Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Cyrk Kamiennych Braci
Cyrk Kamiennych Braci jest profesjonalną drużyną uciekinierów. Ponadto jesteśmy nieustraszonymi fanami domów strachu i poszukiwaczami mocnych wrażeń. Zapras... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
498
Pokoje na liście życzeń:
27
Poziom:
Przewodnik
Punkty:
539
Cyrk Kamiennych Braci i Niezapomniany Urbex
8.08.2025 | data wizyty: 11.05.2025
Wiarygodna opinia
Postanowiliśmy urządzić nietypowe urodziny jednej z naszych koleżanek. Urbex - mówi wam to coś? Tak, wytypowaliśmy jako miejsce imprezy pewną nawiedzoną posiadłość, gdzie kiedyś grasował pewien duch zwany Czarnym Motylkiem. Nie spodziewaliśmy się jednak, że tajemniczy nocny motyl po raz kolejny objawi swoją obecność niczym trzepot skrzydeł największej z rodzimych ciem - Trupiej Główki.
Pokój, do czego już nas przyzwyczaiła firma Fox o'Clock został bardzo dobrze przygotowany od strony wizualnej. Jest mroczno, rekwizyty są dobrze dobrane, a oświetlenie i ścieżka dźwiękowa potęguje nastrój grozy. Do tego należy wspomnieć o interesującym wprowadzeniu oraz paru ciekawych efektach i motywach zastosowanych podczas rozgrywki.
Poziom trudności pokoju jest dosyć wysoki. Parę zagadek naprawdę potrafi sprawić problem. A zadań twórcy przygotowali sporo, dlatego dobrze jest wybrać się do pokoju w większym gronie, szczególnie kiedy nie ma się zbyt dużego doświadczenia. Same zagadki są dobrze stematyzowane i zróżnicowane.
Obsługa ze swego zadania wywiązała się bardzo dobrze, tak od strony formalnej jak i prywatnej.
Podsumowując, Trupia Główka to bardzo dobry pokój w horrorowym klimacie. Widać progresję szczególnie jeśli chodzi o wizualia w stosunku do starszej wersji. Polecamy fanom mrocznych tematów.
Pokój, do czego już nas przyzwyczaiła firma Fox o'Clock został bardzo dobrze przygotowany od strony wizualnej. Jest mroczno, rekwizyty są dobrze dobrane, a oświetlenie i ścieżka dźwiękowa potęguje nastrój grozy. Do tego należy wspomnieć o interesującym wprowadzeniu oraz paru ciekawych efektach i motywach zastosowanych podczas rozgrywki.
Poziom trudności pokoju jest dosyć wysoki. Parę zagadek naprawdę potrafi sprawić problem. A zadań twórcy przygotowali sporo, dlatego dobrze jest wybrać się do pokoju w większym gronie, szczególnie kiedy nie ma się zbyt dużego doświadczenia. Same zagadki są dobrze stematyzowane i zróżnicowane.
Obsługa ze swego zadania wywiązała się bardzo dobrze, tak od strony formalnej jak i prywatnej.
Podsumowując, Trupia Główka to bardzo dobry pokój w horrorowym klimacie. Widać progresję szczególnie jeśli chodzi o wizualia w stosunku do starszej wersji. Polecamy fanom mrocznych tematów.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Cyrk Kamiennych Braci i kraina jak ze snu
8.08.2025 | data wizyty: 11.05.2025
Otrzymując tajemnicze zaproszenie na herbatkę wiedzieliśmy, że brzmi to podejrzanie. Wiedzieliśmy też, że przyjęcie tego zaproszenia nie skończy się zwyczajnie. Być może niejeden właśnie z tego powodu podarłby je na kawałeczki i chciał jak najszybciej zapomnieć, że je otrzymał. My jednak nie mogliśmy się doczekać tej herbatki w krainie czarów.
Pokój został wykonany naprawdę starannie. Wystrój jest bajkowy, kolorowy i nieco abstrakcyjny - osoby zaznajomione z tematem na pewno zauważą, że o ile pokój inspirowany jest klasyczną historią, to część rekwizytów i dekoracji wyraźnie czerpie z burtonowskich ekranizacji. Rozgrywce towarzyszy adekwatna Muzyka oraz liczne efekty dźwiękowe.
