EscapeGirls&Friends

    EscapeGirls&Friends

    Od lutego 2017 uciekamy i uciekamy i jeszcze nam się nie znudziło. Wiemy, że w ten sposób uciekać będziemy już przez całe życie. Nasz team to stałe 2 escape... [more]

    Visited rooms:
    95

    Rooms on wishlist:
    1

    Level:
    Globetrotter

    Points:
    268

    0
    0

    Go back to full review list

    Escape room - Psycho Eksperyment
    Psycho Eksperyment

    CZAD! ot tak po prostu

    6/28/17 | visit date: 6/28/17

    #25 Psycho Eksperyment – Kuk Lock Zabrze – pokój czynny do 8 lipca

    Z wielkim smutkiem i żalem zawiadamiamy, że wyburzą ten pokój po 8 lipca. Jeśli masz czas – zdąż go odwiedzić, to najlepsza śląska wyjazdówka.

    Nie ma co się rozpisywać, ta ocena i tak już nikomu się nie przyda.
    Napiszemy więc – BYŁO ZAJEBIŚCIE.

    Niech żałują ci, których tu nie było.
    Ci, którzy byli, czekają na mocne wprowadzenia w nowej lokalizacji.

    Oczekiwanie – czas start.
    Liczymy na to, że tak zryci właściciele wymyślą nam kolejne wersje zajebistych eskejpów.

    Nasz czas: 59 minut 27 sekund. 2 podpowiedzi w tym jedna o tematyce banalnej ;)

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Escape room - Pacjent Psychiatryka
    Pacjent Psychiatryka

    Psychaitryk nie dla każdego, o nie.

    6/27/17 | visit date: 6/25/17

    Wciąż mamy żywe – miłe wspomnienia po Alicji z Let me out Sosnowiec. Tym bardziej cieszyłyśmy się na wizytę w Pacjencie mając nadzieję na podobne wrażenia.

    Tymczasem w Katowicach czeka na nas fabuła raczej nie jak z bajki, bo ma to być straszna historia o pacjencie z psychiatryka i jego lekarzu. Pokój gabarytowo jest bardzo duży, spokojnie zmieszczą się w nim ekipy kilku osobowe.
    Pokój pachnie jeszcze świeżą farbą więc póki co nic się nie odrywa, a mechanizmy i kłódki chodzą, jak należy. Nam się wystrój i klimat podoba. Jak zwykle mocną stroną jest dźwięk w tle.

    Wciąż mamy wrażenie, że pokój stwarza ogromny potencjał do napchania w nim ogromnej ilości zadań i zagadek. Te kilka zgromadzonych tam rekwizytów przypomniało nam naszą świetną przygodę z Sekret profesora Lipnitzkiego w Lock House Kraków z masą ilości zagadek i zadań. Pacjent jest jednak zgoła odmienny w charakterze.

    Spora ilość wystroju „nie gra”. Wydaje się, że zagadek nie jest aż tak dużo. Mimo to, my miałyśmy poczucie, ze co rusz to gdzieś utykamy. Zagadki sprawiają problem. Nie dlatego, że nie są logiczne. One w kilku punktach są wielowątkowe. A jak wiemy wątek czasem się gubi. Na plus moment, w „którym trzeba się przełamać i odważyć”.

    Na plus pewien mechanizm połączony z pewną historią – zdecydowania lubimy takie rozwiązania!
    Pokój nie jest dla początkujących. Ale od razu dodamy, że 2 osoby są w stanie przejść pokój, choć zadanie do łatwych nie należy.
    My w tym dniu byłyśmy ofiarami własnych zmęczonych umysłów i same z siebie nie jesteśmy zadowolone. Trafiłyśmy jednak na Grześka z obsługi, który jest dobrze nakręconym człowiek i wsparł nas jak należy.

    Czekamy na kolejną historię.

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Hard

    Escape room - Smocza Skała
    Smocza Skała

    Edward Gierek czy jednak Eddard Stark

    6/19/17 | visit date: 6/10/17

    Szukając doznań trafiamy do pierwszego pokoju z Open the door – jednej z sieciówek. Ma być ciekawie, bo z tyłu historia z naszego ulubionego serialu Gra o Tron. Było dość zaskakująco, bo pokój opuszczamy w 29 minucie, bez podpowiedzi, lekko zdziwieni własnym sukcesem…

    Zastajemy pokój po przejściach, lekko zdezelowany, jakby był już po wojnie pięciu króli w siedmiu królestwach. Do pokoju, co gorsza ktoś włożył dwie szafy rodem z PRL, które pamiętają Edwarda Gierka a nie Eddarda Starka. I ta diabelna ciemność, która utrudnia, a chyba miała tworzyć klimat. Idąc dalej w narzekaniach dodamy również, że dużo, za dużo niepotrzebnego czytania. I akurat nie działała jedna, duża, chyba ciekawa zagadka więc ta przyjemność, ta najważniejsza dla nas, nas ominęła.

