia to uczucie niedosytu... Nie oznacza to, że jest to zły pokój, ale też nie jest to poziom pozostałych, gdzie na końcu miało się wrażenie ukończenia jakiejś większej przygody.

    Tawerna jest pokojem wartym odwiedzenia, gdzie można fajnie spędzić czas w bardzo klimatycznej aranżacji i przyjemnymi zagadkami. Nie jest to oczywiście ER, dla którego samego warto przejechać pół Polski, ale będąc w pobliżu, jak najbardziej można zaliczyć. Pokój robiliśmy w wersji klasycznej, dla większych emocji — jeżeli posiada się odpowiednią ilość osób do tego — może warto rozważyć wersje wyścig (pamiętając, by się nie pozabijać w środku ;D choć w sumie... w końcu to piracka tawerna).
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 8/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    The Wrath of Olympus
    The Wrath of Olympus

    Mogło być ciekawie

    9/24/21 | visit date: 7/24/21

    Trusted review

    Były to drugie odwiedziny w Break the Brain, gdzie został nam tylko jeden pokój do zaliczenia. O ile poprzednia wizyta była bardzo przyjemna, to tutaj mam mieszane odczucia.

    Na pierwszy rzut oka wystrój Gniewu Olimpu może nie niszczy, ale jest zrobiony przyzwoicie, aczkolwiek widać, że czas zrobił swoje i są widoczne ślady zużycia. W dalszej części nieco słabiej, ale trzymał poziom na tyle, by mógł bawić.
    Zagadki wpasowywały się w klimat, dominowała elektronika/mechanizmy. W przypadku klimatów greckich brak kłódek jak najbardziej na plus. Wszystko wydawało się logiczne i pokój nie wymagał od nas zrywania wykładzin — szukanie w granicach zdrowego rozsądku.
    Niestety, w przypadku zagadek nie zagrało wszystko. Był to pierwszy pokój z historii 200, gdzie dwie rzeczy nie zadziałały. Nad jedną zagadką spędziliśmy sporo czasu. MG dawał nam wskazówki dotyczące konieczności bycia precyzyjnym (co chyba też nie jest user friendly dla graczy, że trzeba się bawić na milimetry), ale niestety — po prostu zawalił mechanizm. Inna zagadka została uszkodzona przez graczy wcześniej, przez co wybiórczo działała (aczkolwiek w końcu zabanglała).
    Nie mam zastrzeżeń do Pani, która obsługiwała, gdyż co mogła zrobić w takiej sytuacji, zwłaszcza że nie była w stanie zobaczyć z kamer, czy zadanie zostało prawidłowo rozwiązane.

    Nie lubię pisać tego typu recenzji, ale fakt faktem, wyszliśmy z pokoju niezadowoleni. Z tego, co się dowiedziałem, to nie była pierwsza taka sytuacja. Ocena powinna dać osobom ogarniającym technicznie pokój do zastanowienia się, czy może warto zrobić jakąś większą renowację lub po prostu „wymienić” ten ER na inny model. Pokój nie jest wybitny, ale nie każdy taki musi być i w takich też da się przyjemnie spędzić czas. Jednak w połączeniu z problemami technicznymi nie ma się dobrych odczuć, i tak też w było naszym wypadku. Szkoda, bo zapowiadało się lepiej, zwłaszcza, że nie ma tylu pokojów w takiej tematyce.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 5/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 7/10

    Difficulty: Easy

    Answer of company Break The Brain

    Cześć! Dziękujemy za opinię.
    Bardzo nam przykro, że nie wyszliście z pokoju zadowoleni. Co do samych zagadek i mechanizmów, to jeszcze raz za to przepraszamy, czasem po prostu nie jesteśmy w stanie przewidzieć kiedy zagadka nie zadziała (a uwierz nam bardzo byśmy chcieli :) ) . Niestety zagadki czasem się psują, tak jak każda elektroniczna rzecz. Ze swojej strony możemy jedynie powiedzieć, że dokładamy wszelkich starań, żeby wszystko śmigało jak należy, a jeżeli tylko zauważymy usterkę naprawiamy ją tak szybko jak się da. Nie ma w tym naszej złej woli. Mamy nadzieję, że będziemy mieli jeszcze okazję się zobaczyć i zatrzeć to nie do końca dobre ostatnie wrażenie :)

    Pozdrawiamy,
    Brejki
    Tajemnicze Domostwo
    Tajemnicze Domostwo

    Opłacało się czekać

    9/10/20 | visit date: 9/7/20

    Na tajemnicze domostwo czekałem z niecierpliwością, molestując mailami Dreamscape i odświeżając prawie codziennie stronę pokoju ze zmieniającą się datą otwarcia. Tak jest! Domostwo załapało się na mój urlop! Czas wyruszać w drogę!

