Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Dom mordercy Remastered
Nowy Jork. Po imprezie znika twoja przyjaciółka Shannan, a policja rozkłada ręce. Od lat miasto terroryzuje „Long Island Killer”, porywający i brutalnie zabi... [więcej]
2-7 osób
70 minut
Thriller
śr. zaawansowani
1 672 opinie
Polska: 115. miejsce
Warszawa: 11. miejsce
Strona 5
Wróć do pełnej listy opinii
Pionier
218 pkt
Świetny !
15.06.2024 | data wizyty: 17.04.2024
Wiarygodna opinia
Bawiliśmy się doskonale ! Grywalność jest fantastyczna, akcja szybko się rozwija i nie pozwala się nudzić. Różne efekty powodują że ciągle coś się dzieje. Zagadki w pokoju nie są trudne, rozwiązywanie jest płynnie połączone z rozwijającą się akcją. Są też efekty wow ! Pokój bardzo nastrojowy i mroczny, jak przystało na thriller. My nie baliśmy się jakoś szczególnie, ale dla ludzi bardziej wrażliwych to może być mocne przeżycie. Jednym słowem: świetny pokój, świetna zabawa, bardzo polecam :D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
79 pkt
vibe top
17.04.2024 | data wizyty: 9.04.2024
Wiarygodna opinia
super zagadki , niesamowita atmosfera, wystrój i gra aktorów POLECAM !!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Podróżnik
31 pkt
Mroczna przygoda pełna tajemnic
8.07.2024 | data wizyty: 6.07.2024
Pokój "Dom Mordercy" w firmie Black Cat to prawdziwy majstersztyk wśród escape roomów, oferujący mroczną i pełną napięcia przygodę. Od chwili, gdy tylko przekroczyliśmy próg, atmosfera grozy i tajemnicy wciągnęła nas bez reszty. Każdy element wystroju został dopracowany z dbałością o najmniejsze detale, co sprawia, że czujemy się, jakbyśmy naprawdę znaleźli się w środku przerażającej historii.
Zagadki w "Domu Mordercy" są zarówno zaskakujące, jak i wymagające, doskonale wpisując się w klimat pokoju. Każde wyzwanie wymaga logicznego myślenia, spostrzegawczości i śmiałego podejścia do rozwiązania tajemnic. Dzięki różnorodności zadań, gra jest dynamiczna i pełna niespodzianek, co sprawia, że nie ma mowy o nudzie ani chwilach przestoju.
Tym razem naszym Game Masterem był Mateusz, który świetnie sprawdził się w swojej roli. Jego profesjonalizm, entuzjazm i umiejętność udzielania dyskretnych wskazówek były nieocenione. Mateusz potrafił w doskonały sposób zbalansować pomoc z pozostawianiem nam przestrzeni do samodzielnego myślenia, co sprawiło, że rozgrywka była jeszcze bardziej satysfakcjonująca. Jego zaangażowanie i pasja do tego, co robi, były wyraźnie widoczne, co znacznie podniosło nasze wrażenia z gry.
To właśnie dzięki rekomendacji Krzyśka oraz Mateusza, "Dom Mordercy" był trzecim z pięciu pokoi, które odwiedziliśmy w ciągu trzech dni. Ten akurat odwiedziliśmy już drugiego dnia. Ich szczegółowe opisy oraz pasja do escape roomów utwierdziły nas w przekonaniu, że warto kontynuować tę przygodę i odkrywać kolejne tajemnice oferowane przez Black Cat.
"Dom Mordercy" to idealne miejsce dla miłośników dreszczyku emocji i tajemnic. To doświadczenie, które łączy w sobie elementy horroru z intelektualnym wyzwaniem, pozwalając na pełne zanurzenie się w mrocznej historii. Gorąco polecam każdemu, kto chce przeżyć niezapomniane chwile i zmierzyć się z fascynującymi zagadkami w niezwykłym otoczeniu.
Zagadki w "Domu Mordercy" są zarówno zaskakujące, jak i wymagające, doskonale wpisując się w klimat pokoju. Każde wyzwanie wymaga logicznego myślenia, spostrzegawczości i śmiałego podejścia do rozwiązania tajemnic. Dzięki różnorodności zadań, gra jest dynamiczna i pełna niespodzianek, co sprawia, że nie ma mowy o nudzie ani chwilach przestoju.
