Indiana Jones adventures

Pokój wygląda porządnie, ma ciekawy wystrój. Podobno wcześniej był to pokój Powstanie Warszawskie, na co może trochę wskazywać wystrój, ale też został on dopasowany dobrze do tematyki Indiana Jones.

Zagadki bardzo fajne, niektóre manualne i zręcznościowe, sporo kłódek. Zdarzyło nam się prosić o podpowiedź, ale w większości zagadki były bardzo logiczne.

Ogólnie pokój oceniamy bardzo dobrze, mieliśmy dużo frajdy z rozwiązywania zagadek, obsługa również sympatyczna :)

Na pierwszy rzut oka niepozorny, a miło zaskakuje. Wystrój ciekawy, rozmieszczenie gry też niczego sobie, trochę mało nawiązań do tytułowego Indiana Jonesa. Zagadki fajne, różnorodne wpasowane w klimat od kłódek po elektronikę. Obsługa ok.

Bardzo fajny pokój, pomysłowy, czasem zaskakujący, wiecej kłódek niż elektroniki, choć jej tez nie brakowało ;) Polecam!

Pokój zdecydowanie ma klimat i jak na pierwsze wyjście po dłuższej nieobecności bawiliśmy się bardzo dobrze, jednak brakowało mi tam czegoś więcej. Zagadki bardziej kojarzyły i się z czymś w stylu "połącz kropki", brakowało mi chociaż jednej porządnej, logicznej łamigłówki. Niemniej jedna z nich bardzo nam się spodobała - jeszcze się z taką nie spotkałam w żadnym innym escape roomie. Ogólnie fajny pokój dla młodzieży - 12letni syn bardzo dobrze sobie radził, no i dodam tylko, że jego gabaryty również były atutem. Obsługa super miła.

Fajny pokój, super na początek.

Pokój nas nie zawiódł, a wręcz pozytywnie zaskoczył. Po Ekspedycji na Marsa nie mieliśmy zbyt dużych oczekiwań, a tu niespodzianka. Pokój jest klimatycznie urządzony, a zagadki bardzo ciekawe. Ich poziom określiłabym jako trudny. Graliśmy we trójkę i czasu było nam akurat. Minusy to to, że kłódki bardzo się zacinały i nie chciały się przekręcać, co opóźniło nam wyjście. Warto zaznaczyć, żeby gamemaster nie dawał podpowiedzi, jeśli sami nie prosicie, jeśli zależy Wam na poziomie trudności.

Pokój ma klimacik, miłośnikom Indiany Jonesa uśmiechnęły się pyszczki. Siedem osób w środku nie nudziło się, zagadki były różnorodne i tak rozłożone, że każdy miał co robić.
Obsługa bardzo pomocna, miła i nienarzucająca się.

Pokój ciekawy, aczkolwiek Indiana Jones mógłby zostać tutaj zastąpiony dowolnym innym nazwiskiem. Nielinearne zagadki, kilka bardzo fajnych rozwiązań, pokój dosyć trudny.

Zacznijmy od tego, że widać, że jest to pokój, w którym zmieniono tematykę z powstania warszawskiego na nieco lżejszego Indianę Jonesa. Niektóre elementy dość ciężko było odpowiednio zamaskować, ale widać, że twórcy się starali to zrobić jak najlepiej. Pokuszono się nawet o kilka smaczków dla miłośników filmów ze słynnym archeologiem. Mimo wszystko nie oddało się do końca utrzymać klimatu, więc temat stanowi tutaj niezbyt istotne tło dla zagadek. Niestety cena okazała się dla nas nieadekwatna do zawartości: 170-190zł za pokój tej jakości, to zwyczajnie za dużo, więc dobrze, że udało nam się trafić na promocję.

Zagadki są dość różnorodne- wymagają dokładnego przeszukiwania, logiki, spostrzegawczości i przede wszystkim dobrej współpracy. 3 osoby w pokoju to niezbędne minimum, żeby ukończyć wszystkie zagadki i choć parę razy się zacięliśmy, to udało się wyjść około 15 minut przed czasem.

Obsługa była pomocna, ale nienachalna. Czuliśmy, że ktoś ma wszystko pod kontrolą i w każdej chwili mogliśmy poprosić o pomoc, a po wszystkim zdążyliśmy jeszcze omówić konkretne zagadki. Cieszy, ze właściciele są otwarci na sugestię co pozwoli wyzwolić pełen potencjał z pokoju.

Jak dobrze było wrócić do Escape Roomów po pandemicznej przerwie! Mieliśmy wysokie oczekiwania, szalony poziom ekscytacji... i nie zawiedliśmy się! Ale od początku :)
Na wejściu przywitał nas miły Pan, który bez zbędnych ceregieli dał do przeczytania regulamin (właściwie ta forma bardzo mi odpowiada - dzięki temu weszliśmy do pokoju bardzo sprawnie i mogliśmy zaczynać przygodę). Obejrzeliśmy krótki film wprowadzający i już dosłownie nie mogliśmy się doczekać!
Wystrój pokoju na bardzo dobrym poziomie, może bez szczególnych fajerwerków, ale zapowiadał dobrą zabawę. Jeśli chodzi o zagadki, mogę być niesprawiedliwa ze względu na dużą przerwę i brak zgrania w ekipie. Szło nam powoli, zwłaszcza na początku nie mogliśmy wyczuć zamysłu autorów pokoju. Jednak z biegiem czasu wszystko stawało się jasne, wiec może to po prostu ciężki powrót do ucieczek po dłuuugiej przerwie :) Muszę przyznać, że wyszliśmy z pokoju ledwo, ledwo przed czasem właśnie ze względu na nasz ślimaczy początek i zagadkę zręcznościową - chyba mamy dużo lewych rąk :) Natomiast końcówka to były już same emocje, mało czasu, dużo przed nami i nagle wszystko zaczęło klikać i znajdować się na odpowiednich miejscach - aż, żeby takie tempo rozwiązywania zagadek utrzymać od początku :) Po wyjściu z pokoju i analizie stwierdziliśmy, że było naprawdę fajnie, zagadki były na odpowiednim poziomie i chcemy jeszcze! Stęskniliśmy się za ER-ami.
Na minus podpowiedź - poprosiliśmy o jedną i była mocno nieprecyzyjna. Zagadka zręcznościowa była po wielu próbach frustrująca.
Na plus zdecydowanie: RANKING! Drużyny, które wyjdą z pokojów w najkrótszym czasie zapisują wyniki na tablicy i dostają rabaty na kolejne pokoje. To świetna sprawa i nagroda dla najlepszych, czego w wielu pokojach mi brakuje.
Wrócimy na pewno do kolejnych pokojów, tym razem z nadzieją na znalezienie się w topce! :)