    Zaczyna się spokojnie i niewinnie, ale stopniowo zaczyna się czuć pazur. Nie chcę spojlerować, więc nie będę się za wiele rozwodził nad samym wyglądem, ale wspomnieć mogę, że trzyma poziom.
    Zagadek jest sporo i są bardzo różnorodne, jest na prawdę co robić przez 75m. Mnogość mechanizmów i elektroniki naprawdę powala. A wśród tego nie ma ŻADNYCH nabijaczy czasu typowych w dłuższych ERach. Także cała nasza podróż w głąb domostwa jest naprawdę efektywnie wypełniona.
    Z rozwiązaniem każdej kolejnej przeszkody na drodze okazuje się, że powstają następne i pojawia się na w naszych głowach "o ciu, to jeszcze nie koniec!", a razem z tym lekki uśmiech, że przygoda nadal trwa :) Klimat podbudowuje opowieść, jakiej dowiadujemy się tutaj (brawo za pomysł, że historia nie jest przedstawiona w postaci masy tekstu do czytania). Oprócz tego mamy kilka "momentów", ale nie ma co się dziwić, w końcu to tajemnicze domostwo ;)
    Obsługa bezbłędna i spowodowała, że jeszcze później wróciliśmy do hotelu niż to miało oryginalnie być ;D

    Mocno czekałem na Tajemnicze Domostwo i jak się przekonałem, było na co. Pokój naładowany klimatem, zagadkami oraz niespodziankami. Świetnie przedstawiona historia i budowanie napięcia. W takich momentach się żałuje, że Escape Roomy można przejść tylko raz. Prorokiem może nie jestem, ale wróżę Dreamscape świetlaną przyszłość.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Dom pogrzebowy
    Dom pogrzebowy

    Klimat do potęgi n-tej

    9/10/20 | visit date: 9/6/20

    Miałem trochę oczekiwań względem tego pokoju i... nie zawiodłem się ani trochę, a wręcz przeciwnie.

    Pierwsze co nas tutaj uderzy to wystrój. Dopracowany pod tematykę z dbałością do najmniejszego szczegółu. Często w ER jak spotykamy pokoje z dużą ilością elektroniki, to widać jakiś kabel czy też coś poobklejane, by oddzielić nas od świata zewnętrznego. Jednak tutaj, to nie ma miejsca. Elementy wystroju jak z prawdziwego domu pogrzebowego, a nawet zapach, który pomaga nam się jeszcze bardziej wczuć w klimat. Są momenty, że można poczuć lekki dreszczyk, co jeszcze zwiększa doznania z tym escape roomem (jakby się kto obawiał, to nie ma tutaj jakiegoś mocnego straszenia).
    Zagadki z dominacją elektroniki, ale wszystkie wpasowują się w klimat i działają bezbłędnie. Dominują rzeczy na myślenie (co na plus oczywiście), mamy też trochę spostrzegawczości/szukania, ale nie jest ono jakieś męczące.
    Obsługa pokoju mega pozytywna, w naszym wypadku był to sam twórca pokoju, który jest pozytywnie zakręcony na punkcie ER i biorąc pod uwagę, że sam to wszystko robi, można go uznać za istną złotą rączkę.
    Wyszliśmy mega zadowoleni od razu się dopytując, kiedy zostanie zbudowany następny.

    Dom pogrzebowy, to istna gratka dla fanów ER. Fajnie przemyślane zagadki i bezbłędny wystrój. Klimat pokoju tak mocny, że stawiając za klimat 10 musiałbym w ramach uczciwości obniżyć tą ocenę niektórym poprzednio ocenionym pokojom. Jak dla mnie must have w Poznaniu, a także w Polsce. Nie zdziwię się jak trafi do top 10 w naszym kraju.
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Okup
    Okup

    Fajne przeżycie

    1/8/20 | visit date: 1/4/20

    W momencie planowanie wyjazdu na ERy do Warszawy był to "pokój" owiany tajemnicą, ale mimo to postanowiliśmy go sprawdzić i nie żałujemy!

    Pierwsza i najważniejsza rzecz to nazywanie tego "pokojem" jest nietrafne, gdyż bardziej bym powiedział, że mamy do czynienia z taką mini przygodą. Klimat daje się mocno we znaki od samego początku, a można nawet rzecz, że przed rozpoczęciem, gdy dostajemy instrukcję jak trafić ;) Wystrój surowy, ale świetnie oddający tematykę.
    W kwestii samych zagadek, to jak na 2h nie mamy tutaj jakiejś ich dużej ilości, ale pasują do scenariusza. A dodatkowo czas w tym pokoju będzie wam upływał szybciej niż wam się wydaje ;D
    Obsługa bardzo przyjemna :) Wielkie dzięki za informowanie na bieżąco o stanie pokoju i możliwości grania w 3 osoby ;)
    Bawiłem się (o ile tak to można nazwać ;D) świetnie przez cały czas. Ciężko jest coś więcej napisać nie robiąc spojlerów innym. Najważniejsze, że zabawa trzyma w napięciu, a po wyjściu chciałoby się przeżyć to drugi raz.

