Jak uratować smoka

Odwiedziliśmy już dwa pokoje w tym miejscu i oba nas zachwyciły. Smoczy pokój jest klimatyczny, dużo tu magii i mnóstwo zagadek, nie można się nudzić! Jako dwuosobowy team byliśmy zaabsorbowani non stop. Dużo ciekawych rozwiązań, fajna obsługa, ogólnie bez zarzutu. Zdecydowanie polecamy przygodę z ratowaniem smoków!

Drugi, po Koneserze, pokój Dreamscape w którym byliśmy, i zdecydowanie są godni polecenia. Pokój świetny, fajne zagadki i pomysły na nie, klimacik bajkowy zachowany w wysokim stopniu, duża różnorodność. Poziom trudności raczej średni, początkujące grupy też powinny sobie dać radę z niewielkimi podpowiedziami. I oczywiście fajny bonusik w postaci dodatkowej zagadki, zawsze takie eventy są mile widziane. No i oczywiście ogromny plus za wspaniałego kota! :) Gorąco polecamy pokoje Dreamscape - widać, że ludzie z pasją i pomysłem na rozrywkę :)!

Pokój odwiedziliśmy w składzie dwuosobowym na początku roku.
Obsługująca nas Pani była bardzo sympatyczna i nie mam zastrzeżeń co do obsługi :)

Sam pokój niestety mnie nie zachwycił - nie ma efektu wow. Żadna z zagadek mnie nie zaskoczyła, wszystkie już gdzieś widziałam. Pokój jest natomiast przyjemnie urządzony, zagadki są sympatyczne i dobrze nadadzą się na 1 czy 2 wizytę w escape roomie. Na pewno nie żałuję, że odwiedziłam ten pokój, nie była to jednak przygoda którą będę jeszcze długo wspominać.

Polecam osobom początkującym, na pewno się spodoba :)

Smoka poszliśmy ratować pod koniec sobotniego, escaperoomowego dnia i to był dobry pomysł :) Byliśmy już zmęczeni, a pokój był przyjemnie prosty. Nie był zbyt prosty, taki akurat dla nas wtedy. Nie śpieszyliśmy się, było nam dobrze. Wszystko wokół było... takie dobre, pogodne, brokatowo-leśne. Wystrój wykonano starannie, wszystko jest porządne, eleganckie, a przy tym takie... kiczowate, ale w bardzo pozytywnym znaczeniu. W wielu miejscach robiliśmy: "ojej, popatrzcie tutaj, jakie ładne!". Albo "oooooooooooooo :D". Zagadek jest dość sporo, choć nie bardzo dużo. Doświadczone grupy mogą spokojnie się rozkoszować klimatem i przy okazji główkować. Zadania są różnorodne, znajdziemy tu zarówno kłódki jak i bardziej zaawansowane rozwiązania. Przy czym ja kłódki bardzo lubię :) Zadania są nieliniowe tak, że każdy z ekipy mógł się czymś zająć.
A smok... Z tego smoka to niesamowity słodziak był :D
I tak szczerze mówiąc to ja na miejscu tego smoka wcale nie chciałabym być stamtąd ratowana :D

Obsługa profesjonalna, dobre wprowadzenie, miła rozmowa o wrażeniach. Pan nawet rozwiązał z nami jedną zagadkę jeszcze raz, bo choć przeszliśmy bez podpowiedzi przez pokój, nie byliśmy do końca pewni, czy nasze rozumowanie pokryło się do końca z zamysłem twórcy. No i wyraźnie strasznie cieszą Go te pokoje :)

Blady strach padł na magiczną krainę. Pewien odszczepieniec postanowił złamać od wieków panujące prawo ochrony smoczego gatunku. Wydalony z Gildii Magów za nie trzymanie się zasad, zdrajca postanowił wykorzystać rzadkie smocze jaja do niecnych celów. Cyrk Kamiennych Braci, to oddział gildii, który para się łapaniem i skazywaniem magicznych przestępców. Wyruszyliśmy do chatki złego czarnoksiężnika, żeby w porę pokrzyżować mu plany.