Zagadki opierają się przede wszystkim na elektronice, ale bardziej tradycyjne rozwiązania czy zadania manualne też znalazły tu swoje miejsce. Rozwiązuje się je calkiem przyjemnie, ale trzeba wziąć pod uwagę, że poziom trudności jest dość wysoki.
Do obsługi nie mamy żadnych zastrzeżeń, swoje zadania wykonała należycie.
"Wonderland" to bardzo dobry pokój, który korzysta z niezbyt eksploatowanej tematyki. Jest ona jednocześnie na tyle uniwersalna, że zarówno dorośli jak i dzieci powinni się tu dobrze bawić (pod warunkiem, że wysoki poziom trudności nie będzie dla nich przeszkodą).
Pokój został wykonany naprawdę starannie. Wystrój jest bajkowy, kolorowy i nieco abstrakcyjny - osoby zaznajomione z tematem na pewno zauważą, że o ile pokój inspirowany jest klasyczną historią, to część rekwizytów i dekoracji wyraźnie czerpie z burtonowskich ekranizacji. Rozgrywce towarzyszy adekwatna Muzyka oraz liczne efekty dźwiękowe.
Zagadki opierają się przede wszystkim na elektronice, ale bardziej tradycyjne rozwiązania czy zadania manualne też znalazły tu swoje miejsce. Rozwiązuje się je calkiem przyjemnie, ale trzeba wziąć pod uwagę, że poziom trudności jest dość wysoki.
Do obsługi nie mamy żadnych zastrzeżeń, swoje zadania wykonała należycie.
"Wonderland" to bardzo dobry pokój, który korzysta z niezbyt eksploatowanej tematyki. Jest ona jednocześnie na tyle uniwersalna, że zarówno dorośli jak i dzieci powinni się tu dobrze bawić (pod warunkiem, że wysoki poziom trudności nie będzie dla nich przeszkodą).
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Cyrk Kamiennych Braci i klątwa węży
8.08.2025 | data wizyty: 12.05.2025
Tajemne czary i zaklęcia nie są nam obce. Tak i tym razem przyszło nam zmierzyć się z potężną magią. Księżniczka - prawowita dziedziczka tronu zastała poddana klątwie przemiany w wężową wiedźmę. Jedyną nadzieją na jej ocalenie było przestudiowanie ukrytej w leśnej chacie zakazanej Księgi Magii.
Pokój od strony wizualnej został przygotowany bardzo ładnie. Mamy baśniowy klimat, ładne rekwizyty i dekoracje oraz odpowiednio dobrane oświetlenie i ścieżkę dźwiękową. Wszystko okraszone ciekawymi efektami wizualnymi.
Rozgrywka nie jest liniowa. W pokoju czeka na nas sporo stematyzowanych zadań o umiarkowanym poziomie trudności. Rozgrywka jest przyjemna a rodzaje zagadek zróżnicowane. Udział znanych aktorów pewnie będzie dla niektórych atutem dla pokoju, dla innych nie.
Obsługa ze swego zadania wywiązała się bez zarzutu. Nie mamy żadnych zastrzeżeń.
Podsumowując Księga Magii - Czar Wiedźmy, to ciekawy scenariusz w baśniowych klimatach, z ciekawymi zagadkami i umiarkowanym stopniem trudności. Nie jest to może najbardziej imponujący pokój od Exit19, ale w dalszym ciągu trzymający poziom i dostarczający udanej rozrywki.
Pokój od strony wizualnej został przygotowany bardzo ładnie. Mamy baśniowy klimat, ładne rekwizyty i dekoracje oraz odpowiednio dobrane oświetlenie i ścieżkę dźwiękową. Wszystko okraszone ciekawymi efektami wizualnymi.
Rozgrywka nie jest liniowa. W pokoju czeka na nas sporo stematyzowanych zadań o umiarkowanym poziomie trudności. Rozgrywka jest przyjemna a rodzaje zagadek zróżnicowane. Udział znanych aktorów pewnie będzie dla niektórych atutem dla pokoju, dla innych nie.
