All rooms
What is escape room?
Gift vouchers
ER Champ
Timezone:
kachna.ma12
Hi, I'm kachna.ma12. I have visited 21 escape rooms. I invite you to browse my profile. Follow me or write a message to talk about escape rooms.
Visited rooms:
21
Rooms on wishlist:
0
Level:
Wanderer
Points:
47
Dobrze, że szpitale wyglądają teraz nieco bardziej przyjaźnie
7/23/25 | visit date: 7/21/25
Byłam już w kilku szpitalnych pokojach i dobrze, że każdy ma trochę inny pomysł na ten koncept. Opuszczony Szpital jest fajnie zakotwiczony w lokalnej historii, już w ramach wstępu przed wejściem dowiadujemy się, że historia jest oparta o realne miejsce.
Na początku trochę utknęliśmy, a w sumie w ogóle nie widzieliśmy zagadki do rozwiązania. W pierwszym pomieszczeniu były aż trzy zagadki, z którymi mieliśmy problem (przy jednej zdecydowanie przekombinowaliśmy a poprawne rozwiązanie okazało się najprostsze próbowaliśmy wyczytać słowa lub litery na fartuchu , druga była dla nas bardzo nieoczywista i w życiu byśmy sami nie wpadli na sposób uruchomienia mechanizmu badanie wzroku , a trzeci zastój [tu mała uwaga] był spowodowany nieco zużytym sprzętem, który naszym zdaniem wymaga wymiany lub naprawy albo chociaż instrukcji na maszynie do pisania nie było wiadomo, czy należy naciskać klawisze mocno czy delikatnie, czy mają się zatrzymać wciśnięte czy nie, czy trzeba czekać aż światełka zamrugają, czy należy wpisać kod szybko czy wręcz przeciwnie, w odstępach, czy da się zrestartować mechanizm jeśli się pomyliliśmy - przydałaby się jakaś mała kartka, bo w sumie nie wiadomo, jak to obsłużyć, mimo, że wiemy, jak się generalnie korzysta z maszyny - można wpisywać poprawny kod ale źle "dotykając" klawiszy i się trudno zorientować czy błędny jest kod czy sposób wpisywania . Potem poszło już znacznie sprawniej. Zagadki różnorodne, nam się podobały, na koniec jest efekt wow na tyle, że nasza najmniej doświadczona uczestniczka aż zapiszczała.
Nie potrafię się zdecydować, czy system podpowiedzi jest bardziej uroczy czy upiorny, ale zdecydowanie zapada w pamięć.
Obsługa bardzo sympatyczna, nasza mistrz gry była przemiła, w tej firmie byliśmy drugi raz, mamy bardzo pozytywne doświadczenia (poprzednio w ich innym pokoju pozwolono nam nawet schować prezenty urodzinowe- przekazaliśmy je i zostały umieszczone w pokoju razem z rozwiązaniem zagadki końcowej, żeby nasza solenizantka mogła je znaleźć).
Na początku trochę utknęliśmy, a w sumie w ogóle nie widzieliśmy zagadki do rozwiązania. W pierwszym pomieszczeniu były aż trzy zagadki, z którymi mieliśmy problem (przy jednej zdecydowanie przekombinowaliśmy a poprawne rozwiązanie okazało się najprostsze próbowaliśmy wyczytać słowa lub litery na fartuchu , druga była dla nas bardzo nieoczywista i w życiu byśmy sami nie wpadli na sposób uruchomienia mechanizmu badanie wzroku , a trzeci zastój [tu mała uwaga] był spowodowany nieco zużytym sprzętem, który naszym zdaniem wymaga wymiany lub naprawy albo chociaż instrukcji na maszynie do pisania nie było wiadomo, czy należy naciskać klawisze mocno czy delikatnie, czy mają się zatrzymać wciśnięte czy nie, czy trzeba czekać aż światełka zamrugają, czy należy wpisać kod szybko czy wręcz przeciwnie, w odstępach, czy da się zrestartować mechanizm jeśli się pomyliliśmy - przydałaby się jakaś mała kartka, bo w sumie nie wiadomo, jak to obsłużyć, mimo, że wiemy, jak się generalnie korzysta z maszyny - można wpisywać poprawny kod ale źle "dotykając" klawiszy i się trudno zorientować czy błędny jest kod czy sposób wpisywania . Potem poszło już znacznie sprawniej. Zagadki różnorodne, nam się podobały, na koniec jest efekt wow na tyle, że nasza najmniej doświadczona uczestniczka aż zapiszczała.
