Spisek Kardynała

Zagadki fajne i wymagające, ale fabuła mało wciągająca.

Zagadki bardzo pomysłowe i ciekawe, często dość wymagające i bez współpracy się nie obędzie - zdecydowany plus! Ale klimatu niestety brak. Po 10 minutach zapomnieliśmy o spisku Kardynała. Szkoda, bo pokój z ogromnym potencjałem, ale wciąż godny polecenia jeśli szukacie dobrych zagadek.

Przy wyborze tego er kierowalismy sie nie tylko jego oceną, ale rowniez faktem, ze szukalismy pokoju, ktorego nie odwiedzil wczesniej nikt z czteroosobowego skladu. Za sobą mamy prawie wszystkie er z wawrszawy i kilkanascie z Polski. Pierwsze wrazenie - czym tu sie zachwycać? Meble, ktore naprawde wygladaja na sfatygowane, sporo artefaktow, ktore nic nie wnoszą, podpowiedzi na ekranie.Ale najgorsze, że rozwiązanie pokoju sprowadzalo sie do ciaglego powrotu do jednej z pierwszych zagadek. Ochlonelam po tym pokoju, bo napisalabym o wiecej negatywnych spostrzezen. No i obsluga jak dla mnie 5/10. Podowiedzi do zagadek pojawialy sie jak sobie juz z nimi porawdzilismy ech. Dla mnie ocena tego pokoju to takie 7.5 i nie poszlabym do niego jeszcze raz.

Inny niż pokoje, w których byłam. Wyszłyśmy 2 minuty przed końcem gry, warto iść w minimum 4 osoby. Inne było to, że przedmioty były wielokrotnego użytku. Wymagał czasem pomyślunku i dokładności. Nie poczułam jednak fabuły i nie wczułam się w xxvii Francję, brakowało mi jakiegoś lepszego zarysu i prowadzenia gry. Niemniej pokój warty odwiedzenia, zrobił dobre wrażenie i nie żałuję, że do niego poszła.

Ci, którzy odwiedzili ten pokój, z pewnością wiedzą, o którą zagadkę chodzi. Według mnie jest ona nie do zgadnięcia i dostarcza masę frustracji zamiast przyjemnego wysiłku zwieńczonego satysfakcją.

Pokój całkiem satysfakcjonujący, sporo zagadek. Choć po odwiedzeniu najlepszych ER w Warszawie nie zachwyca. Na końcu jedna z zagadek na tyle precyzyjna, że nieco zniechęcająca.