    Narzekamy celowo. Podobały nam się zagadki w tym pokoju i szkoda, że nie funkcjonują w fajniejszym otoczeniu i klimacie. A scenariusz oparty na Grze o Tron to świetna konwencja! (nie jest konieczna znajomość serialu czy książki, by zagrać). Jedna z zagadek nas zaskoczyła bo jest nowym, wcześniej nie widzianym rozwiązaniem. Ta, która nas ominęła też wyglądała na ciekawą. Byliśmy w czwórkę i nie deptaliśmy sobie po nogach, każdy powoli wpadał na poszczególne części rozwiązania – w tym kontekście pokój nie jest restrykcyjnie liniowy.

    Nie wiemy, jak ocenić nasze szybkie wyjście, to się wcześniej nam nie przydarzyło – nie wiemy czy my byliśmy tak dobrzy, czy pokój jest łatwy. Ostatecznie czujemy, że zagadek było odrobinę za mało. Obsługa bardzo przyjemna, na plus dla tego miejsca.

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 7/10

    Difficulty: Medium

    Escape room - Gabinet Dyrektora Cyrku
    Gabinet Dyrektora Cyrku

    Cyrk na kółkach i my

    6/19/17 | visit date: 6/11/17

    W Escepcji gościmy po raz drugi. Wiemy, że jeśli gabinet dyrektora cyrku będzie przynajmniej w połowie tak fajowy, jak klucz do umysłu wynalazcy, będziemy się dobrze bawić.

    Gabinet to pierwszy pokój właściciela Escepcji i najprostszy ze wszystkich trzech. Dwie dorosłe osoby powinny dać radę i dają. Pokój skoncentrowany wokół kłódek i kluczyków oraz spostrzegawczości, które składają się na 5 większych zagadek. Pokój nie daje takiej satysfakcji jak „umysł wynalazcy”, ale i jego cel służy czemu innemu. Przede wszystkim świetnie od takiego pokoju zacząć oraz świetnie do tego pokoju przyjść z dziećmi – co jest dobrą formułą, bo w tym wykonaniu, pozostaje bez konkurencji na rynku śląskim.

    Te duże zagadki składają się z wielu szczegółów więc wydaje się, że dorosły jest niezbędny w złożeniu całości, ale może tylko my dorośli tak myślimy. Ten pokój manualnie również zajmuje chwilę, co może się okazać kolejną świetną atrakcją dla dzieci.

    Cyrkowy klimat i duża powierzchnia daje szanse nikomu się nie zdeptać i mieć równy udział w dopasowaniu kluczyka do dziurki.

    Grupy zaawansowane mogą potraktować gabinet jako, sprawdzian „ile dziecka jeszcze w tobie pozostało”.

    Właściciel, jak poprzednio, bardzo pozytywnie. Na cel obieramy Hrabiego, tylko, że już z „friends”.

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Easy

    Escape room - Joker
    Joker

    Dwie dziewczyny zagrały z Jokerem w oczko

    6/6/17 | visit date: 6/3/17

    #21 Joker – Bielsko Biała HURRY UP
    Byłyśmy w Bielsku Białej. Przez przypadek, zupełnie tak, znalazłyśmy się koło Hurry Up, bielskiego escape rooma numer 1. I zagrałyśmy w karty z Jokerem.

    Dwie osoby. Obsługa kompletnie w nas nie uwierzyła, głośno dziwiąc się, że idziemy TYLKO we dwie do ich najtrudniejszego pokoju. Nie zrażone tą opinią, pełne energii weszłyśmy do czerwono – czarnego pokoju, o dość ascetycznym wyglądzie na pierwszy rzut oka. Fajne jest pierwsze uczucie, w którym pytasz: gdzie ten pokój skrywa te zagadki? A później? A później dzieje się, oj dzieje. Pokój o abstrakcyjno przeciętnym wyglądzie, ale zachwycający koncepcją. Jest ciekawy i daje poszukiwaną obecnie przez nas satysfakcję osiąganą po wyjściu. Ta satysfakcja rodzi się w czasie, kiedy zdajesz sobie sprawę, że rozwiązujesz wcale nieoczywiste zagadki.

