KovaK

Jako, że znam bajkę i podobała mi się, chętnie stwierdziłem, że można iść - pokój osadzony w fabryce czekolady to naprawdę fajny temat.

Jeśli chodzi o wystrój. Hmm... Nie ma się do czego przyczepić. Bardzo ładnie i starannie odwzorowana fabryka, do której musimy zrobić włam. Zagadki i rekwizyty są ładnie wpasowane w klimat i pomysł.

Co do zagadek to jest ich dość sporo, lecz nie należą do najtrudniejszych - nie zacięliśmy się na żadnej dłużej niż 3 min. Duży plus za to ze nie doświadczymy tu żadnej kłódki. Zadania są logiczne i świetnie poukrywane. Trzeba także być ciut spostrzegawczym.

Plusik za możliwość zjedzenia cukierka/czekoladki :)

Pani z obsługi miła, żywiołowa i rozmowna. Z niesamowitym zapałem wprowadzała nas w świat gry.
Z kolei właściciel firmy (chyba) był całkiem miłym gościem, który jeszcze całkiem przyjemnie nas obsłużył.

Jako, że pomysł na pokój jest niebanalny i wykonanie znakomite - daje 10!

Do tego pokoju trafiliśmy kompletnym przypadkiem, sprawdzając czy w Gorlicach jest jakiś ER. Był to jednak
całkiem przyjemny przypadek, gdyż poziom pokoju jest bardzo dobry.

Przywitała nas miła obsługa, która zanim weszliśmy porozmawiała z nami, powymieniała się wrażeniami, po krótce opisała historie pokoju.

No to wchodzimy - od razu widać XIX wieczny gabinet. Gabinet jak gabinet. Jednak nie wszystko tu jest takie oczywiste jak mogło by się wydawać. Zagadki są nieliniowe, w większości są proste, lecz jest ich tak dużo, że trzeba działać sprawnie. Z samych zagadek znajdziemy tu wszystko - obowiązek współpracy, kłódki, elektronikę, zadania manualne. No i sam pokój jest o wiele większy niż widać na pierwszy rzut oka.

Klimat jest taki jaki powinien być. Było parę niedociągnięć, lecz było to związane z krótkim czasem naszej wizyty po otwarciu pokoju. Bardzo fajny był wystrój innych pomieszczeń.

Obsługa - jak już pisałem - rozmowna i przejęta, iż ktoś kto ma dość sporo pokoi na koncie ich odwiedził. Chętnie powymienialiśmy się odczuciami wobec tego pokoju, jak i innych odwiedzonych.

Poszliśmy w 4 osoby (2 z nich były pierwszy raz w ER), wyszliśmy w bardzo dobrym czasie i każdy się świetnie bawił za co wielki plus.

Polecam nawet mniej doświadczonym uciekinierom (lecz lepiej mieć parę pokoi za sobą, zanim udami się na włam do pracownik Łukasiewicza).

Polecam na prawdę ten pokój bo miło się nim zaskoczyłem.
Na pewno w przyszłości odwiedzimy inne pokoje tej firmy.

Jest to drugi pokój tej firmy, który było nam dane odwiedzić. Smok zachwycił więc spodziewałem się, iż ten pokój będzie na najwyższym poziomie pod względem zagadek i wystroju.
Jak w smoku - wprowadzenie fenomenalne i ciut tajemnicze - odzyskajcie obraz. I jazda.

Od samego początku rozgrywka jest dość szybka i wartka. Trzeba przebić się przez niesamowitą ilość zagadek i zabezpieczeń by dostać się do obrazu, a te do prostych nie należą. Nie uświadczymy tu klasycznych kłódek za co niesamowity plus - cały pokój jest elektronicznie niesamowity co z połączeniem z wielką ilością zagadek daje mega obraz. No a sam obraz? Sami spróbujcie go zidentyfikować!

Klimat? No musicie sami zobaczyć. Pięknie wpasowane zagadki w klimat pokoju, przywodzą na myśl gabinet jakiegoś snoba, który aż się prosi o szabrownictwo. [spoiler] jest pomysłem, który wprowadza ciut zabawy i zadziwienia (podrywała nawet jedną osobę z naszej ekipy).

Obsługa klasycznie - bez zarzutu. Byli wprost zachwyceni naszym czasem przejścia pokoju i aż sami prosili o uwagi. Niestety nie mieliśmy możliwości powiedzenia co byśmy zmienili, bo nic byśmy nie zmienili w tym pokoju. Był doskonały.

Z niecierpliwością czekam, aż ten pokój wejdzie do TOP 10 w Polsce, bo szczerze na to zasługuje, a uważam, że ma na to duże szanse!

Hmm. Gdy przyszliśmy do tej firmy, od razu przywitał nas Pan, który niekoniecznie był przyjaźnie nastawiony do nas. Wstęp okazał się już początkiem gdy, przez co niektórzy mogliby się zastanawiać nad tym czy to na pewno element gry czy po prostu Pan jest jakiś dziwny i niemiły.

Zagadki nie należą do prostych przez co pokój nie jest polecany dla początkujących ekip. Znajdziemy tu dosłownie każdy rodzaj zagadek - elektroniczne, klasyczne, na spostrzegawczość. Umiejętność łączenia faktów również jest nie bez znaczenia.

Jeśli chodzi o klimat to jak pisałem - Pan od samego początku wprowadza nas w klimat niebezpieczeństwa i strachu. Zaczynając pokój wcale nie jest łatwiej a wszechobecny klaun tylko potęguje poczucie strachu.

