Tomasz G. 1

Po wejściu wydawało się, że to będzie miłe 45 minut, ale jak to w Jigsaw Rooms, znowu był to wyścig z czasem i nerwówka.
Klimat jak na backstage spoko, ale brak oświetlenia i latanie z latarkami go popsuło. Motyw bez światła jest dla mnie niezrozumiały w tym pokoju, utrudnianie na siłę.
Na szczęście mieliśmy w drużynie jedną osobę, która jest trochę muzykalna i udało nam się wyjść, ale... Gdyby tej osoby z nami nie było, to tej zagadki byśmy nie rozwiązali. Po wyjściu z pokoju i poproszeniu obsługi o wytłumaczenie tej zagadki, jak krok po kroku dojść do rozwiązania, nie dowiedzieliśmy się tego, ponieważ brakowało mostu łączącego części zagadki i obsługa nie potrafiła nam tego wyjaśnić.
Pokój tylko dla doświadczonych grup.

Niestety pokój nie przypadł mi do gustu. Wprowadzenie przez obsługę było słabe, a jak zapytaliśmy o jakąś historię wprowadzającą, to co słowo słyszeliśmy "yyy".
Po wyjściu z pokoju nadal nie wiem z czym wiązała się klątwa i do czego odnosiła. Nie wiem czy to przez moją irytację czy jednak nieuwagę.
Zagadki i klimat mnie nie porwały. Pokój dla ekip doświadczonych. Początkujący mogą się zniechęcić na początku swojej przygody z Escape Roomami. Pokój do odhaczenia. Jak ktoś chce się dobrze bawić, to w Katowicach znajdzie o więcej lepszych pokoi.

Niestety pokój mnie nie wciągnął... Klimat słaby, sam hrabia Dracula również. Zagadki w większości proste i nie było żadnej satysfakcji z ich rozwiązywania. Rekwizyty wydawały mi się tandetne. W pewnym momencie chciało się z tego pokoju wyjść i nie wracać.
Na wyjście z pokoju przeznaczony jest czas 60. minut, nam udało się wyjść po 25. i byliśmy zniesmaczeni. Przepłaciliśmy...