Ładowanie...
Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Black Cat Escape Room
Jesteśmy największym w Polsce centrum rozrywki typu „escape room”. Organizujemy imprezy integracyjne dla firm, urodziny, eventy okolicznościowe, wieczory pan... [więcej]
Opis firmy
Jesteśmy największym w Polsce centrum rozrywki typu „escape room”. Organizujemy imprezy integracyjne dla firm, urodziny, eventy okolicznościowe, wieczory panieńskie i kawalerskie oraz imprezy studenckie. Black Cat Escape Room działa od 2015 roku. Przeprowadziliśmy setki gier, organizowaliśmy duże imprezy firmowe oraz rodzinne spotkania kameralne. Jesteśmy największym escape roomem w Polsce. Nasza siedziba ma powierzchnię 1200 m2. Pomieścimy w komfortowych warunkach nawet 150 osób.
Dodatkowe usługi
Organizacja eventów firmowych
Escape room mobilny
Wyjścia klasowe/ Escape Room dla dzieci
Urodziny i imieniny
Wieczory panieńskie i kawalerskie
Warszawa, Polska
Warszawa
ul. Grochowska 23/31
Warszawa, 04-186
Pokoje dostępne w oddziale Warszawa
Ładowanie...
Ładowanie...
Ładowanie...
Zamknięte pokoje w oddziale Warszawa
Ostatnie opinie
Skaut
56 pkt
Powstanie Warszawskie
12.04.2025 | data wizyty: 12.04.2025
Wiarygodna opinia
Genialny klimat – od wejścia czuć atmosferę tamtych czasów. Pokój dopracowany w każdym szczególe, zagadki logiczne i idealnie wpasowane w fabułę. Ale to, co robi największą robotę, to aktorzy – Bartek i Ala. Ich zaangażowanie, gra i emocje wynoszą ten pokój na zupełnie inny poziom. Dzięki nim nie czujesz, że jesteś w grze – czujesz, że jesteś w środku historii.
Zdecydowanie jeden z najlepszych escape roomów, w jakich byłam. Polecam każdemu, kto szuka czegoś więcej niż tylko rozwiązywania zagadek.
Zdecydowanie jeden z najlepszych escape roomów, w jakich byłam. Polecam każdemu, kto szuka czegoś więcej niż tylko rozwiązywania zagadek.
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Nawigator
145 pkt
Komunikat nadany
8.04.2025 | data wizyty: 26.01.2025
Wiarygodna opinia
Escape room Powstanie Warszawskie to niezwykłe doświadczenie, które przenosi graczy w sam środek historycznego wydarzenia. Zagadki są nie tylko angażujące, ale także świetnie związane z tematem, co pozwala poczuć się częścią tej ważnej historii. Scenografia robi wrażenie, a dbałość o szczegóły sprawia, że cała gra jest pełna emocji i refleksji. To idealna okazja, by w przystępny sposób poznać historię Powstania Warszawskiego. Warto wziąć opcję z aktorami, coś wspaniałego. Nawet dzisiaj jak pomyślę o tym co tam się działo to serce próbuj wyskoczyć z piersi. Zdecydowanie warto!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
50 pkt
Shannan znaleziona…
6.04.2025 | data wizyty: 5.04.2025
Wiarygodna opinia
Pokój sam w sobie prosty, intuicyjny, mechanizmy działają, nic nie zakłóca przebiegu gry. Liniowość zagadek jest tutaj na tak prostym poziomie, że każdy powinien dać sobie z nimi radę. Jednak jest to miłe odczucie i daje dużo satysfakcji.
Mimo to czujemy trochę niedosyt.
Sam wstęp jak dla nas - najsłabszy z pokoi w jakich byliśmy. Przy recepcji głośno, tłumnie. Od samego początku wiemy, że mimo że wybraliśmy wersję brutal to możemy w każdym momencie z tego rezygnować. Że jak coś będzie dla nas za mocne, mamy dać znać to przerwą grę. Że w pokoju czekają na nas zadania, których oczywiście możemy nie wykonywać. Dla nas - to słabe. Skoro już wybraliśmy wersję rzekomo brutal to znaczy, że przecież chcemy. Podpisujemy regulamin, wiemy z czym takie pokoje, z czyjąś obecnością, się wiążą. Totalnie zepsuło nam to klimat i zamiast wczuć się w fabułę, jest to takie mechaniczne.
