Już na początku wita nas bardzo fajny wystrój i ciekawe zapachy. Przed wejściem zostaliśmy poinformowani o fabule pokoju. Zagadki nie należały do bardzo trudnych, chociaż kilka rozwiązań widziałam po raz pierwszy. Wszystkie mechanizmy działały bez zarzutów. Był to jeden z pokoi, w których można się trochę przestraszyć :) duży plus za "element ludzki" :> udało się wyjść kilka minut po czasie. Pokój fajny, chodź bez specjalnych fajerwerków.
Nie trzeba więcej pisać. Pokój angażujący, przyjemne i wymagające zagadki. Bardzo satysfakcjonujące rozwiązaniami oraz nieoczywista i angażująca historia.
Na duży plus również możliwość niemal namacalnego odczucia ducha - również tych nieudanych świąt ;)
Pokój, mimo swojego wieku nadal zapewnia dobrą zabawę! Absolutnym plusem jest to, że jest całkowicie zmechanizowany i nie ma w nim ani jednej kłódki. Jest dobrym pokojem dla grup rozpoczynających przygodę z escape roomami, ale dla bardziej doświadczonej grupy Faraon również przewidział mnóstwo frajdy!
Widać, że nie władowano tu worka monet w wystrój, ale jak na swój wiek pokój się broni. Jeśli ktoś się spodziewa niepranych od 10 lat żagli, które są aż czarne, to nie – absolutnie nic takiego nie ma miejsca. Piracki statek jak się patrzy. Z drugiej strony wystrój jednak musi się stopniowo rozkręcić.
Zagadki
Spotkaliśmy tu zupełnie nowe kłódki i kilka naprawdę ciekawych zagadek, w tym jedną bardzo oryginalną sensoryczną i jedną złożoną, nagradzającą myślenie. Sporo było konieczności przeszukiwania, co jest domeną starszych pokojów i rzeczywiście czuć tu taki charakterystyczny styl sprzed lat.
Przyblokowaliśmy się w jednym momencie, bo pewien mechanizm był dla nas niejasny (nie było efektu dźwiękowego czy świetlnego, że coś się stało). Uniemożliwiło nam to dalszą eksplorację.
Plusy
+ Mimo wieku pokoju, jest on w porządku utrzymany
+ Piracki klimat jest odczuwalny
+ Dwie zagadki szczególnie zapamiętamy
Minusy
- Początek rozgrywki ma trochę słabszy wystrój, potem się rozkręca
- Odczuwalne są cechy charakterystyczne dla starszych pokojów, jak sztuczne utrudnianie ciemnością, a nie samymi zagadkami, czy tym, że sporo zależy od spostrzegawczości, a nie samego myślenia
- Można się przyblokować, bo nic nie wskazuje, że otworzyło się przejście dalej
- Historia nam się rozmyła
Podsumowanie
Nie jest to pokój przystający do obecnych nowości i powoli od nich odpływa. Dla mnie najbliżej mu do oceny “dobry”. W pełni spełnił nasze oczekiwania i jest ogólnie pozytywny, poprawny i przyzwoity, ale trochę mu zabrakło do ósemki.
Różnica ocen na lock.me między Lokalizacją a Cichą Nocą, jest bardzo subtelna, a jednak te pokoje różnią się o wiele bardziej, niż o włos. Lokalizacja jest bardzo dobra, ale na pewno do dychy jej brakuje.
Klimat
Niewiele wskazuje na to, co nas czeka w Lokalizacji. Charakterystyczna jest jej przestrzeń: jak to określił MG – pokój przebija sam siebie pod względem zakamarków i trudno to ubrać w lepsze słowa. Czołganko rzeczywiście jest. Jeśli natomiast chodzi o scenografię i klimat ogółem, liczyłam na jeszcze większe wow. Na początku wystrojowo jest dla mnie odrobinę rozczarowująco, choć potem się rozkręca.
Zagadki
Zapamiętam kilka zagadek z Lokalizacji bardzo ciepło, ale jednocześnie to właśnie ten pokój zaliczył największe wpadki pod tym aspektem ze wszystkich 6 odwiedzonych na Śląsku.
Jeśli chodzi o szukajki, jakiekolwiek naprowadzenia byłyby wskazane. Zmylił nas też rekwizyt niebiorący udziału w grze, a zainstalowany tak, że nie mieliśmy wątpliwości, że udział brać musi. Kilka innych rekwizytów i wiele drzwi było po nic. Z kolei jeden z przedmiotów potrzebny pod koniec był tak nielogiczny pod względem materiału wykonania i wielkości, niefortunny pod względem lokalizacji (znów znajdźka, które tak strasznie kochamy) i o wiele mniej pasujący do celu, niż inne randomowe przedmioty, że ciężko nam to jakkolwiek obronić.
Plusy
+ Największa zaleta to układ przestrzenny. Lokalizacja to królestwo miłośników turlania się w dresach. My lubimy
+ Jeden zapadający w pamięć mechanizm, jedna zagadka, która nas rozbawiła (o tak, tak) i jedna, która zauroczyła
+ Spoko koncept i ogólny pomysł na misję
Minusy
- Słaba jasność co jest zagadką, a co nie bierze udziału w grze
- Niewdzięczne szukajki
- Jeden nielogiczny rekwizyt
Podsumowanie
To pokój z top 3 Śląska więc jesteśmy wymagający w ocenie. Parę lat temu z pewnością zasługiwałby na 10 i jak na swój wiek świetnie się trzyma, a spójna historia, kilka pięknie zrobionych zagadek i szczypta humoru, robią robotę. Nie płynęło nam się jednak przez niego w stu procentach dobrze i parę razy przycięliśmy się na szukajkach.
Marzy mi się, by kolejne pokoje tej firmy były takim hołdem dla immersji i logiki zagadek jak Cicha Noc, a odchodziły od przypadkowych elementów i szukajek-domyślajek, które testują bardziej szczęście, niż myślenie graczy.