Obsługa ze swego zadania wywiązała się bez zarzutu. Nie mamy żadnych zastrzeżeń.
Podsumowując Księga Magii - Czar Wiedźmy, to ciekawy scenariusz w baśniowych klimatach, z ciekawymi zagadkami i umiarkowanym stopniem trudności. Nie jest to może najbardziej imponujący pokój od Exit19, ale w dalszym ciągu trzymający poziom i dostarczający udanej rozrywki.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Cyrk Kamiennych Braci i włam do więzienia
8.08.2025 | data wizyty: 11.05.2025
To my kilka lat temu doprowadziliśmy do ujęcia tego groźnego przestępcy. I gdy wydawało się, że sprawę można uznać za zamknięta, okazało się, że w czasie gdy seryjny morderca odsiadywał wyrok, ktoś inny zaczął popełniać zbrodnie, które łudząco przypominały te sprzed lat. Udaliśmy się do zakładu karnego, by zweryfikować czy przetrzymywany tam recydywista naprawdę jest tym za kogo go uważaliśmy. I tak rozpoczęła się trzecia konfrontacja z Midnight Killerem.
Pokój swoim klimatem różni się od swojego poprzednika. Tym razem panuje więzienna stylistyka. Generalnie wnętrza są dość puste, co z jednej strony pasuje do tematyki, ale z drugiej nie wpływa jakoś mocniej na wyobraźnię. Historia też ma nieco mniejszą moc niż w drugim rozdziale. Atmosfera jednak pasuje do miejsca odosobnienia.
Zagadki to w dużej mierze elektronika i bardziej manualne zadania, co sprawdza się bardzo dobrze. Niektóre rozwiązania są bardzo immersyjne, inne zabiegi tworzą zmienną dynamikę rozgrywki. To udaje się dobrze. Poziom trudności jest raczej średni.
Obsługa spisała się dobrze, nie mamy uwag.
"Midnight Killer III: Lockdown" to najnowsza odsłona już trylogii o seryjnym mordercy. Nie mieliśmy okazji odwiedzić części pierwszej, ale druga podobała się nam bardziej. Należy jednak pamiętać, że jest to inny scenariusze, w mimo wszystko innym klimacie. Czy jest to pokój dobry? Jak najbardziej.
Pokój swoim klimatem różni się od swojego poprzednika. Tym razem panuje więzienna stylistyka. Generalnie wnętrza są dość puste, co z jednej strony pasuje do tematyki, ale z drugiej nie wpływa jakoś mocniej na wyobraźnię. Historia też ma nieco mniejszą moc niż w drugim rozdziale. Atmosfera jednak pasuje do miejsca odosobnienia.
Zagadki to w dużej mierze elektronika i bardziej manualne zadania, co sprawdza się bardzo dobrze. Niektóre rozwiązania są bardzo immersyjne, inne zabiegi tworzą zmienną dynamikę rozgrywki. To udaje się dobrze. Poziom trudności jest raczej średni.
Obsługa spisała się dobrze, nie mamy uwag.
"Midnight Killer III: Lockdown" to najnowsza odsłona już trylogii o seryjnym mordercy. Nie mieliśmy okazji odwiedzić części pierwszej, ale druga podobała się nam bardziej. Należy jednak pamiętać, że jest to inny scenariusze, w mimo wszystko innym klimacie. Czy jest to pokój dobry? Jak najbardziej.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Cyrk Kamiennych Braci i Smok na wyspie
8.08.2025 | data wizyty: 11.05.2025
Nasz lot na Borneo nie przebiegł tak jakbyśmy tego chcieli. Awaria samolotu sprawiła, że musieliśmy niespodziewanie lądować. W ten sposób nasze wymarzone wakacje miały zmienić się w walkę o przetrwanie. Tym bardziej, że wylądowaliśmy w miejscu nieoznaczonym na żadnej znanej mapie - na Wyspie Smoka.
