Anatomy of crime

Co do pokoju - lubię strasznie takie klimaty, więc wybraliśmy się by zidentyfikować zbrodniarza.

Zagadki były po prostu mówiąc - fajne i zróżnicowane. Bardzo fajny był patent z wnętrznościami delikwenta obecnego w pokoju. Dość sporo czasu zajął nam mikroskop, mimo iż wiedzieliśmy jak się nim posługiwać - za co duży plus, gdyż trzeba było pomyśleć i się zastanowić ciut "co robię nie tak?" lub "czy to może jednak ze mną coś jest nie tak?"

Jeśli chodzi o klimat - jest ok. Czegoś zabrakło. Może właśnie zbrodniarza?

Duży plus za zakończenie - prócz ucieczki trzeba zrobić ciut jeszcze. Jednak zakończenie powinno być ciut trudniejsze.

Obsługa bez zarzutu. Miła i konkretna.

Fajnie zrobiony pokój. Widać, że jest nowy bo wszystko jest takie czyściutkie. Jest tylko jedna kłódka więc idealny dla tych którzy chcą coś więcej niż kłódki. Ciekawe zagadki. Bardzo oryginalne zakończenie.

Tym razem wybraliśmy się na podbój ER’ów, w powiększonym, 7-osobowym składzie. Choć tyle osób w pokoju to już zdecydowanie tłok to zabawa była fajna a zagadki ciekawe.

Poszukiwania mordercy nabrały tempa, kiedy udało się ustalić miejsce kryjówki przestępcy, jednak zbrodniarz w swoim mieszkaniu zastawił wiele pułapek dla nieproszonych gości, którzy mogą odkryć jego tajemnice...

Zatem przed nami nie lada wyzwanie by wydostać się z tego pokoju, ale co jeśli moje towarzyszki broni to niedawno poznane znajome? To dopiero jest przeżycie, kiedy to wspólne rozwiązywanie rozmaitych zagadek w jakże klimatycznym pokoju, powoduje naszą szybką integrację, bo przecież praca zespołowa jest niezwykle ważna by wydostać się z Escape room'u.

Pokój ten oprócz klimatu w stylu "kryminalnych zagadek" pozwala też na genialną zabawę :D

Pokój odwiedziliśmy w 4 osoby i choć pokój jest do siedmiu graczy, uważam, że było nas w sam raz.
Tematyka ostatnio na topie, klimat pokoju trafiony. Fabuła i wyznaczone zadanie do wykonania - ciekawe, oryginalne.
Centralna zagadka bardzo oryginalna, niespotykana dotąd. Kłódka chyba tylko jedna o ile dobrze pamiętam, więc postawiono na inne rozwiązania, co dla mnie jest na plus.
Uważam, że pokój naprawdę ma szanse wbić się w krakowską czołówkę, pod warunkiem dopracowania kilku rzeczy. My jedną zagadkę ominęliśmy, a była ona w naszym odczuciu dość rozbudowana. Nie wiemy jednak dokładnie, co ona miała spowodować i po wyjściu doszliśmy do wniosku, że nie znamy łańcucha przyczynowo-skutkowego tego pokoju do końca. A powoduje to lekki niedosyt, bo zagadki wszystkie naprawdę są bardzo ciekawe. I polecam dobrze szukać ;-)

Zbrodnie czuć od przekroczenia progu tego pokoju ;)
Bardzo fajny pokój, bardzo dużo zagadek wszystkie logiczne pokój nie jest liniowy więc każdy miał co tam robić trzeba być uważnym nic nie da się pominąć . Uważam że jest to najlepszy pokój tej firmy. Obsługa Bardzo miła i sympatyczna .

Ciekawe zagadki i miła obsługa.

Rozpoznanie mordercy nie jest trudne, jednak jest to oryginalny pomysł dodający pokojowi uroku.
Zagadki fantastyczne, tematyka bardzo mi przypasowała. Najwięcej zabawy miałam przy zadaniu anatomicznym :)
Duże plusy za minimalną ilość kłódek (w ilości: 1), wystrój i elementy zaskoczenia. Nie zabrakło również zagadki manualnej.
Bardzo sympatyczna obsługa. Zdjęcia dostałam już następnego dnia.

Na pewno wrócę, aby odwiedzić pozostałe pokoje ;)

Anatomia Zbrodni, to nowy pokój firmy Gamescape. Poprzednie nasze odwiedziny w tej firmie zrobiły na nas dobre wrażenie. Oto jak ich pokój w popularnej tematyce krwawego laboratorium wypadł w naszych oczach.

Wystrój pomieszczenia jest w porządku. Estetycznie, ale bez fajerwerków. Tematyka sprawia, że pokój można przygotować przy użyciu niewielkich środków finansowych. Większość rekwizytów wygląda fajnie. Niestety nie o wszystkich można to powiedzieć, część jest po prostu wycięta z papieru lub folii, co razi trochę sztucznością. Na plus na pewno można zaliczyć parę ciekawych niespodzianek, które napotkamy podczas zabawy. Kolejnym atutem gry jest jej cel, którym nie jest tylko proste wydostanie się z pokoju. Nie zaszkodziłoby trochę rozwinąć tego aspektu.

Zagadki są dobrze osadzone w tematyce. Znajdziemy tu trochę klasycznych rozwiązań, jednak pokój w dużej mierze bazuje na elektronice i tutaj musimy trochę ponarzekać. Urządzenie podczas jednej z kluczowych zagadek odmówiło posłuszeństwa przez co straciliśmy bardzo dużo czasu. Na pewno przydałoby się poprawić w nim to i owo, żeby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości.

Obsługa tradycyjnie dla Gamescape była bardzo w porządku. Nie mamy tutaj żadnych zastrzeżeń.

Anatomia Zbrodni, to pokój z potencjałem, opierający się o popularną ostatnio tematykę. Przydałoby się poprawić w nim parę technicznych mankamentów jak i dopracować nieco fabularną stronę zabawy. Z tymi zastrzeżeniami polecamy, zwłaszcza nieco bardziej doświadczonym grupom lubiącym takie klimaty.

Ekipa Gamescape stanęła na wysokości zadania. Anatomia Zbrodni, zasłużyła na miano ich najlepszego pokoju wyprzedzając przy tym Ludożerców. Idealnie nada się dla większej ilości osób, ale my bawiliśmy się we trójkę i też daliśmy radę. Szperania i przydatnych elementów jest sporo, więc trzeba patrzeć uważnie. Zagadki nieliniowe, różnorodne i fajnie pomyślane. Odnajdą się tutaj i nudzić nie będą zarówno grupy początkujące jak i te bardziej zaawansowane.
Dodatkowym plusem jest również wprowadzenie oraz fajnie zrealizowane wyjście z pokoju.
Klimat zły nie jest, ale odczucie strachu/ niepokoju opuściło nas zdecydowanie zbyt szybko.
Obsługa pomocna, miła, bez zarzutów :)