    Zagadek jest dużo. Część prostszych, inne trudniejsze. Po drodze kilka zaskakujących zwrotów akcji. Właściwie można stwierdzić, że cały pokój oparty jest na spostrzegawczości, z której musisz wyciągnąć wnioski. Pokój zdecydowanie nie dla początkujących, i nie więcej niż dla 4 osób, choć uważamy, że ekipa 4 osobowa to o jedną osobę za dużo. Pokój chwilami nie liniowy, choć każde rozwiązanie dosłownie przybliża cię do wspólnego końca.

    Pokój nie ma fabuły. Ale czy takie pokoje muszą ją mieć? Nie. Najlepszą fabułą są zagadki.

    Cieszymy się, że pokój nas zaskoczył. Jest przyjemnie trudny. Przeszłyśmy go, 3 minuty po czasie, ze zbyt dużą ilością podpowiedzi. A mimo to, cieszymy się.

    W tym dniu Hurry Up był oblegany przez wieloosobowe ekipy. Obsługa mimo to poświęciła nam czas, i sensownie podpowiadała. Nie zjarzyła, że opuściłyśmy pokój i po naszym wyjściu wykazała równie duże zdziwienie, jak przed naszym wejściem. Mimo panującego w tym dniu chaosu wrażenia z obsługi na plus.

    Overall rating: 9/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 9/10

    Difficulty: Hard

    Escape room - Z piekła rodem
    Z piekła rodem

    Londyn czy Sosnowiec - oto jest pytanie

    5/31/17 | visit date: 5/28/17

    Jeśli nowy kierunek Żory to i drugi pokój. Wybór padł na tą firmę, która dzierży miejsce numer 1 w Żorach. Chcemy zagrać 60minut. Chcemy rozwiązywać, a nie szukać, więc odrzucamy Rolnika (ich nr 1 w Żorach) i wybieramy z Piekła Rodem, który z opisów ma nas przenieść do Londynu.

    Londynu było tyle ile nazw ulic. Poza tym Londynu nie znajdujemy, wystrój równie dobrze pasowałby do pokoju pisarza, domu późnej starości czy pokoju ucznia z XVIII wieku. Oczywiście wszyscy oni mogą pochodzić z Londynu, jeśli to ktoś zasugeruje, ale również dobrze mogą pochodzić z Żor, Gliwic czy z Sosnowca ? Sam jednak wystrój jest całkiem w porządku, szkoda, że tak wiele rzeczy „nie gra” bo przez to uwaga koncentruje się od razu tylko na dwóch (i pół) miejscach. Samo przygotowanie pokoju zyskuje z czasem. Fajna jest ścieżka dźwiękowa – to dobry pomysł, nie należy go pomijać, pozwala odciąć się od prawdziwego świata na zewnątrz.

    Pokój mocno liniowy i mocno skoncentrowany na zaproponowanej historii. Zagadek jest mało, ale formuła ich podania wyczerpuje czas przeznaczony na grę. Naliczyłyśmy w sumie 2 duże zagadki oraz 3 mniejsze. Nie liczymy szukania kluczyków, bo to na długo nie zostaje w pamięci. Niby mało, a czas biegnie i tworzy przyjemną presję, bo te duże zagadki to trudne zagadki. Pokój pod tym kątem nie jest wyważony i może sprawić trudność początkującym. Nam szczególnie podobała się ta elektroniczna, bo lubimy te mechanizmy, które nas kobiety zaskakują i oddają ducha elektronicznej gry w realnym świecie.

    Obsługa – właściciel zaangażowany z odpowiednią do takich miejsc energią. Dobrze sprawdza się jako wprowadzacz i podpowiadacz. Dzielnie broni swojego dzika i pyta o zdanie na temat pokoju. W naszej ocenie pozostaje spory potencjał do zagadek w tym piekle.

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 8/10

    Difficulty: Medium

    Escape room - Pracownia Geppetto
    Pracownia Geppetto

    Dziewczyny wystrugały Pinokia

    5/31/17 | visit date: 5/28/17

    Chorzowskie i Gliwickie Eskejpy udowodniły, że warto wyjechać poza Katowice w poszukiwaniu eskejpowych wrażeń. Na celowniku tym razem Żory, kierunek wyznaczył groupon na Pracownię Geppetto. Jakie wrażenia?