Wystrój pokoju to niewątpliwie bardzo wysoka półka, z iście filmową scenografią (choć pewne jej elementy mogłyby wznieść ją na jeszcze wyższy poziom), gdyby uwzględniono w nich dodatkowe efekty specjalne. Ogólnie jednak gra światłem i dźwiękiem oraz sama muzyka tworzy spójny klimat przygody. Elementy komediowe jednym przypadną do gustu innym nie, tak samo jak zaangażowanie znanych głosów przy nagrywaniu udźwiękowienia pokoju.
Zagadki są pomysłowe, a ich rozwiązywanie daje dużo satysfakcji. Pokój w głównej mierze bazuje na rozwiązaniach elektronicznych. Poziom trudności jest raczej średni.
Do obsługi nie mamy żadnych zastrzeżeń, dziękujemy za opiekę nad naszą rozgrywką.
"Wyspa Smoka - Świątynia Żywiołów" to bardzo dopracowany pokój, który w każdym aspekcie trzyma wysoki poziom. Kto zaliczył ten scenariusz jeszcze, gdy znajdował się w firmie Escspers w Warszawie, ten śmiało może do niego wracać - zmiany wykraczają daleko poza kosmetykę. Pokój został gruntownie przebudowany i usprawniony. Nie wszystkim w pełni przypadnie do gustu dodanie elementów komediowych, ale nie powinno ich to zrażać przed jego odwiedzeniem, bo naprawdę warto.
Wystrój pokoju to niewątpliwie bardzo wysoka półka, z iście filmową scenografią (choć pewne jej elementy mogłyby wznieść ją na jeszcze wyższy poziom), gdyby uwzględniono w nich dodatkowe efekty specjalne. Ogólnie jednak gra światłem i dźwiękiem oraz sama muzyka tworzy spójny klimat przygody. Elementy komediowe jednym przypadną do gustu innym nie, tak samo jak zaangażowanie znanych głosów przy nagrywaniu udźwiękowienia pokoju.
Zagadki są pomysłowe, a ich rozwiązywanie daje dużo satysfakcji. Pokój w głównej mierze bazuje na rozwiązaniach elektronicznych. Poziom trudności jest raczej średni.
Do obsługi nie mamy żadnych zastrzeżeń, dziękujemy za opiekę nad naszą rozgrywką.
"Wyspa Smoka - Świątynia Żywiołów" to bardzo dopracowany pokój, który w każdym aspekcie trzyma wysoki poziom. Kto zaliczył ten scenariusz jeszcze, gdy znajdował się w firmie Escspers w Warszawie, ten śmiało może do niego wracać - zmiany wykraczają daleko poza kosmetykę. Pokój został gruntownie przebudowany i usprawniony. Nie wszystkim w pełni przypadnie do gustu dodanie elementów komediowych, ale nie powinno ich to zrażać przed jego odwiedzeniem, bo naprawdę warto.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Cyrk Kamiennych Braci z ponowną wizytą u krasnali
30.03.2025 | data wizyty: 6.01.2025
Wiarygodna opinia
Gdy siedząc w karczmie usłyszeliśmy głos wysłannika króla Dragana, nie mogliśmy uwierzyć, jak historia powtórzyła się po zaledwie kilku latach. Tak jak niegdyś, władca nie mógł poradzić sobie z problematycznymi stworami, które przywłaszczyły sobie skarby jego królestwa. I tak, ponownie mieliśmy rozwiązać problemy wywołane przez Krasnoludy.
Wystrój pokoju należy zaliczyć do bardzo udanych. Nie robi już jednak na tle konkurencji tak dużego wrażenia jak wtedy, gdy działał w Rybniku. Odnieśliśmy też wrażenie, że przy pewnym etapie rozgrywki, wykonanie dekoracji było mniej efektowne niż w pierwotnej jego wersji. Oczywiście, to wciąż wysoka półka. Na dużą uwagę zasługują na pewno zagospodarowanie przestrzeni oraz efekty wizualno-dźwiękowe, w tym sama muzyka, która towarzyszy rozgrywce. Kolejnym atutem jest bez wątpienia pomysłowe wprowadzenie do gry, które względem oryginału zostało nieco poprawione i stanowi naprawę dobry początek przygody.
