Motel California

Miałem bardzo duże oczekiwania wobec tego pokoju i liczyłem na to, że będę go wymieniać jednym tchem (a przynajmniej wersję 100-minutową, którą wybrałem) przy wyliczaniu najlepszych warszawskich escape roomów. Stąd też może wynikać mój problem z wystawieniem ostatecznej oceny lub po prostu żal, że nie będzie to co najmniej 9/10, na które tak bardzo liczyłem.

Z jednej strony, jak rozłożyć rozgrywkę na czynniki pierwsze, to nie widać problemu. Fabuła i zwroty akcji - są, klimat i napięcie - obecne, zagadki - również, w tym kilka z nich naprawdę pomysłowych. Jest też cała garść fajnych nawiązań do amerykańskich lat 70-tych i okolic. To w czym problem w takim razie? Na pewno nie siadł mi sam początek rozgrywki - przez pierwsze pół godziny nie czułem, aby podejmowane przeze mnie akcje przybliżały mnie jakkolwiek do rozwiązania tajemnicy motelu. Później było już pod tym względem znacznie lepiej, choć nadal nie rozumiałem, jaką rolę pełniliśmy jako gracze w całej historii. Wreszcie, samo zakończenie pokoju przy tak zbudowanym klimacie również pozostawiało wiele do życzenia.

Jak trudny jest to pokój? Dla osób z doświadczeniem prawdopodobnie nie sprawi on dużych problemów, jednak te dopiero rozpoczynające zabawę z escape roomami mogą być nieco zagubione, zwłaszcza na początku. W takich sytuacjach jednak można liczyć na pomoc przesympatycznej obsługi, zaś system podpowiedzi został zgrabnie wkomponowany w tematykę pokoju. Niemniej pokój oceniam z perspektywy osoby doświadczonej. No i warto wspomnieć o straszności pokoju. Jest to istotnie thriller, jednak w dużej mierze jest to osiągnięte za pomocą klimatu - faktyczne straszenie nie jest istotnym elementem gry.

Pokój próbuje utrzymać klimat grozy, w różnych miejscach udaje się to lepiej albo gorzej. Nie pomaga zdecydowanie za częsta komunikacja obsługi z graczami, bardzo wybija z imersji. Komunikaty typu proszę nie wchodzić, proszę nie kucać, proszę zdjąć i połozyc jeszcze raz...naprawdę nie były korzystne. Zagadki łatwe i spójne, chociaż były rozczarowujace usterki mechaniczne. Tu coś nie kliknęło, tu coś nie złapało, tu trzeba to zrobić jeszcze raz. Mimo tego wyszliśmy w rekordowe 58 minut z przewidzianych 100. Co byłoby gdyby wszystko działało?
Ogolnie pokój zaczyna się nieźle, z czasem robi sie dziwny, a pod koniec zagadkom i fabule brakuje logiki.

Zacznijmy od tego o czym wspomniałem w tytule - zdecydowanie warto brać dłuższą wersję, przy krótkiej odpadają według mnie bardzo ciekawe elementy. Jeśli chodzi o sam pokój to zdecydowanie był on świetny - genialny klimat, ciekawe i często nietypowe zagadki, które swoją drogą są całkiem trudne momentami więc jeśli ktoś lubi trochę pogłówkować to polecam. Spotkaliśmy tutaj również najmilszych i najbardziej otwartych ludzi z jakimi mieliśmy kiedykolwiek do czynienia podczas naszej całej przygody escape roomowej. Na rozmowie z właścicielami po wyjściu z escape roomu spędziliśmy prawie tyle samo czasu co na przejście całego pokoju, było to niesamowicie miłe doświadczenie móc się powymieniać doświadczeniami i porozmawiać na temat branży z ludźmi, którzy tworzą escape roomy i po których widać, że robią to z pasją, pozdrawiamy serdecznie i czekamy na kolejne pokoje!

Jeżeli jesteście gotowi na powiew świeżości, ciągnie was do klimatycznych miejsc i widoczna prawdziwa pasja twórców do ER sprawia, że trafiliście w dobre miejsce to musicie odwiedzić to miejsce. Ciężko słowami oddać całe doświadczenie ale naprawdę warto.

Bardzo miłe i profesjonalna obsługa, na pewno będziemy polecać każdemu i wszędzie!

Gra rozpoczyna się jeszcze przed wejściem do pokoju, scenariusz, fabuła, wystrój – wszystko jest dopracowane do co najmniejszego detalu. Zagadek jest dużo, są różnorodne – dają zajęcie wszystkim graczom (my graliśmy w czwórkę w wersję 180min).
To przyjemność bawić się w takich pokojach jak ten, widać, że Twórcy sami lubią bawić się w ER i zadbali o najmniejszy szczegóły takie jak: oprawa muzyczna, nagrane filmiki, które budują fabułę. Pokój zrealizowany z rozmachem. Należy bardzo mocno wytężyć umysł, dokładnie oglądać i wiązać poszczególne elementy pokoju.
Od samego wejścia graczom towarzyszy lekki dreszcz niepokoju, przecież wiadomo, że w hotelu dzieje się coś niepokojącego…
Poziom trudności jest wysoki ale z pomocą MG pokój dla grup o każdym poziomie zaawansowania, może dla tych, którzy dopiero zaczynają w wersji krótszej scenariusza. Mistrzynie Gry dbają o to, żeby się wszyscy dobrze bawili.
Polecamy i czekamy z niecierpliwością na Wasz kolejny pokój.