Fabryka Czekolady

Pokój zachwycił mnie przede wszystkim bajkowym wystrojem. Został starannie wykonany, tak aby utrzymać klimat wyimaginowanego świata, nie ujmując jego autentyczności.

Zagadki są tak dobrane, aby pokojem przede wszystkim się bawić, a nie tylko go podziwiać. Zadania są dość proste, ale potrafią sprawić wiele frajdy. Moja grupa wyszła z pokoju przed połową czasu, ale nie rozczarowało nas to, że szybko skończyliśmy., zabawa była świetna.

Obsługa prawie tak słodka jak wnętrze pokoju. Myślę, że spokojnie można polecić ten pokój początkującym graczom, jeśli będziecie mieć problemy, z pewnością otrzymacie fachową pomoc.

Dla rodzin z dziećmi jest to absolutnie obowiązkowy pokój, wszystkim którzy z łatwością rozbudzą w sobie wspomnienia z dzieciństwa również serdecznie polecam. Jeżeli jesteście męską grupą to wydaje mi się, że lepiej zaplanować ten pokój na dzienny wypad, niż jako gra w ER, a potem wieczorne piwo, co by wam taka słodycz piwa nie obrzydziła.

OK, przyznaję – wolę słone, niż słodkie, ale dekoracje zjadałem a pokój szczerze mnie zachwycił ;) Zaczyna się bardzo cukierkowo, chociaż im dalej, tym obecność Oompa Loompów coraz bardziej odczuwalna, także w wymiarze audio-wizualnym. Wszak prócz słodkości Fabryki Czekolady, w samej postaci Willy’ego Wonki i Oompa Loompach zawsze było dla mnie coś groteskowo-strasznego, więc za zachowanie półcieni tej opowieści i „nie-przecukrzenie” całości – tylko dodatkowy plus. Bez najmniejszego strachu i obaw jednak – w dalszym ciągu jest to ER jak najbardziej familijny. Pokój w dużej mierze oparty jest na zadaniach manualnych, ale znajdą się tu też te analogowe, elektromechaniczne oraz takie, które wymagają od graczy umiejętności dobrego kojarzenia. Idealny balans. Cała rozgrywka jest płynna niczym czekolada w fabryce Wonki, a sam pokój ma fantastyczny i urzekający klimat. Naprawdę, ciężko byłoby mi tu znaleźć jakikolwiek słabszy punkt. Fajne jest również to, że LE ma swój unikatowy sznyt i kreuje swoje pokoje wokół filmowo-literackich odniesień (kolejny, planowany pokój brzmi bardzo zachęcająco!). Podobnie jak w Orient-Expressie, obsługa najwyższej klasy!

Łatwo w sumie nawet też ;) Wybieraliśmy się do tego pokoju już od jakiegoś czasu, ale zawsze wpadało nam coś innego. I w końcu się udało. Bardzo solidny pokój, godny polecenia jednak grupom bardziej początkującym - może nie na pierwszy raz, ale na drugi już na pewno tak. Zagadki w środku są ciekawe, jest raczej liniowo, więc całą grupą pracujemy zazwyczaj nad jednym zadaniem. I przy żadnej nie udało nam się zaciąć, co zdecydowanie jest zaletą, przy liniowości pokoju ;) Polecamy, bardziej do relaksu, niż intensywnego móżdżenia ;)

Jak tam pachnie! :)
Po dłuższej przerwie, lekko zmodyfikowana grupa (świeżaki w grupie), wpakowała się do Fabryki Czekolady. Misja była złożona. Jak to u LoftEscapersów, nie wystarczy tylko wrócić ;).
Misja w Fabryce podobała mi się jeszcze bardziej niż Orient Express! To drugi pokój tej firmy i widać nabyte doświadczenie. Niezmiennie obsługa przemiła i zaangażowana. Zagadki z pomysłem, kłódek nie za wiele, mechanizmy bardzo pomysłowe, potrafiące nas jeszcze zaskoczyć :). Polecam szczególnie grupom 3-4 osobowym. Nie jest to najłatwiejszy pokój, ale zagadki są naprawdę logicznie przemyślane. Idealny pokój na zarażenie innych naszym bakcylem ;)!!!