Zagadki w tym pokoju są stematyzowane w naprawdę udany sposób. Mamy tu do czynienia zarówno z rozwiązaniami elektronicznymi jak i tradycyjnymi, a różnorodność samych zadań jest bardzo duża. Poziom trudności został tu dobrze wyważony, żeby jak najszersza grupa odbiorców mogła czerpać możliwie jak największą przyjemność z gry.
Obsługa spisała się dobrze, nie mamy żadnych zastrzeżeń do prowadzenia gry.
Podsumowując, "Krasnoludy" po przeprowadzce do Poznania trzymają swój wysoki poziom. W tym czasie jednak konkurencja poszła naprzód i na nas pokój nie zrobił już aż tak dużego wrażenia jak kiedyś (zwłaszcza, że jest bardzo podobny do oryginału, więc też nieco spodziewaliśmy się co nas czeka). Dla osób, które nie miały okazji wcześniej się z nim zaznajomić, będzie to świetna przygoda. Dla tych którzy w przeszłości odwiedzili już ten pokój, ponowna wizyta może okazać się zbyt dużą powtórką z rozrywki. Jeśli jednak nie macie tendencji do zapamiętywania rozwiązań zagadek, to powrót do krainy krasnoludów może wciąż być fajną przygodą.
Wystrój pokoju należy zaliczyć do bardzo udanych. Nie robi już jednak na tle konkurencji tak dużego wrażenia jak wtedy, gdy działał w Rybniku. Odnieśliśmy też wrażenie, że przy pewnym etapie rozgrywki, wykonanie dekoracji było mniej efektowne niż w pierwotnej jego wersji. Oczywiście, to wciąż wysoka półka. Na dużą uwagę zasługują na pewno zagospodarowanie przestrzeni oraz efekty wizualno-dźwiękowe, w tym sama muzyka, która towarzyszy rozgrywce. Kolejnym atutem jest bez wątpienia pomysłowe wprowadzenie do gry, które względem oryginału zostało nieco poprawione i stanowi naprawę dobry początek przygody.
Zagadki w tym pokoju są stematyzowane w naprawdę udany sposób. Mamy tu do czynienia zarówno z rozwiązaniami elektronicznymi jak i tradycyjnymi, a różnorodność samych zadań jest bardzo duża. Poziom trudności został tu dobrze wyważony, żeby jak najszersza grupa odbiorców mogła czerpać możliwie jak największą przyjemność z gry.
Obsługa spisała się dobrze, nie mamy żadnych zastrzeżeń do prowadzenia gry.
Podsumowując, "Krasnoludy" po przeprowadzce do Poznania trzymają swój wysoki poziom. W tym czasie jednak konkurencja poszła naprzód i na nas pokój nie zrobił już aż tak dużego wrażenia jak kiedyś (zwłaszcza, że jest bardzo podobny do oryginału, więc też nieco spodziewaliśmy się co nas czeka). Dla osób, które nie miały okazji wcześniej się z nim zaznajomić, będzie to świetna przygoda. Dla tych którzy w przeszłości odwiedzili już ten pokój, ponowna wizyta może okazać się zbyt dużą powtórką z rozrywki. Jeśli jednak nie macie tendencji do zapamiętywania rozwiązań zagadek, to powrót do krainy krasnoludów może wciąż być fajną przygodą.
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Cyrk Kamiennych Braci śladami Jonha Coffeya
21.03.2025 | data wizyty: 6.01.2025
Wiarygodna opinia
Staliśmy się skazańcami, bez prawa do amnestii. Lada chwila nasz długi i jakże ciekawy żywot zakończy się w dość haniebny sposób. Czekając tak i wpatrując się w sufit wyobraźnia podsuwała nam obrazy naszej egzekucji, poprzedzać ją miał nasz ostatni spacer i zielona mila.
