Kiedy opiekun pokoju zamknął za nami drzwi, od razu weszliśmy w klimat gry. Sprzyjał temu klimatyczny wystrój pokoju i dobrze dobrane rekwizyty. Zagadki różnorodne, trochę tradycyjnych szyfrów, trochę spostrzegawczości, trochę kombinowania, trochę zginania ;) Zatrzymała nas prosta, ale nieoczywista zagadka, a raczej pokonała nas technologia :)) Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.