Ari

Dawno temu wraz ze znajomymi natknęliśmy się w sieci na dziwny film. Jak się później okazało, film był autentyczny a jego twórca mieszka w Polsce. Nie zwlekając, wybraliśmy się do jego mieszkania, by raz na zawsze rozwiązać tajemnicę, którą skrywa nagranie. W pokoju było bardzo klimatycznie. Przebrnięcie przez niego było nie lada wyzwaniem, gdyż twórca wymyślił dużo niebanalnych zabezpieczeń, z którymi musieliśmy się zmierzyć. Ostatecznie udało nam się znaleźć rozwiązanie zagadki i poznaliśmy skrywaną tajemnicę. Jeśli również chcecie ją poznać (do czego zachęcam), to nie pozostaje nic innego, jak wybrać się do tego miejsca i zmierzyć się z jego trudnościami.

Pokój trochę mnie zmęczył.
Nie czułam w nim takiego klimatu, jaki miałam nadzieję, że poczuję.
Często odnosiłam wrażenie, że zagadki były oderwane od fabuły.
Jakość wykonania jest przeciętna.
Oczekiwałam czegoś więcej.
Ogólnie rzecz biorąc nie jest to zły pokój, ale też nie było efektu "wow".

Pokój jest dobrze zrobiony. W każdym pomieszczeniu jest bardzo klimatycznie.
Liczba zagadek moim zdaniem jest odpowiednio dobrana - nie ma tu czasu na nudy ale też nie jest się przytłoczonym ich ilością. Niektóre z nich wymagają pracy zespołowej.
W mojej opinii jest to jeden z lepszych ER w jakich byłam. Przez całą grę świetnie się bawiliśmy.
Ciekawy system podpowiedzi.
Obsługa również na plus :)

Ciekawy pokój, ciekawe zagadki, dobre wykonanie.
W mojej opinii wszystko w tym pokoju miało sens i trzymało się fabuły.
Będąc w Poznaniu warto wkraść się do Domu Pogrzebowego a gdy przypadkiem historia się powtórzy i ktoś Was w nim zamknie... spróbować się z niego wydostać :)

Petarda - już od samego wejścia do pokoju było widać, że to pokój zrobiony przez ludzi z pasją.
Ten pokój to ogrom włożonej pracy, czasu i serca, co odczuwa się od samego początku aż do końca gry.
Zagadki trzymały się fabuły, niektóre z nich były dość zaskakujące.
Obsługa w porządku. Pan z chęcią z nami rozmawiał po zakończeniu gry, opowiadając o historii powstania pokoju jak i o przyszłych planach firmy.
Zdecydowanie był to świetnie spędzony czas. Czekam na kolejne pokoje tej firmy.

Nie taki pokój straszny, jak go opisują :)
Jeśli ktoś liczy na prawdziwy thriller, to nie jest to pokój, w którym dozna się dreszczyku emocji.
Mimo iż na samym początku gry jedna z zagadek nie działała, to uważam, że niektóre z nich były ciekawe, inne zaś irytujące. W każdym razie zagadki trzymały się fabuły za co plus dla firmy.
Odniosłam wrażenie, że pokój, delikatnie mówiąc, sypie się. Odchodząca tapeta na ścianach, rozpadające się skrzynie i dywan, o który potknęliśmy się kilka razy, nie działały na korzyść firmy. Widać, że od dawna nikt w tym pokoju nic nie remontował ani nie naprawiał.
Ogólnie rzecz biorąc uważam, że z takiej fabuły i lokalu jakim firma dysponuje można wyciągnąć o wiele więcej.
Jeśli ktoś chce odwiedzić ten pokój, to zalecam zrobić to latem, ponieważ zarówno na recepcji jak i w pokoju było bardzo zimno. Cały pobyt w lokalu spędziliśmy w kurtkach, ponieważ temperatura w lokalu nie była o wiele wyższa niż ta na zewnątrz.
Obsługa w mojej opinii nie była zbyt profesjonalna - po wyjściu z pokoju tylko nas skasowano i nie mieliśmy możliwości by porozmawiać o naszych wrażeniach czy uwagach - a szkoda, bo może firma EXODUS miałaby okazję wyciągnąć wnioski.

P. S. Pozdrawiam grupę dziewczyn z Frankensteina, które odważnie wkroczyły do pokoju bez kurtek ;)