Pełnia

Na Januszy to nawet stare Słowiańskie rody mogą liczyć i zagadki rozwiążą i artefakt zdobędą a i przy tym świetnie się bawić będą!
Pokój klimatycznie dopracowany, zresztą jak wszystkie pokoje Domu Zagadek godny jest polecenia :)

Wystrój pokoju - okey, nie ma się w zasadzie do czego przyczepić. Jeśli chodzi o zagadki to zdecydowanie za dużo liczenia i to bez kalkulatora, no niestety. Jako, że jesteśmy fanami Domu Zagadek, to ten pokój niezbyt nam przypadł do gustu. Bieganie z pokoju do pokoju szukanie rozwiązań w dwóch pomieszczeniach trochę nie miało sensu a także marnowało sporo czasu. Zagadki nie do końca logiczne, ciężko było je ze sobą nawzajem powiązać. I przejście, które nie jest przejściem.. a już myśleliśmy, że będziemy to otwierać. No cóż, pokój z pełnią ma nie wiele wspólnego, zagadki matematyczne na każdym kroku i to bez kalkulatora. Na szczęście obsługa była miła :)

Tematyczny ambitny pokoj. Duzo fajmych zagadek. Bardzo ciekawa fabula i super klimat. Swietni prowadzacy! Polecam

Bardzo podobał mi sie ten pokój i polecam każdemu kto lubi zagadki :-)

W tamtym roku mieliśmy przyjemność odwiedzić Piramidę w Domu Zagadek, ponad pół roku później wybraliśmy Pełnię. Trzeba przyznać, że ta firma wie jak stworzyć fantastyczny klimat pokoju. Wystrój współgra z fabułą i sprawia, że możemy przenieść się w czasie. Mamy doświadczenie, że klimaty związane z mitologiami czy różnego rodzaju wierzeniami są bardzo wdzięczną tematyką i z reguły mają bardzo ciekawe, dobrze przemyślane zagadki. Tak jest i tutaj. Nas zachwyciła płynność gry i nieskazitelna logika zagadek. O mały włos a pobilibyśmy rekord, tak nam się dobrze uciekało z tego pokoju. Pokój prosty ale to żaden zarzut, bo wrażenia w trakcie przygody są bardzo bogate. Przemiła i otwarta obsługa. Polecamy i na pewno wrócimy do kolejnych pokojów Domu Zagadek.

Zacznę od tego, że pokoje w Domu Zagadek opierają się na
zagadkach i sposobie myślenia, który lubię najbardziej - trochę logiki, trochę prostej matmy, kojarzenia i..,BUM! Coś zaczyna działać, coś się otwiera, napięcie rośnie.
Nie inaczej jest w Pełni. Zagadek jest sporo, ale nie są przekombinowane.
Dla osób doświadczonych polecam wizytę w duecie - to będzie optymalna liczba osób na przeznaczone 60 minut.
Wystrój pokoju jest na wysokim poziomie. Klimatycznie trochę ustępuje Piramidzie - ale nadal mówimy tu o profesjonalnym pokoju ze ścisłej czołówki w Warszawie. Nie ma lipy :)

Na drobny minus - pamiętam Dom Zagadek tuż po otwarciu Piramidy. Zaangażowanie obsługi było niesamowite - to byli prawdziwy Gospodarze, wkręceni na maksa w escapy i swoje dzieło.
Teraz jest bardziej "zimno" ale nadal profesjonalnie.
A do Pełni szczęścia marzy mi się jakaś epicka muzyka, zmiana klimatu w pokoju na wielki finał :)

Podsumowując - świetne zagadki o średnim poziomie trudności, dużo ciekawych rozwiązań technicznych i generalnie prawdziwa profeska. Wszyscy, których wkręca ten typ zagadek będą mieli co robić i wyjdą zadowoleni.

Bardzo dobry, klimatyczny ER. Wystrój super, zagadki różnorodne, jedne łatwiejsze inne trudniejsze. Dla łowców skarbów, poszukiwaczy przygód oraz fanów starych legend obowiązkowa pozycja na mapie warszawskich escape roomów. Polecam każdemu

pokój dość łatwy - w szkole nie należałem do matematycznych geniuszy, a jednak poradziłem sobie tu z zagadką liczbową - i przyjemny, dużo elektroniki wykorzystanej w świetny sposób i ładnie zaaranżowane wnętrze, gdybym miał miliard lat z chęcią bym w nim zamieszkał

Z grupa znajomych odwiedziliśmy pokój...i niestety trochę rozczarowanie...a mianowicie: jeśli wcześniej byliście już w Piramidzie to raczej odradzam po krótkim czasie odwiedzenie tego pokoju. Sporo zagadek powtarzalnych, tylko tematyka i klimat pokoju zmieniony. Pokój jest nowy i moim zdaniem nie do końca jeszcze dopracowany. Zagadka która miała być końcową, rozwiązana została przez nas już prawie na początku. Powód - dla doświadczonych "zawodników" ta zagadka jest oczywista! Oczywiście zabawa nie została przerwana, ale nie będę ukrywała że już nie bawiła tak bardzo. Proszę dopracujcie pokój bo ma potencjał!
PS. pokój dla umysłów ścisłych! :)

Był to nasz drugi pokój w "Domu Zagadek". Niezwykły wystrój pokoju sprawił, że mogliśmy przenieść się do czasów początków słowiańskich rodów. Bardzo fajne pomysł na zagadki rodem z zamku rycerskiego i figurek bożków słowiańskich. Oryginalny pomysł i fajny zwrot w strone rodzimych wierzeń. Ogromny plus za obsługę. Jest to dla mnie istotne kiedy idę do ER i oczekuję fajnych podpowiedzi naprowadzających, a nie wprost, w stylu "wpisz kod".
Ten pokój udało nam się zaliczyć bez ani jednej podpowiedzi. Pan, który opiekował się naszą grupa był przesymaptyczny i bardzo pomocy. Aż nie chciało się wychodzić!
Do zobaczenia:)