Nie potrafię się zdecydować, czy system podpowiedzi jest bardziej uroczy czy upiorny, ale zdecydowanie zapada w pamięć.
Obsługa bardzo sympatyczna, nasza mistrz gry była przemiła, w tej firmie byliśmy drugi raz, mamy bardzo pozytywne doświadczenia (poprzednio w ich innym pokoju pozwolono nam nawet schować prezenty urodzinowe- przekazaliśmy je i zostały umieszczone w pokoju razem z rozwiązaniem zagadki końcowej, żeby nasza solenizantka mogła je znaleźć).
We escaped the room
Recently visited rooms:
Overall rating: 9/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Medium
Answer of company Profesor Escape Room Olsztyn
Dziękujemy bardzo za szczegółową opinię i cieszymy się, że podobał się Wam nasz koncept przekazania tej mrocznej i zapomnianej części historii.
Odnośnie uwagi dot. jednego z elementów— zdajemy sobie sprawę, że może być ona nietypowa i wymagać chwili przyzwyczajenia. Jeśli chcielibyście, z przyjemnością udzielimy bardziej szczegółowych wskazówek dotyczących jej działania mailowo lub telefonicznie, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik :)
Jeszcze raz dziękujemy za uwagi i zapraszamy ponownie!
Odnośnie uwagi dot. jednego z elementów— zdajemy sobie sprawę, że może być ona nietypowa i wymagać chwili przyzwyczajenia. Jeśli chcielibyście, z przyjemnością udzielimy bardziej szczegółowych wskazówek dotyczących jej działania mailowo lub telefonicznie, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik :)
Jeszcze raz dziękujemy za uwagi i zapraszamy ponownie!
Fani HP będą się świetnie bawić
1/6/25 | visit date: 11/3/24
Super pokój dla fanów Harrego Pottera. Masa smaczków i elementów z uniwersum. Oprócz rozwiązywania zagadek dużo się pobawiliśmy, mój prawie 30-letni brat spędził całkiem sporo czasu chodząc z różdżką i rzucając różne zaklęcia. Ja jako totalny freak HP bardzo doceniam świetne odniesienia do świata HP i ich wykorzystanie. Zagadki różnorodne, nie za wiele kłódek, kilka efektownych mechanizmów. Dziewczyny, które nas wprowadzały i potem pilnowały, Julia i Patrycja, bardzo miłe, uśmiechnięte i chętnie trochę pogadały.
Jedyny minus to właściciel. Chcieliśmy wziąć fakturę imienną, pracownicy nie są uprawnieni do jej wystawienia, więc informacje zostały zapisane dla właściciela. Przez półtora miesiąca próbowaliśmy wielokrotnie się z nim skontaktować, bezskutecznie. Pracownicy powiedzieli, w jakich godzinach pracuje, ani razu nie odebrał telefonu. Przypominaliśmy się kilkukrotnie przez półtora miesiąca pracownikom do przekazania właścicielowi, aż w połowie grudnia było za późno, żebym mogła rozliczyć fakturę w pracy. Ostatecznie nie dostaliśmy jej wcale. Jeśli ktoś chce w obiekcie załatwić coś typu faktura lub inna rzecz, do której nie mają uprawnień naprawdę przemili i pomocni pracownicy, to nie ma na to szans. Nie obniżam za to oceny pokoju, bo nie jest to kwestia samego pokoju, do którego nie mam żadnych zastrzeżeń.
Jedyny minus to właściciel. Chcieliśmy wziąć fakturę imienną, pracownicy nie są uprawnieni do jej wystawienia, więc informacje zostały zapisane dla właściciela. Przez półtora miesiąca próbowaliśmy wielokrotnie się z nim skontaktować, bezskutecznie. Pracownicy powiedzieli, w jakich godzinach pracuje, ani razu nie odebrał telefonu. Przypominaliśmy się kilkukrotnie przez półtora miesiąca pracownikom do przekazania właścicielowi, aż w połowie grudnia było za późno, żebym mogła rozliczyć fakturę w pracy. Ostatecznie nie dostaliśmy jej wcale. Jeśli ktoś chce w obiekcie załatwić coś typu faktura lub inna rzecz, do której nie mają uprawnień naprawdę przemili i pomocni pracownicy, to nie ma na to szans. Nie obniżam za to oceny pokoju, bo nie jest to kwestia samego pokoju, do którego nie mam żadnych zastrzeżeń.
