Braton

Bydgoszcz #1
Pokój bardzo dobry na "początek", czy to na rozgrzewkę przed większą ilością ER czy dla osób które chcą zacząć zabawę z ER.

Szata pokoju: wystój istnie magiczny (co nakręca klimat ), dodatki, ścieżka dźwiękowa i każdy element dopasowany do tematyki. Przestrzeń bardzo dobrze wykorzystana czyli pokój bardzo ładnie zaprojektowany.

Zagadki, elementy: No po prostu cudo - zagadki których jeszcze nie było, zabawki jakich jeszcze nie widziałem, sama poezja. Poziom trudności owszem łatwy, ekipy 4 osobowe będą (może) nawet miały czas na podziwianie samego pokoju, jednakże dla 2 osobowych ekip ilość zagadek może zająć spokojnie 60min. Zagadki zarówno zręcznościowe, logiczne jak i [spojler] - równowaga w dobrym znaczeniu tego określenia.

Pokój bardzo mocno polecam, był to nasz 1 pokój w Bydgoszczy i zostaliśmy bardzo mile przywitani. Sama Mistrzyni gry (Kamila) wprowadziła bardzo miły i przyjazny klimat ale pokój robi to co w ER chodzi - zaskakuj, daje wyzwanie i pokazuje historię.

Grota która odczarowała "Open the Lock".
Po wizycie "kiedyś tam" (w powyższej firmie w INNEJ lokalizacji) opuściliśmy ER lekko rozczarowani i wybraliśmy się do tego ER w ramach weryfikacji jak to wygląda "gdzieś indziej" ..... co mogę powiedzieć to, że grota posiada wystarczająco nadto "mocy", żeby zupełnie ją odczarować. Kolejny pokój gdzie widać i czuć zamiłowanie właściciela do projektowania ER.

Pokój przyjazny dla oka, zagadki różnorodne, zabawa przestrzenią bardzo dobrze zorganizowana (co istnie uwielbiam) i dodatkowo lekkie zagrania z strony mistrza gry z graczami by go trochę podrażnić (to już trzeba samemu zobaczyć by zrozumieć). Interesujące zagranie światłem oraz muzyka nadaje klimat którego można spodziewać się po magicznej jaskini. Kolejny pokój warty zobaczenia w okolicach Katowic. Polecam zarówno ekipą nowym jak i takim które już trochę widziały.

Po pewnej przerwie w ER wracamy do gry. Zaczęliśmy od szukania pokoi z naszej listy poleconych i trafiliśmy na "Zamek Czarnego Kruka". Po przeczytaniu opisu już wiedzieliśmy, że mamy szanse trafić dobry pokój ale przyznam, że zamek przerósł nasze oczekiwania.
Zaczynając od szaty graficznej pokój bardzo ładnie zrobiony, wykorzystanie przestrzeni, istny majstersztyk (rozwiązanie genialne a za rzadko stosowane w ER). Zagadki różne (zarówno pod względem typu jak i użytych technologi) - na spostrzegawczość, myślenie czy działanie zespołowe. I w końcu było to czego od dawna nie mogłem znaleźć w ER, historia i zagadki na chwilę zastanowienia. Owszem jest trochę czytania ale nie na tyle by po wyjściu człowiek miał mętlik w głowie.
Dla 2 osób jest to pokój który może być wyzwaniem, oczywiście zależnie od waszej taktyki, jednakże dla nas pokój był wymagający. Ilość zagadek i w pewnych sytuacjach chwila na zastanowienie powodują, że czas zaczyna uciekać bez-opamiętania. Jeżeli chodzi o Mistrza gry i sam klimat firmy - super. NA spokojnie można porozmawiać, podzielić się doświadczeniem a po samym ER niespodzianka oraz ponownie można wyciszyć się podczas rozmowy.

Ogólnie pokój który warto odwiedzić na Śląsku (my specjalnie jechaliśmy z Krk i możemy powiedzieć, że było warto). Zagadki, wykorzystanie przestrzeni, historia - w tym wykonaniu to musiało się udać.

Czekaliśmy z ekipą na "coś" nowego na Krakowski rynku ER. Obawialiśmy się, że po ostatnich rewelacyjnych pokojach w różnych lokalizacjach Kraków nie zaskoczy nas już tak pozytywnie, a tutaj PEREŁKA.

Od samego wejścia, jak tylko zobaczyłem mistrza gry wiedziałem, że to będzie dobry pokój. Ekipa z doświadczeniem z wcześniejszego pokoju (który z resztą też był bardzo dobry) zrobiła coś nowego, w nowym lokalu co zasługuje na topkę w Krk. Ilość zagadek ogromna, większość prosta ale też znajdą się takie gdzie można na chwile się zatrzymać. W trójkę pokój idzie jak dobra piosenka. Wszystko trzyma się historii, wystrój miły dla oka i jest to czego mi brakuje w Krk, czyli klarowność pokoju. Nie czuć "kompresji" miasta, pokój jest po prostu przyjemny.

Polecam bardzo mocno!! Zarówno świeżym ekipą żeby złapały bakcyla ER ale również doświadczonym ponieważ pokój jest przemyślany i w wysokim standardzie.

PS. co ważne to dopiero początek. Ostatnio otworzyli drugi pokój który jest kolejną częścią całej historii więc dla ludzi którzy po jednym pokoju tylko chcą więcej zawsze będzie można od razu pójść do kontynuacji.

Lekkim słowem wprowadzenia jestem fanem Matrixa i moja opinia może być trochę zmanipulowana tym faktem.

Pokój jest hmmm... inny. Posiada klimat matrixa i można się poczuć jak na statku bojowym. Sama historia trzyma się całości i przechodzi się ją z uśmiechem na twarzy. Same rozwiązania są również wyjątkowe. Takich zabiegów jak w tym pokoju jeszcze nie spotkaliśmy co działa definitywnie na plus. Dodatkowy mały plusik za intro i ścieżkę dźwiękową.

Owszem można doczepić się lekkich detali, wykonani niektórych elementów ale dla osoby która nie tak bardzo się tym przejmuje ten pokój będzie bardzo ciekawym przeżyciem. Byliśmy na tej misji w 2 i przyznam, było to nie lada wyzwanie. Chyba ostatecznie wyszliśmy trochę po czasie ale satysfakcja pozostaje.

Podsumowując - pokój definitywnie sprawdza umiejętności ekipy w komunikacji oraz logicznym myśleniu, historia fajna a klimat wystarczająco przyjemny by wspomnieć go w opowieściach wśród znajomych.

Pokój istnie dla szaleńców. Atmosfera niczym w bajce, zagadki proste a zarazem skomplikowane. Nigdy nie byłem fanem "Alicji" ale przyznam, że ten pokój zrobił na mnie wrażenie.

Jako ekipa 2 osobowa mieliśmy trudność z wyjściem o czasie ze względu na konkretną ilość kłódek oraz elementów. W tym pokoju wymagana jest skrupulatność, spostrzegawczość oraz komunikacja. Obsługa bardzo miła przypilnowała nas byśmy wyszli z pokoju sugerując w 1 momencie czy nie chcemy podpowiedzi (z czego skorzystaliśmy).

Do tego pokoju trafiliśmy przypadkiem, przechodziliśmy obok i pomyśleliśmy sobie "a czemu by nie" i przyznam kropeczka nad i w Łodzi. Bardzo polecam dla samego poczucia ducha pokoju.

Zacznijmy od faktów:
* zagadki przyjemne, zaskakujące i wciągające
* wystrój pokoju cieszy oczy i można poczuć się jak w grze planszowo-przygodowej
* obsługa pomocna i bardzo dobrze wprowadza do gry jak również po samej przygodzie porozmawia i pozwoli cieszyć się chwilą
* znajomość gier planowych minimalnie pomoże ale nie jest wymagana

A teraz trochę ode mnie:
Jeżeli grałeś w parę gier planszowych i jest ci znany klimat karcianek, bohaterów, pionków itp. to pokój dla cb jeżeli nie jesteś fanem takich rzeczy docenisz sam pomysł na pokój bo jest dość wyjątkowy. Osobiście lubię taki klimat i większość tytułów była mi z pokoju znana dzięki czemu jeszcze bardziej poczułem "historię" pokoju i jest on w mojej osobistej top-ce poki z Łodzi.

Zacznę od plusów:
Pokój jest bardzo dobrze zaprojektowany - graficznie powala (nie jestem może fanatykiem detali ale po prostu jest bardzo miły dla oka). Zagadki bardzo przyjazne wymagają spostrzegawczości i współpracy. Fajny dla początkujących ale i doświadczone ekipy mogą go odwiedzić jako rozgrzewkę albo z czystej ciekawości sprawdzić się w roli "dwarfa".

Klimat firmy Mysterious Room tworzy ekipa - na początku trochę zostaliśmy przytłoczeni ponieważ pierwszy raz spotkaliśmy się z aż taką masową ilością pokoi i tak dużą ekipą "mistrzów gry". Można było wręcz poczuć się jak w sklepie oczekując do kasy na swoją kolej (w przedsionku)... Na szczęście w czasie wprowadzenia oraz późniejszym czasie po samej przygodzie nasz mistrz gry urzekł nas swoją charyzmą i pozytywnym nastawieniem (czapki z głów za fajne podejście do pracy i luźną atmosferę).

Jako minus jedynie mogę powiedzieć, że miałem nadzieję na trochę więcej przejść - w końcu to moria więc oczekiwałem jakiegoś małego przejścia tunelu czy czegoś w tym stylu, jednakże to moja czysta fanaberia i tyle.

Polecam zobaczyć i samemu się przekonać.

Ciekawy pokój, przemyślany i posiadający zagadki które póki co jeszcze nie spotkaliśmy na naszej przygodzie z ER.

Wybraliśmy go w związku z tematyką i w tym kierunku pokój jest zaprojektowany - dobry, przyjemny (niestety bez efektu WOW) więc podsumowując warty odwiedzenia.

Polecam by sprawdzić czy przeżyje się Igrzyska jako trybut dystryktu.

Kanały, misja, Rosjanie oraz poświęcenie - takie połączenie musiało się udać. Do tego pokoju wybraliśmy się w 2 i oboje oczekiwaliśmy małych przejść, zakrętów i klimatu. Nie zawiedliśmy się ani trochę, to było właśnie to czego się spodziewaliśmy i trochę więcej.

Dopracowane zagadki, przyjazny klimat i najważniejsze jeszcze raz - przejścia (wręcz zabawa poziomami). Pokój który przez godzinę potrafi zakręcić w głowie a po udanej misji wręcz pozostaje jako miłe wspomnienie (oczywiście zakończenie szokuje ponieważ dość rzadko spotyka się takie rozwiązanie historii)

Zagadki w miarę proste, wymagają współpracy, spostrzegawczości i trochę główkowania. W 2 fajne wyzwanie w 4 pewnie super zabawa. Quest Cage Centrum kolejny raz nas pozytywnie zaskoczyło.