Pokój może nie jest wizualnym arcydziełem, ale jest wykonany sympatycznie, estetycznie i bajkowo. Widać, że był przygotowywany z myślą o familijnej rozrywce. Klimat jest potęgowany przez oświetlenie i podkład dźwiękowy. Nie zabrakło też miejsca dla paru niespodzianek.

Formę zagadek dopasowano do familijnego charakteru pokoju w magicznej tematyce, choć w wersji dla dorosłych poziom trudności jest dosyć wysoki. Przede wszystkim przyda się tutaj spostrzegawczość. Dobrym pomysłem jest wybrać się do tego ER w większej grupie, gdyż zagadki są nieliniowe i opcja z podziałem zadań wypadnie tutaj korzystnie.

Obsługa spisała się dobrze. Nie mamy na co narzekać.

Podsumowując, "Jak uratować smoka", to dobry pokój, który przede wszystkim powinien spodobać się młodszym graczom. Starsi jak lubią tematykę, też mogą się w nim dobrze bawić, jednak na jakieś większe emocje czy wizualne "fajerwerki" raczej nie ma co liczyć.

Dużo aspektów pokoju robi wrażenie, ale największe i tak naszym zdaniem Mistrz Gry ;) Genialne wprowadzenie, my-dorośli byliśmy zachwyceni, więc podejrzewamy, że grupy dzieci muszą być całkowicie pochłonięte historią... Klimat bajkowy oddany świetnie, zagadek sporo, niektóre - mimo że niby banalne - potrafią sprawić kłopot; super pomysł z zagadką 'z uśmieszkiem' - więcej nie piszę, żeby nie zdradzać sekretów ;), bardzo ciekawy sposób na oznaczenie zagadek, rekwizyty i mechanizmy również zasługują na pochwałę ;) Polecamy wszystkim, niezależnie od wieku!

Udało się uratować jaja i smoka. Zagadki na wysokim poziomie i oryginalne. Przez to że nie wiedzieliśmy jak się za nie zabrać, ponieważ wcześniej nie mieliśmy z takimi doczynienia to z początku wydawały się nielogiczne. Ale tylko wydawały. Bardzo chętnie wybierzemy się na Konesera. Podsumowując: zagadki są logiczne wszystko bardzo ładnie przygotowane i duży plus dla prowadzącego za fajne wprowadzenie.

Ogólnie 8,5, długo myślałam czy nie 9/10. Bardzo sympatyczny. Z całej naszej 4os. grupy moja opinia jest najbardziej krytyczna, a i tak myślę, że jest bardzo dobrze. Umówmy się, Koneser to nie jest, ale też jest zajebiście ;P Strasznie fajne zagadki, niektóre na zasadzie "chyba powinniśmy to zrobić, będzie super jak to ma tak zadziałać" i oczywiście się nie rozczarowaliśmy ;) Obsługa jak zawsze spoko. No i ciężko nie docenić bonusowej zagadki z bonusikiem w środku, wszystkie escape roomy mogłyby mieć coś takiego ;) jedyne do czego się dowalę to główne źródło światła, nie współgra mi z klimatem.

Pokój lekki, łatwy i przyjemny, w sam raz dla rodzin, ale my również bawiliśmy się świetnie. Słodki bajkowy wystrój doskonale współgra z fabułą, każda zagadka pasuje do całości, zagadki są ze sobą logicznie powiązane, a ich oznaczenia są jasne. Przez całą rozgrywkę towarzyszy nam element fabularny. Zagadki są bardzo różnorodne, można też zakosztować prawdziwej magii. Bardzo przyjemny akcent w postaci zagadki bonusowej, której rozwiązanie nagradzane jest specjalną nagrodą, ale nie jest wymagane do wyjścia. Pokój w sam raz na popołudniowy relaks- bez względu na wiek.

Po fantastycznym wprowadzeniu przez MG, a potem przekroczeniu progu pokoju, od razu czuć bajeczny klimat, no ale skoro trzeba ratować smoka i smocze jaja musi być bajkowo, a jak bajka to trzeba się zaopatrzyć w dużą dozę wyobraźni, która jest tu nieodzowna. Bardzo logiczne zagadki i dopracowany w każdym szczególe wystrój, powoduje, że gra się ogromnie przyjemnie. Polecam dla "dużych" i "małych".