Recently visited rooms:
Overall rating: 10/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Easy
Ciekawy koszmar
1/6/25 | visit date: 1/6/25
Byliśmy w grupie 5 osób, większość kilka pokoi na koncie, jedna osoba około 20, wyszliśmy parę minut przed czasem, korzystając z jednej podpowiedzi (dostaliśmy dwie, ale jedna zbiegła się w czasie z momentem, w którym sami doszliśmy do tego, co zrobić).
Zagadki różnorodne, o różnym stopniu trudności, ale jak ktoś się spodziewa efekciarskich mechanizmów, to może się rozczarować. Nam to odpowiadało, bo są pokoje, gdzie efekty specjalne dużo dają, a tutaj wystarczył klimat pokoju i zagadki do niego pasowały. Fajnie, że zazwyczaj wiadomo, co do czego jest potrzebne (np. jak się zdobędzie kod 5-cyfrowy, to jest dostępne od razu tylko jedno miejsce, gdzie potrzebny jest kod 5-cyfrowy). Jedna zagadka trochę nas zmęczyła, ponieważ trzeba było wykorzystać sekwencję, którą uruchomiliśmy i która była zapętlona, a nie dało się jej zrestartować (lub my nie znaleźliśmy na to sposobu) i jeśli się nie wykonało zadania od pierwszego momentu startu sekwencji, to potem nie można było znaleźć punktu startowego. Skończyło się na tym, że zaczynałam zadanie raz za razem, próbując od różnych momentów sekwencji, aż za 5 czy 6 razem udało mi się znaleźć pasujący punkt startowy.
Oznaczenie półmrok w pokoju jest bardzo adekwatne, mając jedną latarkę często świeciliśmy raz na prawo, raz na lewo. Pokój jest raczej nieliniowy i bez światła dość trudno podzielić się na grupy i robić kilka rzeczy naraz - takie dodatkowe utrudnienie.
Klimat koszmaru i fabuła pokoju spójne i fajnie poprowadzone, naszym zdaniem raczej pokój z dreszczykiem, niż przerażający. Cała grupa wyszła zadowolona.
Obsługa bardzo zaangażowana i miła. Na koniec omówili z nami kilka zagadek i pytali, czy czegoś jeszcze nie wiemy. Mistrz gry wiedział, na czym zeszło nam dłużej, widać że nas obserwowali i nie byliśmy zostawieni sami sobie. Jeśli na tę samą godzinę jest umówione kilka grup do różnych pokoi, to omówienie mechanizmów i bezpieczeństwa przed grą odbywa się dla wszystkich razem, a potem pracownik zabiera grupy po kolei, przez co zazwyczaj gra rozpoczyna się z lekkim opóźnieniem. Dla nas to bez różnicy, ale jak ktoś robi wypad na kilka pokoi w różnych miejscach jeden po drugim, to tutaj trzeba się liczyć z obsuwą i zaplanować z 10-15 minut więcej czasu.
To był nasz drugi pokój w Walkout Gdynia, mamy na liście jeszcze co najmniej dwa ich pokoje, które chcemy odwiedzić, więc na pewno wrócimy. Po grze dostaje się kupon zniżkowy na następną grę u nich, co też jest fajnym bonusem.
Zagadki różnorodne, o różnym stopniu trudności, ale jak ktoś się spodziewa efekciarskich mechanizmów, to może się rozczarować. Nam to odpowiadało, bo są pokoje, gdzie efekty specjalne dużo dają, a tutaj wystarczył klimat pokoju i zagadki do niego pasowały. Fajnie, że zazwyczaj wiadomo, co do czego jest potrzebne (np. jak się zdobędzie kod 5-cyfrowy, to jest dostępne od razu tylko jedno miejsce, gdzie potrzebny jest kod 5-cyfrowy). Jedna zagadka trochę nas zmęczyła, ponieważ trzeba było wykorzystać sekwencję, którą uruchomiliśmy i która była zapętlona, a nie dało się jej zrestartować (lub my nie znaleźliśmy na to sposobu) i jeśli się nie wykonało zadania od pierwszego momentu startu sekwencji, to potem nie można było znaleźć punktu startowego. Skończyło się na tym, że zaczynałam zadanie raz za razem, próbując od różnych momentów sekwencji, aż za 5 czy 6 razem udało mi się znaleźć pasujący punkt startowy.
Oznaczenie półmrok w pokoju jest bardzo adekwatne, mając jedną latarkę często świeciliśmy raz na prawo, raz na lewo. Pokój jest raczej nieliniowy i bez światła dość trudno podzielić się na grupy i robić kilka rzeczy naraz - takie dodatkowe utrudnienie.
Klimat koszmaru i fabuła pokoju spójne i fajnie poprowadzone, naszym zdaniem raczej pokój z dreszczykiem, niż przerażający. Cała grupa wyszła zadowolona.
Obsługa bardzo zaangażowana i miła. Na koniec omówili z nami kilka zagadek i pytali, czy czegoś jeszcze nie wiemy. Mistrz gry wiedział, na czym zeszło nam dłużej, widać że nas obserwowali i nie byliśmy zostawieni sami sobie. Jeśli na tę samą godzinę jest umówione kilka grup do różnych pokoi, to omówienie mechanizmów i bezpieczeństwa przed grą odbywa się dla wszystkich razem, a potem pracownik zabiera grupy po kolei, przez co zazwyczaj gra rozpoczyna się z lekkim opóźnieniem. Dla nas to bez różnicy, ale jak ktoś robi wypad na kilka pokoi w różnych miejscach jeden po drugim, to tutaj trzeba się liczyć z obsuwą i zaplanować z 10-15 minut więcej czasu.
To był nasz drugi pokój w Walkout Gdynia, mamy na liście jeszcze co najmniej dwa ich pokoje, które chcemy odwiedzić, więc na pewno wrócimy. Po grze dostaje się kupon zniżkowy na następną grę u nich, co też jest fajnym bonusem.
Recently visited rooms:
Overall rating: 9/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Medium
Przyjemny dreszczyk emocji
9/14/24 | visit date: 9/7/24
Początek dość spokojny, potem zaczęło się robić dość krwawo. Dość dużo kłódek poprzeplatanych innymi zagadkami - ilość kłódek nie jest problemem, ale każdy kod trzeba było wypróbować na kilku kłódkach w zasięgu wzroku. Wyszłyśmy z kilkoma podpowiedziami, widać było, że mistrz gry nad nami czuwał, bo raz faktycznie poprosiłyśmy o podpowiedź a ze dwa razy chyba widział, że sobie z czymś nie radzimy i dostaliśmy podpowiedź, gdzie powinniśmy szukać rozwiązania. Duży plus dla pani z obsługi, która urozmaiciła nam grę w sumie "przy okazji" - będąc w pobliżu dodała nam trochę emocji do gry - nam się spodobało.
Recently visited rooms:
Overall rating: 9/10
Customer service: 10/10
Interior: 9/10
Difficulty: Easy
Ciemna baza
7/22/24 | visit date: 5/22/24
Tajna baza, chociaż klimat i elementy kojarzyły mi się bardziej z kopalnią, ale w sumie bazy mogą być różne, nie przeszkadzało nam to zupełnie, tylko mówię o wrażeniu. Zagadki wymagające kojarzenia elementów z różnych miejsc i największa trudność to wymyślenie, jak je połączyć. Ciekawe podejście, chociaż osoby oczekujące, że będzie wiadomo, co jest do czego, mogą się zdenerwować i to kilka razy. Fajnie, że w paru miejscach do rozwiązania zagadki trzeba wrócić do historii i postaci, które są opisywane w pokoju, a nie tylko iść od zagadki do zagadki. Wyszliśmy z kilkoma podpowiedziami, ale nie jesteśmy zaawansowaną grupą. Byliśmy w 5 osób i trochę mało było miejsca, zwłaszcza na początku, w 3 lub 4 byłoby pewnie wygodniej się poruszać, chociaż my potrzebowaliśmy każdej głowy do kombinowania.
