Rodzinna Przygoda w Sercu Natury! - Escape Room plenerowy.
Wkroczcie do tajemniczego leśnego obozowiska, gdzie nad wszystkim czuwa stary Szaman – strażnik p...
[more]
2-6 people
70' minutes
Adventure
intermediate
7 reviews
Poland: 172nd place
Warsaw: 25th place
8
.5
8.5/10
Customer service:
9.6/10
Interior:
9.7/10
Difficulty according to players:
Hard
Number of reviews:
7
Gdybym chciał opisać ten pokój jedynie jednym zdaniem, napisałbym: Niesamowita przygoda, w zupełnie nietuzinkowym wydaniu, okraszona smaczkami niespotykanymi nigdzie indziej.
Pokój - a właściwie ciężko go nazwać pokojem. Szałas. Pozwala nam w całości zaangażować się w rozgrywkę. Od samego wejścia - a nawet już przed nim - możemy w pełni poczuć, że misja z którą zmierzamy jest niezwykle istotna, a nasz przyjaciel rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Zupełnie nieoczywiste elementy zastosowane w pokoju dodają mu świeżości i oryginalności. NIezwykłe zaangażowanie gracza w całą historię i dosłowne pozwolenie mu przeniesienia się tam, dodaje pokojowi niezwykłego smaku i satysfakcji graczowi, który staje się jego częścią.
Mistrzyni gry była wprost doskonała - dobrze wiedziała co robi. Pomimo parudziesięciu pokoi "na koncie", jestem przekonany, że ten będę wspominał nadwyraz miło i z pewnością znajduje się na mojej TOP 5 pokoi w których miałem okazję zagrać. Podobne wrażenia odniósł mój przyjaciel - więc nie jest do odosobniona opinia. Pokój choć przeznaczony dla śr. zaawansowanych graczy, miejscami zaskakiwał swoją nieoczywistością - co jak najbardziej było przyjemne. Serdecznie polecam ten pokój każdemu, kto ma za sobą już wiele pokoi i chciałby wziąć udział w czymś zupełnie innym, niż dotychczas.
Pomysł na pokój zagadek w plenerze jest oryginalny i wyróżniający się na tle typowych escape roomów.
Wystrój utrzymany w stylu obozowym dobrze wpisuje się w klimat, choć z pewnością mógłby zostać nieco podrasowany, aby bardziej wciągać uczestników.
Zagadki miały charakter liniowy, co sprawiało, że śledzenie postępów było jasne, jednak jedna zagadka sprawiała problemy. Przyczyną był niedoczepiony element, który musiał zostać naruszony przez poprzednią grupę. Dodatkowo ciemność utrudniała rozgrywkę, a otrzymanie na cztery osoby zaledwie dwóch i pół działającej latarki (jedna latarka świeciła ledwo ledwo) znacząco wpływało na komfort gry i możliwość aktywnego rozwiązywania zagadek przez całą grupę.
Również rola szamana była nie do końca jasna – nie do końca zrozumiemy, po której stronie mocy miał on działać, co nieco zaburzyło odbiór scenariusza...
Mimo tych wad, zabawa była dobra i dostarczyła sporo emocji.
Zaskoczeniem był sposób zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia, która zasługuje na pochwałę jako miły dodatek.
Spodziewaliśmy się jednak więcej, biorąc pod uwagę potencjał miejsca i tematykę.