Tym razem naszym Game Masterem był Mateusz, który świetnie sprawdził się w swojej roli. Jego profesjonalizm, entuzjazm i umiejętność udzielania dyskretnych wskazówek były nieocenione. Mateusz potrafił w doskonały sposób zbalansować pomoc z pozostawianiem nam przestrzeni do samodzielnego myślenia, co sprawiło, że rozgrywka była jeszcze bardziej satysfakcjonująca. Jego zaangażowanie i pasja do tego, co robi, były wyraźnie widoczne, co znacznie podniosło nasze wrażenia z gry.
To właśnie dzięki rekomendacji Krzyśka oraz Mateusza, "Dom Mordercy" był trzecim z pięciu pokoi, które odwiedziliśmy w ciągu trzech dni. Ten akurat odwiedziliśmy już drugiego dnia. Ich szczegółowe opisy oraz pasja do escape roomów utwierdziły nas w przekonaniu, że warto kontynuować tę przygodę i odkrywać kolejne tajemnice oferowane przez Black Cat.
"Dom Mordercy" to idealne miejsce dla miłośników dreszczyku emocji i tajemnic. To doświadczenie, które łączy w sobie elementy horroru z intelektualnym wyzwaniem, pozwalając na pełne zanurzenie się w mrocznej historii. Gorąco polecam każdemu, kto chce przeżyć niezapomniane chwile i zmierzyć się z fascynującymi zagadkami w niezwykłym otoczeniu.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
38 pkt
Super emocje!!
28.06.2024 | data wizyty: 28.06.2024
Wiarygodna opinia
Pokój przerażający, emocje nie opadały a Mateusz prowadzący grę, super odegrał swoją rolę! świetny pokój, emocje i niekończące się zagadki, bardzo polecam i dziękujemy za kozacką grę! napewno wrócimy na więcej
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
735 pkt
Dom mordercy
17.01.2024 | data wizyty: 14.01.2024
Wiarygodna opinia
Nie lubimy gier o takiej tematyce, ale kurcze to był bardzo dobry pokój. To jest kolejny raz kiedy firma Black Cat mimo nie lubianej kategorii, pokazuje że dobrze zrobiony pokój, w jakim by nie był klimacie może sprawić radość z gry. Atmosfera budowana przez całą rozgrywkę. Klimat trzymający się fabuły. Wystrój dopracowany mimo tego że momentami był surowy, pasujący do tematu. Na odczucie napięcia w grze duży wpływ mają też towarzyszące nam przez całą grę odgłosy, gra świateł, wstawki głosowe oraz poszczególne elementy które odkrywany. Zagadki są różnorodne, mamy zarówno kłódki, mechanizmy, elektroniczne, wszystkie współgrają z klimatem i są jak najbardziej logiczne. Nam niestety nie zadziałało jedno rozwiązanie i Pan z obsługi musiał wkroczyć do pokoju, szkoda..., ale mimo wszystko jakoś bardzo nam to nie zepsuło gry. Obsługa na plus, bez zastrzeżeń.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Świeżak
16 pkt
MATEUSZ ❤️
6.09.2024 | data wizyty: 6.09.2024
Pokój świetny. Po wyjściu głównym tematem rozmów była nie tylko fabuła, lecz i prowadzący Mateusz. Świetne wprowadzenie. Gdybym miał starszego brata chciałbym, żeby był taki jak on.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Świeżak
12 pkt
10/10
17.08.2024 | data wizyty: 17.08.2024
Nigdy nie byłem w takim świetnym miejscu jak to. Wystrój klimat oraz aktorzy szczególnie Karol i Krzysztof k. Najlepsze jakie mogłem sobie wyobrazić. Zastanawiam się kto wpadł na tak świetna fabułę. Gdybym tylko mógł wymazał pamięć i poszedł tam jeszcze raz. Wszystko było idealnie zaplanowane nie ma się do czego przyczepić. Karol udzielał świetnych odpowiedzi i dobrze wytłumaczył zasady. Krzysztof k. Odegrał swoją rolę najlepiej na świecie . Emocje nie do opisania, musisz spróbować sam.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Nawigator
144 pkt
Klimat nie do podrobienia!