Kończąc temat wprowadzenia - film w kinie spoko, jak dla nas coś nowego, ale co z tego jak nic tam nie słyszeliśmy, bo tuż za kotarą grupa kilku czy tam kilkunastu pań w średnim wieku na cały regulator śmiała się i debatowała nad słusznością zakazu dotykania aktora. Nie winię tu za to obsługi, ale czuliśmy mega duży niesmak. Może gdyby kino było w osobnym pomieszczeniu wynieślibyśmy z tego więcej. Potem idziemy korytarzem, w którym ktoś rozmawia o obiedzie, kolega dostaje drzwiami bo ktoś właśnie wychodzi z ubikacji a GM idzie przed nami i w szybkim tempie opowiada, że jesteśmy w Nowym Jorku. 😅
Co do samej wersji „brutal”, to jest to sporo nadwyraz. 😅
Poza tym, skoro od początku wiemy, że nie musimy czegoś zrobić, dodatkowo w krótkofalówce słyszymy pytanie „chcecie to wykonać?”, to gdzie tu mowa o jakimś stresie czy dreszczyku emocji?
Z pokoju wyszliśmy sporo przed czasem. Trochę zawiedzeni, bo cały czas tak naprawdę czekaliśmy na obiecanego aktora, którego wciąż nie było. Uważamy, że jest go zdecydowanie za mało.
Duży plus za rozmowę z obsługą po zakończeniu gry. Panie miłe, sympatyczne, poświęciły nam trochę czasu.
Nie żałujemy, bo koniec końców było sporo momentów śmiechu, nawet takiego do łez. Ale nie spodziewałam się, że w pokoju „brutal”, będę się więcej śmiać niż bać. 😅
Mimo to czujemy trochę niedosyt.
Sam wstęp jak dla nas - najsłabszy z pokoi w jakich byliśmy. Przy recepcji głośno, tłumnie. Od samego początku wiemy, że mimo że wybraliśmy wersję brutal to możemy w każdym momencie z tego rezygnować. Że jak coś będzie dla nas za mocne, mamy dać znać to przerwą grę. Że w pokoju czekają na nas zadania, których oczywiście możemy nie wykonywać. Dla nas - to słabe. Skoro już wybraliśmy wersję rzekomo brutal to znaczy, że przecież chcemy. Podpisujemy regulamin, wiemy z czym takie pokoje, z czyjąś obecnością, się wiążą. Totalnie zepsuło nam to klimat i zamiast wczuć się w fabułę, jest to takie mechaniczne.
Kończąc temat wprowadzenia - film w kinie spoko, jak dla nas coś nowego, ale co z tego jak nic tam nie słyszeliśmy, bo tuż za kotarą grupa kilku czy tam kilkunastu pań w średnim wieku na cały regulator śmiała się i debatowała nad słusznością zakazu dotykania aktora. Nie winię tu za to obsługi, ale czuliśmy mega duży niesmak. Może gdyby kino było w osobnym pomieszczeniu wynieślibyśmy z tego więcej. Potem idziemy korytarzem, w którym ktoś rozmawia o obiedzie, kolega dostaje drzwiami bo ktoś właśnie wychodzi z ubikacji a GM idzie przed nami i w szybkim tempie opowiada, że jesteśmy w Nowym Jorku. 😅
Co do samej wersji „brutal”, to jest to sporo nadwyraz. 😅
Poza tym, skoro od początku wiemy, że nie musimy czegoś zrobić, dodatkowo w krótkofalówce słyszymy pytanie „chcecie to wykonać?”, to gdzie tu mowa o jakimś stresie czy dreszczyku emocji?
Z pokoju wyszliśmy sporo przed czasem. Trochę zawiedzeni, bo cały czas tak naprawdę czekaliśmy na obiecanego aktora, którego wciąż nie było. Uważamy, że jest go zdecydowanie za mało.
Duży plus za rozmowę z obsługą po zakończeniu gry. Panie miłe, sympatyczne, poświęciły nam trochę czasu.
Nie żałujemy, bo koniec końców było sporo momentów śmiechu, nawet takiego do łez. Ale nie spodziewałam się, że w pokoju „brutal”, będę się więcej śmiać niż bać. 😅
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 5/10
Klimat: 5/10
Poziom trudności: Bardzo łatwy
Globtroter
293 pkt
Morderczo
2.04.2025 | data wizyty: 3.12.2018
Wiarygodna opinia Opinia archiwalna
Pokój oddaje tematyk, jest strasznie i ciekawie. Zagadki spójne.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
30 pkt
Złoto nazistów - jak zwykle BlackCat nie zawodzi!
23.03.2025 | data wizyty: 12.12.2023
Opinia archiwalna
"Black Cat: Złoto Nazistów" to kolejny świetny pokój od Black Cat Escape Room. Zagadki są ciekawe i dobrze przemyślane, a ich poziom trudności można określić jako średni – nie są przesadnie łatwe, ale też nie frustrują. Wystrój, jak zawsze w Black Cat, jest dopracowany i klimatyczny, co sprawia, że całe doświadczenie jest jeszcze bardziej wciągające. Jeśli lubicie przygodowe escape roomy z dobrze skonstruowaną fabułą, ten pokój na pewno Was nie zawiedzie!
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni