Michalina M. 1

Bardzo dobry pokój, zaskakujący prawie na każdym kroku.
Dużo zagadek, elektronicznych i innowacyjnych rozwiązań - pełne ręce roboty dla dwóch osób :)
Wyszliśmy zadowoleni, mimo że nie wszystko zadziałało w 100%.
Obsługa bardzo miła, mieliśmy wrażenie że osoba która nas wprowadzała dopiero zaczyna pracę w ER, ale każdy kiedyś zaczynał :)
Jak wrócimy z wizytą do Zakopanego to na pewno odwiedzimy resztę pokoi.

Dopiero po kilku miesiącach od wizyty jestem w stanie ubrać w słowa moje pozytywne zaskoczenie i zadowolenie z pokoju.

Kiedy planując wyjazd do Bydgoszczy zobaczyliśmy miejsce w rankingu tego pokoju i tematykę przynajmniej połowa naszej ekipy (czyli ja i koleżanka) nie byłyśmy do końca przekonane.. Jednak pozytywne komentarze i informacja, że pokój dopiero został otwarty przekonały nas do zarezerwowania i odwiedzenia tego pokoju jako jednego z pięciu zaplanowanych.

No i... doszło co do czego i bawiłyśmy się chyba najlepiej! CO ZA ZASKOCZENIE!
Obsługa cudowna, wprowadzenie i rozmowa po wyjściu - nie mogliśmy się rozstać! Studenci z Gdańska pozdrawiają! &3
Klimat i wystój pokoju, SZAŁ, ODJAZD, PERFEKCYJNY od samego wejścia! Pierwsze minuty mijały nam w zachwyceniu detalami zachowanymi w pokoju. Każdy z naszej 4-osobowej ekipy co chwilę krzyczał i pokazywał coś nowego. SZACUN! ;)
Zagadki nowoczesne, każdy miał pełne ręce roboty, ale co tam same zagadki! Mimo rozwiązania niektórych i tak każdy z nas chciał się bawić i spróbować samemu wykonać dane czynności - nie mogę Wam zdradzić też za dużo. ;)

Myślę, że KAŻDY będzie się bawił tam po prostu wyśmienicie! Nie trzeba znać Super Bohaterów, filmów, komiksów czy bajek... Przekonacie się, że WY sami nimi jesteście!!!

Ten pokój długo będzie nr 1 na mojej liście i myślę, że nie tylko mój ale i mojej ekipy. Po wyjeździe byliśmy jeszcze w kilku i żaden nie był w stanie mu dorównać, ale będziemy dalej szukać i próbować ;) Apetyt rośnie w miarę nowych pokoi :D

Po wyjściu z piwnicy czuliśmy lekki niedosyt.
Poszło sprawnie, chociaż kilka zagadek nas zaskoczyło i potrzebowaliśmy lekkiego naprowadzenia.
Klimat jak najbardziej zachowany, po wejściu do pokoju wszystko wydaje się potrzebne i mimo że nie ma bardzo wielu kłódek to jest co robić :)

WOW!
Zdecydowanie moje obecne pierwsze miejsce w TOP Trójmiejskich ER i zasłużona wysoka pozycja na Lockme :).
Od samego wejścia jest mrocznie i klimat rytuału nie opuszcza nas ani na chwilę. Cały czas wyczekiwaliśmy najgorszego, czyli spotkania z oprawcą :D
Dodatkowo muzyka w tym pokoju wprowadza taki nastrój... kto nie był sam musi się przekonać!
Zagadki jak najbardziej logiczne, pokój jest liniowy i każdy z naszej 4-osobowej grupy miał co robić.
Dawno nie mieliśmy takiego tempa, szliśmy jak burza.
Obsługa 10/10! Ekipa Questrooms zawsze chwilę poświęci na rozmowę przed i po wyjściu z pokoju, można podzielić się z nimi swoją opinią oraz odczuciami.
Żałuję, że zostały nam u nich już tylko dwa pokoje, oby tak dalej! Czekamy na więcej :D

Pokój krwawa rzeźnia od samego początku jest bardzo zaskakujący i trzyma nas w napięciu do końca.
Tak jak wskazuje nazwa jest bardzo krwawo i klimatycznie.
Zagadki są logiczne, ale potrzeba otwartego umysłu i skojarzeń. :)
Obsługa jak zawsze ekstra, mimo małego błędu technicznego i tak zbijamy piątkę i polecamy :)

Baliśmy się, że porwaliśmy się trochę za szybko na Krwawego Wodza.
No i... Mieliśmy trochę problemów, ale pokój do tej pory pozostawił po sobie pozytywne wspomnienia.
Jest to drugi najlepszy pokój w Escape Time (na chwilę obecną zrobiliśmy już wszystkie) :D.
Jak najbardziej utrzymany klimat, super zaskakujące zagadki!
Wszystko na najwyższym poziomie.
Naprawdę warto odwiedzić ten pokój, polecam. :)

Super pokój - to był nasz pierwszy pokój od Questrooms i bardzo nam się podobał!
Dla grup początkujących jest bardzo dużo nowych zagadek i zaskakujących elektronicznych rozwiązań.
Pokój niebanalny, na szczęście zagadki były liniowe i wszystko wynikało z siebie.
Klimat jak najbardziej zachowany według opisu i historii pokoju, wszystkie atrybuty "życiowe" i realistyczne.
Szybko i sprawnie się wydostaliśmy, zasmuceni, że to już koniec tej przygody. :)

Wybraliśmy się z chłopakiem, żeby sprawdzić jak działamy w mniejszym 2-wu osobowym gronie. To był nasz siódmy pokój i bardzo polecamy dla osób które jednak mają kilka pokoi za sobą.
Pokój był liniowy, zagadki wynikały z siebie nawzajem, więc wszystko szło dość logicznie.
Pokój i atrybuty jak najbardziej wprowadziły w fabułę i klimat.
Jak przystało na Questrooms (bo to nasz drugi pokój w tej firmie) bardzo dużo elektroniki i zaskakujących, nowatorskich rozwiązań.
Bardzo polecamy, bo mało jest takich ER dla dwóch osób i można zdobyć nowe, ciekawe doświadczenia :D

Drugi pokój, który odwiedziłam ze znajomymi. Został nam polecony jako dobry początek z Escape Room'ami. Zgodzę się z tym. Był to pierwszy pokój z którego wyszliśmy przed czasem i uratowaliśmy Antka :) Nie wszystkie zagadki były dla nas intuicyjne, potrzebowaliśmy czasem podpowiedzi.

Klimat pokoju utrzymany według fabuły, wszystko działało jak należy i nie mieliśmy żadnych kłopotów .

Brakowało nam trochę rozmowy z obsługą, ale ogólnie wszystko było jak trzeba.

Nasza 4-osobowa ekipa wspólną przygodę rozpoczęła własnie w tym pokoju. Chcąc spędzić jakoś "inaczej" wolny czas kupiliśmy groupon na Pogrzebane Tajemnice, ponieważ miał najciekawszą fabułę. Nikt z nas nigdy wcześniej nie był i nie próbował Escape Room'u, więc nie wiedzieliśmy na co się nastawiać - oprócz tego, że trzeba będzie się wydostać ;).

Pokój był dla nas trudny, nawet bardzo, a coraz to nowe zagadki zaskakiwały nas na każdym kroku, wielu rzeczy się nie spodziewaliśmy i mieliśmy problem ze znalezieniem rozwiązań bądź szybszym myśleniem i kombinowaniem.

Klimat pokoju mroczny i tak bardzo rzeczywisty, że w pewnym momencie na prawdę czuliśmy się jak policjanci.

Wielkie brawa i podziękowania dla obsługi No Way Out, za super wprowadzenie, wyjaśnienie wszystkiego przed wejściem oraz pomoc w czasie rozwiązywania zagadek. Dzięki Wam wciągnęliśmy się w ten świat oraz za Waszą radą zaczęliśmy się głębiej interesować coraz to nowymi pokojami zaczynając od podstawowych, planując teraz coraz ambitniejsze.

Nie wyszliśmy z pokoju przed czasem i nie rozwiązaliśmy zagadki, jednak wcale się nie zraziliśmy, wręcz przeciwnie!
Na pewno wrócimy do tego pokoju z większym doświadczeniem (tylko musimy trochę zapomnieć, żeby nie było za łatwo) :D