Pokój jest wykonany estetycznie, z dużym rozmachem, wypełniony przeróżnymi rekwizytami oraz naszpikowany efektami specjalnymi. Do tego wszystko okraszone odpowiednim oświetleniem i budującą nastrój ścieżką dźwiękową. Część elementów jednak mogłoby być lepiej wykonanych. Nieco raziło parę styropianowych rekwizytów, no i przede wszystkim kilka zrobionych na drukarce 3D, co wygląda po prostu nad wyraz sztucznie.
Zagadek w pokoju jest bardzo dużo, są one dobrze stematyzowane i odpowiednio różnorodne. Pokój nie jest bardzo liniowy, dzięki czemu rozgrywka w większej ekipie przebiega płynnie.
Rozwiązania w znakomitej większości bazują na elektronice.
Obsługa ze swego zadania wywiązała się bardzo dobrze. Tak podczas rozgrywki, jak i po niej.
Zielona Mila, to bardzo dobry scenariusz, opierający się na popularnym filmie i choć produkcja z Tomem Hanksem nas nie zachwyciła, tak ten pokój zdecydowanie należy do udanych. Polecamy w szczególności osobom lubiącym tematykę.
Pokój jest wykonany estetycznie, z dużym rozmachem, wypełniony przeróżnymi rekwizytami oraz naszpikowany efektami specjalnymi. Do tego wszystko okraszone odpowiednim oświetleniem i budującą nastrój ścieżką dźwiękową. Część elementów jednak mogłoby być lepiej wykonanych. Nieco raziło parę styropianowych rekwizytów, no i przede wszystkim kilka zrobionych na drukarce 3D, co wygląda po prostu nad wyraz sztucznie.
Zagadek w pokoju jest bardzo dużo, są one dobrze stematyzowane i odpowiednio różnorodne. Pokój nie jest bardzo liniowy, dzięki czemu rozgrywka w większej ekipie przebiega płynnie.
Rozwiązania w znakomitej większości bazują na elektronice.
Obsługa ze swego zadania wywiązała się bardzo dobrze. Tak podczas rozgrywki, jak i po niej.
Zielona Mila, to bardzo dobry scenariusz, opierający się na popularnym filmie i choć produkcja z Tomem Hanksem nas nie zachwyciła, tak ten pokój zdecydowanie należy do udanych. Polecamy w szczególności osobom lubiącym tematykę.
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Odpowiedź firmy Escapelandia
Dzięki za pozytywną ocenę naszego sceniariusza. Cieszymy się, że całokształt Wam się podobał jednak chcielibyśmy odnieść się do fragmentu na temat rekwizytów:
Przy budowie pokoju nie używaliśmy styropianu (styroduru itp. również nie), więc dziwi nas wzianka o tym. Najwyraźniej doszło tutaj do błędnego rozpoznania materiałów z Waszej strony.
Odnośnie rezkwizytów z drukarki 3D- owszem kilka takich znajdziemy, gdyż do budowy pokoi stosujemy nowoczesną technologię, a druk 3D, który do takiej należy, pozwala na stworzenie obiektów idealnie dostosowanych do potrzeb pokoju. Ponadto jest mnóstwo pokoi, które stosują tę technologię, również takie, które odwiedziliście i nie wskazaliście tego jako minus pokoju, więc wg nas brakuje tu trochę konsekwencji w opiniowaniu :) Pozdrawiamy
Przy budowie pokoju nie używaliśmy styropianu (styroduru itp. również nie), więc dziwi nas wzianka o tym. Najwyraźniej doszło tutaj do błędnego rozpoznania materiałów z Waszej strony.
Odnośnie rezkwizytów z drukarki 3D- owszem kilka takich znajdziemy, gdyż do budowy pokoi stosujemy nowoczesną technologię, a druk 3D, który do takiej należy, pozwala na stworzenie obiektów idealnie dostosowanych do potrzeb pokoju. Ponadto jest mnóstwo pokoi, które stosują tę technologię, również takie, które odwiedziliście i nie wskazaliście tego jako minus pokoju, więc wg nas brakuje tu trochę konsekwencji w opiniowaniu :) Pozdrawiamy
Cyrk Kamiennych Braci i pirackie przygody
21.03.2025 | data wizyty: 5.01.2025
Po raz kolejny zew przygody zawrócił nas ze ścieżki stateczności i skierował na nieznane wody. Zakosztować pirackiego życia znowu nam się zamarzyło. Nie wzięliśmy jednak pod uwagę jednej rzeczy - życie pirata to nie bajka, zwłaszcza kiedy urzeczywistni się zemsta umarlaka.
