Professor Ernest Krauze, an eccentric collector and art historian, has decided to showcase his unique collection. He is known for controversially modifying a...
[more]
2-6 people
60' minutes
Criminal
intermediate
7 reviews
Poland: 216th place
Warsaw: 29th place
8
.3
8.3/10
Customer service:
9.7/10
Interior:
8.1/10
Difficulty according to players:
Hard
Number of reviews:
7
(spoiler po słowie dodatkowo na temat elementu gry, którego trzeba użyć) To był mój drugi pokój po 4 letniej przerwie (byłam wtedy w co najmniej 5 różnych escape room o różnym poziomie trudności). Dla części osób pokój już kilkunastu, tak więc grupka z jakimś doświadczeniem większym lub mniejszym, różnymi pokojami z różnymi zagadkami. Śmiem twierdzić, ze tutaj poziom jest wyższy niż wskazany. Dla naszej grupy pokój był mało atrakcyjny pod względem wyglądu, a zagadki dość nieintuicyjne. Nie wiem jak reszta osób z grupy - ale ja osobiście spotykałam raczej zagadki liniowe, gdzie można było zrobić 1-2 zagadki by odkryć kolejne. Tutaj pokój zagmatwany - rozwiązywaliśmy różne elementy, czasem nie wiedząc co dalej albo do czego coś służy. Po prostu dla nas pokój mało intuicyjny. Dodatkowo jestem osobą analizującą dużo możliwości - element gry w formie telefonu dość dużo namieszał. W końcu tyle rzeczy do przejrzenia... Przez co przez przypadek odkryłam część zagadki, ponieważ ktoś z poprzedniej grupy zrobił zrzut ekranu potrzebnej informacji, którą trzeba odkryć, co chcąc nie chcąc psuje zabawę. Okazało się, że pracownik nie pomyślał o usunięciu zdjęć z galerii. Dodatkowo uważam, że dobrze znać się na sztuce, bo prawdopodobnie ułatwiłoby to trochę sprawę. Ilość informacji bywa myląca, szukanie wszystkiego co by znaleźć jakąś podpowiedź, a większość według mnie to zapychacz, który chcąc nie chcąc marnuje cenny czas. Po prostu nie wiedzieliśmy czego szukać już w kolejnym pomieszczeniu. 60 minut to zdecydowanie dla nas było za mało - choć słyszeliśmy, że niektórym udało się przejść pokój w tym czasie. Dla nas być może byłoby to realne po 120 minutach. Było nas 4 osoby, więc po osobistych doświadczeniach doradzała bym większą grupkę, co by więcej osób mogło wpaść na jakiś pomysł. Podsumowując osobiście dla naszej grupki o różnym doświadczeniu oraz różnicy wiekowej (jesteśmy grupką stworzoną na Messenger, dzięki której się poznajemy chodząc do escape room :) ) - a zaznaczam to z racji, że oznacza to rożne doświadczenie, różne podejście, różne sposoby myślenia mimo wszystko - jest to pokój mało atrakcyjny, mało intuicyjny, mało przemyślany, minimalistyczny, brak efektu wow czy fajnych, ciekawych przejść i można powiedzieć kiepska fabuła (a właściwie prawie jej brak). Także polecam raczej osobom bardziej zaawansowanym i mniej wymagającym co do historii czy wystroju. Dla nas niestety póki co najgorszy pokój, w którym się gubiliśmy, kombinując albo za mało albo.. za dużo. Wspomnę, że jedna z osób była już w co najmniej jednym z pokoi tej firmy i stwierdziła, że w ogóle nie trzyma on poziomu innych pokoi tej firmy. Zamierzam wraz z innymi odwiedzić inne ich pokoje, by samej się przekonać, czy rzeczywiście reszta pokoi jest już super ;) także firmy nie skreślam, a tylko ten pokój. Najbliżej w planach chatka wiedźmy, więc po odwiedzinach również zostawię opinie porównawczą :)