    Mieszane. Świetny motyw opisujący pokój, takiego pomysłu nie ma i brzmi bardzo ciekawie w masie cel więziennych, aresztów i komnat strachów. Na samą myśl o tym pokoju, aż czuje się zapach drewna unoszący się w powietrzu. W rzeczywistości tego „czegoś” pokojowi brakuje. Jest sporo drewnianych elementów, zabawek, pieńków, narządzi do obróbki drewna, jest i drewniana szafa. To wszystko wygląda fajnie, ale wciąż wiemy, że nie jesteśmy warsztacie. Brakuje również dźwięku, który dodatkowo stymulowałby gracza i zagłuszał ruch pojazdów za ścianą. I może trochę wiórów pod nogami…

    A co z zagadkami? Zagadki tematycznie wpisują się we wspólny mianownik „drewno” – to jest super. Jest ich dużo, część z nich jest rzeczywiście trudna. Ale do tej pory zastanawiamy się, czy tak chciał twórca czy tak samo wyszło przez przypadek? Pokój może sprawić sporo trudności grupom ze średnim doświadczeniem i na pewno początkującym. Jest prawie liniowy, ale 4 osoby znajdą dla siebie robotę. Zagadki są ciekawe i to właściwie dla nich warto zmierzyć się z tym pokojem. Same podpowiedzi kartkowe w jednym przypadku są kolejną zagadką a nie podpowiedzią.

    Jest spory potencjał w tym pomyśle, ale w pokoju nie czuć wujka Geppetta i nie czuć Pinokia. Szkoda, że 45 minut. Jest miejsce na zagospodarowanie 60tki. Pokój nie zraża do siebie, ale aż woła o odrobinę dopieszczenia. Dzięki odnalezieniu zadania specjalnego mamy specjalny voucher na kolejny pokój ? Skorzystamy by dopełnić obrazu.

    Overall rating: 8/10

    Customer service: 8/10

    Interior: 7/10

    Difficulty: Medium

    Escape room - Cela Hannibala Lectera
    Cela Hannibala Lectera

    ciemność wszędzie, co to będzie?

    5/27/17 | visit date: 5/21/17

    Wizyta numer trzy w Krakowie. Ciemno wszędzie, oj ciemno. Naszą pierwszą wizytę w Krakowie skończyłyśmy w celi Hannibala.

    Pokój dla jednej lub dwóch osób. Na więcej nie ma miejsca. Cela jest naprawdę mała. Pokój dla początkujących – zachęca do dalszej zabawy w EscapeRoom’y. Można dobrze wprawić się w zagadki na myślenie, spostrzegawczość i kojarzenie. Piszemy, że pokój dla początkujących, ponieważ osoby bardziej zaawansowane nie zostaną zaskoczone żadnym nowym pomysłem. Mimo to zagadki są fajne, chociaż dla nas było ich za mało, pokój liniowy.

    Dla nas odrobinę za ciemno. Ciemność, jak rozumiemy ma tworzyć klimat miejsca, ale w tej intensywności przeszkadza i raczej nie ma uzasadnienia.

    Plus za dobre „wyposażenie” zawodników ?
    Wyposażenie to tworzy klimat i ma znaczenie praktyczne.

    U nas pokój pozostawił niedosyt, szczególnie w porównaniu z dwoma pierwszymi odwiedzonymi przez nas w Krakowie. Za mało zagadek, a prawdopodobnie więcej niż w pozostałych pokojach tej ekipy… Jednak - w naszej ocenie warto ustawić go na początek swojej eskejpowej kariery.

    Overall rating: 7/10

    Customer service: 8/10

    Interior: 7/10

    Difficulty: Easy

    Escape room - Sekret Profesora Lipnitzkiego
    Sekret Profesora Lipnitzkiego

    Escape girls rozgryzły sekret, nie tylko profesora

    5/23/17 | visit date: 5/20/17

    #17

    To nasz drugi strzał w Krakowie. Drugi strzał prosto w dziesiątkę!

    Zaczniemy od właściciela – odgrywa istotną rolę nie tylko, jako moderator naszych wyczynów, ale i facet, który na twarzy wypisaną ma autentyczną radość ze zrobienia swojego ER. W sumie nie dziwimy się, autentyczna radość pojawiała się również na naszych twarzach po przejściu tego pokoju ? Facet chce grać i wyrywa się do podpowiedzi – ale tak serio, fajna energia płynie.

    Pokój na kolejne nasze wow. Przede wszystkim widzimy coś, czego nie było wcześniej. I są zagadki i zadania ([spoiler]) czyli serce sprawy! Świetne aranżacje pewnych rozwiązań, autentyczne zaskoczki. Są zadania zręcznościowe, na spostrzegawczość, na logikę, na chemię i na matematykę. O zgrozo, można by rzecz, ale spokojnie, nie należy się tego bać, w końcu to poziom szkoły podstawowej (przynajmniej tej z czasów 8 klas). Nie jest monotonnie.