    Propozycja od adventure hunters jest naprawdę godna uwagi. Nie mamy tutaj klasycznego pokoju zagadek, a małą przygodę. Wśród 150 odwiedzonych przez mnie pokoi było to unikatowe przeżycie. Polecam bardzo jako odskocznia od standardowego escape roomowania.

    p.s. opinia dotyczy wersji hard, do której zachęcam ;)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Frankenstein
    Frankenstein

    Franekwstań!

    5/7/19 | visit date: 5/1/19

    Było to nasze pierwsze starcie z Exodusem, gdzie musieliśmy stawić czoło doktorowi Frankenstein'owi. Czy z rozgrywki obie strony wyszły zwycięsko?

    Początek wydaje się spokojny, ale wkrótce pokój pokazuje pazur. Wystrój zróżnicowany, przez co ani na chwilę nie wkrada się uczucie nudy lub zmęczenia. Ogólnie fajnie przemyślany pokój, aczkolwiek nie da się ukryć, że daną przestrzeń dałoby się lepiej wykorzystać.
    Zagadki są bardzo dobrym punktem programu, jest ich sporo i są różnorakie. Mamy w większości mechanizmy, co wpasowuje się w klimat pokoju. Jest tu spostrzegawczość, logiczne myślenie oraz coś manualnego. Ilość zadań stawiana przed nami jest niemała, ale nie są one skomplikowane czy wieloetapowe, więc płynnie przechodzi się dalej.
    Różnorodność wystroju i zagadek bardzo pozytywnie wpływa na feeling z naszej przygody. Ma się cały czas chęci by zobaczyć co będzie dalej. W pokoju kluczową rzeczą jest, aby dwie osoby były bez klaustrofobii ;D A w szczególności jedna z nich nie powinna w ogóle odczuwać takich schorzeń. Bardzo ciekawe rozwiązanie swoją drogą, pozwalające na przeżycie lekkich dodatkowych emocji :)
    Obsługa Exodusa w porządku i bez zastrzeżeń.

    Frankenstein to ciekawy scenariusz z fajnymi rozwiązaniami i przyjemną rozgrywką. Punkt obowiązkowy przy zwiedzaniu Poznańskich ER (wraz ze znajdującym się w tej samej lokacji pokojem Wampir). Dałoby się może lepiej wykorzystać posiadaną przestrzeń i uniknąć pustek, ale to i tak nieduży minus, wobec dawki zabawy oferowanej tutaj. Polecam i czekam na więcej :)

    p.s. Jeżeli przelatujesz komentarze z góry na dół i zauważyłeś info gdzieś o chwilowym wykluczeniu jednego gracza z rozgrywki, to chcę wspomnieć, że to nie był na tyle długi czas, by odebrać fun z pokoju (w naszym przypadku byłem to ja i mam dobre wrażenia z tego miejsca :)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Easy

    Curse of Maya Treasure
    Curse of Maya Treasure

    Dobra zabawa, choć mały niedosyt

    5/4/19 | visit date: 4/30/19

    Pokoje przygodowe, które swoją tematyką zahaczają o zwiedzanie starożytnych budowli są drugą grupą ER, które mnie pociągają tematem (po horrorach). Także nie mogłem sobie odmówić wizyty w Klątwie Skarbu Majów...

    Wystrój klimatyczny i ciekawe wyglądający, chociaż po tym co widziałem w niektórych przygodowych pokojach w Polsce (np. egipskich), Majowie nie uderzają już tak swoją strona wizualną i rozmachem, choć nie należy odmówić Exit19 pracy włożonej w pokój.
    Zagadek całkiem sporo, wymagane jest dobre przeszukiwanie wszystkiego i spostrzegawczość. Same zagadki nie łamią naszych głów, oczywiście jeżeli dojrzymy tą naszą brakującą wskazówkę. Jest kilka ciekawych rozwiązań pozwalających się poczuć nieco jak Lara Croft (albo Indiana Jones jak kto woli ;D ). Nie odnajdziemy tutaj klasycznych kłódek szyfrowych, za co spory plus (jak na stare cywilizacje w końcu przystało ;)
    Obsługa Exit19 jak zawsze perfekcyjna. Jedyne co powodowało, że nie zostało się tam dłużej, to kontynuacja ER tripu w kolejne miasto ;)
    Samo wrażenie z pokoju dobre, lecz pozostał lekki niesmak, gdyż wydawałoby się, że tematyka majów i klątwy mogła by być jeszcze mocniej pociągnięta. Przyjemna przygoda, ale bez ochów i achów.

