monika_zebrowska95

Marzycie o dalekich podróżach? Wystarczy się wybrać na Wielkie Garbary – tam już Wam zafundują wyprawę do Ameryki. Szlak wiedzie przez dżunglę, a w końcu prowadzi do… piramidy, z której wyjdziecie naprawdę bogaci… :D
Tak poważnie – bardzo fajny i przyjemny pokój, raczej łatwy. Przeszliśmy go dość szybko, zatrzymaliśmy się paradoksalnie na ostatniej zagadce, ale i z nią w końcu się uporaliśmy. Bardzo polecam ekipom początkującym – jest fajny efekt WOW przy niezbyt skomplikowanych zagadkach : )

„Niby nie mam klaustrofobii, ale nie wiem jak zachowam się po tym, jak wieko skrzyni zamknie się nade mną… Na wszelki wypadek jednak dokładnie zapamiętam, gdzie jest przycisk bezpieczeństwa”.

Niepotrzebnie. Naprawdę nie ma czego się bać.

Pomysł na escape room świetny! Nie chodzi tutaj o jakieś mega trudne zagadki i głowienie się przez długie minuty co z czym połączyć, tylko o współpracę, umiejętność komunikowania się i współpracę.

Mówiłam już, że o współpracę? No to o współpracę też.

Serio. Przede wszystkim. Nic nie da się zrobić samemu.

Zagadki są bardzo ciekawe, bardzo logiczne, rozwiązanie każdej zajmuje naprawdę tylko chwilę i daje masę frajdy.

[spoiler]

Generalnie – kawał dobrej roboty i 43 minuty genialnej zabawy! : )

Co się dzieje? Gdzieś mnie prowadzą, „pieczątkują”, nic nie widzę, co tu jest grane?!
I wreszcie jasność.
A zaraz potem: „o woooow, w co ja wdepnęłam?”.
Pokój genialny, jeden z tych mega hiper nastawionych na współpracę, bez niej ani rusz!
Dużo zagadek, tematycznych i ciekawych. Z niektórymi rozwiązaniami spotkałam się po raz pierwszy: niesamowicie pozytywnie zaskoczyły.
Zresztą w ogóle ten pokój zaskakuje. Przynajmniej raz. Bardzo.
W czteroosobowej babskiej ekipie udało nam się uciec z pokoju 24 sekundy przed powrotem strażników.
I w sumie trochę żal było wychodzić…
Podsumowując: naprawdę godny polecenia pokój, na pewno ścisła toruńska czołówka!

Po wcześniejszych odwiedzinach w Domu Kłódek nie mogliśmy się doczekać pokoju Bonda. I w końcu doczekaliśmy się! Chociaż przywitano nas jak przestępców, to jednak dobro zwyciężyło! Toruń uratowany! :)
Tak zupełnie serio: świetny Escape Room, to "przywitanie przestępców" jest genialnym elementem od początku nadającym grze dynamizmu i zmuszającym do współpracy, zagadki utrzymane w klimacie, logiczne, czasem bardzo oryginalne i zaskakujące, aczkolwiek największym plusem dla mnie bezapelacyjnie jest sam pomysł, kanwa, na której opiera się gra i na podstawie której uzyskujemy ostateczne hasło. Tu wszystko się ze sobą pięknie łączy. ;)
Obsługa przemiła.
Generalnie: kolejny genialny pokój Domu Kłódek! :)