Obsługa - no mega. Pan zachowujący się ciut dziwnie okazał się bardzo przyjazny i miły po wyjściu z pokoju. To jak wprowadzał nas w klimat gdy to było COŚ!

Wielki plus dla tego pokoju za poziom jaki sobą zaprezentował.

Polecam raczej doświadczonym ekipom, gdyż nie należy do najprostszych, a nawet sam Pan z obsługi mówił, że było parę ekip początkujących, które nie wyszły z pierwszego pomieszczenia i zraziły się do ER.

10!

Zaczynając zabawę w tym pokoju przenosimy się do bliżej niezidentyfikowanej bajkowej, w której za zadanie mamy uratować jajka smoków i samego smoczka (swoja droga całkiem fajny on był).

Wystrój jest na najwyższym poziomie, bajkowość aż bije od tego pokoju. Widać jak dużo pracy zostało włożone w pokój.

Zagadki są logiczne i fajnie wkomponowane w cały klimat pokoju - od kłódek po elektronikę.
Nawet to, iż obsługa zapomniała dać nam jednej zagadki nie wypłynęło w ogóle na jakość i wynik gry (po grze okazało się, że przed nami, ktoś przechodził ten pokój w wersji dla dzieci, no i zapomnieli dodać zagadkę).

Obsługa była fantastyczna - rozmowna i wygadana a sposób wprowadzenia sprawił, iż można było się poczuć jak na prawdziwej misji ratunkowej małego smoczka.

W związku, że pokój jest w wersji dla dorosłych i dla dzieci - szczerze mogę go polecić każdemu. Był mega!

Las... Właśnie! Las!

Na początku zaczynamy w dość ciekawej scenerii - w lesie. Od samego początku zabawy czuć zapach kory, mchu i drzew - a to dlatego ze jesteśmy w lesie w budynku. Mega nie? Klimatycznie rzecz biorąc do mistrz - pierwszy raz byłem w takim pokoju.

Co do zagadek to są one logiczne i dość proste. Chwila zastanowienia i znamy odpowiedź. To co rzuciło mi się w oczy to dziwactwa jak motocykl czy lodówka - przekonacie się sami.

Pan z obsługi miły i wygadany. Z chęcią rozmawiał z nami o naszym wyjeździe, przemyśleniach dot. pokoju i innych escape roomach.

Nie dziwie się czemu pokój ten jest wysoko w rankingu!

Pokój ten wybraliśmy jako odskocznie od strachu. Było luźno i przyjemnie.

Cały pokój wykonany był bajkowo - klimat przyjemny dla dużego i małego uczestnika gry.

Zagadki były dość proste. Były także takie na których można się było zaciąć - szczególnie jedna z nich. Rodzaj i wygląd zagadek zmieniał się wraz z klimatem i rodzajem pokoju.

Pan z obsługi miły i wygadany - sam odwiedził sporo pokoi, więc wiedział o czym rozmawiał.

Polecam każdemu, czy to małemu czy dużemu, rodzinie czy paczce kumpli.

Był to nasz 4 ER podczas weekendowego wyjazdu do Poznania. Byłem w paru horrorach ale muszę powiedzieć, że pokój ten to mistrzostwo pod względem strachu i determinacji.

Od samego początku, w poczekalni, jesteśmy traktowani specjalnie. Klimat jest taki, że siedząc w toalecie myślałem, iż ktoś wpadnie drugimi drzwiami i mnie wytarga z toalety ze spodniami w kostkach. Niestety nic takiego się nie stało - a byłoby zabawnie.
Wracając do rzeczy - klimat jest mega. Chyba nigdy nie spotkałem się z takim wprowadzeniem do pokoju za co mega plusik!

Zagadki w tym pokoju są raczej klasyczne - kłódki i szukanie. Plusem dużym jest to jak się zaczyna całą przygodę.

Obsługa - wybitna. Przed i w trakcie gry straszna i creepy, a na końcu - miła i rozgadana. Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu.

Polecam każdemu! 10!

Wampiry to całkiem ciekawy temat na ER, lecz łatwo można go spaprać. Tutaj się tak nie stało - a wszystko za sprawa Aleksandra.

Klimat sprawia, że czuć oddech wampira na karku, a ciekawe podejście Aleksandra do nas pogłębia to uczucie. Jest mroczno i ciut strasznie.

Zagadki nie należą do najtrudniejszych - jest ich nawet dość sporo. Oddech gospodarza sprawia, że trzeba się streszczać.

Obsługa była miła i zaangażowana. Pan który zaczynał swoją prace w ER spisał się świetnie - pozdrawiam.

Polecam każdej grupie z każdym poziomem doświadczenia!

Co do pokoju to widać czemu dość długi czas był jednym z najlepszych ERów w Polsce. Wykonanie jest naprawdę na najwyższym poziomie.

Zaczynając pokój mamy prawie standardowy początek gry, lecz jednak tu jest mała zmiana, która nadaje klimatu początkowi gry.

Klimat - straszny, jednak nie zawsze. Czasem człowiek mniej się boi a czasem bardziej - o wiele fajniej byłoby czuć strach cały czas.

Zagadki do najprostszych nie należą, lecz także nie są jakieś bardzo trudne. Poziom oceniłbym jako wymagający.

Zdecydowanie tę legendę ERów polecam!