Cela nr 4

Pierwsze wrażenie nie było najlepsze - od początku prosiliśmy o grę w języku angielskim, co zostało potwierdzone przez obsługę, a dzień przed umówionym terminem dowiedzieliśmy się, że takiej opcji w ogóle nie ma, mimo, że firma ją oferuje. W połączeniu z opóźnieniem poprzedniej grupy zrobiło to na mnie niemiłe wrażenie. Opóźnienie było jednak siłą wyższą, a za brak angielskiego dostaliśmy zniżkę - w połączeniu z jakością samego pokoju spokojnie mogę powiedzieć, że Wyjście Awaryjne się zrehabilitowało, i to z nawiązką. :)
Właśnie, sam pokój - z początku nie wydaje się szczególnie interesujący, ale szybko okazuje się, że to mylne wrażenie. Znajdziecie tu dużo zagadek o różnym stopniu trudności i ogromnym zróżnicowaniu, wszystko dość logiczne, choć niekoniecznie oczywiste. Trochę escape roomów już widzieliśmy, a celi i tak udało się zaskoczyć nas kilkoma rozwiązaniami, z które były dla nas nowe. Znalazł się też jeden element dla ludzi o mocnych nerwach, chyba po raz pierwszy escape room napędził mi strachu.
We dwójkę zabrakło nam czasu na wyjście - w celi jest dużo roboty! Polecam więc raczej większym grupom, nawet doświadczonych graczy.

Bardzo fajny klimatyczny i trudny pokój, który na pierwszy rzut oka wydaję się być zwykłą celą. Nic bardziej mylnego gdyż idąc dalej i rozwiązując kolejne zagadki natrafiamy na bardzo ciekawe przejścia z intrygującymi rozwiązaniami technicznymi.
W tym pokoju jesteśmy zmuszeni do współpracy co jest bardzo fajne.
Wybraliśmy ten pokój w formie wyścigu 2 vs 2 i był to świetny pomysł ponieważ taka forma dostarczała dodatkowo porcję adrenaliny.
Zagadki bardzo wymagające, nie liniowe nad którymi trzeba się mocno zastanowić.
Pojawiają się również manualne przeszkody co jest według nas dodatkową atrakcją.
Po wyjściu z pokoju byliśmy mocno zmęczeni jednak ilość satysfakcji oraz zadowolenia była tego warta.
Polecamy pokój w każdym wydaniu. :)

Klimat w który nie da się nie wczuć, a fakt rywalizacji z grupą w pokoju obok jeszcze bardziej nakręca! Dużo się dzieje, każdy ma zadanie do wykonania, nie ma możliwości aby ktoś zaczął się nudzić lub nie miał co robić. Jeden z najlepszych pokoi w jakim byłam!

Genialny pomysł z możliwością wyścigu 2 grup:) Zdecydowanie brakowało miejsc, gdzie można w jednym czasie zintegrować grupy. Klimat i możliwość rywalizacji idealnie daje możliwość wczucia się w sytuację. Polecamy

Byliśmy we dwójkę . Jest to dobrze odwzorowany komisariat z celą. Kryje wiele tajemnic i łamigłówek. Zaskakuje i zniewala swoją szczegółowością i dbałością o nie liniową rozgrywkę. Jest to pokój na medal. Zdecydowanie widać serce włożone w wystrój i rozgrywkę. Pokój dość trudny ale taki powinien być. Do tego jest niesamowita możliwość konkurowanie grup w dwóch równoległych pokojach. Identycznych. decydowanie trzeba go odwiedzić i nastawić sie na duże wyzwanie. Jeden z tych niewielu pokoi które dają po przejsciu dużą satysfakcję . Gratulację dla twórców , poziom godny naśladowanie . POLECAMY Mimo lokalizacji warto tam pojechać budynek bardzo klimatyczny. Fajna poczekalnia nadaje sie do dużych grup . Duża powierzchnia .