    Pokój raczej dla medium i master skill player. Zabawę będą miały ekipy zarówno 2 jak i 4 osobowe. My we 2 dałyśmy radę, lekkawo przed czasem, z jedną podpowiedzią, którą zapodał nam właściciel, jak zobaczył, że się tak dobrze poczułyśmy w pokoju, że zapominałyśmy, po co tam jesteśmy ?

    Część pokoju to dobrze dobrany wystrój, nie gra, a jednak się go rusza, dotyka, zaczyna rozkręcać. Fajny klimat.
    Jest i historia, która zakończyła się pewną puentą, co nas zaskoczyło, bo zawsze historia jest na początku, ale pod koniec się o niej zapomina.

    I jest ten moment, który zaskakuje. Super!

    I to co nas urzekło najbardziej, to ta konieczność przełamywania swoich barier – w zależności od tego co, kto ma w głowie doliczyć się można aż 4 takich punktów ? do tej pory cieszymy się, że ten ostatni punkt pozostał przez nas nieodkryty ?
    Powodzenia!

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 10/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Escape room - Koszmar z Ulicy Długiej
    Koszmar z Ulicy Długiej

    Cudny koszmar dziewczyn z Escape Girls

    5/21/17 | visit date: 5/20/17

    Nasza pierwsza wyjazdówka – kierunek Kraków. Dobry wybór, świetny strzał. Ekipa ograniczona tylko do „girls”.

    To najbardziej elektroniczny pokój, który dotychczas widziałyśmy. Co więcej, widać, że właściciel, ma w tym zakresie ogromną wiedzę. Pomysły kipią z tego pokoju i otaczają cię, gdziekolwiek się nie obrócisz. Fajne rozwiązania, sporo zaskoczek i nowych rozwiązań. Poświęcono dużo czasu by powstał ten pokój.

    Zagadki to najmocniejsza strona, o to właśnie chodzi. Nie musisz nic szukać, nic nie jest ukryte „pod poduszką”, masz myśleć i działać. Tylko rozwiązywanie i spostrzegawczość. Podpowiedzi i kierunek działania podane w wersji elektronicznej i ciekawej, nie ma tu kartek papieru, które nakreślają ci drogę. Jest kojarzenie, i to za co należy się kolejny punkt to wykorzystanie do kojarzenia nie tylko oczów. Zagadki można rozwiązywać równolegle, choć prowadzą do wspólnego celu. Jest łatwo i trudno, ale to wciąż są zagadki.

    Byłyśmy w dwie – dałyśmy radę, minutkę przed czasem, z dwoma podpowiedziami. Nie dla początkujących – będzie za trudno i raczej dla nie więcej niż 4 osób.

    Piękna historia jest taka, że w pewnym momencie myślałam, że wyjdziemy z pokoju kilka minut po jego rekordzie – hahahaha! Ale jest satysfakcja. I są te emocje, które tak lubimy, kiedy odwiedzamy naprawdę dobre ER. Polecamy!

    Obsługa z energią, na plus.

    ps. to bardziej przygodówka niż thriller, koszmaru nie ma, ale to nie obniża noty.

    Overall rating: 10/10

    Customer service: 9/10

    Interior: 10/10

    Difficulty: Medium

    Page 7

    Show next

    Hey, our website uses cookies so that its all features can work properly.

    In addition to those necessary, we also use third-party cookies, so that we can use third-party analytics, social media or marketing tools. This means that the data collected through them is also processed by the providers of these tools.

    Do you consent to the use of cookies other than those necessary for the operation of the site as described by our privacy policy?

    Cookie settings

    Here you can change the detailed settings of the cookies used on our site. If you agree to particular type cookies, it means that you agree that the data collected by them will be used by the administrator of this site, as well as the provider of the specific tool we use - as described in our privacy policy.

    This type of files is necessary for the proper functioning of our site. They are used, among other things, for features such as the browser remembering the user's selected country, products in the shopping cart or the site's color theme.

    These files allow us to understand how users navigate our site. One such tool is Google Analytics, which allows us to collect anonymous information about the number of visits, use of specific features or type of user devices. Thanks to them, we are able to tailor the site to the needs and capabilities of diverse users.

    Tools from Google, Facebook and Seznam.cz that collect information about users that we are able to use for marketing purposes.