Muzeum okultyzmu Państwa Warren

Super pokój, zdecydowany jeden z najlepszych w Warszawie na ten moment :) Bardzo fajnie że takie pokoje powstają wciąż mimo er niżu.
Są jednak dwie rzeczy które trzeba wziąć pod uwagę przed wybraniem się do tego pokoju:
- pokój może nie jest horror housem, ale zdecydowanie rodzaj pokoju to horror wiec jak ktoś ma słabsze nerwy to może być ciężko. Ja mam dość słabe i momentami było dość... zaskakująco :) Aczkolwiek poza faktem przemieszczania się po pokoju parami i poza kilkami podskokami ze strachu było w całkiem ok! Póki co bo modernizacje które planują właściciele mogą zmienić ten pokój w jeszcze straszniejszy :)
- Pokój zdecydowanie nie należy do łatwych, ani nawet do średnich. Zagadek jest sporo i nie które wymagają dobrego kombinowania. Jest też dużo zagadek na spostrzegawczość (i to była jak zwykle nasza słabsza strona :D). My byliśmy w 4 osoby i myślę że to była odpowiednia ilość bo w sumie wszyscy mieli co robić w każdym momencie a też nie możemy narzekać na brak zagadek.
No i tak więc jeżeli ktoś się lubi trochę bać podczas rozwiązywania zagadek i ma już kilka pokojów za sobą to zdecydowanie polecam :) Wystrój i klimat na bardzo wysokim poziomie. Jedyne na co mogłabym potencjalnie zwrócić uwagę to fakt że wystrój był tak bogaty że niektóre elementy nas trochę zmyliły i myśleliśmy że były częścią którejś zagadki (a nie były)
No i oczywiście obsługa również super, czworonożny członek obsługi również skradł nasze serca ❤️
Już nie możemy się doczekać na kolejny pokój tej ekipy!

Wystrój? Czułam się jak w prawdziwym muzeum okultyzmu! Klimat? 10/10.. strach towarzyszył cały czas, ale nie przeszkadzał on w rozwiązywaniu zagadek. Pokój bardzo logiczny, rozwiązania zaskakujące, właściciele bardzo sympatyczni i pomocni ?

Po kopalni spodziewałem się tylko najwyższych lotów zagadek oraz wystroju i moje oczekiwania zostały w pełni zaspokojone. Pokój ma bardzo mroczną atmosferę podbijaną przez dźwięki i efekty... Zagadki zarówno manualne, jak i mechaniczne — oceniam na dość trudne. W grupie czteroosobowej każdy miał co robić i czego się bać :)

Usłyszeliśmy, że pojawił się w Warszawie nowy pokój, do tego utrzymany w konwencji horroru, więc oczywiście musieliśmy go odwiedzić. Widać bardzo dobry pomysł. Zdarzyło mi się nawet dwa razy krzyknąć ze strachu ;) Z tego, co mówiła obsługa, z czasem okazji do krzyku będzie więcej. Same zagadki są całkiem ciekawe, aczkolwiek moim zdaniem za dużo kłódek, za mało innowacyjnych rozwiązań, które lubię najbardziej :) Jest też sporo liczb i trochę matematyki. Ja miałam poczucie, że to taki klasyczny pokój w starym stylu. Stąd też nie maksymalna ocena. Ale warto pokój odwiedzić, bo przechodzenie go daje dużo frajdy.

Przyjemny dreszczyk emocji, mroczny klimat, ciekawe zagadki. Jednym słowem pokój warty odwiedzenia. Zagadki nie są zbyt łatwe, a nawet rzekłabym że dość wymagające, ale frajda z ich rozwiązania niesamowita. Zaskakująco, interesująco, posępnie...

Jesli otwierasz nowy pokoj w 2019, to robisz to wlasnie tak! ;-)
Kilka razy zdziwilismy sie w tym roku, co renomowane firmy istniejace na rynku od kilku lat potrafia odwalic.
W skrocie: zapraszamy do Exciting Escape Room na korepetycje - wlasnie tak sie to robi!
Klimat, wystroj, obsluga - petarda! Jest duzy potencjal do dalszego podrasowania pokoju (ale wtedy trzeba bedzie wydawac pampersy przed wejsciem).
Niech oni szybko robia nastepny pokoj ;-)