Recently visited rooms:
Overall rating: 9/10
Customer service: 10/10
Interior: 9/10
Difficulty: Medium
Bardzo fajny na początek
7/22/24 | visit date: 7/20/24
Pokój ma fajny klimat, jest dość sterylnie i mało ozdobnie, jak to w banku. Stosunkowo mało kłódek, znacznie więcej innych zagadek, dla mnie to plus. Zagadki nie są zbyt trudne, większość dość intuicyjna, do tego stopnia, że pierwszorazowy gracz spojrzał na element i powiedział: o, tu by się przydało "konkretne narzędzie" (nie kluczyk). I po chwili zdobyliśmy dokładnie to narzędzie. Jest kilka zagadek z lekkim efektem "wow", zwłaszcza dla nowych graczy, a jedna zaskoczyła wszystkich - okulary. Byliśmy grupą 6 osób, w tym 3 osoby pierwszy raz i reszta z niewielkim doświadczeniem, wyszliśmy w 40 minut (z jedną podpowiedzią, bo obejrzeliśmy pewien element i nie pasował do niczego na miejscu, więc o nim zapomnieliśmy i mistrz gry nam przypomniał później). Myślę, że bardziej zaawansowane grupy też będą się dobrze bawić, tyle że krótko, bo pokój przechodzi się naprawdę płynnie. Na duży plus, że poprosiliśmy o schowanie w pokoju prezentów urodzinowych (niewielkich pudełek) i obsługa to dla nas zrobiła.
Recently visited rooms:
Overall rating: 9/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Easy
Wciągająca historia z dreszczykiem
3/5/24 | visit date: 3/4/24
Fajnie poprowadzona historia, łącznie ze wprowadzeniem przez mistrza gry, klimatyczny pokój i łatwo się wciągnąć nie tylko w zagadki, ale i w fabułę, zwłaszcza na początku i pod koniec gry. Było trochę strasznie, kilka razy podskakiwaliśmy, ale moim zdaniem strachliwe osoby też powinny dać sobie szansę, bo pokój jest nie tyle przerażający, co budujący napięcie.
Pokój jest liniowy, cała grupa się angażuje w to, co robimy teraz. Na plus to, że dość łatwo się połapać, które elementy będą pasować do czego i nie pogubiliśmy się, próbując wykorzystać element, który finalnie byłby z innej zagadki, co się czasem zdarza.
Byliśmy grupą 5 osób, raczej początkujących (kilka-kilkanaście pokoi), wyszliśmy parę minut przed czasem korzystając chyba z 3 podpowiedzi. Trochę przez własne gapiostwo, a trochę przez nieoczywistą (chociaż poprawną) instrukcję, utknęliśmy na jednej zagadce na chwilę dłużej, ponieważ potraktowaliśmy oznaczenie "x razy" jako nacisnąć ileś razy, zamiast wykorzystać ileś razy .
Kontakt z mistrzem gry super, widać że nas na bieżąco obserwował, bo raz nas zawrócił jak próbowaliśmy się oddalić od rozwiązania.
Pokój jest liniowy, cała grupa się angażuje w to, co robimy teraz. Na plus to, że dość łatwo się połapać, które elementy będą pasować do czego i nie pogubiliśmy się, próbując wykorzystać element, który finalnie byłby z innej zagadki, co się czasem zdarza.
Byliśmy grupą 5 osób, raczej początkujących (kilka-kilkanaście pokoi), wyszliśmy parę minut przed czasem korzystając chyba z 3 podpowiedzi. Trochę przez własne gapiostwo, a trochę przez nieoczywistą (chociaż poprawną) instrukcję, utknęliśmy na jednej zagadce na chwilę dłużej, ponieważ potraktowaliśmy oznaczenie "x razy" jako nacisnąć ileś razy, zamiast wykorzystać ileś razy .
Kontakt z mistrzem gry super, widać że nas na bieżąco obserwował, bo raz nas zawrócił jak próbowaliśmy się oddalić od rozwiązania.
Recently visited rooms:
Overall rating: 10/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Medium
Więcej osób i więcej komunikacji = więcej zabawy
1/16/24 | visit date: 1/11/24
W pokoju najważniejsza jest współpraca spoiler między więźniami a ich rodzinami, które próbują pomóc więźniom się wydostać . Było to też podkreślone przez pracowników przed grą, że mniej niż doświadczenie liczy się, żeby grupa umiała współpracować. Moje osobiste wrażenie jest takie, że lepiej iść z osobami, z którymi się dobrze znamy, żeby dobrze podzielić się rolami i znalezionym sprzętem, spoiler bo zwłaszcza na początku ważne, kto ma dostęp do krótkofalówki lub latarki . Wspominam o tym, bo są grupy zebrane spontanicznie, typu "chcemy iść wtedy na ten pokój, szukamy osób" - myślę, że w tym pokoju przy takiej grupie można się trochę frustrować, bo trzeba dość mocno polegać na innych.
