Kiedy powróciliśmy przez wrota ze starożytnego Egiptu bez zaginionych naukowców, otrzymaliśmy nowe informacje.
Fabuła - Niestety wrota przeniosły grupę badaczy na statek piracki gdzie zostali porwani i uwięzieni. Bez zbędnej zwłoki ruszyliśmy na kolejną wyprawę, tym razem kurs na statek piracki płynący na wyspę Tortugę. Musimy zdążyć ich uwolnić nim statek dopłynie do portu, aby piraci nie zdążyli sprzedać naukowców na targu niewolników.
Wystrój - po przejściu wrót czasu, trafiamy do całkiem innego świata. Nie wiem czy można by lepiej odwzorować statek piracki. Mimo, że nie ma tu wysokobudżetowych nowoczesnych rozwiązań to scenografia jest bardzo realistyczna. Wszystko jest w drewnie, są tu maszty, żagle, ster i wiele innych elementów, które każdy porządny statek piracki mieć musi.
Przestrzeń - Dosyć duży escaperoom, z ciekawymi zakamarkami do których musimy się przedostać. Osobiście uwielbiam, kiedy oprócz głównej przestrzeni mamy jeszcze przejścia, schowki, zakamarki do przeszukania i kiedy jest kilka pomieszczeń do eksploracji.
Klimat - Można poczuć się jak Jack Sparrow. Mimo, że sama fabuła trochę nam się rozmyła to zagadki i wystrój robią robotę.
Zagadki - Jest ich dosyć sporo, są nieliniowe i logiczne. W tym pokoju mamy zarówno kłódki (jedną z nich widziałam po raz pierwszy) jak i mechanizmy. Niektóre dosyć proste inne zdecydowanie trudniejsze, wymagające odnalezienia kilku elementów, a znalezienie ich bywało dosyć trudne. Ogólnie poziom trudności oceniam jako średni. Spostrzegawczość i wnikliwość w przeszukiwaniu pomieszczeń obowiązkowa. Mimo wieku pokój jest bardzo zadbały i wszystko działało bez zarzutu.
Obsługa - Nasz Game Master był świetny. Czuliśmy się zaopiekowani.
Minusy - Brakowało innowacyjnych rozwiązań i efektów specjalnych (ale można to wybaczyć ze względu na wiek pokoju). Sama fabuła nie jest mocno wciągająca. Ale te niusanse, nie wpłynęły na wrażenia z gry.
Podsumowując - ostatni pokój firmy Tick-Tack, który odwiedziliśmy i mogę z całą pewnością polecić wszystkie 4 pozycje. Każda inna, ale każdy pokój jest wart odwiedzenia. Widać, że mają super pomysły i robią escaperoomy na wysokim poziomie. Bawiliśmy się świetnie i nie możemy się doczekać otarcia nowego pokoju. Pozycja, którą można polecić prawie każdemu (myślę, że warto mieć kilka pokoi na koncie). My byliśmy w 2 osoby i wyszliśmy chwilę po czasie i dlatego myślę że 3-4 osoby są idealne na ten escaperoom.
Zawsze marzyłam o podróżach w czasie i przestrzeni. Wrota czasu - Egipt to wyjątkowa podróż w głąb starożytnej piramidy.
Fabuła - Wrota czasu do starożytnego Egiptu zostały otwarte, ekipa badawcza nie wróciła, ruszamy z misją ratunkową. Czy uda nam się odnaleźć ich odnaleźć i bezpiecznie powrócić do swoich czasów? W fabule płynnie prowadziły nas starożytne pergaminy, które odnajdywaliśmy na naszej drodze. Zdecydowanie, nie wolno ignorować ich treści.
Wystrój - Bardzo dopracowane wnętrze. Możemy się poczuć jak w prawdziwej piramidzie. Wszystko jest ze sobą spójne.
Przestrzeń - nie jest to bardzo rozbudowany escaperoom. Wielkościowo raczej średni. Może trochę brakuje więcej komnat do eksplorowania i jakiś ciekawych przejść, ale nadrabiają na pewno ciekawymi zagadkami.
Klimat - jest zdecydowanie przygodowy, w środku jest trochę ciemno - jak to w piramidzie. Jest piach, ściany z kamiennych bloków, hieroglify, egipskie posągi. Na pewno to co nas otacza sprawia, że klimat jest immersyjny.
Zagadki - Taka ciekawostka - jest to najstarszy w Polsce bezkłódkowy escaperoom. Zagadki logiczne, bardzo spójne z fabułą i dobrze przemyślane. Mechanizmy użyte w zagadkach są bardzo oryginalne i chwilami zaskakujące. Niektóre dosyć podchwytliwe, a brak liniowości powodował, że można było się trochę pogubić. Ogólnie trzeba kombinować, dobrze się rozglądać i łączyć kropki. Z całą pewnością jednak rozwiązywanie zadań sprawiła nam mnóstwo satysfakcji.
Obsługa - uwielbiam takich pozytywnie zakręconych ludzi. Nasz mistrz gry to totalny kosmita, ale wprowadzenie było na medal i podczas gry było czuć, że nad nami czuwa.
Minusy - zapewne ze względu na wiek pokoju brakowało efektów specjalnych, niektóre mechanizmy działały dosyć powoli i w jednym przypadku zdecydowanie zabrakło informacji zwrotnej o udanym zakończeniu zagadki. Natomiast są to drobne niuanse, które nie wpłynęły na nasz bardzo pozytywny odbiór całej rozgrywki.
Podsumowując - można z czystym sumieniem stwierdzić, że ten escaperoom jest kompletny a zabawa w nim na najwyższym poziomie. Byliśmy w 2 osoby i daliśmy radę, w większej ekipie też spokojnie można się wybrać. Ogólnie jest to typ pokoju, który można polecić każdemu. Bardzo ciekawa pozycja na Śląsku w bardzo dobrej cenie.
Miałam bardzo wysokie oczekiwania patrząc na ocenę, opinie i cenę. Nie zawiodłam się. Ciężko coś napisać nie zdradzając szczegółów, ale pomysł, wykonanie i...zmiana klimatu w trakcie gry jest czaderska! Polecam! Zagadki logiczne, brak zjadaczy czasu, no pokój marzenie!
Świetny klimat, na który składa się wystrój, zapachy i sama historia. To nie typowy pokój z mnóstwem kłódek. Tutaj pracujemy przedmiotami, no i głową oczywiście 😉Przemyślane zagadki, fajnie dopracowane i wyjątkowo niestandardowy format podpowiedzi 😅 Nie jest to mega trudny pokój, ale może zaskoczyć. I to nie tylko samymi zagadkami... Nie bez przyczyny top rankingów!
Baaaardzo dobrze się tu bawiliśmy. Mamy już trochę pokoi na koncie, większość topki Polski zrobiona. Tortuga nie jest najnowszym pokojem, ale przecież to statek piracki, no to chyba musi być antyczny ;) Ale niech nie zmyli Was wiek. To jest niezwykle wciągająca gra z zagadkami z innej planety. Koniecznie trzeba tego doświadczyć, bo to mocna pozycja na mapie Polski. Wrócimy niedługo na Wasze kolejne przygody!