Pokój jest dobry. Trudno go nie polecić. Mimo tego na wszystkie odwiedzone w ten pamiętny weekend pokoje, zgodnie stwierdziliśmy, że jest najsłabszy. Zacznę od wad.
WADY
Nie cierpię naprawdę nie cierpię jak główną trudnością pokoju jest "ciemność". Tutaj mamy mało światła + plus mnóstwo gażdżetów, skąd inąd może i pięknych przeszkadzajek. Dla nas było za dużo. I jednego i drugiego. W dodatku twórca jak zrozumiałam przekaz ;) chce dorzucić jeszcze więcej przeszkadzajek. My mówimy nie :P. Przydałoby się mniej przeszkadzajek, a więcej konkretnych zagadek. No choć jedna więcej..
PLUSY
Klimat w pokoju jest niebywały. Sam pokój jest na tyle ładnie wykonany, że uważam, że więcej światła w niczym by nie przeszkodzaiło, a zachwyt byłby tym większy. Staranie wykonawcy widać na każdym kroku. Efekty straszące, super. Pomysły na zagadki ciekawe.
Generalnie minimalnym nakładem pracy ten pokój mógłby dostać od na 9. :).. To ich pierwszy pokój. Do następnego na pewno też się wybiorę!

Super klimat, super zagadki, super Pan z super pieskiem przy boku :) Dziękujemy za przedłużenie czasu, bo na początku nie mogliśmy ruszyć. Było momentami naprawdę trudno i strasznie, ale ostatecznie jakoś daliśmy radę :D I te rekwizyty :)

To nasz drugi pokój z fabułą horroru. Po pierwszym jaki odwiedziliśmy myśleliśmy, że to będzie pierwsza i ostatnia wizyta w pokoju z taką fabułą. Daliśmy sobie ostatnią szansę na zmianę zdania...i OPŁACIŁO SIĘ! W tym pokoju nie chodzi o to, żeby wystraszyć graczy i śmiać się z tego siedząc w punkcie dowodzenia(tak było w poprzednim pokoju). W muzeum strach, niepokój, niepewność jest wszechobecna, ale nie paraliżuje...nie irytuje...nie przeszkadza w chęci pójścia dalej i dalej. W Muzeum strach mobilizuje. Tak właśnie powinien wyglądać pokój z fabułą horroru!
Wystrój wnętrza estetyczny, czysty i po prostu w PUNKT! BTW , kto powiedział, że pokój z elementami grozy powinien być zakurzony i mało estetyczny??? Jednak można inaczej! Za to też wielkie brawa!
Rekwizyty? No..no...no... nie raz baliśmy się spojrzeć głębiej w muzealne gabloty:-)
Zagadki? (hmmm szkoda, że nie można szczegółowo opisać..) Logiczne, tworzące jedną wspólną całość...błyskotliwe, zaskakujące...
Właściciele? Mistrz gry? Widać, że to ludzie z powołaniem i prawdziwą pasją. Uśmiechnięci, uprzejmi w bezpośrednim kontakcie. Na pierwszy rzut oka widać, że to nie hurtownia. Każda grupa jest traktowana w bardzo gościnny, spersonalizowany sposób. Nikt nie rzuca kurtek zaraz po skończeniu, sugerując w ten sposób, że nie ma czasu, bo zaraz pojawią się kolejni gracze. Jest czas na rozmowę o doświadczeniach w ER, na zebranie uwag po zakończeniu gry. Frontem do klienta, to w tym wypadku poprawne określenie. A w trakcie gry z prawdziwym wyczuciem obsługa doskonale wie, kiedy potrzebne jest słówko wsparcia dla graczy i to wystarczy...Przecież to w końcu zabawa!

Z chęcią odwiedzimy kolejne propozycje Exciting Escape Room! Bardzo dziękujemy! To dzięki Wam horror okazał się nie być taki straszny;-)

Pod względem klimatu rozgrywki, nie byliśmy chyba w lepszym pokoju, a zwiedziliśmy niemal całą warszawską, krakowską i wrocławską czołówkę.

Pokój jest prawdziwie przerażający, z 90 minut przeznaczonych na grę, dobrych 40 zajmuje opanowanie emocji. Rozwiązywanie zagadek schodzi na drugi plan, człowiek chce przede wszystkim przetrwać - tak właśnie powinien działać pokój typu horror!

Jeśli chodzi o zagadki, to były logiczne, spójne i mocno dostosowane do klimatu. Nie były trudne same w sobie, gdyby nie klimat, byłyby spokojnie do zrobienia w godzinę. Ale właśnie dlatego, że pokój jest tak straszny, człowiek myśli i rozwiązuje zagadki dużo gorzej i wolniej niż zazwyczaj.

Naprawdę świetna robota, gratulujemy!

Po grze bardzo miła rozmowa z panem prowadzącym i jego czworonożnym przyjacielem - polecił nam kilka pokojów, które będziemy próbować ;)