Byliśmy w 6 osób, głównie początkujący, i bez kilku wskazówek nie dalibyśmy rady. Bardzo polecam większym grupom, pokój ma na lockme do 8 osób, ale pracownicy powiedzieli, że może wejść i 9 czy 10, chociaż nie ma chyba aż tylu zagadek, żeby wszyscy się czymś wtedy zajęli.
Mistrzyni gry dobrze się nami opiekowała, przed udzieleniem wskazówek pytała, czy ogarniamy, co z zagadką trzeba zrobić (i po prostu jeszcze tego nie wykonaliśmy) czy potrzebujemy naprowadzenia, jak się za to zabrać - fajnie że nie było od razu podawania rozwiązania czy kodu, tylko bardziej wskazanie, jak coś wykonać albo co połączyć.
Poza tym bardzo na plus współpraca z właścicielami/pracownikami. Ze względu na różne obowiązki dostępne godziny pasowały nam na styk, a udało nam się dogadać telefonicznie, żeby przesunąć grę o 20 minut, co zrobiło nam dużą różnicę.
Byliśmy w 6 osób, głównie początkujący, i bez kilku wskazówek nie dalibyśmy rady. Bardzo polecam większym grupom, pokój ma na lockme do 8 osób, ale pracownicy powiedzieli, że może wejść i 9 czy 10, chociaż nie ma chyba aż tylu zagadek, żeby wszyscy się czymś wtedy zajęli.
Mistrzyni gry dobrze się nami opiekowała, przed udzieleniem wskazówek pytała, czy ogarniamy, co z zagadką trzeba zrobić (i po prostu jeszcze tego nie wykonaliśmy) czy potrzebujemy naprowadzenia, jak się za to zabrać - fajnie że nie było od razu podawania rozwiązania czy kodu, tylko bardziej wskazanie, jak coś wykonać albo co połączyć.
Poza tym bardzo na plus współpraca z właścicielami/pracownikami. Ze względu na różne obowiązki dostępne godziny pasowały nam na styk, a udało nam się dogadać telefonicznie, żeby przesunąć grę o 20 minut, co zrobiło nam dużą różnicę.
Recently visited rooms:
Overall rating: 10/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Hard
Szum
10/8/20 | visit date: 10/7/20
Lubię, kiedy ER mnie mocno straszy i Szum zdecydowanie podołał zadaniu. Byliśmy w 3 osoby, a dla moich towarzyszy było to pierwsze spotkanie z ER. Ciągłe poczucie zagrożenia udzieliło się nam bardzo i co chwila padały komentarze typu: "ty pierwszy, bo ja się boję". Strach zeżarł nas do tego stopnia, że trochę nas to zastopowało, zwłaszcza na początku.
Zagadki bardzo fajne i różnorodne, niektóre wymagające dość dużej precyzji (a klimatyczne napięcie nie ułatwiało sytuacji). Co prawda nie udało nam się wyjść, zabrakło około 15 minut, ale grupa bez świeżaków albo o trochę mocniejszych nerwach powinna się wyrobić.
Zagadki bardzo fajne i różnorodne, niektóre wymagające dość dużej precyzji (a klimatyczne napięcie nie ułatwiało sytuacji). Co prawda nie udało nam się wyjść, zabrakło około 15 minut, ale grupa bez świeżaków albo o trochę mocniejszych nerwach powinna się wyrobić.
Recently visited rooms:
Overall rating: 10/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Medium
Jest klimat
8/22/20 | visit date: 7/27/20
Trusted review
Byłyśmy we dwie, po około 10 pokoi na koncie i potrzebowałyśmy trochę podpowiedzi. Kilka bardzo pomysłowych zagadek, niektóre dość nieoczywiste. Klimat jest super, nagrobki, ciemności, rzeczywiście mini cmentarzysko. Po niektórych zagadkach widać zużycie i przez to są nie do końca precyzyjne, to trochę utrudniało zabawę. Mistrz gry bardzo miły i faktycznie widział, kiedy potrzebowałyśmy pomocy. Dla nas pokój był trudny, ale pewnie bardziej zaawansowane osoby nie miałyby tyle problemów.
Recently visited rooms:
Overall rating: 9/10
Customer service: 10/10
Interior: 10/10
Difficulty: Hard
Page 1
Show next