Bardzo dobry escape room !
Urządzony w niebanalny sposób, idealnie przypomina areszt czy cele ;)
Zagadek trzeba sie spodziewać wszędzie, jesli już tu pójdziesz musisz bardzo mocno główkować. A z tego powodu lepiej pojawić sie w pokoju większa grupką, gdyż dla dwóch osób jest tego za duzo.
Bardzo mocno polecam, naprawdę świetny pokój !

Bardzo dużo zagadek, zróżnicowanych i wymagających współpracy ludzi w grupie. Kilka równoległych ścieżek rozwiązania pozwala na podzielenie zadań na kilka osób w grupie (graliśmy w 5 osób). Dla dwóch osób ilość zagadek może być zbyt duża na godzinę, ale zdecydowanie warto odwiedzić go w 3+ osób!

Klimat, w którym czuję się bardzo dobrze, świetny wystrój, duża ilość niebanalnych zagadek oraz nieliniowy scenariusz - to rzeczy, które wpływają na ogólną ocenę 10/10! Żałujemy tylko, ze nie spróbowaliśmy wariantu wyścigu :)

Super pokój (cela nr 4), niektóre zagadki baaardzo ciekawe i nietuzinkowe :))) Myślę, że dla dwóch osób mógłby być bardzo trudny, my byliśmy grupą 4-os i wyszliśmy 10 min przed czasem z bodajże 1-2 podpowiedziami. Nikt się nie nudził, wręcz przeciwnie. Wszyscy mieli pełne ręce roboty przez cały czas i praktycznie nie było przestojów w grze (zacięć, w których nie wiadomo co robić). :)
Wystrój dopracowany, bardzo miła obsługa.
Polecam wszystkim!

Bezwzględnym wyróżnikiem tego pokoju jest możliwość wyścigu, ale o tym zapewne już wiecie. Koniecznie powinniście to przetestować, bo emocje są niesamowite. W sumie byliśmy w 2 grupy po 4 osoby i myślę, że właśnie 4 osoby do pokoju to optymalna ilość. Ja w mojej grupie miałam same świeżynki, wszyscy po raz pierwszy:) Co wcale nie przeszkodziło nam wygrać:))))

To mój 12ty pokój, więc trochę już widziałam. Po którymś razie jest tak, że widzisz co w pokoju może być na elektromagnes, gdzie już ktoś przed Tobą coś przesuwał itd. A tu wchodzę i .... hm nic nie widzę. Mechaniki ostatecznie jest dużo - co uwielbiam! Ale tak pomysłowo schowana w gadżetach i elementach wystroju, że przypomniałam sobie jak to było za pierwszym razem w ER, gdy odkrywasz coś, czego się nie spodziewałeś.

Logika to ogromna zaleta tego pokoju. Zagadki i na spostrzegawczość i logikę i matematyczne i zręczność(!). Pełna, dobrze zrównoważona paleta. Raczej trudny, może też dlatego, że trzeba wiele faktów i spostrzeżeń łączyć jednocześnie. Zagadek dużo, czas na maksa wypełniony.

Kolejny plus za nieliniowość zagadek. Może niezbyt znaczącą, ale jednak.

Jeśli więc mnie zaskoczyło wiele, świeżaki piszczały jak to świeżaki i chciały więcej - to chyba najlepsza rekomendacja:)

Nie ma się do czego przyczepić. Nie ma tak, jak czasami po wyjściu z ER pojawiają się komentarze, że coś było nielogiczne, lub wprowadzało w błąd i ma się taki jakiś niedosyt, że mogli to zrobić lepiej, dopracować, przemyśleć - nie, tutaj napewno tak nie będziecie mieli. Myśmy się zachwycali jak autorzy rozwiązali poszczególne elementy.

PS. Niestety nie mogę zamieścić zdjęcia - mimo oznaczeniu na FB - coś się nie łączy, a szkoda.