Sherlock's Room

Niestety Sherlock nie był zbyt dobrym pokojem w naszej opinii. Brak efektów dźwiękowych psuło klimat całego pokoju.
W każdym razie na pewno wato iść :)

Sympatyczny wieczór z Sherlockiem. Wcielenie się w pomocników Sherlocka było ekscytującym wydarzeniem :) Polecam fajna zabawa!

Po "najsłabszym" pokoju Quest Cage nie spodziewaliśmy się zbyt wiele, zwłaszcza po odwiedzeniu trzech innych pokoi tamże - i nasze dość niskie oczekiwania spotkały się z niezwykle przyjemnym zaskoczeniem.

Pokój jest mocno oparty o przeszukanie, ale i zagadki są niczego sobie. Po Moriartim widać, że ekipa Quest Cage dużo się nauczyła po drodze, jednak po odwiedzeniu Sherlocka śmiało można powiedzieć, że serce i oko do robienia dobrych pokoi mieli od samego początku.

Polecamy wszystkim, a przyjezdnym - na rozgrzewkę przed pozostałymi pokojami, lub na deser już po odwiedzeniu wszystkiego innego w Quest Cage :)

Bardzo fajny pokój, choć widać na nim upływa czasu - zagadki są raczej manualne niż elektroniczne. Ale w dobrej ekipie czas upłynął miło. Na pewno do Quest Cage wrócimy.

Pokój ogólnie bardzo fajny, jednakże jako że odwiedziliśmy go po pokoju tej samej firmy o podobnej tematyce jaką był Moriarty to sprawiło, że całość nie wywarła na nas aż takiego wrażenia. Niektóre zagadki dosyć podobne lub identyczne jak np. ta z szachownicą. Ogólnie miłośnicy Sherlocka powinni znaleźć tu coś dla siebie.

Klimat był oddany w 100%. Rewelacyjny pomysł na dawanie podpowiedzi. Na koniec dało się odczuć presję czasu :-) Polecam!

Gorąco polecam, jest klimat, dosyć trudny ale bez przesady, spokojnie nadaje się dla początkujących.

Zagadki zroznicowane, wielowatkowe, cos dla wzrokowcow, cos dla kreatywnych, troche oczywistosci, troche nieoczywistosci ;)

Obsluga ujmujaca jak zawsze, system podpowiedzi klimatyczny, 'calosc wpisuje sie w calosc', mozna rzec :)

Brakuje wisienki na torcie wsrod zagadek, choc napiecie pod koniec sie pojawia :)

Polecam nowicjuszom na rozgrzewke i dla poznania tradycji/ducha ER, a doswiadczonym dla odpoczynku, pocwiczenia, no i nacieszenia sie klimatem pokoju :)

Przede wszystkim chcę docenić obsługę- są rewelacyjni! Mimo, że zaczęliśmy znacznie później niż powinniśmy( bo byłam z międzynarodową ekipą i trochę nam zeszło ze zrozumieniem wszystkiego) i część osób, która poszła do innego pokoju nie bardzo sobie radziła, więc wyszli duużo po czasie, obsługa była przemiła! :D
Sam pokój bardzo klimatyczny, można się wczuć w rolę. Zagadek jest bardzo dużo, poziom trudności, jak i ich rodzaj jest zróżnicowany. Z pewnością trzeba też dobrze szukać :P Ciężko ocenić mi, czy pokój jest trudny, ponieważ 3 osoby były w ER pierwszy raz. Mimo wszystko daliśmy radę z paroma podpowiedziami. Zdecydowanie polecam i z chęcią odwiedzę inne pokoje w tej firmie :)

Dzień dobry Katowice! Wizyta w Quest Cage była naszą pierwszą 'escape roomową' eskapadą poza Kraków, w którym mieszkamy na codzień. W ciągu tego wyjazdu odwiedziliśmy aż 6 pokoi, z czego 4 znajdowały się właśnie w Quest Cage. Całościowo - polecamy z pełnym przekonaniem każdemu wizytę w ich pokojach, ponieważ wszystkie, które odwiedziliśmy są rewelacyjne. Na osobne słowa uznania bezsprzecznie zasługuje cała załoga, z którą przebywanie i rozmawianie było dla nas nie mniejszą przyjemnością niż sama eksploracja pokoi.

Ale po kolei. W tej recenzji skupiamy się na pokoju od którego rozpoczęliśmy naszą katowicką przygodę, czyli od klasycznego 'Pokoju Sherlocka'. Klasycznego nie tylko z nazwy, ponieważ jest to najstarszy pokój pod szyldem Quest Cage, a co za tym idzie, pozbawionym elektroniki i innych gadżetów, z którymi można się spotkać w pokojach nowej generacji.

'Sherlock's room' jest pokojem niesamowicie klimatycznym, pozwalającym wręcz poczuć się jak w powieściach Sir Arthura Conana Doyle'a. Wystrój, umeblowanie, rekwizyty, elementy garderoby - to wszystko sprawia, że pokój jest tak autentyczny, jak tylko jest to możliwe. W tej kategorii dajemy 10 punktów, ponieważ LockMe nie przewidziało więcej.

Z kwestii technicznych - jak wspomniałem wcześniej, nie znajdziecie tutaj nowoczesnych rozwiązań, a klasyczne kłódki, klucze, szarady i konieczność uruchomienia szarych komórek.

Poziom trudności w naszym odczuciu był średni. Zagadki z którymi można się spotkać w pokoju Sherlocka będą wymagać od Was kreatywności, logicznego myślenia, kreatywności oraz, jak to u słynnego detektywa, podążania drogą dedukcji.

Jak wspomniałem we wstępie, załoga w Quest Cage jest fantastyczna i naturalnie oceniamy ją na 10 punktów.

Polecamy wszystkim.