30.11.2023 | data wizyty: 29.11.2023
Najlepszy pokój w jakim byłem kiedykolwiek. Jest to ten rodzaj Escape Roomu, że czuję, że zostanie w pamięci na zawsze. Najlepsze wprowadzenie do gry, jakie kiedykolwiek było mi dane ujrzeć. Klimat pokoju + wszelkie smaczki/niespodzianki, które na nas czekały na najwyższym poziomie. Można się było wczuć, jakbyśmy serio nagle opuścili ER i trafili do domu mordercy. Wybraliśmy wersję hardcore z aktorem i to była najlepsza możliwa decyzja, polecam każdemu. Obsługa na najwyższym poziomie. Choćbym z lupą szukał czegokolwiek, do czego mógłbym się przyczepić, to bym nie znalazł. Kwinstesencja 10/10
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Globtroter
255 pkt
#26 Jak nie nożem go, to piłą...
26.02.2024 | data wizyty: 25.02.2024
Seryjni mordercy to temat rzeka. Jednych fascynują, innych przerażają. Horrory uwielbiam, a na wizytę w takie miejsce nie trzeba było mnie dwa razy namawiać. I było warto. Miejsce ma ciężki, duszny klimat. Wolałbym tam nie trafić w towarzystwie jakiegoś nieciekawego jegomościa…
Czworo śmiałków udało się do domu pewnego amatora kocich masek, aby zbadać sprawę zaginięcia pewnej kobiety. Cóż, już po przekroczeniu progu rudery ma się przeczucie, że szanse na odnalezienie jej żywej są wyjątkowo mikre, na dodatek samemu pakując się w nieliche tarapaty. Lokal jest wyjątkowo obskurny, wypełniony po brzegi zagadkami, które są bardzo pomysłowe. Mamy tu sporo kłódek, ale nie brakuje też elektroniki, a wszystko to oczywiście w tematyce pokoju. Część zagadek była też nieliniowa, co zapewniało każdemu coś do roboty. Część jest też unikalna względem tego, co do tej pory widziałem.
Jest tu ponuro, a klimat moim zdaniem zakręca w kierunku slasherów, takich jak Wrong Turn czy Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną. Wszystko w pokoju wpływa idealnie na immersję, wzbudzając momentami niepokój. I o ile uczucie strachu nie uderzyło mnie tu ani razu, tak nasze drugie połówki zareagowały odpowiednio na pewne niespodzianki, jakie przygotowali twórcy miejsca. Bawiliśmy się świetnie.
Niemniej muszę jednak stwierdzić, że po wizycie w Muzeum okultyzmu Państwa Warren czy tym bardziej, w Ślepej Furii, pokój z oferty Black Cat nie robi AŻ tak wielkiego wrażenia jak zapewne zrobi na początkowych graczach. Jest klimatyczny, to trzeba przyznać, ale nie miałem już takiego wrażenia: „WOW! Coś unikatowego”. Może też na tę opinię wpłynął fakt, że zakończyliśmy zwycięsko rozgrywkę po 38 minutach i dużo mocniej skupiłem się na zadaniach, niż wczuwaniu w atmosferę. I trochę żałuję, bo warto wycisnąć jak najwięcej z tych oferowanych 70 minut...
Wybraliśmy wersję gry Makabra, z aktorem, jak oznajmiała ikonka rezerwacji. I szczerze: dziwią mnie peany w niektórych opiniach nad aktorstwem tutejszych pracowników. Nie da się określić jakości czyjejś gry aktorskiej po kilku(nastu)sekundowej roli (chyba że my trafiliśmy na taką wersję scenariusza – oby nie ze względu na opóźnienie ze strony firmy...). To tak jakbym rozpływał się nad angażem dziecka w jasełkach, gdzie ma ono do wypowiedzenia dosłownie jedną kwestię i znika zaraz po ze sceny. Jasne, aktor zapewnia niezły smaczek, ale tylko jako niuans.
Reasumując: fajna scenografia i rekwizyty, świetne zagadki i lepka atmosfera. A po wszystkim miła rozmowa z mistrzem gry. Czego chcieć więcej? Może troszkę lepszej organizacji samej firmy, bo akurat tego dnia mieli gorszy okres.