    Klątwa skarbu majów to ciekawa propozycja dla fanów przygodowych ER. Jeżeli jednak zwiedziłeś sporo przygodowych pokojów w Polsce, to ten nie zrobi na Tobie większego wrażenia. Jednak przy okazji wizyty w Exit19 warto też zajrzeć, by pokonać klątwę, która nie rzuca na Ciebie magicznego uroku, ale i tak dobrze bawi :)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 8/10

    Difficulty: Medium

    Identity
    Identity

    Prosty, ale bardzo przyjemny

    5/4/19 | visit date: 3/2/19

    Odwiedzając Exit19 nie mogliśmy sobie odmówić odwiedzenia Tożsamości jako rozgrzewka przed większymi wyzwaniami jakie tam nas czekają. Zabawy było jednak dużo więcej niż się spodziewaliśmy!

    Na pierwszy rzut oka wystrój wydaje się nieco surowy, ale ma swój urok - zwłaszcza z masą "sprzętu" dookoła. Sama tematyka pokoju nieco inna od standardowych przygodowych ER, co oczywiście na plus :)
    Jak na Exit przystało, mamy ciekawe zagadki na współpracę. Nie zabrakło trochę szukania i oczywiście logicznego główkowania - wszystko zachowane w klimacie pokoju. Dla doświadczonej grupy nie będzie stanowiło mocnego wyzwania, ale nie każdy pokój musi miażdżyć nasze mózgi ;)
    Obsługa bardzo przyjemna i znalazła czas by podyskutować z nami na temat gdzie się warto wybrać i co zwiedzić na rynku ucieczek :)
    Całość zabawy pozytywna. Co prawda, szczęka nam tutaj nie opadła z wrażenia, lecz pokój jest na tyle klimatyczny i spójny, by mógł pozwolić nam zapomnieć na chwilę co się dzieje w prawdziwym świecie i przeżyć mini tajną misję na własnej skórze.

    Czy warto wyruszyć na potwierdzenie swojej Tożsamości w niedalekiej przyszłości? Jak najbardziej! Pokój polecam niezależnie od doświadczenia. Jeżeli zaczynasz zabawę w ERy, to będzie mocny start. Jeżeli jesteś zaawansowany w te klocki, to będzie to miła odskocznia w tematyce :)
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Easy

    Asylum
    Asylum

    Dajmy się zwiarować!

    3/24/19 | visit date: 3/2/19

    Skuszony mocno zdjęciami jak i opisem pokoju, wyznaczyłem kurs na szpital psychiatryczny we Wrocławiu. Po drodze mając swoje wątpliwości, gdyż co to za pomysł, by w weekend zwiedzać opuszczony psychiatryk? Oczekiwania były spore i na szczęście zawodu nie było!

    W pierwszym momencie, gdy ujrzymy naszą sytuację, to możemy się zastanawiać "po co nam to było?" Jesteśmy w pułapce i tylko razem możemy stawić czoła szaleństwu tego miejsca. Poziom pokoju nie spada w dalszych jego częściach i cały czas jesteśmy w stanie się wczuć w jego mroczny klimat.
    Zagadki trzymają poziom i wpasowują się w tematykę. Jak na exit19 przystało, mamy zadania wymagające współpracy członków zespołu. Dlatego warto się wybrać z ludźmi, z którymi dobrze się dogadujemy, w przeciwnym wypadku będziemy się zbędnie frustrować. Sam poziom trudności pokoju zależy właśnie od naszej współpracy, bo zadań jak na wyznaczony czas nie ma aż tak wiele. Zgrana grupa 3-osobowa spokojnie wyjdzie przed czasem. Warto też wspomnieć, że mamy tu brak irytujących zadań manualnych, także żadnego sztucznego nabijania czasu trwania pokoju.
    Obsługa bardzo sympatyczna, mimo sporego ruchu udało im się z nami pogadać w przerwie między ERami, na temat gdzie się warto jeszcze wybrać :)
    Od samego wejścia po sam koniec czuło się fajny klimat. Czas płynie nieubłaganie, ale przyjemnie i bez zbędnej irytacji. A wystrój naprawdę podkręca atmosferę i budzi chęć odkrywania co dalej.

    Obłęd jest jednym z nielicznych pokoi, którym jestem w stanie wystawić "czyste" 10, na które zasługują miejsca, gdzie świetnie się bawiłem i żałuję, że można je przejść tylko ten jeden raz. Exit19 - podniosłeś sobie poprzeczkę wysoko, następnym razem może być Ci ciężko stworzyć coś, co zrobi na mnie takie wrażenie. But I dare you to try!
    Recently visited rooms:

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Page 1

    Show next

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google and Facebook that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.