Wystrój pokoju, to zdecydowanie bardzo wysoka półka. Dekoracje i rekwizyty robią doskonałe wrażenie, a klimat jest dodatkowo potęgowany przez odpowiednie oświetlenie, ścieżkę dźwiękową oraz efekty specjalne. Jedynym minusem jeśli chodzi o wizualia była część rekwizytów, wykonana na modnej ostatnio w ER drukarce 3D, co raziło w oczy swoją sztucznością.
Zagadki w pokoju były ciekawe, zróżnicowane i dobrze dopasowane do tematyki scenariusza, choć niektore wyraźnie były inspirowane innymi ER o podobnej tematyce. Większość solucji opierała się na rozwiązaniach elektronicznych. Rozgrywka nie jest bardzo liniowa, a część zadań fajnie opiera się na współpracy.
Obsługa, jak zwykle w przypadku Dreamscape spisała się znakomicie tak od strony profesjonalnej, jak i prywatnej.
Zemsta umarlaka, to zdecydowanie jeden z najciekawszych pokoi w pirackiej tematyce. Nie licząc paru drobiazgów ciężko mu cokolwiek zarzucuć. Polecamy wszystkim lubiącym przygodowe klimaty.
Wystrój pokoju, to zdecydowanie bardzo wysoka półka. Dekoracje i rekwizyty robią doskonałe wrażenie, a klimat jest dodatkowo potęgowany przez odpowiednie oświetlenie, ścieżkę dźwiękową oraz efekty specjalne. Jedynym minusem jeśli chodzi o wizualia była część rekwizytów, wykonana na modnej ostatnio w ER drukarce 3D, co raziło w oczy swoją sztucznością.
Zagadki w pokoju były ciekawe, zróżnicowane i dobrze dopasowane do tematyki scenariusza, choć niektore wyraźnie były inspirowane innymi ER o podobnej tematyce. Większość solucji opierała się na rozwiązaniach elektronicznych. Rozgrywka nie jest bardzo liniowa, a część zadań fajnie opiera się na współpracy.
Obsługa, jak zwykle w przypadku Dreamscape spisała się znakomicie tak od strony profesjonalnej, jak i prywatnej.
Zemsta umarlaka, to zdecydowanie jeden z najciekawszych pokoi w pirackiej tematyce. Nie licząc paru drobiazgów ciężko mu cokolwiek zarzucuć. Polecamy wszystkim lubiącym przygodowe klimaty.
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Cyrk Kamiennych Braci śladami Dudziaczka
21.03.2025 | data wizyty: 5.01.2025
Wiarygodna opinia
Niejednokrotnie mieliśmy okazję odwiedzać Szkołę Magii i Czarodziejstwa. Zawsze jednak wpadaliśmy w wir wydarzeń mających miejsce gdy pewien młody czarodziej był już jej uczniem. Tym razem mieliśmy cofnąć się do samego początku i przejść całą drogę śladami Harry'ego.
Wystrój pokoju jest bardzo dobrze wykonany. Całość jest estetyczna i nie pozwala na wybicie się z klimatu rozgrywki. Udźwiękowienie także ma swój udział w atmosferze kreowanej przez scenariusz. Może brakuje tu spektakularnych efektów, ale generalnie, dekoracje trzymają wysoki poziom.
Zagadki nie należą do najtrudniejszych. Pokój generalnie skupia się na rozwiązaniach elektronicznych, ale. nie ogranicza się wyłącznie na nich. Całość wpasowana jest w tematykę scenariusza.
Do obsługi nie mamy żadnych zastrzeżeń.
"Śladami Harry'ego" to bardzo udany scenariusz. Oceny mogłyby wskazywać na półkę niższą niż najlepsze escape roomy w tej tematyce. Naszym zdaniem ten pokój im nie ustępuje.
