W cieniu piramid

Pokój piramid spełnił nasze najśmielsze oczekiwania! Pokój dopracowany w najmniejszym detalu. To zdecydowanie odpowiednia atrakcja na spędzenie czasu z przyjaciółmi. Z miłą chęcią ponownie odwiedzę to miejsce. Wystrój naprawdę robi wrażenie. Zagadki wymagały sporo pracy zespołowej ale były bardzo ciekawe i oddające klimat pokoju. Przemiła pełna humoru obsługa :)
Pozycja obowiązkowa na mapie bydgoskich ER!

Myśleliśmy że już nic nas nie zaskoczy, a tu niespodzianka :) poziom szczegółów w tym pokoju powala na kolana, zagadek jest idealna ilość dla 4 osób do rozwiązania w 60min, nadźwiękowienie po prostu wow.

Już od rozpoczęcia przygody z tym escape roomem można wyczuć wspaniały klimat związany ze słoneczną pustynią, naziolami i starożytnym Egiptem.
Scenografia zwyczajnie zachwyca. Nigdy nie byłem w tak dopracowanym w każdym szczególe pokoju.
Zagadki dopasowane do tematu i 'epoki' pokoju, więc czuliśmy się jak w kolejnej części Indiego Jonesa!
Pokój nieliniowy, a co za tym idzie dość ciężki nawet dla dwóch doświadczonych osób. Zdecydowanie bardziej zaleciłbym ten pokój dla zgranych zespołów 3+ osobowych.
Zdecydowanie wrócimy do Bydgoszczy odwiedzić pozostałe pokoje Wyjścia Awaryjnego! :)

Od samego początku az po ostatnia sekundę gry czułam jej nieprawdopodobny klimat! Zagadki świetne, bardzo dopracowane, ciekawe i nietuzinkowe pod względem konceptu. Świetna fabula pokoju i zakończenie, którego wcześniej nie doświadczyłam w zadnym innym pokoju, a trochę ich za soba jednak mam. Piramidy na pewno na długo zostana w mojej pamięci!

Oprócz tego ogromny ukłon w stronę obsługi - bardzo sympatyczna i z inteligentnym poczuciem humoru :)

Pokój rewelacja, grupa Wyjście awaryjne zna się na rzeczy , kolejny pokój na najwyższym poziomie.
Zagadki świetne, zero kłódek oraz piękny wystrój sprawiają że stajesz się prawdziwym bohaterem i wczuwasz w rolę która jest tobie nadana w tej historii.
Nominacja w Top Escape Rooms Project 2021 jak najbardziej zasłużona.
ER zasługuje na jeden z Topowych w Polsce.

W związku z coraz większym zainteresowaniem pokojami spoza "mojej działki" oraz ogromnym poparciem internautów padło na Bydgoszcz, czyli ruszamy "w dół" ale jednocześnie "w górę" Polski.

Jako drużyna ze stopniem zaawansowania "meh, ujdzie" uznaliśmy, że piramidy i te Cheopsy ogarniemy. A jednak faraonowie mieli wobec nas inne plany...

Pokój sam w sobie robi wrażenie. Faktyczny wystrój i realnie odzwierciedlona starożytność egipska wbija w fotel i prowadzi do realizmu. Członkowie ekipy szczególnie dobrze wspominają wizytę ( odwiedzili prawdziwy Egipt) bo wejście do piramidy robi mega robotę.
Nie ma co tu się za dużo rozpisywać. Zagadki, wnętrze są absolutne.

Mistrzowie gry
Bardzo ważnym elementem dla mnie jak i ekipy jest zachowanie i podejście mistrza/mistrzów gry do nas, rozgrywki, pomocy, komunikacji i tej ekscytującej rozmowy opisującej to co przed chwilą się wydarzyło. Nie wiem dlaczego dało się wyczuć delikatnie sztywne plecki przed rozpoczęciem gry (?) . Głowa do góry. Jesteście naprawdę świetni. Pomogliście nam i okazaliście się dużą wyrozumiałością wobec... sami wiecie. :)

Na pewno wrócimy do Wyjścia Awaryjnego. Tu czuć poziom i pasję. I świetną zabawę :D !

Pokój cały w klimacie piramid, zagadki ciekawe, niebanalne i powiązane z tematyką. Wystrój pokoju, wykonanie zagadek w pełni nowoczesne. Opiekunowie czuwają nad graczami i podpowiadają, kiedy potrzeba. Pełna profesja. Na pewno wrócimy pokonać inne pokoje. I wybaczamy nawet 20-minutową obsuwę w wejściu do pokoju. Śle to piątek wieczór i poprzednie ekipy jakoś mało ogarnięte nawet przy płaceniu za pokoje. 😉

Wśród pokoi wyjścia awaryjnego zrobił na nas największe wrażenie.

- Super dekoracje - czujemy się jak w grobowcu lub przynajmniej jak w filmie o Egipcie
- Fajnie poprowadzona fabułą - super że nie ma tutaj tylko i wyłącznie elementów Egipskich, a czujemy się jak w filmie przygodowym
- Unikatowe zakończenie
- Ciekawe rozwiązania dające "feedback" o naszych rozwiązaniach zagadek
- Spójność zagadek i pokoju - zadania są takie jakich faktycznie można by się spodziewać a nie oderwane, wprowadzają jeszcze bardziej w klimat a nie wyrywają z niego.

Kto chciał być jak Lara Croft czy jak Indiana Jones powinien koniecznie ten pokój odwiedzić.

W Cieniu Piramid odwiedziliśmy jako trzeci i ostatni pokój w sobotę w Wyjściu Awaryjnym. Z racji tego, że przyjechałyśmy w piątkę miałyśmy też ograniczony wybór miejsc. Pokój okazał się absolutnym hitem. Spodobał nam się najbardziej. Zagadki świetnie dobrane, muzyka wprowadzała też dodatkowy nastrój. Wygląd wnętrza piramid (i nie tylko) pozwolił nam cofnąć się w czasie i poczuć jak brytyjski wywiad. Wisienką na torcie było podjęcie kluczowej decyzji i sprawdzenie się jako drużyna. Nam się udało, a jak będzie u Was?

Świetny pokój, zagadki na najlepszym poziomie... jak zawsze ;). Jakbym mógł cofnąć się w czasie to na pewno bym nie przeszedł jeszcze raz tego pokoju, nigdy nie będę mógł przeżyć czegoś tak świetnego drugi raz.