Dictator's secret headquarters

...i innym też polecam poznać, zwłaszcza miłą obsługę :)

Oczarowani "Osadzonymi w Bunkrze" wybraliśmy się rychło do kolejnego (chociaż tak właściwie pierwszego?) pokoju. Tak jak przy Bunkrze obsługa zasługuje na medal. Zagadki wymagają więcej niż w większości ER. Od strony technicznej bardzo, bardzo mocne 10. Widać ile włożono w kwestie informatyczne pracy. Cała fabuła była bardziej zabawna niż mroczna. Fajny, ale wiadomo - ciężko pobić Osadzonych.

Zacheceni swietnym pokojem Osadzeni w bunkrze jak tylko dalismy rade pojechalismy wykradac zapalniki dyktatorowi. Udalo sie. 12 minut przed czasem. Pokoj jest bardzo ciekawy. Niektore rozwiazania techniczne ,mozna by powiedziec, proste jak konstrukcja cepa, ale wcale nie tak latwo na nie wpasc. Generalnie bardzo polecamy.

Pokój odwiedziliśmy w duecie. Początkowa faza rozgrywki nie zapowiadała dalszych ciekawych przygód. Kilka zagadek szczególnie przypadło nam do gustu. Bardzo spodobało nam się drugie dno przedstawionej historii. Klimat wyczuwalny od samego wejścia do budynku. Obsługa na wysokim poziomie szybko i klarownie przedstawia zasady i wprowadza w nastrój gry. Pokój raczej dla początkujących i średnio zaawansowanych graczy. Zadowoleni będą zwłaszcza Ci którzy lubią rozwiązania techniczne.

Było super! Bardzo polecam &3

Odwiedzeni trzy lata wcześniej "Osadzeni w Bunkrze" to pokój, który długo należał do mojej ścisłej topki. Dlatego idąc do "Kwatery" miałam poprzeczkę oczekiwań ustawioną baaardzo wysoko!

Bawiłam się bardzo dobrze. Super doświadczeniem było wprowadzenie kolejnej bliskiej osoby w świat pokojów zagadek, obserwowanie jej działań oraz reakcji. Te ostatnie były bardzo pozytywne! :) Tematyka postapo mocno podpasowała.

Na mnie pokój nie zrobił aż takiego wrażenia, chociaż ma kilka mocnych momentów. Przede wszystkim zdecydowanie nie spodziewałam się takiego dyktatora! Wśród zagadek znajdziemy zarówno escape roomowe klasyki, jak i coś nowego. Jedna zagadka szczególnie mi się spodobała, bo miała niespodziewane dodatkowe utrudnienie.

Jednak do "Osadzonych" ten pokój się nie umywa ;) Cechuje go mniejsza przestrzeń gry, mniej zagadek, słabszy wystrój, a także z pewnego powodu o wiele niższa immersja.

Pan z obsługi bardzo sympatyczny, z entuzjazmem rozmawiał z nami o escape roomach.

Pisałam już o tym w recenzji "Osadzonych", ale napiszę jeszcze raz. Samo miejsce ma niesamowity postapokaliptyczny klimat. Już samo wchodzenie do poczekalni jest klimatyczne. Jest też fajnie ukryta toaleta xD

Świat w swej historii już nie raz gościł postać dyktatora- silnego, bezwzględnego, apodyktycznego przywódcę, który sam stanowiłby i decydował o losie mas. I stanowił zagrożenie. Nie inaczej było i w tym przypadku. Uzbrojony w arsenał atomowy tyran skrył się w swej pilnie strzeżonej kwaterze, by stamtąd szantażować świat. My jednak postanowiliśmy mu w tym przeszkodzić.

Wystrój pokoju jest dość przeciętny jak na tematykę wojskową. Nie znaczy to, że jest zły, po prostu niczym szczególnym nie zaskakuje. Zaskoczyć za to może jednak fabuła pokoju, która w pewnym momencie dokonuje może nie tyle zwrotu, co obiera niespodziewane tory. Widać w tym poczucie humoru autorów, którzy potrafili część wykreowanej przez siebie rzeczywistości, potraktować ze sporym przymrużeniem oka.

Zagadki są ciekawe i dopasowane do tematyki. Niektóre rozwiązania okazały się być bardzo oryginalne i pomysłowe. W tym pokoju będziemy mieli możliwość i otworzyć parę kłódek i posłużyć się elektroniką, a także popracować trochę manualnie. Pokój generalnie nie jest trudny.

Obsługa pokazała się z bardzo dobrej strony, nie mamy żadnych uwag do jej pracy.

"Tajna Kwatera Dyktatora" to scenariusz o tyle ciekawy, że podchodzi do tematyki z nieco innej strony niż początkowo może się wydawać. Przez to staje się dość oryginalny. Dla osób lubiących tematy wojskowe, a także miłośników elementów komediowych będzie jak znalazł.

Bardzo przyjemny pokój. Fajny klimat, sporo fajnych zagadek. Troszkę jednak zbyt prosty. Bez specjalnego pośpiechu wyszliśmy w 30 min. Polecam dla mniej doświadczonych grup.

Na wstępnie sama lokalizacja pokoju w piwnico-bunkrze powoduje duży bonus do klimatu pokoju o tematyce końca świata. Podobnie jak w osadzonych w bunkrze klimat jest świetnie dopasowany do tematyki. Do tego pokój zaskakuje swoim drugim dnem i dodatkiem do głównej misji. Same zagadki są bardzo zróżnicowane zarówno pod względem trudności jak i charakteru zagadki co również podnosi jakość pokoju. Świetny klimat trudne zagadki czego chcieć więcej.... Fajny pokój do polecenia każdej ekipie.