Horror

Burzowy wieczór, stara kamienica, mroczna historia... To mogło skończyć się tylko horrorem. Ale wspaniałym horrorem!
Pokój bardzo nietypowy, ciekawy. Momentami trochę straszny. Świetne wprowadzenie, fajna atmosfera, wystrój, ciekawe zagadki. I to prawda, że można się ubrudzić.
Bardzo mocną stroną była obsługa - ciepła, przemiła (niestety, nie mogę dać oceny 11/10). Kolejnym plusem jest także kontakt SMS-owy. Przed wizytą, ale także po z podziękowaniami i pozdrowieniami.
Zdecydowanie warto przeżyć coś tak strasznego!

Horror czyli to co pandas` escape lubi najbardziej.
Pierwszy pokój wesołej ekipy z ER 1872 inny wymiar i mam nadzieję, że nie ostatni.

Ten pokój robi naprawdę ogromne wrażenie, po każdej rozwiązanej zagadce odniosłem wrażenie, że to już koniec, już jesteśmy przy wyjściu a tu ...

Naprawdę warto odwiedzić ER 1871, pokój "pachnie" jeszcze nowością a co za tym idzie jest kilka rzeczy do których można by się czepiać ale po rozmowie z energiczną i sympatyczną panią z obsługi znikają wszystkie wady tego pokoju.

Może ocena 10 jest trochę zawyżona ale to tak na zachętę i mam nadzieję, że za następne pokoje tych pozytywnie zakręconych ludzi będę mógł wystawić kolejne dychy.

Pozdrowienia i wielkie podziękowania dla właścicieli :)

To był nasz pierwszy pokój o tej tematyce. Nie wiedzieliśmy czego się spodziewać i było we mnie lekkie przerażanie i strach. W szczególności, że osobiście horrory oglądam z zamkniętymi oczami :) Miejsce, wnętrze, ekspozycje i istoty (w większości kiedyś żyjące ) budziły lekki niepokój. Jak się okazało po wyjściu początkowy strach był nie potrzebny. Pokój okazał się bardzo fajny. Zagadki ciekawe i biorąc pod uwagę miejsce, trzeba się naprawdę bardzo dobrze rozglądać. Byliśmy w 3 osoby, przy czym jednej osoby był to dopiero 2 pokój osobiście uważam, że bardzo dobrze sobie poradziła. Wyszliśmy po 58 minutach tylko z jedną podpowiedzią. Więc spokojnie można się wybrać do tego ER z osobami, które do tej pory nie miały z pokojami dużo do czynienia.
Pan, który wprowadzał do pokoju był bardzo sympatyczny i wszelkie spostrzeżenia dotyczące pokoju, o których rozmawialiśmy przyjmował i brał pod uwagę.
Serdecznie polecam i jeśli macie jakieś wątpliwości odnośnie lęku, to nie ma się czego bać.

Nasza grupa składała się z osób o różnym poziomie doświadczenia w tego typu grach, jednakże wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, iż był to najlepszy jak do tej pory Escape Room w jakim byliśmy. Doskonałe wprowadzenie w klimat oraz szczegółowa instrukcja, która pomogła nam uniknąć niepotrzebnych błędów i pomyłek. Do tego przemiła obsługa i dbałość o klienta (dziękujemy za wcześniejsze poinformowanie nas o odpowiednim ubiorze i możliwości ubrudzenia się :) ). Zagadki wyjątkowo ciekawe i innowacyjne. Nikt się nie nudził (co czasem zdarzało się w innych Escape Roomach przy grupach powyżej 3 osób), każdy znalazł coś dla siebie i sukcesywnie pokonując kolejne przeszkody opuściliśmy to wyjątkowe miejsce w doskonałych nastrojach :) Z niecierpliwością oczekujemy otwarcia kolejnych pokoi - pojawimy się na pewno! Polecamy serdecznie! :)

Pokój Horror w Innym Wymiarze to pokój, który zdecydowaliśmy się odwiedzić mając już niewielkie doświadczenie w tego typy rozrywkach. Był to pierwszy ER, który zrobił na nas tak ogromne wrażenie.
Przemiła obsługa.
Bardzo dobre wprowadzenie do fabuły w formie wyświetlanego filmu.
W środku całość zachowana w niepowtarzalnym klimacie.
Zagadki na dobrym poziomie, niespotykane.
Zdecydowanie polecam :)

Nie ma się co dużo rozpisywać trzeba to samemu przeżyć, z czystym sumieniem mogę ten pokój polecić 10/10

Plusy:
+ niecodzienne zagadki i nietypowe kłódki
+ panujący klimat i wyposażenie w pokoju
+ wprowadzenie do historii pokoju
+ zapewnione bezpieczeństwo (otwarte drzwi i przyciski bezpieczeństwa)
+ kontakt z obsługą

Minusy:
- zbyt słabo oznaczone miejsce prowadzące do dolnego poziomu, można było nie zauważyć i zrobić sobie krzywdę
- temperatura panująca na miejscu