Czworo śmiałków udało się do domu pewnego amatora kocich masek, aby zbadać sprawę zaginięcia pewnej kobiety. Cóż, już po przekroczeniu progu rudery ma się przeczucie, że szanse na odnalezienie jej żywej są wyjątkowo mikre, na dodatek samemu pakując się w nieliche tarapaty. Lokal jest wyjątkowo obskurny, wypełniony po brzegi zagadkami, które są bardzo pomysłowe. Mamy tu sporo kłódek, ale nie brakuje też elektroniki, a wszystko to oczywiście w tematyce pokoju. Część zagadek była też nieliniowa, co zapewniało każdemu coś do roboty. Część jest też unikalna względem tego, co do tej pory widziałem.
Jest tu ponuro, a klimat moim zdaniem zakręca w kierunku slasherów, takich jak Wrong Turn czy Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną. Wszystko w pokoju wpływa idealnie na immersję, wzbudzając momentami niepokój. I o ile uczucie strachu nie uderzyło mnie tu ani razu, tak nasze drugie połówki zareagowały odpowiednio na pewne niespodzianki, jakie przygotowali twórcy miejsca. Bawiliśmy się świetnie.
Niemniej muszę jednak stwierdzić, że po wizycie w Muzeum okultyzmu Państwa Warren czy tym bardziej, w Ślepej Furii, pokój z oferty Black Cat nie robi AŻ tak wielkiego wrażenia jak zapewne zrobi na początkowych graczach. Jest klimatyczny, to trzeba przyznać, ale nie miałem już takiego wrażenia: „WOW! Coś unikatowego”. Może też na tę opinię wpłynął fakt, że zakończyliśmy zwycięsko rozgrywkę po 38 minutach i dużo mocniej skupiłem się na zadaniach, niż wczuwaniu w atmosferę. I trochę żałuję, bo warto wycisnąć jak najwięcej z tych oferowanych 70 minut...
Wybraliśmy wersję gry Makabra, z aktorem, jak oznajmiała ikonka rezerwacji. I szczerze: dziwią mnie peany w niektórych opiniach nad aktorstwem tutejszych pracowników. Nie da się określić jakości czyjejś gry aktorskiej po kilku(nastu)sekundowej roli (chyba że my trafiliśmy na taką wersję scenariusza – oby nie ze względu na opóźnienie ze strony firmy...). To tak jakbym rozpływał się nad angażem dziecka w jasełkach, gdzie ma ono do wypowiedzenia dosłownie jedną kwestię i znika zaraz po ze sceny. Jasne, aktor zapewnia niezły smaczek, ale tylko jako niuans.
Reasumując: fajna scenografia i rekwizyty, świetne zagadki i lepka atmosfera. A po wszystkim miła rozmowa z mistrzem gry. Czego chcieć więcej? Może troszkę lepszej organizacji samej firmy, bo akurat tego dnia mieli gorszy okres.
Uciekliśmy z pokoju w: 49 minut
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Świeżak
22 pkt
Prawdziwy dom mordercy
28.03.2024 | data wizyty: 28.03.2024
Wiarygodna opinia
Byłyśmy w 5 osób, pokój i klimat naszym zdaniem świetny. W regulaminie ostrzegają o "niemoralnych/ poniżających" zadaniach, jednak naszym zdaniem dodały one dużo do rozgrywki i sprawiły, że była ona ciekawsza ( oraz nie były jakoś mocno niemoralne dla nas- prędzej zabawne). Wystrój pokoju i klimat naprawdę super. Wzięłyśmy wersje z aktorem, ale w trakcje gry game master - Pan Wiktor upewnił się czy na pewno tego chcemy chyba widząc jak bardzo się bałyśmy. po wyjściu z pokoju wyjaśnił nam jakby to wyglądało i szczerze cieszymy się ze zrezygnowałyśmy z tej opcji w trakcie- naszym zdaniem wersja z aktorem naprawdę dla ludzi o mocnych nerwach. W pokoju co chwile bałyśmy się że aktor na nas wyskoczy co super dodawało klimatu. elementy "obrzydliwe" nie były przegięte a rekwizyty całkiem realistyczne. W pokoju jest kilka "jumpscareów", co jakiś moment gasną światła. Zagadki logiczne, w pełni działające, nie są super łatwe, ale też nie za trudne (potrzebowałyśmy kilku wskazówek, które swoją drogą sa fajne, bo nie psują zagadki).Game master bardzo miły i dało się pożartować, odpowiedzi na pytania (lub jak robiłyśmy coś źle) były od razu. Mimo że cały czas się bardzo balam to i tak bardzo mi się podobało!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 5
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