Po świetnej zabawie w Orient Expressie, pomimo napiętego grafiku wycieczki, zdecydowaliśmy się na odwiedzenie i tego, płynącego czekoladą, pokoju. Kolejny raz, firma Loftescape, zachwyciła nas swoją pomysłowością. !

Już przed wejściem do tajemniczej cukierni, dostrzec można świetnie wykonaną pracę, pełną kolorów i otoczoną wszechobecną słodkością, która automatycznie wprowadza graczy w świat dzieciństwa :) Po przekroczeniu progu cukierni, wiedzieliśmy już, że o ile tematyka i fabuła jest zupełnie inna, niż jego istniejącego brata, to i w tym wypadku na pewno się nie zawiedziemy !

Scenografia, użyte przedmioty i pomysły na zagadki - wszystkie te elementy w perfekcyjny sposób oddają charakter
i fabułę pokoju. Użyto wielu ciekawych rozwiązań, niejednokrotnie nowych dla naszej grupy. W tym pokoju na pewno przeniesiecie się w magiczny świat, a pełen wachlarz kolorystyczny przyprawi o pozytywny zawrót głowy ! :) Świetna gra dla każdego, z każdej grupy wiekowej !

Obsługa i w tym wypadku pozytywna i sympatyczna :)

Zdecydowanie polecamy !

W sąsiedztwie Fabryki czekolady znaleźliśmy się w czteroosobowej ekipie. Na szczęście oprócz jednej dorosłej osoby, była trójka dzieci (12/13 lat), które jak to dzieci w takim klimacie, były bardzo spostrzegawcze i kreatywne. Szczególnie zaskoczony byłem Pauliną, która jeszcze nigdy w życiu nie była w ER, a to właśnie ona najczęściej wpadała na dobry trop. Świetna zabawa dla całej rodziny, serdecznie polecam.
Bardzo miła obsługa

O fabryce czekolady w Lofcie słyszałam już od dawna i wybierałam się tam naprawdę długo. Szczęście chciało, że trafiłam tam z grupką swoich przyjaciółek z okazji mojego wieczoru panieńskiego. Mimo, że odwiedziłyśmy pokój dzień po nieszczęśliwej katastrofie nie wpłynęło to w żaden sposób na nasz odbiór czy czerpanie przyjemności z zabawy.
Pokój jest obłędnie przesłodki i zrobiony w stylu, który uwielbiam czyli "czy powinnam tu ściągnąć buty, bo jest tak ładnie?". Zagadki jak na LOFT przystało naprawdę na wysokim poziomie, kilka z nich widziałam pierwszy raz! Klimat naprawdę świetny i trafiający w mój osobisty gust. Świetnie się bawiłyśmy w swoich gronie mimo, że ekipa była mocno zróżnicowana (jedna osoba była pierwszy raz, inne 2-3, a ja ponad 30). Kompletnie straciłyśmy poczucie czasu totalnie oddając się historii i zabawie.
Cieszę się, że część mojego panieńskiego mogłam świętować u Was :)

Byłem razem z 10 letnim synem.Bawliśmy się wspaniale :) polecam !!!

Klimat uderza w graczy od progu. Pokój dopracowany w każdym calu, zagadki ciekawe i logiczne, głównie manualne, wymagające współpracy od graczy. Fabryka czekolady jako ER, stanowi bardzo ciekawą odskocznię od horrorów, kryminałów. Polecam. Obsługa MG perfekcyjna.

Pani z obsługi była bardzo miła i pozytywna! Wystrój i wielkość pokoju bardzo fajny. Zagadki również dają do myślenia, ale uważam że niektóre rzeczy są troszke nielogiczne i stąd minus :p bardzo fajne nawiązania do filmu Burtona! Polecam :)