Ogólnie polecam grupom mającym już kilka pokoi za sobą. Podczas rozwiązywania zagadek nikt się nie nudził (byliśmy w 4 osoby). Na początku można poczuć się nieswojo w pokoju, jednak po czasie zaczyna się czuć klimat tego miejsca. Warto zajrzeć :)

Osobiście zazwyczaj nie chodzę do pokoi z kategorii horror, ale tym razem za namową przyjaciół zrobiła wyjątek - i totalnie nie żałuję!
Zaczynamy od klimatycznego przyjęcia przez właścicieli w miejscu, które idealnie wkręca nas w klimat już od samego momentu przekroczenia progu. Wprowadzenie trzymające w napięciu, kilka istotnych instrukcji i działamy! W dwójkę ciężko jest się nie bać, bo albo idzie się przodem albo można zostać zjedzonym z tyłu - oczywiście żartuję ;)
W pokoju znajdziecie mnóstwo fajnych, nieszablonowych zagadek. Miłośnicy kłódek też będą tutaj zaspokojeni! Klimat pokoju sprawia, że czujemy się wkręceni w historię na maksa (albo i aż za bardzo!). Wystrój mimo swej prostoty robi genialną robotę.
Zdecydowanie polecam pokój nie tylko osobom kochającym klimat horrorów, ale nawet takim "boi dupom" jak ja :)
Na pewno jeszcze tam wrócimy!

Naprawde fajny klimat i duża przestrzeń.

Długo się zastanawialiśmy czy wystawić opinię, ze względu na to, że nie życzymy nikomu źle i tym bardziej nie chcemy nikomu zaniżać oceny pokoju. Jesteśmy grupą doświadczoną, ale nie wystawiamy opinii, głównie ze względu na brak czasu. Jednak dla tego pokoju zrobimy wyjątek, ze względu na to, że chcielibyśmy aby poziom kolejnych pokoi tej firmy, był po prostu lepszy, szczególnie że sam budynek ma niesamowity klimat i potencjał, a właściciel wydaję się być dużym pasjonatem tego co robi.
Niestety lokalizacja jest jedynym plusem tego ER. Pokój szczyci się "surowością", ale nie jest to w żaden sposób atut. Jest tam zimno i po prostu brudno. Rozumiem, byliśmy ostrzeżeni przez właściciela, ale ponieważ robiliśmy escaperoomowe tourne po Polsce, to nie byliśmy na to przygotowani. Dlatego polecałabym zakup jakiejś odzieży ochronnej, co jest z resztą praktykowane w niektórych escape roomach. Przypuszczam, że gdybyśmy się dobrze bawili to nawet nie zwrócilibyśmy na to uwagi, ale niestety to dolało oliwy do ognia. Jednak największym minusem tego pokoju są zagadki, które (oprócz jednej) są oparte na szukaniu. Nie widzę problemu, gdyby szukanie było dopełnieniem do zagadek, ale w tym pokoju to danie główne. Wiele osób zaznacza, że dużym plusem pokoju jest oryginalna kłódka, ale zagadka związana z nią, nie jest w żaden sposób logicznie powiązana z fabułą.
Fabuła praktycznie nie istnieje. Po przejściu pokoju, musieliśmy zapytać się właściciela o co właściwie chodziło z niektórymi elementami dekoracji. Słyszeliśmy, że został dodany filmik, który jest dostępny na lock me. Wydaję mi się, że mimo wszystko zagadki, wystrój i klimat, powinny same kreować fabułę, a filmik powinien być tylko małym dodatkiem.
Klimat nam nie przypadł do gustu, mimo że bardzo lubimy pokoje z dreszczykiem emocji. Wystrój nie zachęca do dalszej eksploracji, a surowość bardziej przygnębia, niż wywołuje efekt grozy. Problemem jest również brak wykorzystania przestrzeni. Ściany są gołe, a pokój jest zrobiony na bardzo dużym metrażu, co tylko potęguje poczucie pustki. Jedyna wisząca dekoracja okazała się nie być elementem gry, co było dość mylące. Nigdy nie przypuszczałam, że zatęsknię za strasznymi odgłosami w tak upiornym miejscu, ale tak właśnie było: cicho, smutno i ciemno.
Po wyjściu z pokoju, staraliśmy się, w delikatny sposób, wytłumaczyć co nam się nie podobało, ale skończyło się na tym, że właściciel zasugerował, że nam się pokój nie podobał dlatego, że braliśmy podpowiedzi i nie wyszliśmy o czasie, co jest absolutną bzdurą. Jako grupa 2-osobowa, jesteśmy świadomi tego, że nie zawsze wyjdziemy o czasie i nie mamy z tym problemu, jeśli po prostu się dobrze bawimy w danym pokoju.
Mamy nadzieję, że kolejne pokoje będą, po prostu, przyjemniejsze i lepiej oddające istotę escape roomu. Chcielibyśmy by polskie ER trzymały poziom, bo to właśnie zachęca ludzi do ich odwiedzenia i rozwija tą piękną branżę, którą tak kochamy. Mimo wszystko, życzymy powodzenia w dalszym rozwijaniu działalności.