Wystrój pokoju jest bardzo dobrze wykonany. Całość jest estetyczna i nie pozwala na wybicie się z klimatu rozgrywki. Udźwiękowienie także ma swój udział w atmosferze kreowanej przez scenariusz. Może brakuje tu spektakularnych efektów, ale generalnie, dekoracje trzymają wysoki poziom.
Zagadki nie należą do najtrudniejszych. Pokój generalnie skupia się na rozwiązaniach elektronicznych, ale. nie ogranicza się wyłącznie na nich. Całość wpasowana jest w tematykę scenariusza.
Do obsługi nie mamy żadnych zastrzeżeń.
"Śladami Harry'ego" to bardzo udany scenariusz. Oceny mogłyby wskazywać na półkę niższą niż najlepsze escape roomy w tej tematyce. Naszym zdaniem ten pokój im nie ustępuje.
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Cyrk Kamiennych Braci i obłąkany fan anatomii
20.03.2025 | data wizyty: 5.01.2025
Ludzi do szaleństwa popychają różne rzeczy. W przypadku historii, która niegdyś rozegrała się w stolicy Wielkopolski, tym zapalnikiem była osobista tragedia, której ów szaleniec nie udźwignął. Mieliśmy to nieszczęście, że trafiliśmy do zastawionej przez niego pułapki. Już wkrótce mieliśmy się dowiedzieć kim jest okrywy złą sławą Sanitariusz.
Pokój został przygotowany z pomysłem. Jeśli chodzi o dekoracje i scenografię w ogóle, to odpowiednio budują klimat scenariusza. Miejscami wprawdzie chciałoby się zobaczyć rekwizyty z jakościowej półki wyżej, jednak wciąż jest to solidna robota.
Zagadki zostały dobrze zaprojektowane - są różnorodne, czerpią z rozwiązań analogowych i elektronicznych, czasem wymagają też nieco manualnego zaangażowania. Poziom trudności potrafi momentami być nieco bardziej wymagający, między innymi dlatego, że scenariusz nie jest liniowy, a same zagadki potrafią być bardziej złożone.
Obsługa pokazała się z dobrej strony. Wszystkie zadania wypełniła należycie. Po naszej rozgrywce znalazł się także czas na rozmowę o naszych doświadczeniach i spostrzeżeniach.
Sanitariusz jest niezłym scenariuszem w dość popularnym kiedyś gatunku. Momentami przywodzi na myśl pierwszą generację pokoi ucieczek, innym razem zaskakuje nowoczesnymi rozwiązaniami. Będzie dobrym wyborem dla nieco bardziej doświadczonych ekip, które lubią kiedy ER główny nacisk kładzie na zagadki.
Pokój został przygotowany z pomysłem. Jeśli chodzi o dekoracje i scenografię w ogóle, to odpowiednio budują klimat scenariusza. Miejscami wprawdzie chciałoby się zobaczyć rekwizyty z jakościowej półki wyżej, jednak wciąż jest to solidna robota.
Zagadki zostały dobrze zaprojektowane - są różnorodne, czerpią z rozwiązań analogowych i elektronicznych, czasem wymagają też nieco manualnego zaangażowania. Poziom trudności potrafi momentami być nieco bardziej wymagający, między innymi dlatego, że scenariusz nie jest liniowy, a same zagadki potrafią być bardziej złożone.
Obsługa pokazała się z dobrej strony. Wszystkie zadania wypełniła należycie. Po naszej rozgrywce znalazł się także czas na rozmowę o naszych doświadczeniach i spostrzeżeniach.
Sanitariusz jest niezłym scenariuszem w dość popularnym kiedyś gatunku. Momentami przywodzi na myśl pierwszą generację pokoi ucieczek, innym razem zaskakuje nowoczesnymi rozwiązaniami. Będzie dobrym wyborem dla nieco bardziej doświadczonych ekip, które lubią kiedy ER główny nacisk kładzie na zagadki.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Trudny
Strona 1
Pokaż następne