Paweł J. 5

Ależ trudny pokój! Niemniej jednak zagadki są logiczne, i jak się już ruszy po nieszczęsnej pierwszej zagadce to jakoś już dalej idzie :) zdecydowanie warto posłuchać właściciela i nie zastanawiać się za długo nad pierwszą łamigłówką - jeżeli po max 5 minutach nie macie odpowiedzi, to należy poprosić o podpowiedź. Szkoda tylko, że na początku nie ma może małego naprowadzenia że "to" właśnie jest pierwsza kłódka i do tego szukamy odpowiedzi. Pokój wymaga właściwie wszystkiego - dobrego przeszukiwania, dobrej współpracy no i dobrego główkowania. Po wyjściu - satysfakcja gwarantowana :) Także radzę wybrać się w absolutnie najmocniejszym składzie. Polecamy :)

Bardzo przyjemny pokój :) właściciel jest niesamowicie zaangażowany w temat, widać że pokoje to jego pasja. Co do samych zagadek to nie są łatwe, ale pokój jest o szczebelek prostszy niż "Bez Instrukcji". W zależności od tego, w ile osób pójdziemy, to możemy dostać dwie/trzy zagadki więcej (ale nie mogę napisać nic więcej, żeby nie psuć zabawy i zaskoczenia). Właściwie jeżeli dobrze wejdziemy w rozwiązywanie zagadek, to dalej idzie całkiem sprawnie i przyjemnie. W pokoju jest też trochę przeszukiwania, sporo kłódek i kluczyków. Jeżeli chodzi o wystrój to jest dużo rekwizytów dentystycznych łącznie z fotelem, a na początku słychać dźwięk borowania, fajny i klimatyczny zabieg :) Ogólnie polecamy :)

Pokój reprezentuje nowy trend w escape roomach. Mam bowiem wrażenie, że dla prowadzących coraz bardziej zaczyna się liczyć wprowadzenie i klimat, a nie tylko jakość zagadek. Na początku tego pokoju wita nas świetny i klimatyczny film (podkreślam film, nie filmik ;)), który udanie nastraja do dalszej zabawy. Wiemy po co się tam znaleźliśmy, co mamy zrobić i najważniejsze - dlaczego. Kolejna sprawa to wystrój - w pomieszczeniach są wspaniale dobrane eksponaty, które wprowadzają nas w okres dwudziestolecia międzywojennego. Wreszcie zagadki - są bardzo dobre, pomysłowe, z przewagą elektroniki. Widać, że ktoś się bardzo przyłożył do rozpisania scenariusza. Mieliśmy mieszane odczucia tylko co do jednej zagadki - nie jest nielogiczna, ale przydałoby się może jakieś większe naprowadzenie. Występują też kwestie manualne - ale są pomyślane tak, żeby było miło, a nie frustrująco (szczególnie na początku, przy odwiedzinach domyślicie się, o czym teraz piszę). Przez cały czas mamy wrażenie, że poruszamy się wzdłuż zaplanowanego scenariusza (nie oznacza to przesadnej liniowości, po prostu wiemy po co idziemy w dane miejsce). Na koniec obsługa - właściciel był bardzo miły, interesowały go nasze uwagi, widać pasję :) my jako fani ER chętnie wdaliśmy się w dyskusję. Podsumowując, w takim kierunku powinny iść wszystkie pokoje - oprócz zagadek także odpowiedni klimat i fabuła. Spotkała nas też miła niespodzianka już po wyjściu, wręczenie grupie pewnej rzeczy uważam za świetny pomysł. Poziom pokoju oceniam ogólnie jako dość trudny, wyszliśmy zaledwie 2 minuty przed końcem, a nikt się nie nudził - było co robić, uwaga na dodatkowe pomieszczenia :) Zdecydowanie polecamy.

Pokój jest dużo lepszy, niż podobna znajdująca się w Łodzi Szulernia Ala. Poziom trudności jest średni, ale wszystko trzyma się kupy i jest logiczne. Jest dużo elektroniki, mało kłódek na cyferki. Dzięki temu można być bardzo przyjemnie zaskoczonym niektórymi rozwiązaniami. 4 osoby w ekipie są przy tym zdecydowanie wystarczające :)

Mam wrażenie, że pokój najlepiej odwiedzić w 5 osób. Pozwoli to na wykorzystanie wszystkich zagadek (niestety nie mogę napisać więcej, żeby nie zepsuć fabuły). Miało być abstrakcyjnie, ale było logicznie, zagadki są poukładane i jak się już wbije w pewien schemat myślowy, to dalej jest łatwo. My wyszliśmy 16 minut przed końcem :) W każdym razie polecamy :)

Fajny klimat, faktycznie było dużo elementów, które przypominały o filmie :) prawie wszystkie zagadki są z kłódkami, więc jak kto lubi - my akurat lubimy, toteż nam się podobało. Najważniejsze czyli logika zagadek jest zachowana :)

Wysoki poziom z "Nocnego Marka" i "Uprowadzonej" został utrzymany :) w pokoju są wszechstronne zagadki - zarówno elektroniczne jak i tradycyjne kłódki, na spostrzegawczość, na chwilę zadumy.. kilka rzeczy jest dość podchwytliwych, ale oceniając całokształt jest raczej łatwy :) bardzo podobało nam się wprowadzenie fabularne obsługi, w którym prowadzący rozmawia z odwiedzającymi pokój jak z dziennikarzami. Ogólnie - wart polecenia :)

Zdecydowanie najlepszy pokój w FindOut :) klimat jest, logika zagadek jest, jest sporo pomysłowej elektroniki. Polecamy :)

Po pierwsze - pokój jest wspaniale wykonany, z niesamowitą dbałością o szczegóły. Po drugie - zagadki są logiczne i bardzo złożone. Po trzecie - faktycznie wymaga współpracy w drużynie (dobrej komunikacji), a co do rozwiązań - to nic nie ma prawa udać się przez przypadek. Po czwarte - obsługa jest bardzo miła, zaangażowana w to co robi i pomocna. Podsumowując: świetny pokój, zasługujący na jak najwyższe miejsce w rankingu :)

Największym plusem tego miejsca jest zdecydowanie klimat. Wystrój jest niezły i pomysłowy. Zagadek jest sporo, nie są też wcale zbyt łatwe. Polecamy też dobrze przeszukać pokój, bo łatwo przegapić pewne istotne rzeczy :) jeżeli chodzi o logikę zagadek to kryterium to zostało z całą pewnością spełnione, niemniej jednak przydałoby się trochę więcej nawiązania co jest do czego - bo w kilku miejscach trzeba spróbować wpisać otrzymany kod do każdej z kłódek mających odpowiednią liczbę cyferek. A, zagadek jest bardzo dużo właśnie kłódkowych, ale nam to nie przeszkadza. Chociaż może przydałaby się jakaś elektronika dla urozmaicenia? :)