ania_sikora

Zaciekawiona pozytywnymi opiniami postanowiłam sprawdzić najnowszą propozycję od Time Of Mysteries i oczywiście się nie zawiodłam. Sam początek gry super, nastawia bardzo pozytywnie na pozostałą część, fajny sposób podpowiedzi (inny niż zwykle, aż przed wejściem się pytaliśmy czy na pewno nie zapomnieli krótkofalówki dać :D), zagadki dla nas okazały się dość łatwe, ale byliśmy w 4 osoby, także myślę że spokojnie można iść nawet w dwójkę :) wystrój też porządnie przygotowany, widać że właściciele odwalili konkretną robotę. Z niecierpliwością będę teraz czekam na następne pokoje :)

Jak tylko zobaczyłam informację, że Secret Room/Brain Code otwiera nowy pokój pomyślałam - muszę tam isć! I jak zwykle się nie zawiodłam :)
Ze względu na oznaczenie poziomu pokoju jako początkujący wybraliśmy się do niego w dwie osoby i muszę przyznać, że jest to optymalna liczba; - zagadki w pokoju są liniowe więc nie ma opcji, że każdy robi coś innego - przy maksymalnych czterech osobach mogłoby się zrobić ciasno, jakby wszyscy na raz podeszli do jednej zagadki :)
Po wystroju pokoju i tym jaki tworzy klimat widać, że twórcy jak zwykle włożyli dużo pracy w to aby dostarczyć jak najlepszą przygodę dla odwiedzających. I chociaż pokój nazwany jest "Przeklęty pierścień" co oczywiście przywołać ma powiązanie z Władcą Pierścieni, to znajomość tych filmów nie jest w ogóle tutaj potrzebna, dla mnie ten pokój ma swój klimat, który zachwyca czy się zna odniesienia czy nie (chociaż fani na pewno się ucieszą takowe widząc).
Warto wspomnieć, że w tym pokoju wszystkie zagadki są elektroniczne - dla mnie to duży plus, przyjemniej rozwiązuje się różnorodne zagadki nie wiedząc jaki będzie ich wynik, niż całą godzinę spędza na szukaniu kluczy czy też kodów do kłódek. Ciekawe jest też wykorzystanie przedmiotów otrzymanych od obsługi na początku naszej wyprawy ;)
Czyli podsumowując - pokój polecam każdemu, bez względu na poziom czy upodobania do filmu :D

Podczas szukania pokoju odpowiedniego dla ekipy dwuosobowej tym razem padło na Krainę Wiecznej Nocy. Wystrój pokoju jest bardzo fajny, adekwatny do nazwy pokoju do tego muzyka bardzo umilała pobyt. Ciekawe jest też to że do głównego zadania - czyli wydostania się z pokoju dostajemy całą fabułę która sprawia, że czujemy że nie tylko uciekamy z pokoju ale także jesteśmy bohaterami przygody :) Muszę jedynie przyznać że bardziej doświadczone ekipy mogą się złapać na tym co my czyli na przekombinowaniu zagadek, które po chwili zastanowienia okazywały się bardzo proste ;) Więc pokój zdecydowanie dobry dla ekip początkujących bądź bardziej zaawansowanych ale trzeba wtedy pamiętać o poziomie trudności pokoju.

Na wstępie powiem że wybranie się w cztery osoby zamiast we dwie było dobrą decyzją z naszej strony. Czuję że w dwójkę nie zdążylibyśmy obejrzeć wszystkiego w pokoju i rozwiązać wszystkich zagadek - a jest co oglądać :) Dla niektórych może to być plus a dla nie których minus, ale zdecydowanie pokój zawiera masę elementów które są tylko dekoracją, a można zmarnować dużo czasu na wymyślaniu jak wpasowują się one do zagadek. Nie wiem też czy zawsze tak jest czy akurat przy naszej wizycie ale dużo rzeczy rozpadało się przy lekkim podniesieniu/przestawieniu co tym bardziej utwierdzało nas w przekonaniu że coś trzeba z nimi robić, myślę że gdyby nie to to udałoby się wyjść szybciej. Natomiast sposób zdobycia klucza do wyjścia był super, tutaj brawa za pomysł :)

Dla osób strachliwych tak jak ja mam tylko jedną radę, nie zgłaszajcie się do niczego na ochotnika, a oszczędzi wam to trochę nerwów ;) Osoby o stalowych nerwach - to pokój dla was :D jest w nim super wystrój adekwatny do nazwy i swojej horrorowej kategorii, dopasowany podkład muzyczny, a i zagadki tematycznie pasujące do pokoju :) Na starcie dostajemy też drobną podpowiedź od obsługi - sugestia w jakiej kolejności rozwiązywać zagadki co pomaga gdy utykamy w miejscu i nie wiemy co robić dalej ;) czyli podsumowując - dostajemy wszystko to, czego można oczekiwać od escape roomu!

Całą wizytę oceniam bardzo pozytywnie i cieszę się, że i w Lesznie przyjęła się ta forma rozrywki :) Pokój fajnie tematycznie urządzony, i chociaż osoby nie lubujące się w żużlu i tak spokojnie dadzą sobie radę to czuję że fanów bardziej ucieszą sposoby rozwiązania niektórych zagadek ;) sam poziom oceniam raczej na łatwiejszy, w dwie osoby dałyśmy radę wyjść w około 50 minut bez podpowiedzi (chociaż muszę się przyznać, że dwie kłódki udało się całkiem przypadkiem na czuja otworzyć co znacznie przyspieszyło cały proces wychodzenia;)), sądzę że w więcej osob zabawa mogłaby się za szybko skończyć. Osobiście zabrakło mi opasek na oczy przy wchodzeniu do pokoju (do czego jestem przyzwyczajona we wrocławskich pokojach) ale i bez nich klimat pokoju był :) Podsumowując polecam, i zachęcona tą wizytą na pewno odwiedzę pozostałe pokoje w tym miejscu :)